Ciąża w Wielkiej Brytanii
-
WIADOMOŚĆ
-
Jasmine, z tych emocji nie pamietam ze mi ksiazke w szpitalu zabrali
Jesli chodzi o polski paszport to
po otrzymaniu birth certificate przetlumaczylam go na jezyk polski i wyslalam mamie z upowaznieniem i ksero dowodu. W PL mama zalatwila w moim imieniu wpis do ksiag w urzedzie stanu cywilnego i przywiozla mi oryginal polskiego odpisu. Z tym pojechalam do konsulatu. Moze u ciebie tez ktos moglby pomoc, najlepiej zadzwon do urzedu stanu co potrzebuja.jasmine89 lubi tę wiadomość
-
jasmine89 wrote:Weridiana nie jestesmy jeszcze 5 lat, wiec sie nie lapie mala na ang paszport. a ten tymczasowy mozna bez peselu?
Tak bez peselu to jest roczny. Na stronie konsulatu pisza ze tylko w naglych przypadkach ale moja znajoma tak wlasnie zrobila a odpis zalatwila sama w PL. Zawsze tez mozesz napisac ze jakas uroczystosc rodzinna , ze nie ma ci kto pomoc itp.
Sprawdz strone konsulatu -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny
Fajnie że u Was wszystko ok.
U nas końcówka wakacji, od poniedziałku szkoła i od nowa wszystko. Starszy syn będzie w tym roku zdawać testy końcowe i aplikować do secondary school, natomiast córka będzie w tym roku przystępować do Komunii Św. Także nerwowy rok przed nami
A z aktualizacji - Victor już sam stawia pierwsze kroki, potrafi przejść długość pokojuDo tego mamy szaloną akcję ząbkowania. Idą mu jednocześnie 4 zęby !!! Także łącznie już jest posiadaczem 12
Jakoś daje radę i nie jest źle, mało płacze. Jedynie noce są gorsze od miesiąca i albo ma przerwy w spaniu w nocy po 2h, albo kręci się bardzo i trzeba po 20 razy wstawać do niego i odkładać na poduszkę. Ale dajemy radę
Dzięki za zaproszenia na FBJednak ja wolę Was mieć tutaj wszystkie w jednym forum. Nie mam czasu skakać po różnych stronach i aplikacjach, żeby popisać z Wami. Także nie gniewajcie się dziewczyny, ale ja zostaję tutaj do kontaktu ok?
Pozdrawiam Was wszystkie, całusy dla maluszków i uściski dla brzuchatkówAsiaPoli, Weridiana lubią tę wiadomość
-
hej dziewczyny,czy slyszalyscie o pobieraniu i przechowywaniu komorek macierzystych z krwi pepowinowej?duzo o tym czytalam i ogladalam programow i chcialabym to zrobic,ale tu w UK to jakas czarna magia,albo ja nieumiem znalezc informacji.wszystko co znajduje jest o donacji tej krwi ,mozesz oddac komus i juz,ale iema gwarancji ze jak twoje dziecko czy ktorys z czlonkow rodziny w przyszlosci gdy bedzie jej potrzebowal to ona jeszcze tam bedzie,bo zrzekasz sie zarzadzania nia,wiec moze byc uzyta wczesniej dla kogos komu te komorki pasowaly.wtedy oczywiscie nie placi sie za pobranie i przechowywanie.Ale mi wlasnie chodzi o to zebym to ja mogla zadecydowac kiedy i komu jest potrezbne,u mnie w rodzinie jest obciazenie rakiem piersi,wiem ze te komorki mozna wykorzystac zeby pomoc w leczeniu,mam dwie siostry i teraz bedzie druga corka,wogole w rodzinie nawet wsrod kuzynek same baby ,mam tylko jednego kuzyna,a zreszta facet tez moze zachorowac,no i tak sie zastanawiam ze dobrze byloby miec jakas alternatywe na pomoc w postaci tych komorek.polozna mam dopiero 22/09 a lekarza na pocz pazdziernika,termin na 27/10 a te sprawy trzeba zalatwic odpowiednio szybciej.jakby ktoraj znalazla cos o pobieraniu i przechowywaniu ,nie tylko w Londynie,ja jestem Z west Midlands to bylabym wdzieczna o jakies info
pozdrowki
Weridiana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Plumb80 wrote:AsiaPoli masz tutaj link do głównej strony NHS gdzie zajmują się tym wszystkim. Poczytaj sobie ze spokojem, jest tam dużo linków i informacji
http://www.nhsbt.nhs.uk/cordblood/
Pozdrawiam -
Cześć dziewczyny
dawno mnie nie było ale niestety nie mam czasu już tak jak kiedyś a jak człowiek nie może nadrobić forum to nawet mu się pisać nie chce. No nic , nadrabiać nie będę. WERIDIANA OGROOOOMNE gratulację - niestety poród przegapiłam
Gratuluję też nowym zaciążonym
U nas po staremu, czyli przeprowadzki ciąg dalszy. Malowanie ścian, skręcanie mebli i ogólne urządzanie . Powoli mam już dość bo wszystko strasznie powoli idzie, ja przy Adamie za wiele nie zrobię a mąż w pracy bardzo często do późna. Mam nadzieję, że przed Bożym narodzeniem się ogarniemy
Ogólnie mieszka się bardzo fajnie, fajna okolica, nowe znajomości . Nawet urządzanie cieszy bo wszystko z polski sprowadzaliśmy i zaprojektowane jest w najdrobniejszym szczególe, meble, kolory ścian, firanki - wszystko tak jak sobie wymarzyłam tylko cholerka szkoda, że to tak długo trwa
Mam nadzieję, że w święta już będziemy się relaksować.
Adam rośnie i rośnie, za szybko dopiero był poród a już 8 miesięcy kończy. Jednego ząbka mamy który wyszedł nawet nie wiadomo kiedy. Ogólnie grzeczny jest, babcia w Polsce nauczyła na rączkach i teraz ma odwyk
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/b33e05758c2b.jpg
To mój fejsbuczek gdyby któraś chciała, tam często jestem Ania Dudek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2015, 13:56
AsiaPoli, pati_zuzia, Weridiana, Plumb80, ell lubią tę wiadomość
-
coś krzywo mi się to zdjęcie wkleiło
AsiaPoli ja też chciałam oddać tą krew pępowinową dlatego dużo czytałam o tym tutaj. Znalazłam bank który się tym zajmuje, koszt z tego co pamiętam to koło 2000 za przechowywanie przez 25 lat. Tak szybko mi ciąża zleciała, że w końcu nie zdążyłam się tym zając i oddałam krew w szpitalu dla wszystkich, może komuś życie uratuje
Poszukaj informacji w necie a na pewno znajdziesz - cord blood bank.pati_zuzia lubi tę wiadomość
-
Plumb80 dziekuje za zyczenia
Nie przejmuj sie ze pozno, ja sama mam coraz mniej czasu, a ogolnie facebooka nie lubie jednak warto miec konto chociazby na takie znajomosci jak tutaj
Moja corka wlasnie zaczela rok szkolny w nowej szkole secondary
to co moge doradzic to idz z synem na te otwarte dni w szkolach, warto. liczy sie atmosfera, wrazenie , nie zawsze wyniki decyduja o szkole
komunie przerobilam w 2013 , my organizowalismy tutaj w angli - wtedy jeszze mieszkalismy w londynie i zaprosilismy tylko rodzicow i chrzestnych, bylo bardzo milo bo trafila nam sie ladna pogoda i obiad byl w ogrodku wsrod kwitnacych kwiatkow
teraz z kolei mysle o chrzcinach ale to chyba w PL, teraz powiekszyly sie wszystkim rodziny i bedzie trudno zaprosic wszyskich do uk. wiadomo to jest duzy koszt a po chrzcinach rodzina nie rozjezdza sie do domow tylko trzeba im troche atrakcji zapewnic, dlatego sklaniam sie ku Polsce. a jak to wyglada u ciebie?
Moja Emma rosnie jak na drozdzachno i mala terrorystka domaga sie noszenia na raczkach .....
-
AsiaPoli tak jak zapewne juz wiesz tutaj krew pepowinowa pobiera sie bezplatnie ale jestes dawczynca czyli tak jak mowisz jest ta krew przechowywana az wlasciwy pacjent sie znajdzie - moze byc to kilka tygodni a moga to byc to lata.
jesli chodzi o gwarancje ze bedzie to tylko dla ciebie niestety wtedy jak w PL musisz skorzystac z prywatnych firm.
ja oddalam krew , babeczka ktora ja pobierala opowiedziala o przypadku ze rodzina oddala krew do ogolnego banku, po wielu latach okazalo sie ze potrzebuja tej krwi bo dziecko zachorowalo na raka, sprawdzili po numerze (bo dostajesz numer i mozesz sprawdzic co dzieje sie z krwia) ze krew caly czas jest w banku i wykorzystali ja
jednak gwarancji oczywiscie nie masz, oczywiscie nie zycze ci rowniez ze bedziesz jej potrzebowac.
jeszcze dodam ze w pl zrobili afere o przedwczesnym zamykaniu pepowiny itd. nie dzieje sie to tutaj bo z racji ze jest to dobrowolne to pepowine zamykaja z opoznieniem nawet.
chodzi o to ze krwi musi byc minimum 60ml aby sie nadawala do badan i prywatne firmy zamykaja pepowine wczesniej aby pobrac jej wystarczajaca ilos. przeciez nie powiedza klientowi ktory zaplacil ze nie zdolai pobrac wystarczajacej ilosci.
pewnie nie dzieje sie tak zawsze ale zdarza sie
dodatko nie zawsze krew pepowinowa sie nadaje, musi byc w niej odpowiednia ilosc komorek macierzystych, podobno lepiej gdy jest od dziewczynki , nie moze pochodzic od osob chorych na okreslone choroby itd.
statystycznie dopiero co dziesiata probka jest wykorzystywana.
u mnie udalo im sie pobrac 90ml wiec bardzo ladnie, fajnie gdyby uratowala komus zycie
-
nick nieaktualnyWeridiana wrote:Plumb80 dziekuje za zyczenia
Nie przejmuj sie ze pozno, ja sama mam coraz mniej czasu, a ogolnie facebooka nie lubie jednak warto miec konto chociazby na takie znajomosci jak tutaj
Moja corka wlasnie zaczela rok szkolny w nowej szkole secondary
to co moge doradzic to idz z synem na te otwarte dni w szkolach, warto. liczy sie atmosfera, wrazenie , nie zawsze wyniki decyduja o szkole
komunie przerobilam w 2013 , my organizowalismy tutaj w angli - wtedy jeszze mieszkalismy w londynie i zaprosilismy tylko rodzicow i chrzestnych, bylo bardzo milo bo trafila nam sie ladna pogoda i obiad byl w ogrodku wsrod kwitnacych kwiatkow
teraz z kolei mysle o chrzcinach ale to chyba w PL, teraz powiekszyly sie wszystkim rodziny i bedzie trudno zaprosic wszyskich do uk. wiadomo to jest duzy koszt a po chrzcinach rodzina nie rozjezdza sie do domow tylko trzeba im troche atrakcji zapewnic, dlatego sklaniam sie ku Polsce. a jak to wyglada u ciebie?
Moja Emma rosnie jak na drozdzachno i mala terrorystka domaga sie noszenia na raczkach .....
Tak, na pewno pójdę na te dni otwarte w szkołach i tam bezpośrednio u źródła wszystkiego się dowiem.
My już Komunię Św. starszego syna tutaj robiliśmy 2 lata temu. Chrzciny Victora też. Także Komunia Św. córki też tutaj będzie. Z gości tylko dziadkowie i chrzestni, także nie będziemy specjalnie latać do Pl żeby wyprawiać tam. Szkoda kasy. Moi rodzice też mieszkają w Anglii, a drudzy dziadkowie ( rodzice męża ) - u synka na Komunii była tylko teściowa, na Chrzcinach nikt z nich, a teraz to nie wiem. Mimo zaproszeń i gwarancji zapłacenia za bilety nie chcą lecieć i nie śpieszno im zobaczyć wnuki niestety ( Victora jeszcze nie widzieli !!! - nie mamy z nimi dobrych stosunków niestety ). Nam jest łatwiej kupić im bilety, żeby przylecieli. Bo to dwie osoby. A my jak byśmy mieli lecieć do Pl to nas jest piątka. Poza tym teściowa to ta typowa z wrednych i wciąż jakieś kłótnie uskutecznia. Zatem wszystkie uroczystości tutaj na miejscu, przynajmniej później dzieciaki będą miały tutaj całą dokumentację. I nie będę robić imprez pod rodzinę
Może warto zapytać u źródła o tą krew pępowinową i uderzyć po inf do NHS ?
Pozdrawiam dziewczyny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2015, 21:37
Weridiana lubi tę wiadomość
-
Jejku ale lektorka mnie czeka..
Mam pytanie troche nie w temacie o ktorym teraz piszecie a mianoicie jestem po 3 poronieniach aktualnie w 7tygodniu ciazy, chcialabym powiedziec juz szefowi z uwagi na ciezka prace fizyczna, aczkolwiek niechcialabym aby ludzie na produkcji wiedzieli o moim stanie przed uplywem 12tc lub 1trymestru czy mam prawo poprosic szefostwo o zachowanie dyskrecji???? I jeszcze jedno kiedy tak wlasciwie najpozniej musze powiedziec szefowi o ciazy??? Z gory dzieki i jeszcze raz sorki ze temat przerywam...
myszka2070 -
masz jak najbardziej prawo poprosic o dyskrecje!ja w pracy powiedzialam o ciazy gdy bylam jakos w 8mym tygodniu i automatycznie dali mi lzejsze zajecia, zakaz noszenia czegokolwiek itd potem co miesiac mialam risk asasment robione i nikt absolutnie mi problemow zadnych nie robil, wproet przeciwnie kazdy sie ze mna cieszyl:)pamietaj ze jesli masz jakiekolwiek badania, pracodawca MUSI dac ci dzien wolny i zaplacic za normalne godziny pracy. musisz jednak powiedziec o badaniu z wyprzedzeniem, najlepiej okolo tygodniowym.
-
jasmine89 wrote:masz jak najbardziej prawo poprosic o dyskrecje!ja w pracy powiedzialam o ciazy gdy bylam jakos w 8mym tygodniu i automatycznie dali mi lzejsze zajecia, zakaz noszenia czegokolwiek itd potem co miesiac mialam risk asasment robione i nikt absolutnie mi problemow zadnych nie robil, wproet przeciwnie kazdy sie ze mna cieszyl:)pamietaj ze jesli masz jakiekolwiek badania, pracodawca MUSI dac ci dzien wolny i zaplacic za normalne godziny pracy. musisz jednak powiedziec o badaniu z wyprzedzeniem, najlepiej okolo tygodniowym.myszka2070
-
Plum w takiej sytuacji rozumiem. w PL dla ciebie to bylyby niepotrzebne koszty.
ja tez sie zastanawiam czy jednak nie zrobic w UK.
Myszka z tego co sie orientuje najpozniej mozesz zawiadomic pracodawce 15 tygodni przed terminem.
risk assessment to dostosowanie srodowiska pracy, obowiazkow jakie wykonujesz tak aby nie zagrazaly twojemu zdrowiu i oczywiscie malenstwaPlumb80 lubi tę wiadomość