Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki po IVF 2018
Odpowiedz

Ciężarówki po IVF 2018

Oceń ten wątek:
  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulaa25 wrote:
    Hej dziewczyny ja znowu mam problem z glukozą ..lekarz kazał powtórzyć mocz ze w zględu na leukocyty.Teraz leukocyty okey to znowu wyszła mi glukoza w moczu 33.8 mg/dl na czczo z krwi wczoraj nie robiłam bo ostatnie dwa wyniki w tamtym tygodniu był dobre /83 i drugi 85.5/ Nie wiem o co tu chodzi.Wizytę mam w czwartek.
    Spotkałyście się z czymś takim?
    Jutro święto wiec nie powtórzę badań :(

    Glukoza w moczu może się pojawić przy wysokim poziomie glukozy we krwi.
    Chyba jednak będziesz musiała zrobić krzywą obciążenia glukozą bo to już drugi raz jak coś z tym cukrem nie tak( najpierw na czczo a teraz mocz). Bo wystarczy, że masz cukry po posiłku powyżej 150 i już glukoza w moczu może się pojawić.
    Czasami jak jest cukrzyca ciążowa wynik na czczo może być dobry a dopiero po podaniu glukozy wychodzą nieprawidłowości.
    Ale najpierw poczekaj na wizytę u lekarza i zobaczysz co powie.
    Oczywiście trzymam kciuki żeby się cukrzyca nie potwierdziła.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2018, 10:14

    Paulaa25 lubi tę wiadomość

  • Necia124 Autorytet
    Postów: 1154 572

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry dziewczyny. Widzę że bardzo dużo osób ma problem z ta cukrzyca ciążowa . Mi lekarz nie dawał żadnych badań na to. W 9btyg miałam raz badana glukoza i tyle. Myślicie ze powinnam to sprawdzić?

    Jako wyrodna mama nadal pracująca oświadczam że w końcu od 1.09 mogę iść na l4. Szef będzie zadowolony i ja w końcu też. Kolejnym powodem dla którego okazuje się że jestem wyrosną mama jest fakt że nadal śpię na brzuchu. Pytałam o to spanie swojego gin. Powiedział że mogę spać tak długo na brzuchu jak dam radę. Jak zacznie mi przeszkadzać albo Małemu to sam da znać. Lewy bok wskazany pod koniec ciąży.

    ty0qs6r.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula, moze byc ze na czczo wynik ok ale skacze ci po posilkach i stad glukoza w moczu... moze raz masz na czczo nie tak, raz po posilku i ogolnie problem z cukrem...

    Necia jesli nie ma wskazan zeby robic krzywa na poczatku ciazy (wczesniejsza io, wysoki cukier podczas ogolnego badania czy jeszcze cos innego) to krzywa standardowo wykonuje sie miedzy 24 a 28tc bo to wtedy wynik jest najbardziej miarodajny u osob bez zadnych problemow z cukrem ;) wiec jeszcze czas zeby cie gin skierowal ;)

    Necia124 lubi tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Necia jak glukoza w pierwszym trymestrze wychodzi na czczo dobra to zalecane jest robienie krzywej obciążenia glukozą dopiero w 24-28 tygodniu ciąży.

    Necia124 lubi tę wiadomość

  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Necia124 wrote:
    Dzień dobry dziewczyny. Widzę że bardzo dużo osób ma problem z ta cukrzyca ciążowa . Mi lekarz nie dawał żadnych badań na to. W 9btyg miałam raz badana glukoza i tyle. Myślicie ze powinnam to sprawdzić?

    Jako wyrodna mama nadal pracująca oświadczam że w końcu od 1.09 mogę iść na l4. Szef będzie zadowolony i ja w końcu też. Kolejnym powodem dla którego okazuje się że jestem wyrosną mama jest fakt że nadal śpię na brzuchu. Pytałam o to spanie swojego gin. Powiedział że mogę spać tak długo na brzuchu jak dam radę. Jak zacznie mi przeszkadzać albo Małemu to sam da znać. Lewy bok wskazany pod koniec ciąży.

    haha, no wyrodna mama z Ciebie :) ja póki co śpię jak dotychczas - czyli jak mi wygodnie, a na brzuchu bardzo lubię spać :)

    co do cukru - ja miałam raz badany poziom glukozy i było ok, lekarz nic nie mówił, żeby powtarzać, więc pewnie dopiero krzywą cukrową będę robić.

    mbnotr8.png
  • Paulaa25 Autorytet
    Postów: 1291 711

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny bardzo za informacje.:)
    Ech no mam jakiś problem z z ta glukozą i wiedziałam to już przed procedurą krzywą cukrową robiłam i było okey.
    W czwartek wizyta i powtorze badania.Bo mocz w trakcie ciąży robiłam 3 raz i dopiero za 3 razem wyszła mi ta glukoza w nim.

    Też lubie spać na brzuchu i właśnie zastanawiałam się czy powinmam.Wiadomo ze nie śpimy cała noc w jednej pozycji wiec tak jak napisała Necia jak wygodnie to chyba trochę można ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2018, 12:05

    klz99vvj0gp9lsbd.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula mysle ze i tak pewnie najbardziej miarodajny wynik wyjdzie ci w badaniu po 24tc jak zrobisz krzywa jak teraz skacze jak chce...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • skórka33 Autorytet
    Postów: 700 593

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa Wam jeszcze tylko 4 dni zostały;)
    Ja mało teraz zaglądam na forum więc już dziś z całego serca Ci życzę takiego porodu, który będzie najlepszy zarówno dla Ciebie jak i córeczki. Wszystkiego dobrego dla Was na ten szczególny czas;) Pewnie jak następnym razem zajrzę to Mia już będzie na świecie.

    Cccierpliwa lubi tę wiadomość

    dqpr3e5egbs5bec7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Necia124 wrote:
    Dzień dobry dziewczyny. Widzę że bardzo dużo osób ma problem z ta cukrzyca ciążowa . Mi lekarz nie dawał żadnych badań na to. W 9btyg miałam raz badana glukoza i tyle. Myślicie ze powinnam to sprawdzić?

    Jako wyrodna mama nadal pracująca oświadczam że w końcu od 1.09 mogę iść na l4. Szef będzie zadowolony i ja w końcu też. Kolejnym powodem dla którego okazuje się że jestem wyrosną mama jest fakt że nadal śpię na brzuchu. Pytałam o to spanie swojego gin. Powiedział że mogę spać tak długo na brzuchu jak dam radę. Jak zacznie mi przeszkadzać albo Małemu to sam da znać. Lewy bok wskazany pod koniec ciąży.

    Kochana ja też jestem wyrodną matką i śpię na brzuchu ale korzystam póki mogę ;-)Próbuję spać po tej lewej stronie (żeby się przyzwyczajać) ale jak na razie słabo mi to wychodzi ;-)
    Na zwolnieniu odpoczniesz, najważniejsze, że z szefem jesteś dogadana. Ja na L4 siedzę praktycznie od 6 tyg - już się domyślam jakie były komentarze w pracy, że pewnie zobaczyłam 2 krechy i siup ma zwolnienie. Ale niestety do zwolnienia zmusił mnie krwiak, który do tej pory jeszcze nie dał mi spokoju. Nie ukrywam jednak, że w domku mi dobrze :-P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2018, 14:04

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skorka dziekuje:*
    W szoku jestem, ze juz tak malo... bo w sumie to do wywolania zostaly 3 dni bo w piatek rano mam sie stawic na porodowce...

    W niedziele odeszlo bardzo duzo czopa, a dzis kolejna czesc ale juz duzo mniejsza

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • asias Autorytet
    Postów: 428 455

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, wczoraj byłam na usg i dzidzia rośnie ma 4.57 cm. Kamień z serca, już taki mały człowieczek się zrobił :) A tak się bałam tego usg, że mało co nie zemdlałam.
    Od 2 dni zaczął mnie pobolewać pęcherz, piłam dużo wody, brałam urosept, lekarz mi wczoraj przepisał ponoć bezpieczny antybiotyk monural jakby się nie polepszyło. A dziś od rana ból i swędzenie nie z tej ziemi, parcie na pęcherz non stop, nigdy nie miałam zapalenia pęcherza i dla mnie to hardkor, tragedia. Wzięłam ten antybiotyk bo myślałam, że umrę i dobrze bo przyszły wyniki, że mam liczne bakterie i leukocyty. Wiecie może czy szybko działa ten lek?

    l22n8u69izcn9pau.png
    endo 3/4 st, 2016- aniołek 7tc, 2017 I ICSI- aniołek 9 tc ,2018 II ICSI- 9dpt blastki- beta 112, 12 dpt- beta 442, 26 dpt <3
    3jgx3e3kcqbi5gsd.png
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asias wrote:
    Hej, wczoraj byłam na usg i dzidzia rośnie ma 4.57 cm. Kamień z serca, już taki mały człowieczek się zrobił :) A tak się bałam tego usg, że mało co nie zemdlałam.
    Od 2 dni zaczął mnie pobolewać pęcherz, piłam dużo wody, brałam urosept, lekarz mi wczoraj przepisał ponoć bezpieczny antybiotyk monural jakby się nie polepszyło. A dziś od rana ból i swędzenie nie z tej ziemi, parcie na pęcherz non stop, nigdy nie miałam zapalenia pęcherza i dla mnie to hardkor, tragedia. Wzięłam ten antybiotyk bo myślałam, że umrę i dobrze bo przyszły wyniki, że mam liczne bakterie i leukocyty. Wiecie może czy szybko działa ten lek?

    ogromnie współczuje zapalenia pęcherza, ja swego czasu miałam nawracające zapalenia po stosunku, seks zaczynał kojarzyć się z bólem, ale jak tylko rozpoczęliśmy starania to już nigdy zapalenia nie miałam. Ginekolog stwierdził, że widocznie jestem uczulona na prezerwatywę, skoro jej wyeliminowanie dało taki skutek. Ja zawsze brałam wtedy furaginę i ulga była odczuwana do kilku godzin. niestety z tym antybiotykiem nie wiem jak jest, ale podejrzewam, że działa dość szybko, musisz teraz dużo pić - woda z cytryną.

    asias lubi tę wiadomość

    mbnotr8.png
  • 83xxx Autorytet
    Postów: 666 605

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od tygodnia pracuję.. Wcześniej byłam 2 tyg na L4 bo miałam hiperke. Powiem Wam dziewczyny, że podziwiam kobiety które pracują będąc w ciąży. Ciężko mi jest wysiedzieć 8h. Ok godz 13 mam ochotę na drzemke i żeby się wygodnie położyć. Może za parę tygodni odzyskam energię..

    n5bjdmw.png
    sbo114n.png
  • asias Autorytet
    Postów: 428 455

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    morganaa wrote:
    ogromnie współczuje zapalenia pęcherza, ja swego czasu miałam nawracające zapalenia po stosunku, seks zaczynał kojarzyć się z bólem, ale jak tylko rozpoczęliśmy starania to już nigdy zapalenia nie miałam. Ginekolog stwierdził, że widocznie jestem uczulona na prezerwatywę, skoro jej wyeliminowanie dało taki skutek. Ja zawsze brałam wtedy furaginę i ulga była odczuwana do kilku godzin. niestety z tym antybiotykiem nie wiem jak jest, ale podejrzewam, że działa dość szybko, musisz teraz dużo pić - woda z cytryną.
    Dziś duuuuużo lepiej, jaka ogromna ulga, wczoraj myślałam, że umrę z bólu. Antybiotyk zaczął działać tak po ok. 4 godz. Ja Ci powiem, że ja nigdy nie miałam zapalenia pęcherza, nawet prezerwatywy mnie nie podrażniały, a sex od czasu starań był bardzo częsty bez zabezpieczenia. Parę dni temu było przytulanko, ale czy to od tego dostałam infekcji to nie wiem. Teraz taka pogoda upalna, że wszędzie okna pootwierane w domu to może powiało nerki.

    l22n8u69izcn9pau.png
    endo 3/4 st, 2016- aniołek 7tc, 2017 I ICSI- aniołek 9 tc ,2018 II ICSI- 9dpt blastki- beta 112, 12 dpt- beta 442, 26 dpt <3
    3jgx3e3kcqbi5gsd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asias wrote:
    Hej, wczoraj byłam na usg i dzidzia rośnie ma 4.57 cm. Kamień z serca, już taki mały człowieczek się zrobił :) A tak się bałam tego usg, że mało co nie zemdlałam.
    Od 2 dni zaczął mnie pobolewać pęcherz, piłam dużo wody, brałam urosept, lekarz mi wczoraj przepisał ponoć bezpieczny antybiotyk monural jakby się nie polepszyło. A dziś od rana ból i swędzenie nie z tej ziemi, parcie na pęcherz non stop, nigdy nie miałam zapalenia pęcherza i dla mnie to hardkor, tragedia. Wzięłam ten antybiotyk bo myślałam, że umrę i dobrze bo przyszły wyniki, że mam liczne bakterie i leukocyty. Wiecie może czy szybko działa ten lek?
    Asias najważniejsze, że z dzidzią wszystko OK :-) Współczuję zapalenia pęcherza, niestety znam ten ból i teraz zawsze w domu mam furagine, która już nie raz mnie ratowała :-)

    asias lubi tę wiadomość

  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaaa wrote:
    Asias najważniejsze, że z dzidzią wszystko OK :-) Współczuję zapalenia pęcherza, niestety znam ten ból i teraz zawsze w domu mam furagine, która już nie raz mnie ratowała :-)

    u mnie furagina też jako obowiązkowe wyposażenie domowej apteczki :( najgorsze jest to, że medycyna idzie do przodu, cały czas się rozwija, dzięki niej mamy nasze maleństwa a nie potrafi znaleźć skutecznego lekarstwa na nawracające zapalenia pęcherza, wrr...gdyby to faceci częściej na nie chorowali to już dawno by pewnie coś znaleźli

    asias lubi tę wiadomość

    mbnotr8.png
  • Necia124 Autorytet
    Postów: 1154 572

    Wysłany: 16 sierpnia 2018, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Jaką tu dzisiaj cisza. Ja dziś mam wizytę u gin i już się doczekać nie mogę jak zobaczę maluszka ;) <3

    morganaa lubi tę wiadomość

    ty0qs6r.png
  • Paulaa25 Autorytet
    Postów: 1291 711

    Wysłany: 16 sierpnia 2018, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ja też dziś byłam na wizycie.Byłam pierwszy raz u tego lekarza i nie podeszedł mi :( buuu nic nie mówił sama o wszystko musiałam pytać.Mam mieśniaka w dnie macicy masakra tyle lat starań i wizyt lekarskich i odkryła go dopiero dr na prenatalnych ten dzisiejszy lekarz tylko go potwierdził w ogole nie zmierzył nic kompletnie nic.Tego mięśniaka wyczuwam sobie sama , kurcze ja myślałam , że to może bobo a tu ten dziad :(Z tego wszystkiego rozbolał mnie brzuch i teraz nie wiem czy to mięsniak boli czy to ciąza...
    Odnośnie glukozy mam powtórzyć mocz .
    Także jestem na etapie poszukiwania lepszego lekarza z lepszym sprzętem i podejściem do pacjęta.
    Co do płci jak zapytałam to stwierdził, że coś tam niby odstaje ale to za wcześnie by stwierdzić..no średniowiecze jak nic... :) :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2018, 13:56

    klz99vvj0gp9lsbd.png
  • Necia124 Autorytet
    Postów: 1154 572

    Wysłany: 16 sierpnia 2018, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulaa25 wrote:
    Hej ja też dziś byłam na wizycie.Byłam pierwszy raz u tego lekarza i nie podeszedł mi :( buuu nic nie mówił sama o wszystko musiałam pytać.Mam mieśniaka w dnie macicy masakra tyle lat starań i wizyt lekarskich i odkryła go dopiero dr na prenatalnych ten dzisiejszy lekarz tylko go potwierdził w ogole nie zmierzył nic kompletnie nic.Tego mięśniaka wyczuwam sobie sama , kurcze ja myślałam , że to może bobo a tu ten dziad :(Z tego wszystkiego rozbolał mnie brzuch i teraz nie wiem czy to mięsniak boli czy to ciąza...
    Odnośnie glukozy mam powtórzyć mocz .
    Także jestem na etapie poszukiwania lepszego lekarza z lepszym sprzętem i podejściem do pacjęta.
    Co do płci jak zapytałam to stwierdził, że coś tam niby odstaje ale to za wcześnie by stwierdzić..no średniowiecze jak nic... :) :)
    Ja mam duże zaufanie do swojego lekarza i grunt to czuć komfort. Jeżeli nie przypadł Ci do gustu to faktycznie lepiej teraz szukać kogoś nowego.

    Nie znam się i nic nie wiem w temacie miesniakow. Moja koleżanka miała-ale on był w miejscu niezagrazajacym ciąży i wycieli jej to podczas cc. Czy Twój lekarz ma jakiś plan na niego? Czy kazał się nie denerwować?

    ty0qs6r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2018, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny :-)
    Paula fatalny ten lekarz, niestety są ludzie i ludziska. Dla swojego bezpieczeństwa lepiej zmień go na lepszy model ;-)
    Ja mam tego farta, że ciążę mogę prowadzić u lekarza, który szykował mnie do IVF więc już się trochę znamy.

    Powiem Wam, że ostatnio lepiej się czuję. Jutro idę do fryzjera, bo już nie mogę patrzeć na swoje odrosty. Wcześniej nie miałam siły iść nawet do fryzjera... Co myślicie o farbowaniu włosów w ciąży?

‹‹ 103 104 105 106 107 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ