Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
Szałwia, Dziewczyny mają rację. Każda z nas to sprawa indywidualna jeśli chodzi o wagę.
Moja waga zatrzymała się na 29 tygodniu. I zgodnie ze statystykami teraz powinnam przybrać najwięcej a ja nie tyje nic.
Lekarz powiedział, że tak się czasami się dzieje i jeśli dziecko prawidłowo przybiera na wadze to nie ma się czym przejmować.
Powodzenia na wizycie_cherryLady, szałwia, Viki26 lubią tę wiadomość
-
Moniaa wrote:Szałwia trzymam kciuki za wizytę. Oby ominęły Cię te iglaki!!!
A i nie myśl o żadnym wielowodziu!!! Ja niby tez w miarę ograniczała się z jedzeniem a w okolicach 20-25 tydzień przybrała zdecydowanie za dużo na wadze. To ciąża i ona rządzi się swoimi prawami!
Anatolka ... to już poważna sprawa!!!
Kava a te jabłka to surowe wcinasz czy pieczone czy z mikrofali?
Ja jem asekuracyjne z mikrofali bo właśnie nie wiem czy surowe mogę?
Monia, przez pierwsze 3 tyg jadłam pieczone a teraz jem już surowe -
Ja np przytyłam do tej pory ok 3 kg. Jak miesiąc temu miałam około 1,5 to lekarz w kartotece postawił mi wykrzyknik przy tym... Później za 2 tygodnie znów synka ważył no i rośnie, więc powiedział, że w nosie, że ja mało... Ważne, że On rośnie
jutro znów się wazymy po 15 dniach. Ostatnio było 780g. Mam nadzieję jutro na przynajmniej 1kg
ciekawe czy będzie
szałwia, mia6, Viki26 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny podglądałam dziś moje maleństwo i synek dziś bardziej wyglądał na córcię!
Tego się nie spodziewałam
ale chyba nie będę się na razie nastawiać i poczekam do połówkowych
Moniaa, Anatolka, _cherryLady, szałwia, vella, pabelka88, pragnaca dzidziusia, mia6, Viki26, Karolina1111 lubią tę wiadomość
V.2014 I ICSIX.2014 II ICSI
V.2015 III ICSI
XII.2015 IV ICSI transfer 12.12.
-
Anatolka wrote:Ja np przytyłam do tej pory ok 3 kg. Jak miesiąc temu miałam około 1,5 to lekarz w kartotece postawił mi wykrzyknik przy tym... Później za 2 tygodnie znów synka ważył no i rośnie, więc powiedział, że w nosie, że ja mało... Ważne, że On rośnie
jutro znów się wazymy po 15 dniach. Ostatnio było 780g. Mam nadzieję jutro na przynajmniej 1kg
ciekawe czy będzie
Mój 27+1 ważył 1250 ale on od początku był sporym chłopcem.
Pisz jutro po wizycie co i jakAnatolka, szałwia, Eliz lubią tę wiadomość
-
Szalwia wszedzie gdzie czytalam o wadze pisza, ze jesli BMI przed ciaza bylo za niskie to niemal pewne jest ze w ciazy organizm bedzie chcial sobie troche nadrobic wiec to normalka chyba
Bede czekala na wiesci z wizyty Twoje i Anatolki
Ja np przytylam juz 6 kg a to 22 tc. Ale nie obzeram sie, czuje tylko ze mam troche zatrzymana wode w organizmie- np odcisk ze skarpetki dosc dlugo mi sie utrzymuje na nodze a tak nie powinno byc. Glodowac nie bede przeciez, skoro jem normalnie, no moze ciut wiecej, ale tez o te ciut wiecej w II trym zwieksza sie zapotrzebowanie- tzn ze tak ma byc i juz.
Arlenka ale jajaja wlasnie tego sie balam, ze juz wszyscy nastawieni na Marceline a tu na polowkowych wyjdzie Marcel
ale na szczescie potwierdzilo sie
macie imiona wybrane?
szałwia, pragnaca dzidziusia, arlenka lubią tę wiadomość
Nasza Marcysia jest już z nami
-
Anatolka, witaj w 7 miesiacu
Uswiadomilas mi, ze ja tez jestem hihi. Trzymam kciuki za jutrzejsze wazenie, ja mam dopiero za 3 tygodnie.
Dzieki dziewczyny za slowa otuchy i kciuki. Z ta waga martwil mnie skok w ciagu kilku dni, wiec sie zastanawialam czy dieta dziala, poza tym brzuch mam rzeczywiscie spory (wg poloznej i lekarzy), jak na swoj tydzien i pierwsza ciaze. Przytylam juz 7,5 kg, myslalam, ze dostane ochrzan, ale lekarka powiedziala, ze mam super wage, ze tyje akurat do swojego BMI, u otylych dziewczyn sie na tej diecie waga zatrzymuje lub maleje, u mnie nie musi, bo jestem b. szczupla. Ogolnie im nizsze BMI poczatkowe tym wiekszy przyrost wagi. Wyniki tez wyszly super, glikowana hemoglobina (sredni cukier z ostatnich tygodni/miesiecy) wyszla swietna, za diete i mierzenia w domu zostalam pochwalona (nasza polska "dieta" jest w ogole duzo zdrowsza niz tutejsza, wiec niektorych rzeczy nawet nie musialam modyfikowac), wiec tymczasem bez zagrozenia insulina. Ogarnelam tez obowiazkowa ciazowa kontrole u lekarza pierwszego kontaktu, ktory musi mnie zbadac do 28 tc i dac mi wydruk EKG dla porodowki i wypis z karty, wiec teraz 2 tygodnie przerwy od lekarzy. Ufff
_cherryLady, pragnaca dzidziusia, mia6 lubią tę wiadomość
-
Sylwia akurat o BMI napisalam to samo, zanim przeczytalam Twoj wpis
Ja mialam startowe w normie, ale niskie. Co do zapotrzebowania w drugim trymestrze warto dodac druga kolacje godzine przed spaniem (np. kromke chleba posmarowana smietankowym serkiem), tylko nie owoce i nic slodkiego, zeby nie bylo szybkiego skoku i spadku cukru, bo w nocy dziecku przeszkadza niski cukier (u wszystkich nie tylko u cukrzykow) i moga sie potem pojawiac ciala ketonowe w moczu. Kolezanka z o dzien starsza ciaza wlasnie tak ma, chociaz cukrzycy ciazowej nie ma.
Arlenka haha, no ciekawe jak u nas bedzie, bo ja jestem nastawiona na chlopaka juz_cherryLady lubi tę wiadomość
-
szałwia wrote:Anatolka, witaj w 7 miesiacu
Uswiadomilas mi, ze ja tez jestem hihi. Trzymam kciuki za jutrzejsze wazenie, ja mam dopiero za 3 tygodnie.
Dzieki dziewczyny za slowa otuchy i kciuki. Z ta waga martwil mnie skok w ciagu kilku dni, wiec sie zastanawialam czy dieta dziala, poza tym brzuch mam rzeczywiscie spory (wg poloznej i lekarzy), jak na swoj tydzien i pierwsza ciaze. Przytylam juz 7,5 kg, myslalam, ze dostane ochrzan, ale lekarka powiedziala, ze mam super wage, ze tyje akurat do swojego BMI, u otylych dziewczyn sie na tej diecie waga zatrzymuje lub maleje, u mnie nie musi, bo jestem b. szczupla. Ogolnie im nizsze BMI poczatkowe tym wiekszy przyrost wagi. Wyniki tez wyszly super, glikowana hemoglobina (sredni cukier z ostatnich tygodni/miesiecy) wyszla swietna, za diete i mierzenia w domu zostalam pochwalona (nasza polska "dieta" jest w ogole duzo zdrowsza niz tutejsza, wiec niektorych rzeczy nawet nie musialam modyfikowac), wiec tymczasem bez zagrozenia insulina. Ogarnelam tez obowiazkowa ciazowa kontrole u lekarza pierwszego kontaktu, ktory musi mnie zbadac do 28 tc i dac mi wydruk EKG dla porodowki i wypis z karty, wiec teraz 2 tygodnie przerwy od lekarzy. Ufff
Nasza Marcysia jest już z nami
-
Sylwia wszystkie laski, co tam ze mna dzisiaj byly mialy po 3 kg na plusie i brzuch minimalny, na forum cukrzycowym podobnie albo w ogole juz na zero sa, ale rzeczywiscie inne BMI maja. Ja na poczatku diety troche schudlam, potem waga sie zatrzymala, a teraz mialam skok o kilo praktycznie z dnia na dzien, dlatego mialam rozkmine, ale widocznie tak ma byc. Ja i moja pila bedziemy rosnac dalej. Maz sie smieje, ze jak ide, to idzie pilka, a potem ja, ale ze z przodu prawie nic nie widac, ze w ciazy jestem, jak mi w pilke poszlo
-
Ja jak do konca ciazy przytyje max drugie tyle co teraz to bede zadowolona czyli 12 kg
10 to samo dziecko macica wody krew itd wiec te plus dwa to pikus- spacerkami latem by sie zbilo
choc znam i takie co przytyly 16-18 kg a juz po wyjsciu ze szpitala mialy -14 a za tydzien waga sprzed ciazy wiec duzo to teznpewnie woda zatrzymana , opuchlizna
mowily ze sikaly jak opetane
Nasza Marcysia jest już z nami
-
No 12 kg to super wynik, tez bylabym zadowolona z takiego wyniku, ale mi generalnie wszystko jedno, grunt, zeby dziecko i cukrzyca byly ok, zadne wielowodzia i opuchlizny sie rozwinely itp. Z tym odciskaniem sie ubran, lekarz pierwszego kontaktu mi dzisiaj powiedzial, ze jak nie ma duzych tych opuchlizn i w nocy ustepuje, to spoko.
_cherryLady lubi tę wiadomość
-
Ja nadal jestem szczupła. Mam 63kg przy 168cm wzrostu... Na plusie 3-3,5kg zależy o jakiej porze dnia się zważę
ale raczej te 3 do porównań z początku, bo zawsze ważyłam się rano w samej piżamie
trochę się boję, że teraz za bardzo nadrobię, tym bardziej, że już 7 tydzień w większości leżę... cóż, okaże się
najwyżej jutro znów dostanę wykrzyknik od pana doktora
-
Pola7 wrote:Dziewczyny nie wkurzajcie z tą wagą. Ja juz mam 11 !
) i brzuch. Na buzi czy gdzies indziej wygladam jak zawsze.
Nasza Marcysia jest już z nami
-
_cherryLady wrote:Ale widzisz zsbys przytyla gdzies indziej niz na brzuchu? Bo ja mam te plus 6 ale tylko cycki mi urosly duuzo ( dzis przymierzalam stanik sprzed ciazy to cycki mi prawie eksplodowaly- pol wystawalo
) i brzuch. Na buzi czy gdzies indziej wygladam jak zawsze.
_cherryLady lubi tę wiadomość
-
_cherryLady wrote:Jasne, ze dzidzi najwazniejsza
ja jak dotrwam min do tego 7 miesiaca jak wy to bede o wiele spokojniejsza bo malenstwo ma juz duze szanse na przezycie... poki co zaczelam 6...
_cherryLady lubi tę wiadomość
-
Anatolka wrote:
W zestawie aventu są: Wentylowane muszle laktacyjne 2 szt.; Niewentylowane muszle laktacyjne do zbierania pokarmu 2 szt.; Super miękkie nakładki 2 szt.
Zagadkę rozwiązałam jak przyjechało zamówienie z apteki. Dla Aventu "super miękkie nakładki" to nie są osłonki zapobiegające pogryzieniu sutków czy chroniące już poranione.
Jest 6 części w pudełku - fakt, ale robi się z nich 2 rodzaje tych muszli (2 komplety), bo ta super miękka nakładka to takie dodatkowe sylikonowe kółeczko, żeby muszle się trzymały i nie przesuwały w staniku. Przepina się do niego oba rodzaje muszli (z dziurkami i bez).