Ciąża w Wielkiej Brytanii
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale super gratulacje!!!!!!ell wrote:Dziewczyny, wczoraj o 22:40 urodzilam coreczke. Scarlett Annabelle, 3650 g. Porod sn, w wodzie z gas&air. Czuje sie swietnie, nie popekalam, mala zdrowa i jestesmy juz w domu. Zdjecia i opis jak sie wyspie lol
)
Maksymilian
-
pierwszy scan zawsze jest szczegółowy bez względu czy dodatkowo badają w kierunku zespołu downa. Sprawdzają czy maluszek rozwija się prawidłowo i wtedy podają datę porodu.
Niestety jeśli chodzi o przeziernosc to zawsze jest połączy scan i krew.
Jednak przecież jeśli ktoś nie chce czy nie czuje takiej potrzeby to nie widzę nic złego w odmowie i myślę że nie wpłynie to na jakość badania.
krysti~@ lubi tę wiadomość
-
Ja bym chciala znac przyziernosc wlasnie ale nie chce sie dodatkowo meczyc i stresowac badaniem krwi. No nic moze jak ladnie poprosze a sami tego nie zrobia to zmierza mi i przyziernosc..Weridiana wrote:pierwszy scan zawsze jest szczegółowy bez względu czy dodatkowo badają w kierunku zespołu downa. Sprawdzają czy maluszek rozwija się prawidłowo i wtedy podają datę porodu.
Niestety jeśli chodzi o przeziernosc to zawsze jest połączy scan i krew.
Jednak przecież jeśli ktoś nie chce czy nie czuje takiej potrzeby to nie widzę nic złego w odmowie i myślę że nie wpłynie to na jakość badania.
Weridiana lubi tę wiadomość
Maksymilian
-
nick nieaktualnyhej Dziewczyny Ell gratulacje,cieszcie sie soba
ja bombardowalam tel. moje poloznej,ale bez odezwu tzn. wylaczony i ten brak zostawienia wiadomosci. Jeszcze dzis probowalam i to samo wiec zadzwonilam do przychodni,zeby albo mnie z nia jakos skonataktowali albo cos i kazali mi dzwonicdo szpitala na oddzial polozniczy, tam chcieli moj nr i powiedzieli ze oddzwoni polozna do mnie. Telefon odezwal sie bardzo szybko, tam chcilei moje dane itp. i powiedzieli,ze przekarza wszystko do ludzi odpowiedzialnych za scan i oddzwonia do mnie. Szczerze to teraz juz bede czekac na list, ktory mam nadzieje, ze przyjdzie na dniach. no ta moja polozna to jakas porazka jak narazie ehh...
Weridiana, Asha lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZostawic tego tak nie moglam, bo wizyte u poloznej mam dopiero 15 lipca i bym sie tylko stresowala czy wszystko dobrze z dzidzia,choc mi nic ne dolegaWeridiana wrote:Pati położne to też ludzie i zdarzają się różne
Dobrze zrobiłaś ze nie dałaś za wygraną i myślę że do końca tygodnia będziesz miała list.
Trzymam kciuki mam nadzieje,ze to byla taki jednorazowy incydent choc musze przyznac,ze ciagle ja porownuje z moja poprzednia polozna, ktora naprawde byla super, po porodzie nawet jej sms wyslalam,ze urdzilam itd. opdisala, pogratulowala itp
Weridiana lubi tę wiadomość
-
Wlasnie dzisiaj odebralam tel zebym jutro przyszla na scan na 12.20 ale niestety myslalam przelozyc na przyszly czwartek. To juz bedzie 14 tydzien wiec ostatni moment na scan... No nic polozna kazala mi czekac na list odnosnie scanu nic nie dostalam a dzisiaj zadzwonili..przybanmnjej tyle ale zaluje ze juz jutro nie moge iscAsha wrote:Kika daj znac jak dostaniesz list na usg i jak bylo
ale jak juz tyle czekalam to mam nadzieje ze dam rade poczekam tym bardziej ze mam juz termin od poniedzkalku wrocilam do pracy, masakra bo pracuje od 14-23 jak przychodze do domu jestem taka zmeczona ze zasypiam w drzwiach najchetniej siedzialabym juz na l4 jak w polsce bo Dalej rano mecza mnie wymioty I strasznie boli mnie zoladek caly czas. W dodatku mam prace w ktorej musze stac caly dzien
pati_zuzia, Weridiana lubią tę wiadomość
Maksymilian
-
Kika428 wrote:Wlasnie dzisiaj odebralam tel zebym jutro przyszla na scan na 12.20 ale niestety myslalam przelozyc na przyszly czwartek. To juz bedzie 14 tydzien wiec ostatni moment na scan... No nic polozna kazala mi czekac na list odnosnie scanu nic nie dostalam a dzisiaj zadzwonili..przybanmnjej tyle ale zaluje ze juz jutro nie moge isc ale jak juz tyle czekalam to mam nadzieje ze dam rade poczekam tym bardziej ze mam juz termin od poniedzkalku wrocilam do pracy, masakra bo pracuje od 14-23 jak przychodze do domu jestem taka zmeczona ze zasypiam w drzwiach najchetniej siedzialabym juz na l4 jak w polsce bo Dalej rano mecza mnie wymioty I strasznie boli mnie zoladek caly czas. W dodatku mam prace w ktorej musze stac caly dzien
Eee to kiepsko z ta robota faktycznie
Daj znac po sg , trzymam kciuki zeby bylo dobrze wszystko
Mnie cos dzisiaj bzuch boli
-
Czesc dziewczyny,
Nie pisalam wczesniej, bo Richard juz jest w pracy od wczoraj i jestem troche zajeta lol. Zamowilam wczoraj chuste do noszenia, bo okazuje sie, ze ciezko cos zrobic jedna reka. Mala poki co super. Prawie wcale nie placze. Je, spi, "bawi sie". W nocy obudzila sie tylko raz na karmienie, wiec nawet i wyspana jestem. No i fizycznie czuje sie super, o wiele lepiej niz w ciazy. Eric daje malej setki buziakow dziennie i jak tylko zaczyna plakac to biegnie do niej I ja przytula
Postaram sie opisac porod w weekend jak bede miala troche wiecej czasu
Asha, Kika428, Weridiana, Plumb80 lubią tę wiadomość
