Ciąża w Wielkiej Brytanii
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyhej wszystkim
u nas wieje plus pada od czasu do czasu, ale jest cieplo i zaraz wychodzimy na dwor bo muszelist wyslac
ale najpierw musze znalezc szczoteczke do zebow mojego synia bo chodzi z nia po calym domu, uparl sie ze sam zeby bedzie myc,dobrze ze choc troche da sobie poszorowac
milego dnia zycze
od jutra podobno ma byc lepsza pogoda, zobaczymy bo u roznie bywa
Weridiana lubi tę wiadomość
-
hejka,Plumb80 mialam badanie oczywiscie,test cvs okazal sie bolesny w przeciwienstwie do tego co mowili i co pisaly dziewczyny na forum ale rozni sie oczywiscie od amniopuncji,bo tu pobierana byla probka lozyska i doktor musial to nakluwac bardzo duzo razy zeby miec odpowiednia ilosc probki,to bolalo,a potem 4 dlugie dni oczekiwan na wynik,ale wszystko okazalo sie ok,ulga.teraz od miesiaca jestem na zwolnieniu,bo dokucza mi kregoslup,rwa kulszowa.teraz jest juz troszke lepiej,ale nadal mam odpoczywac do 16/06 i potem zobaczymy ,chca mnie wyslac na hydroterapie ale to dopiero mozna po 20stym tyg,zobaczymy,jesli sie uda bede przedluzac zwolnienie,pracuje w kuchni to nie jest lekka robota,wiec moze sie uda.za tydzien scan polowkowy,juz sie niemoge doczekac,czy jest wszystko dobrze z dzidzia i zeby poznac plec.czuje juz pierwsze ruchy,to tez jest cudowne
.
a z innej beczki moj wnusio ma juz 6 tygodni,rosnie jak na drozdzach i jest przeslodki,a z mojej cory jestem bardzo dumna,bo swietnie sobie radzi jako mloda mama
Pozdrawiam was dziewczynki serdecznie*
ell, Asha, Weridiana, Plumb80 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, a ja wciaz nie rodze. Synek urodzil sie w 39+0, a u mnie dzisiaj 39+1 i co? i nic. Juz myslalam, ze wreszcie w nocy sie zaczelo, bo mialam bolesne skurcze co 10 minut, ale nad ranem sie wyciszylo, wiec tylko noc zmarnowana
. Od kilku dni brzuch mnie mocno boli okresowo, mam sporo brazowego sluzu i nadzieje, ze to moze juz, ale tylko straszy, a efektow brak. Pewnie jeszcze sie okaze, ze przenosze
Smece wam tutaj, ale juz mnie to frustruje.
AsiaPoli, Weridiana lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAsiaPoli wrote:hejka,Plumb80 mialam badanie oczywiscie,test cvs okazal sie bolesny w przeciwienstwie do tego co mowili i co pisaly dziewczyny na forum ale rozni sie oczywiscie od amniopuncji,bo tu pobierana byla probka lozyska i doktor musial to nakluwac bardzo duzo razy zeby miec odpowiednia ilosc probki,to bolalo,a potem 4 dlugie dni oczekiwan na wynik,ale wszystko okazalo sie ok,ulga.teraz od miesiaca jestem na zwolnieniu,bo dokucza mi kregoslup,rwa kulszowa.teraz jest juz troszke lepiej,ale nadal mam odpoczywac do 16/06 i potem zobaczymy ,chca mnie wyslac na hydroterapie ale to dopiero mozna po 20stym tyg,zobaczymy,jesli sie uda bede przedluzac zwolnienie,pracuje w kuchni to nie jest lekka robota,wiec moze sie uda.za tydzien scan polowkowy,juz sie niemoge doczekac,czy jest wszystko dobrze z dzidzia i zeby poznac plec.czuje juz pierwsze ruchy,to tez jest cudowne
.
a z innej beczki moj wnusio ma juz 6 tygodni,rosnie jak na drozdzach i jest przeslodki,a z mojej cory jestem bardzo dumna,bo swietnie sobie radzi jako mloda mama
Pozdrawiam was dziewczynki serdecznie*
Strasznie się cieszę, że wszystko jest dobrze z maleństwem. To rzeczywiście pocierpiałaś, ale przynajmniej już teraz możesz być spokojniejszaOdpoczywaj jak najwięcej póki możesz, z plecami i rwą kulszową nie ma żartów. Oby wszystko się unormowało. No i czekam na informacje z połówkowego :)Może dowiemy się kto tam tak kręci się w brzuszku. Jeszcze raz bardzo się cieszę
Ell wiem, to męczące. Ja miałam termin na 12 lipca i gdyby nie cesarka 14 lipca, to pewnie też bym przenosiła nieźle, bo nic się nie działo oprócz takich fałszywych pobolewań. Ale ten brązowy śluz może już wskazuje na to, że się zacznie coś. Może już czop śluzowy zaczyna odchodzić. Tego życzęSzybkiej i sprawnej akcji.
U nas i wczoraj i dzisiaj też wieje mocno. Ja mieszkam w Peterborough (Cambridgeshire). Jeszcze coś pochmurno się zaczyna robić. Wczoraj spacer z folią przeciwdeszczową na wózku, żeby młodego nie wywiało. Dzisiaj póki co odpuszczamy.ell, AsiaPoli, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Ell to może będziesz należeć do tych kilku procent kobiet które urodza w terminie
Synka urodzilas w walentynki , a teraz jaką masz rocznicę, ślubu ?
A mnie martwi że coś vagina napuchnieta nienaturalnie, być może to żylaki. Miałam po pierwszym porodzie hemoroidy ale szybko zaleczylam. Jednak w takim miejscu to dla mnie nowość. We wtorek wizyta u położnej, zapytam.
Przepraszam ze taki temat, być może też mialyscie ten problem ?
Spokojnej nocy (dla Ell aktywnej
Pozdrawiam xxx -
Asha wrote:Kika powodzenia na wizycie jutro
tobie rownież zycze powodzenie, mam nadzieje ze sie czegoś dowiem i liczę po cichu odrazu na scan
lub chociaz słuchanie bicia serduszka
ogólnie liczę na uspokojenie moich nerwów!
i tobie zycze tego samego
Asha, Weridiana lubią tę wiadomość
Maksymilian
-
Kika428 wrote:Nie dziękuje
tobie rownież zycze powodzenie, mam nadzieje ze sie czegoś dowiem i liczę po cichu odrazu na scan
lub chociaz słuchanie bicia serduszka
ogólnie liczę na uspokojenie moich nerwów!
i tobie zycze tego samego
Rowniez nie dziekujetez licze na to ze przynajmniej serduszka poslucham , napisz co tam po wizycie, ja ide jednak na 15
cos mi sie godziny pomieszaly z innymi wizytami
Trzymam kciuki, tulam mocnoKika428, Weridiana lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa dzis bylam w szpitalu dowiedziec sie co i jak z tym moim usg i co sie okazalo moja polozna nie wyslala im formularzu, zgloszenia i nie moga mnie zapisac na wizyte, kazali sie kontaktowac z nia. Dzwonie na nr ktory mi podala na pierwszym spotkaniu i co, poczta i powitanie,ze sie dodzwonilam do niej, ale prosi,zeby nie zostawiac na tym nr wiadomosci, no myslalam ze wyjde z siebie i stane obok. Z polozna, ktora mialam 2 lata temu bylo zupelnie inaczej, jak dzownilam moglam zawsze zostawic wiadomosc i oddzwaniala kiedy mogla. Ta jest jakas rostargniona, kolezanka mi mowi,ze byla u niej pobrala jej krew i cala reszte i za jakis czas dzwoni do niej czy moze przyjsc do niej raz jeszcze na pobranie krwi bo wyslala nie podpisane probki ehh... no nic bede probowala jeszcze dzwonic, nie mam innego wyjscia.
Weridiana lubi tę wiadomość
-
pati_zuzia wrote:Ja dzis bylam w szpitalu dowiedziec sie co i jak z tym moim usg i co sie okazalo moja polozna nie wyslala im formularzu, zgloszenia i nie moga mnie zapisac na wizyte, kazali sie kontaktowac z nia. Dzwonie na nr ktory mi podala na pierwszym spotkaniu i co, poczta i powitanie,ze sie dodzwonilam do niej, ale prosi,zeby nie zostawiac na tym nr wiadomosci, no myslalam ze wyjde z siebie i stane obok. Z polozna, ktora mialam 2 lata temu bylo zupelnie inaczej, jak dzownilam moglam zawsze zostawic wiadomosc i oddzwaniala kiedy mogla. Ta jest jakas rostargniona, kolezanka mi mowi,ze byla u niej pobrala jej krew i cala reszte i za jakis czas dzwoni do niej czy moze przyjsc do niej raz jeszcze na pobranie krwi bo wyslala nie podpisane probki ehh... no nic bede probowala jeszcze dzwonic, nie mam innego wyjscia.
jakas masakra
A mi polozna nie sluchala serduszka powiedziala ze za wczesniew pl juz w 6 tyg slyszalam , zalamc sie mozna i tyle
-
nick nieaktualnyAsha a mowielas jej ze w Pl juz slyszalas? kiedy masz nastepna wizyte? No ja mam nadzieje, ze moja polozna juz mnie wiecej nie zaskoczy, zobaczymy bo dluga wspolpraca nasz czeka
a chcialam jechac teraz do Pl,znaczy po scanie,chyba ze jeszcze zdaza mi zrobic do 15 tak
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2015, 18:59
-
nick nieaktualny
-
Ja tez nie mialam sluchania bicia serduszka, pobrala krew, mocz, pomierzyla co trzeba omowila ze mna chyba wszystko i powiedziala ze musi przefaksowac do szpitala bo scan powinnam miec juz i ze powinnam miec list na dniach mam nadzieje ze tak bedzie bo juz slyszalam 2 razy ze list mam dostac na dniach a do dnia dzisiejszego ani jeden do mnie nie dotarl.. No ale poczekam, cwicza moja cierpliwosc oj cwicza
pati_zuzia lubi tę wiadomość
Maksymilian
-
Kika428 wrote:Ja tez nie mialam sluchania bicia serduszka, pobrala krew, mocz, pomierzyla co trzeba omowila ze mna chyba wszystko i powiedziala ze musi przefaksowac do szpitala bo scan powinnam miec juz i ze powinnam miec list na dniach mam nadzieje ze tak bedzie bo juz slyszalam 2 razy ze list mam dostac na dniach a do dnia dzisiejszego ani jeden do mnie nie dotarl.. No ale poczekam, cwicza moja cierpliwosc oj cwicza
To tyle dobrego kochana ze ten skan bedziesz mogla miec zaraz, a moglas wybrac jaki scan?
Mi tez juz ma list wyslac z data na scan , bo to gdziec ok 11 tyg ten scan robia wlasnie -
nick nieaktualnyz tymsluchaniem serduszka to chyba zalezy tez od polzonej, bo w pierwszej ciazy slyszalm na pierwszej wizycie, bardzo bylam zadowolona z mojej poloznej
a teraz jeszcze nie slyszalam i pewnie uslysze dopiero na scanie jak sie dodzwonie do poloznej, dobrze,ze nie mam czasu na zloszczenie sie, moj maz wczoraj stwierdzil,ze musi z nia porozmawiac powaznie, bo to wszystko odbja sie na nim
zycze wszystkim milego dnia, my Zgabrysiem bierzemy sie za porzadki i przygotowanie czegos na obiad a pozniej spacer, bo taka piekna pogoda to szkoda siedziec w domu