X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki metodą IVF i IUI
Odpowiedz

Ciężarówki metodą IVF i IUI

Oceń ten wątek:
  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 23 marca 2017, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To musi być Wasza decyzja. Nie wiem gdzie się leczysz. Masz dobrego lekarza? Takiego co zajmuję się niepłodnościa? Mnie przy udanym transferze pierwszy raz nie bolały jajniki Ale każda z nas jest inna i pewnie ma inne objawy. Co do leków to zależy od problemu oraz od tego czy podchodzisz na cyklu naturalnym czy sztucznym. Ja brałam zastrzyki z heparyny do 9 tyg i estrofem do końca 8tyg. Teraz schodzę z progesteronu i zostanie mi tylko acard. Acard biorę bo mam problemy z krzepluwoscia.
    Zajrzyj na forum ovu ...to kopalnia wiedzy: )

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
  • Żabcia Real one Ekspertka
    Postów: 181 61

    Wysłany: 23 marca 2017, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubię czytać takie historie z happy endem , jeśli chodzi o mnie to mój m. Bardzo jest za ! Chce spróbować ale boli mnie to ze on przy każdej próbie mówi uda sie zobaczysz ja to wiem i gdy sie nie udaje zawodzę nie tylko siebie ale tez jego , czuje sie jakby podwójnie zawiedziona widzę jak jest podłamany przy każdej porażce nie chce żeby cierpiał tak jak ja ... I czuł to co ja .... Czasami staram sie mu wytłumaczyć ze może nie będziemy rodzicami ze nie jest nam dane ale on nie słucha i krzyczy na mnie ze zachowuje sie jak dziecko i mam zmienić podejście tyle ze ja już tyle razy byłam pewna ze to na 100 to i tyle razy czuł ból rozczarowania ze już wygodniej mi zaakceptować fakty niż kolejny raz marzyć .... Ciężki temat :( przepraszam a możesz podać swój wiek ? Ja mam 29 i lekarze biją na alarm ze z każdym rokiem będzie cieźej

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2017, 21:33

    natty85 lubi tę wiadomość

  • Żabcia Real one Ekspertka
    Postów: 181 61

    Wysłany: 23 marca 2017, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok nie zawracam głowy dzięki za odpowiedzi które mi trochę rozjaśniły niektóre kwestie , ponieważ w ciąży nie jestem nie zabijam wam czasu , powodzenia ja spadam na fora dla szaraczek

  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 23 marca 2017, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natty85 heparne zaczełam brać po transferze (małą dawkę i chyba profilaktycznie - obligatoryjnie każdej dawali). moje wyniki z miesiąca na miesiąc ciąży powiększały się a z nimi dawka fraxiparine.

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 24 marca 2017, 00:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabcia
    Ja mialam 7IUI i smialo moge powiedziec, ze na nich przytylam jakies 10kg, ktorych nigdy nie udalo mi sie zrzucic :( clo dzialalo na plus jesli chodzi o wage i na minus jesli chodzi o endometrium. W ogole nie dzialalo na ilosc wyprodukowanych jajeczek.
    Zas jak przygotowywalam sie do IVF to przez te leki cale i stres schudlam dobre 6kg. Nawet mialam problem z jedzeniem,nic nie moglam przelknac.
    W ciazy przytylam 6kg a po ciazy schudlam 15kg. Ale ja startowalam do IVF z waga ok 80kg wiec juz bylam calkiem duuuuuuuza.
    Tak jak pisza dziewczyny, musisz wybrac sama, rozwazyc wszystkie za i przeciw ale ja gdybym miala wybierac czy byc jeszcze wiekszym wielorybem czy dac sobie szanse zostac mama to podchodzilabym jeszcze raz do procedury.
    Zycze ci powodzenia.

    Żabcia Real one lubi tę wiadomość

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • szałwia Autorytet
    Postów: 1888 1373

    Wysłany: 24 marca 2017, 00:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabcia ja przytyłam podczas stymulacji kilogram. Miałam ze trzy zastrzyki chyba tylko, z czego dwa o przedłużonym działaniu, potem Ovitrelle, a po transferze progesteron i nic więcej. Lekką hiperkę, wielkie jajniki i brzuch ciążowy. Wychodząc z porodówki byłam 3 kg na plusie w porównaniu ze stanem przed IVF, teraz jestem na pierwotnej wadze. My doszliśmy już do momentu, że miało nam nasienie na IVF nie wystarczyć i dawca albo adopcja. Pomogło mi przestać się skupiać nad staraniami i przestać podporządkowywać plany życiowe staraniom, pójść w robienie czegoś dla siebie i w nowe wyzwania w pracy. Nawet w dzień transferu byłam ze znajomymi w knajpce na soczku i się naśmiałam (nasza klinika nie zaleca leżenia po).

    Żabcia Real one lubi tę wiadomość

  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 24 marca 2017, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabcia Real one wrote:
    Lubię czytać takie historie z happy endem , jeśli chodzi o mnie to mój m. Bardzo jest za ! Chce spróbować ale boli mnie to ze on przy każdej próbie mówi uda sie zobaczysz ja to wiem i gdy sie nie udaje zawodzę nie tylko siebie ale tez jego , czuje sie jakby podwójnie zawiedziona widzę jak jest podłamany przy każdej porażce nie chce żeby cierpiał tak jak ja ... I czuł to co ja .... Czasami staram sie mu wytłumaczyć ze może nie będziemy rodzicami ze nie jest nam dane ale on nie słucha i krzyczy na mnie ze zachowuje sie jak dziecko i mam zmienić podejście tyle ze ja już tyle razy byłam pewna ze to na 100 to i tyle razy czuł ból rozczarowania ze już wygodniej mi zaakceptować fakty niż kolejny raz marzyć .... Ciężki temat :( przepraszam a możesz podać swój wiek ? Ja mam 29 i lekarze biją na alarm ze z każdym rokiem będzie cieźej
    Chciałam zacytować nie polubić.
    Wczoraj poszłam spać bo strasznie głowa mnie bolala. Mój mąż też za każdym razem mówił że się uda a ja raczej byłam sceptycznie nastawiona. Jak widać on miał rację;) Ja w tym roku skończyłam 32 lata.

    Żabcia Real one lubi tę wiadomość

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
  • Żabcia Real one Ekspertka
    Postów: 181 61

    Wysłany: 24 marca 2017, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natty85 wrote:
    Chciałam zacytować nie polubić.
    Wczoraj poszłam spać bo strasznie głowa mnie bolala. Mój mąż też za każdym razem mówił że się uda a ja raczej byłam sceptycznie nastawiona. Jak widać on miał rację;) Ja w tym roku skończyłam 32 lata.
    czasmi zdarzy sie ze maja racje ;), ja tez zawsze na zimno a czasami w ogole bez wiary podchodze do tego leczenia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2017, 10:25

  • Żabcia Real one Ekspertka
    Postów: 181 61

    Wysłany: 24 marca 2017, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szałwia wrote:
    Żabcia ja przytyłam podczas stymulacji kilogram. Miałam ze trzy zastrzyki chyba tylko, z czego dwa o przedłużonym działaniu, potem Ovitrelle, a po transferze progesteron i nic więcej. Lekką hiperkę, wielkie jajniki i brzuch ciążowy. Wychodząc z porodówki byłam 3 kg na plusie w porównaniu ze stanem przed IVF, teraz jestem na pierwotnej wadze. My doszliśmy już do momentu, że miało nam nasienie na IVF nie wystarczyć i dawca albo adopcja. Pomogło mi przestać się skupiać nad staraniami i przestać podporządkowywać plany życiowe staraniom, pójść w robienie czegoś dla siebie i w nowe wyzwania w pracy. Nawet w dzień transferu byłam ze znajomymi w knajpce na soczku i się naśmiałam (nasza klinika nie zaleca leżenia po).
    tez musze wyluzowac bedzie co ma byc :) , moze kiedys do was dolacze moze nigdy... zycie :) dzieki za odpowiedz jak zaczne tyc z przodu to dam znac hehe

  • Żabcia Real one Ekspertka
    Postów: 181 61

    Wysłany: 24 marca 2017, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka-matka wariatka :) wrote:
    Zabcia
    Ja mialam 7IUI i smialo moge powiedziec, ze na nich przytylam jakies 10kg, ktorych nigdy nie udalo mi sie zrzucic :( clo dzialalo na plus jesli chodzi o wage i na minus jesli chodzi o endometrium. W ogole nie dzialalo na ilosc wyprodukowanych jajeczek.
    Zas jak przygotowywalam sie do IVF to przez te leki cale i stres schudlam dobre 6kg. Nawet mialam problem z jedzeniem,nic nie moglam przelknac.
    W ciazy przytylam 6kg a po ciazy schudlam 15kg. Ale ja startowalam do IVF z waga ok 80kg wiec juz bylam calkiem duuuuuuuza.
    Tak jak pisza dziewczyny, musisz wybrac sama, rozwazyc wszystkie za i przeciw ale ja gdybym miala wybierac czy byc jeszcze wiekszym wielorybem czy dac sobie szanse zostac mama to podchodzilabym jeszcze raz do procedury.
    Zycze ci powodzenia.
    :) to super ze sie udalo , mam pytanie czy lepsze jest IVF czy ICSI ?czy to bez roznicy ?

  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 24 marca 2017, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zależy od lekarza i jaki jest problem. My mieliśmy ivf. Po pierwsze musisz znaleźć dobrego lekarza który wytłumaczy Wam jakie są opcje. Może trzeba jeszcze jakieś badania zrobić.

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
  • Żabcia Real one Ekspertka
    Postów: 181 61

    Wysłany: 24 marca 2017, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natty85 wrote:
    Zależy od lekarza i jaki jest problem. My mieliśmy ivf. Po pierwsze musisz znaleźć dobrego lekarza który wytłumaczy Wam jakie są opcje. Może trzeba jeszcze jakieś badania zrobić.
    badania mam lecze sie w klinice nieplodnosci ale oni robia chyba tylko ICSI , wczesniej sie tym nie interesowalam bo jak szlam do klniki mysl;alm ze na IUI sie skonczy wiec nie rozwazalam zandych metod a teraz juz jestem klinice ktorej robia tylko ICSI .... ta metoda chyba mniej skuteczna jest ;/ czesciej widze po forach ze dziewczyny po IVF sa czesciej mamami nic po ICSI ... co myslicie ?

  • ewela873 Autorytet
    Postów: 1160 1406

    Wysłany: 24 marca 2017, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabicia real ja też mam PCOS i to takie na maxa od 13 rż z wszystkimi możliwymi objawami i się udało ☺
    Moja gin uważa że przy PCO czasem potrzeba więcej cierpliwości a niedługo będę rodzić drugie dziecko
    Pierwsze poczęte normalnie drugie dzięki ivf
    To że gin mówi że czas Cię goni to prawda
    Przy PCO im się jest młodszym tym lepiej
    Taka choroba ale nie masz na szczęście 38 lat tylko 29 jak dobrze kojarzę
    Głowa do góry!!!!
    Kobieto jeszcze tyle możliwości przed wami ☺

    Wiadomo że Ci ciężko
    Każdej z nas było...naprawdę!
    Ja w pierwszej ciąży przytyłam 19kg
    A w tej z ivf do tego momentu mam na plusie 13 kilogramów
    Po pierwszej stymulacji do 1 ivf przybrałam 2 kg przy drugiej 3 kg
    Trudno i tyle
    A startowałam z wagi 80 kg więc wiesz...
    Zrzuce jak przyjdzie czas

    Powiem Ci że waga to naprawdę najmniejszy problem
    Ja miałam ogromny problem ze zdrowiem i tu już była walka o życie
    W ciągu 10 dni spadło mi ponad 13 kilogramów
    Po operacjach dalej chudlam i spałam do wagi 63 kilogramy
    Wyglądałam okropnie
    Jak szkieletor i wtedy człowiek sobie myśli o matko ja się kiedyś wagą przyjmowałam...i jak fajnie było by ważyć więcej ale być zdrowym...

    Tak jak dziewczyny pisały hormonów długo się nie bierze a te dodatkowe kg to najczęściej woda która się zatrzymuje w organizmie

    PCOS to nie wyrok!
    Trzeba tylko siły i motywacji aby dojść do wymarzonego szczęścia ☺
    Powodzenia i głowa do góry!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2017, 11:19

    Żabcia Real one lubi tę wiadomość

    16uddqk3z8guwcbj.png
    iv09io4p93cd9hez.png
    PCOS, insulinoopornosc, po zapaleniu otrzewnej
    1 ICSI 1słaby zarodek :-(
    2 IVF 12 dpt beta 68, 14 dpt 108, 19 dpt 682 :-), 33 dpt jest serduszko!!! 2❄❄
  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 24 marca 2017, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mieliśmy ivf bo badanie nasienia za każdym razem było super. Lekarz się śmiał ze mąż mógłby być dawcą;) ivf polega na tym ze obok komórek wstrzykiwane jest nasienie i plemniki same "wbijaja" się w komórkę. Icsi to wstrzykniecie wybranego plemnika do komórki.

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6909

    Wysłany: 24 marca 2017, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabcia Real one wrote:
    :) to super ze sie udalo , mam pytanie czy lepsze jest IVF czy ICSI ?czy to bez roznicy ?

    Różnica jest. Poczytaj czym różni się ivf, icsi i imsi. Od klaczynego ivf raczej się już odchodzi. Ja miałam 3 procedury w 2 klinikach i obie robią prawie wyłącznie zApłodnienie imsi.

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • Żabcia Real one Ekspertka
    Postów: 181 61

    Wysłany: 24 marca 2017, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w tym miesiacy IUI i musze sie zdecydowac czy IVF czy ICSI... ehh
    ewela873 dzieki za dobre slowa , PCOS i LUF w jednym ,plus zostal mi jeden jajnik i walcze tym bidakiem co miesiac .... stymulacje i zstrzyki 2 razy ovitrelle nie zadzialal i pecherzyk nie pekl jak bedzie tym razem .. ciekawe jak nie peknie umowilam sie z lekarzem ze nie robimy bo prawdopodobnie zrobi sie torbiel taka mam przypadlosc, zolnierzyki byly slabe ale pracowalismy nad nimi i sa ok nie zachwycajace ale ok na IVF czy IUI wystarczajace natomiast jak oni sami robia selekcje przy ICSI czy aby na pewno lekarze wiedza lepiej od natury ? to zastanawia , moja klinika ma rezultaty 50 % tak pisza na stronie .... ale ile w tym jest par ktore kilkakrotknie podchodza nie wiadomo, mam wrazenie ze wiecej juz moja psychika nie zniesie ;/

  • Żabcia Real one Ekspertka
    Postów: 181 61

    Wysłany: 24 marca 2017, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anatolka wrote:
    Różnica jest. Poczytaj czym różni się ivf, icsi i imsi. Od klaczynego ivf raczej się już odchodzi. Ja miałam 3 procedury w 2 klinikach i obie robią prawie wyłącznie zApłodnienie imsi.
    mmm ok , dzieki !! :)

  • ewela873 Autorytet
    Postów: 1160 1406

    Wysłany: 24 marca 2017, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabcia u mnie też jest LUF haha
    Przy PCO to często idzie w parze i u mnie też jeden jajnik był brany pod uwagę bo przy drugim mam full zrostów po usunięciu torbieli która mi wycieli bez mojej wiedzy i zgody w trakcie łączenia jelit
    Ale trudno...nie cofnie tego
    Po ovitrelle nawet 2 zastrzykach też mi te zarazy nie pekały
    A próbowałas pregnylu?
    To starszy lek niż ovitrelle ale ja właśnie na nim zaszłam w 1 ciążę
    Dawka 5000j nie podziałala ale 10.000 już tak
    Próbowała się kiedys?
    No i przy PCOS rewelacyjnie spisuje się inofolic
    Mam nadzieje że pijesz
    Podziałal na moje jajniki i komórki jak złoto ☺

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2017, 13:34

    16uddqk3z8guwcbj.png
    iv09io4p93cd9hez.png
    PCOS, insulinoopornosc, po zapaleniu otrzewnej
    1 ICSI 1słaby zarodek :-(
    2 IVF 12 dpt beta 68, 14 dpt 108, 19 dpt 682 :-), 33 dpt jest serduszko!!! 2❄❄
  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 24 marca 2017, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabcia ja miałam ICSI wynik 3 piękne blastki - 0 ciąży i IVF klasyczne wynik tylko jedna blastka za to ta jedyna zaowocowała cudnym synkiem.

    Żabcia Real one lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • Żabcia Real one Ekspertka
    Postów: 181 61

    Wysłany: 24 marca 2017, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewela873 wrote:
    Żabcia u mnie też jest LUF haha
    Przy PCO to często idzie w parze i u mnie też jeden jajnik był brany pod uwagę bo przy drugim mam full zrostów po usunięciu torbieli która mi wycieli bez mojej wiedzy i zgody w trakcie łączenia jelit
    Ale trudno...nie cofnie tego
    Po ovitrelle nawet 2 zastrzykach też mi te zarazy nie pekały
    A próbowałas pregnylu?
    To starszy lek niż ovitrelle ale ja właśnie na nim zaszłam w 1 ciążę
    Dawka 5000j nie podziałala ale 10.000 już tak
    Próbowała się kiedys?
    No i przy PCOS rewelacyjnie spisuje się inofolic
    Mam nadzieje że pijesz
    Podziałal na moje jajniki i komórki jak złoto ☺
    heeej po infoliku robia mi sie torbiele ;/juz 2 razy podchodzilam do picia tego i za kazdym razem wielka torbiel po tym mi rosnie nie mam pojecia czemu kazdej pomaga a mi zupelnie nie jeszcze gorzej szkodzi ;( a jesli chodzi o pregnyl to lekarz mi powiedzial ze nic mi to nie da ze moge wziasc nawet 5 zastrzykow i tak jest ten sam efekt :(zglupialam , czuje sie bez sznas ... i musze zmienic klinike chyba juz mi sie tak nie chce ..straszne to jest

‹‹ 751 752 753 754 755 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ