X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki metodą IVF i IUI
Odpowiedz

Ciężarówki metodą IVF i IUI

Oceń ten wątek:
  • justa1234 Autorytet
    Postów: 2280 2565

    Wysłany: 2 września 2015, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faktycznie liczą sobie u was za wizytę aż jestem w szoku normalnie..

  • wiecznie Autorytet
    Postów: 1037 801

    Wysłany: 2 września 2015, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniaa wrote:
    mam za tydzień czyli 08.09 wizytę u gina prowadzącego. Znając zycie pewnie nie będzie mu spieszno aby zrobić usg. Zacznie mówić że skoro nic sie u mnie z organizmem nie dzieje to nie widzi potrzeby robienia USG...

    Czy Wy tez tak macie u swoich nfz-owych ginekologów?

    AA i bym zapomniała umówiłam się już na połówkowe na początek października :)
    teoretycznie na nfz przysługują raptem 3 usg :/
    Madzia82 wrote:
    Moniaa i prawidłowo. Jak jest dobrze, to dobrze i trzeba się cieszyć.

    A u mnie nadal plamienia. Ja już nie wiem o co z nimi chodzi. Są 2 dni później dzień przerwy i znowu dzień plamień i kolejny dzień czysto. Wczoraj rano miałam, a popołudniu już było dobrze. Dziś znowu dzień przywitałam plamieniem.
    Madzia, i jak dzisiaj? Plamień nie ma?
    Danae wrote:
    Ja tylko informuję, że u mnie nadal nic. Szymek twardo siedzi i nie chce wyjść. Jutro KTG to zobaczymy jak sytuacja. Chyba muszę się nastawić psychicznie na czekanie w szpitalu...
    bo co to za frajda miec urodziny 1 wrzesnia :P. Chłopak wie co robi :D

    E99wp2.png
    klz9hdge68udasjt.png
    Kriotransfer -> 12.06.17 -> Cudzie trwaj! <3
    ICSI -> 23.07.15 -> Mamy córeczkę <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2015, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja płacę za wizytę z USG 150 zł i u nas w mieście to chyba taka standardowa cena.

    Anna255 - Ty ciążę będziesz prowadzić w PL czy tam gdzie mieszkasz? Tutaj gdzie idziesz?

    Ja coś dzisiaj snu potrzebowałam, bo późno wstałam. Ale korzystam póki mogę :) O 17:30 KTG i pewnie nic nie pokaże. Upartego synka mam. Rozmawiałam z nim wczoraj, że jak już nie chciał wyjść o czasie to musi poczekać do piątku do nocy, bo ja mam zamiar mecz w domu obejrzeć :)

    Anko:-) lubi tę wiadomość

  • Madzia82 Autorytet
    Postów: 979 1299

    Wysłany: 2 września 2015, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wizyta razem z usg kosztuje 100zł. I nawet paragon ostatnio dostałam.

    Dziś na razie jest czysto. Oby już tak zostało.

    Anna255, wiecznie, Kava, aszka, Konwalia lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2015, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Danae wrote:
    Ja płacę za wizytę z USG 150 zł i u nas w mieście to chyba taka standardowa cena.

    Anna255 - Ty ciążę będziesz prowadzić w PL czy tam gdzie mieszkasz? Tutaj gdzie idziesz?

    Ja coś dzisiaj snu potrzebowałam, bo późno wstałam. Ale korzystam póki mogę :) O 17:30 KTG i pewnie nic nie pokaże. Upartego synka mam. Rozmawiałam z nim wczoraj, że jak już nie chciał wyjść o czasie to musi poczekać do piątku do nocy, bo ja mam zamiar mecz w domu obejrzeć :)

    oj uparciuszek z malucha Twojego :)

    wiesz, cala ciaze bede w pl, no i tak jak sie dziecko urodzi chrzciny tez w pl, a potem wroce do siebie - wiec dluuuga rozlaka czeka mnie z moim, wiec nie ma latwo. Maluszek nam to potem wynagrodzi :)

  • wiecznie Autorytet
    Postów: 1037 801

    Wysłany: 2 września 2015, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna255 wrote:
    oj uparciuszek z malucha Twojego :)

    wiesz, cala ciaze bede w pl, no i tak jak sie dziecko urodzi chrzciny tez w pl, a potem wroce do siebie - wiec dluuuga rozlaka czeka mnie z moim, wiec nie ma latwo. Maluszek nam to potem wynagrodzi :)
    Współczuję rozłąki. Ja chyba bym tak nie dała rady. Z jakiś konkretnych przyczyn będziecie w takiej rozłące? Ze względu na ciążę?

    E99wp2.png
    klz9hdge68udasjt.png
    Kriotransfer -> 12.06.17 -> Cudzie trwaj! <3
    ICSI -> 23.07.15 -> Mamy córeczkę <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2015, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mieszkam w angii - jak widac, naturalnie sie nie dalo :( Mam PCO, a moj mial plemniki nie najgorsze, ale slaba ruchliwosc - wiec mozna by sie tak dalej starac latami. Zdecydowalismy sie na IVF w pl, wiem dokladnie jak wyglada opieka nad ciezarna w uk - podziekowalam. Tam sie praktycznie malo co interesuja, tylko 3 usg w trakcie ciazy, w przychodni nie idziesz od razu na jakies badania krwi czy cos. Daja ci test ciazowy dla potwierdzenia, a jak wiadomo, nie zawsze wychodzi. Do 12 tyg ciaza dla nich nie istnieje - wg nich, jak ma przezyc to przezyje. Wiele polek sie wypowiadalo, ze tracily wczesne ciaze, bo nawet progesteronu nikt im nie chial przepisac :/ Znajoma jak poronila w 9 tyg w ciazy, krawila itd z bolami siedziala na izbie przyjec, nawet jej nie chcieli przebadac, kazali czekac, po 4 godzinach a przyjeli (zamiast od razu) na koniec dodali, niech sie pani nie martwi, bedzie nastepne dziecko - a co jak ktos sie dlugo juz staral? Tak samo jak nie ma lekarza, a jest polozna - ja bylam kiedys w polskiej klinice, gdzie gin jest srednio co 2 tyg, wiec nie jest na miejscu jakby cos sie stalo, a polozna na monitoringu nawet nie wiedziala jak wlaczyc monitor do USG - myslalam wtedy, ze wyjde i nie zaplace za wizyte - wkurzylam sie na max. Smutna prawda, moglabym pisac i pisac - ale nie ma sensu. W polsce czuje sie bezpieczniej, tym bardziej, ze to dlugo wyczekiwana ciaza i z IVF - tam bym w jeszcze gorszym stresie zyla. Swiadomie wiec zdecydowalismy sie na taka rozlake - a nie chce latac samolotem w odwiedziny nawet - bo nie chce miec potem jakies wyrzuty do samej siebie, ze moglam siedziec spokojnie, a nie np szalalam i cos bedzie nie tak - dmucham na zimne :) taka to nasza historia <3

    aszka, Kava, Konwalia, Viki26, agulas lubią tę wiadomość

  • Anko:-) Autorytet
    Postów: 1455 2070

    Wysłany: 2 września 2015, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Danae wrote:
    Ja płacę za wizytę z USG 150 zł i u nas w mieście to chyba taka standardowa cena.

    Anna255 - Ty ciążę będziesz prowadzić w PL czy tam gdzie mieszkasz? Tutaj gdzie idziesz?

    Ja coś dzisiaj snu potrzebowałam, bo późno wstałam. Ale korzystam póki mogę :) O 17:30 KTG i pewnie nic nie pokaże. Upartego synka mam. Rozmawiałam z nim wczoraj, że jak już nie chciał wyjść o czasie to musi poczekać do piątku do nocy, bo ja mam zamiar mecz w domu obejrzeć :)


    Hehe dobre:-)
    No niech teraz siedzi jak mu się chciało przeoczyć termin! :-):-*


    Anna ale będziecie się odwiedzać na weekendy czy jakoś tak? Ja też nie umiałam bez mojego męża. Ja nie potrafię bez niego 3 dni:-) jesteśmy głupio zzyci ze soba:-)
    Moja przyjaciółka która rodzi w listopadzie,ciaza po ivf żyje na dwa domy, Holandia wroclaw. Lata to niego na tydzień a dwa jest tutaj. Czasami on przylatuje. Wiadomo że tam też opieka średnia i luźna - dlatego teraz od września siada na dupie tutaj, ale wcześniej miała wizyty co dwa tyg i po każdej leciała do ukochanego.
    Jest to do ogarnięcia.
    Pamiętaj ze ciaza ma was zbliżać kochanie a nie oddalać, chociaż będzie to wyzwanie!:)
    Wierze ze będzie ok.
    Buzi

    Anna255 lubi tę wiadomość

    dfe01f0225.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2015, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w tym roku juz do czerwca moj wykorzystal cale wolne jak musielismy sie badac, zalatwiac wszystkie sprawy z IVF. No ale moze na jesien na kilka dni przyjedzie jak sie uda wziazc bezplatny chociaz. No a po nowym roku nowy limit urlopu, wiec mam nadzieje, ze troche czesciej sie bedziemy widziec :) Wiesz mamy cel - staramy sie go osiagnac, potem bedzie juz z gorki. Tez sobie na poczatku nie moglam wyobrazic siebie samej tu, ale sytuacja taka, a nie inna. Miejmy nadzieje, ze wszystko dobrze sie skonczy. Mysle, ze zwiazek wytrzyma - juz tyle przeszlismy, a ciaza - nas zbilzy jeszcze bardziej :) Szkoda tylko, ze nie bedzie widzial rosnacego brzuszka - on nad tym ubolewa najbardziej. Jakos damy rade :) <3

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2015, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna255 wrote:
    w tym roku juz do czerwca moj wykorzystal cale wolne jak musielismy sie badac, zalatwiac wszystkie sprawy z IVF. No ale moze na jesien na kilka dni przyjedzie jak sie uda wziazc bezplatny chociaz. No a po nowym roku nowy limit urlopu, wiec mam nadzieje, ze troche czesciej sie bedziemy widziec :) Wiesz mamy cel - staramy sie go osiagnac, potem bedzie juz z gorki. Tez sobie na poczatku nie moglam wyobrazic siebie samej tu, ale sytuacja taka, a nie inna. Miejmy nadzieje, ze wszystko dobrze sie skonczy. Mysle, ze zwiazek wytrzyma - juz tyle przeszlismy, a ciaza - nas zbilzy jeszcze bardziej :) Szkoda tylko, ze nie bedzie widzial rosnacego brzuszka - on nad tym ubolewa najbardziej. Jakos damy rade :) <3
    jak nie bedzie widzial, skype macie? To kamera i codziennie bedzie widział.

    Viki26 lubi tę wiadomość

  • justa1234 Autorytet
    Postów: 2280 2565

    Wysłany: 2 września 2015, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia82 wrote:
    U mnie wizyta razem z usg kosztuje 100zł. I nawet paragon ostatnio dostałam.

    Dziś na razie jest czysto. Oby już tak zostało.
    Ten paragon to będzie brał w jakimś tam losowaniu coś mi gin wspominał ;-)

    aszka lubi tę wiadomość

  • Agi83 Autorytet
    Postów: 1679 1417

    Wysłany: 2 września 2015, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, dopiszcie do listy czy ciaza jest z embrio czy crio... Plissss

    W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. P.C.
    mhsvjw4z2unqtihj.png

    961ljw4ztzsbu2zj.png
  • duza Autorytet
    Postów: 534 698

    Wysłany: 2 września 2015, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justa1234 wrote:
    Duża jeju jak fajnie ze u ciebie są takie zajęcia -zazdraszczam ;-) :-D a co do intesywnosci ich to masz rację że to nie takie hop siup, gdyż ja na poczatku też odpalilam yutuba i pocwiczylam chwilę a tak się umechrałam jakbym nie wiadomo co robiła ;-) :-D także wiem napewno że ćwiczenia dla ciężarnych nie są takie slabiutkie ale ja uważam że warto ćwiczyć i karcę się że zaprzestałam sama ćwiczyć ;-)
    Dzisiaj już z mniejszym zapałem poszłam na kolejne zajęcia i nie wiem czy to kwestia pogody czy za intensywnie ćwiczyłam, ale po powrocie jakoś tak kiepsko się czuję i nie mam na nic siły. Poszłam gotować obiad i spociłam się jak mysz, bo sił mi brakowało. Mam jednak nadzieję, że to pogoda.
    A powiem Wam, że oprócz zajęć dla ciężarnych, klub zorganizował zajęcia dla mam. Przyszły dziś kobietki z dziećmi - od leżących w wózkach po takie w spacerówkach i dzieci patrzyły jak mamy ćwiczą. Jak trzeba było jakieś nakarmić, to mama na chwilę szła i karmiła. A starsze dzieci bawiły się piłkami przed lustrami i też miały frajdę. Dobrze wiedzieć, że takie atrakcje też gdzieś organizują.

    aszka, justa1234, Viki26 lubią tę wiadomość

    zi13vfxmwk074eo4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2015, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    jak nie bedzie widzial, skype macie? To kamera i codziennie bedzie widział.

    nie no na Skypie codziennie sie widzimy - chodzi o spotkanie w realu :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2015, 18:44

    aszka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2015, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie KTG oczywiście w normie. Nic nie wskazuje na poród. Także dalej czekam i pewnie doczekam niedzieli i biegania po szpitalach gdzie mnie łaskawie przyjmą...

  • meksi Koleżanka
    Postów: 40 5

    Wysłany: 2 września 2015, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna255 mamy podobna historie..:/ tylko ze ja bylam przez 4miesiace w Pl. A teraz wrocilam do Uk. W sumie w Uk. jak sie dowiedzieli ze to invitro to bardziej otaczaja opieka medyczna. Jak narazie nie narzekam.. wiem jak to jest niewidziec sie z osoba ukochana tyle czasu wiec wspolczuje 3majcie sie cieplutko:*

    Anna255 lubi tę wiadomość

    Oliwia https://www.maluchy.pl/ci-71751.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2015, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To zalezy pewnie na kogo sie trafi jak w Wawie. Moja kolezanka rodziła w UK i tez mowi ze opieka beznadziejna.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2015, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    meksi wrote:
    Anna255 mamy podobna historie..:/ tylko ze ja bylam przez 4miesiace w Pl. A teraz wrocilam do Uk. W sumie w Uk. jak sie dowiedzieli ze to invitro to bardziej otaczaja opieka medyczna. Jak narazie nie narzekam.. wiem jak to jest niewidziec sie z osoba ukochana tyle czasu wiec wspolczuje 3majcie sie cieplutko:*

    o prosze :) mam nadzieje, ze taka opieke bedziesz miala juz do konca ciazy :) Ja dla swojego komfortu psychicznego zostane w pl. Znasz juz plec? :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2015, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    To zalezy pewnie na kogo sie trafi jak w Wawie. Moja kolezanka rodziła w UK i tez mowi ze opieka beznadziejna.

    nie chce narzekac, ale naprawde sie nasluchalam, a nie ze naczytalam w necie... Ludzie wlasne doswiadczenia mi opisywali. Moglabym jeszcze wiele ciezszych przykladow zaniedban przytoczyc - ale nie ma sensu :) Moj tez sie nadzial na okuliste, przez co mu sie wzrok pogorszyl, eh... nie marudze :)

    postaram sie w ciazy byc mniej nerwowa - dla malucha :)

    a co do Polski - dokladnie tak jak piszesz - tez roznie bywa, ale i tak czuje sie tu bezpieczniej :) Ja chodzilam ok 6 lat do gina w pl, zawsze mu sie skarzylam na to, ze mam nieregularny @ co dwa miesiace srednio, a jak zaczelam sie starac i weszlam na to forum, na wlasna reke zrobilam badania, pokazalam mu te wyniki - nagle na tej wizycie doznal olsnienia i stwierdzil na szybko PCO. Dobre sobie... jakbym wiedziala, juz dawno regulowalabym cykl, a on twierdzil, ze taka "moja natura"...

    Dobrej nocy mamuski - zazdroszcze wam, ze juz wiekszosc z was ma bardziej zaawansowana ciaze :) ja dopiero wszystko zaczelam, a juz chcialabym miec maluszka kolo siebie hehe ;)

    aszka lubi tę wiadomość

  • justa1234 Autorytet
    Postów: 2280 2565

    Wysłany: 2 września 2015, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Danae wrote:
    U mnie KTG oczywiście w normie. Nic nie wskazuje na poród. Także dalej czekam i pewnie doczekam niedzieli i biegania po szpitalach gdzie mnie łaskawie przyjmą...
    Uparciuszek ten Twój Synuś :-) On pewnie na ten meczyk czeka :-) :-)

‹‹ 91 92 93 94 95 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ