Ciąża w Wielkiej Brytanii
-
WIADOMOŚĆ
-
Nita wrote:Zanim by Cię GP przyjął i wypisał skierowanie na scan to minie naprawdę sporo czasu. Chyba nie chciałabyś tyle czekać z plamieniem? Jakbys w razie czego zaczęła plamić, to trzeba udać się do najbliższego early pregnancy Unit i tam przyjmą Cię z marszu, musisz tylko w kolejce odczekać, bo czasem jest kilka kobiet z rana. Tylko nie wiem czy coś Ci taki scan da. Bo oprócz scanu nic ci nie zrobią. Na podtrzymanie ciąży nic nie dają, tabletki jak Duphaston czy luteina nie są tu stosowane.
-
Olcia99 wrote:Ja miałam cukrzyce w pierwszej ciąży. Byłam dziś u położnej, w poniedziałek idę na krew i mocz. Jeżeli chodzi o jakiś wcześniejszy skan to jeżeli zaboli mnie mocniej brzuch lub zacznę plamić mam zgłosić się do GP i da mi skierowanie na early scan. W poniedziałek jak będę na krwi i moczu to się zapisze, tym bardziej że w lutym poroniłam i strasznie się boje o maluszka.👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
A propos bania się o kruszynkę, też się boję, ale wierzę, że wszystko będzie ok. Więc nie przejmuj się tak i mniej stresu przede wszystkim. Ja spokojnie czekam do wizyty, bo wcześniej i tak nic nie zrobią.
Olcia99 lubi tę wiadomość
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
Natka2 wrote:Olcia ja też w lutym poroniłam i niestety nic nie robią, najpierw mnie odsyłali 3 dni a jak w końcu zrobili mi scan to już serduszko nie biło, także trzeba czekać, ja 1 wizytę mam w 9 tc a scan też mi wypada na grudzień
Na własnej skórze niestety doświadczyłam jak wygląda tu opieka nad ciężarną, nic na podtrzymanie nie dostałam tylko pobrali mi krew, kazali przyjść za dwa dni na kolejne pobranie i sprawdzą wtedy czy hcg spada czy rośnie, niestety spadło. I w ten sam dzień w wieczorem zaczęłam krwawić. -
Natka2 wrote:A propos bania się o kruszynkę, też się boję, ale wierzę, że wszystko będzie ok. Więc nie przejmuj się tak i mniej stresu przede wszystkim. Ja spokojnie czekam do wizyty, bo wcześniej i tak nic nie zrobią.
Mam nadzieje że teraz wszystko będzie dobrze
-
Olcia99 wrote:Byłam w lutym z plamieniem na early pregnancy Unit i nie zrobili mi nawet skanu niestety. Ja nie mam plamień całe szczęście i oczywiście że jeżeli cokolwiek będzie się dziać to jade od razu do szpitala. Chciałabym mieć ten wczesny skan dla świętego spokoju bo ostatnio nawet sypiam bardzo źle bo tak się denerwuje czy z maluchem wszystko ok.
wyszedł pozytywny i gościu z pogotowia mówi, że wszystko jest ok, bo test wyszedł pozytywny. A przecież byłam już w 16 tc. Poleciałam na Early Pregnancy Unit i tam siedziałam w kolejce chyba z godzinę, ale zrobili mi usg. Z dzieckiem było wszystko ok, powiedzieli że nie wiedzą od czego to plamienie i mam się niczym nie martwić. W domu okazało się, że się lekko podrażniłam papierem podczas podcierania i stąd troszkę tej krwi. Opieka jest jaka jest, niestety nic z tym nie zrobimy. Bądźmy pozytywne no a w razie czego można się udać prywatnie do polskiego ginekologa, ale to też koszta są.
-
Nita wrote:A to nie mam pojęcia dlaczego Ci nie zrobili usg? Muszą zrobić. Ja miałam takie pojedyncze, slabiutkie plamienie w 16 tygodniu ciąży. Nie chcieli mnie przyjąć w żadnym pobliskim szpitalu, twierdząc, że oni nie zajmują się tak wczesną ciążą i do nich należy przyjeżdżać dopiero po 20 tygodniu ciąży. Kazali jechać na A&E. Tam mi pobrali krew, zbadali mocz i zrobili...test ciążowy
wyszedł pozytywny i gościu z pogotowia mówi, że wszystko jest ok, bo test wyszedł pozytywny. A przecież byłam już w 16 tc. Poleciałam na Early Pregnancy Unit i tam siedziałam w kolejce chyba z godzinę, ale zrobili mi usg. Z dzieckiem było wszystko ok, powiedzieli że nie wiedzą od czego to plamienie i mam się niczym nie martwić. W domu okazało się, że się lekko podrażniłam papierem podczas podcierania i stąd troszkę tej krwi. Opieka jest jaka jest, niestety nic z tym nie zrobimy. Bądźmy pozytywne no a w razie czego można się udać prywatnie do polskiego ginekologa, ale to też koszta są.
Zaczełam plamić w sobote koło południa więc od razu pojechałam na Early Pregnancy Unit, tam czekałam najpierw w kolejce gigant, potem badali mi ciśnienie, temperature, krew, wysłali do lekarza, a lekarz tylko że czasem tak się zdarza że wczesną ciążę się traci (był to około 6 tydzień) i że nie zrobią mi skanu bo nie ma w szpitalu osoby która ma do tego uprawnienia (swoją drogą bardzo dziwne). Kazali przyjść w poniedziałek na powtórne badanie krwi. Powiem wam szczerze że ja wiedziałam że z tamtej ciąży nic nie będzie jakoś to czułam.
Z tym testem że pozytywny to wszystko ok też ci nieźle powiedzieli...Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2016, 16:38
-
Ja 3 dni pp pozytywnym tescie powiedzialam do meza, ze cos bedzie nie tak i pare dni pozniej poronilam. Ja poronilam w 7t6d ciazy i tez powiedzieli mi, ze to normalne, ale chociaz USG zrobili
musze byc spokojna, bo stres bardxo zle wplywa na dziecko, takze zycze wam duuuzo spokoju i wszystko sie ulozy :* trzeba byc dobrej mysli
Z tym testem to masakra, ciekawe czy mi beda robic na wizycie u poloznej haha
Ja mieszkam w Szkocji, a najblizszy Pl lekarz w Londynie, wiec musze byc cierpliwa i im zaufacWiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2016, 18:05
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
Poniekad tak jest
ja typowych objawow nie mam, oprocz zatkanego nosa i emocji, jestem strasznie nerwowa, wszystko mnie dwnerwuje i o byle co placze, ppza tym nic mi nie dolega
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
Olcia jak chcesz to chodz na Ovufriend- starania o dziecko 2016-2017 cdn od kafeteria, bardzo wesolo jest i nie bedziesz myslala ciagle o tym
chodz naprawde ;* zapraszam
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
Mnie przed testem strasznie bolały piersi i to mi zostało, szczególnie wieczorami, do tego jestem tak samo jak Ty nerwowa, mój facet jest za to aniołem i przyjmuje wszystko na klate, całe te moje marudzenie
Zaraz poszukam tego wątku, dziękuje -
Hej dziewczyny No to tak wczoraj byl 40+1tc i dostałam skurczy od 6 rano o 10 byłam juz w szpitalu i tak sie potoczyło ze o 23:04 przyszła na świat nasza kochana Blanka 50cm i 3180g jesteśmy juz w domu ale mam problem bo malutka niechce ciągnąć cyca jutro kupie laktator i moze z butelki bedzie jej lepiej.dzis położna powiedziała ze przez 24h moze byc ospała i faktycznie jest duuuzo spi.a ja hmmm jakos daje rade troche mnie pip.. boli peklam i strasznie krwawiłam podszywali mnie i tam ba dole boli jak ulala.
Limerykowo jak tak u ciebie sprawa?adora, Zancia28, Limerikowo, pati_zuzia83, bereda11 lubią tę wiadomość
-
Natka2 wrote:Ja mieszkam w Szkocji, a najblizszy Pl lekarz w Londynie, wiec musze byc cierpliwa i im zaufac
Natka2 z tego co się orientuję to w Manchester jest Polska przychodnia ginekologiczno - położnicza. Wczoraj czytałam reklamę na fbOsobiście z niej nie korzystałam. Ja jestem w 11tc6d i pierwszy scan mam w Halloween
za to drugi połówkowy najprawdopodobniej trafi mi się tuż przed świętami
-
"Limerykowo jak tak u ciebie sprawa?"
Pisze maz Justyny Adam...
Zona od wczoraj od 8 rano w polozniczym szpitalu uniwersyteckim w Poznaniu, przyjecie planowe na wywolanie porodu. Opieka tip-top, czysto, milo, bardzo dobrze dzialajaca skomputeryzowana izba przyjec - 15 minut od trzasniecia drzwiami taksowki do wyjscia Justyny z szatni na oddzial.
Jako ze skurczy brak, to trwaja delikatne proby wzniecenia porodu. Wczoraj tzw. cewnik-balonik Foleya, dzisiaj po sniadaniu masaz szyjki. Na razie rozwarcie 4 cm i kolo poludnia beda kolejne proby zachecenia malej do wyjscia.
Z wczorajszej morfologii krwi wyszlo nisko zelazo, zawioze dzis tabletki do suplementacji.
Dam Wam znac po poludniu po odwiedzinach, na czym stoimy