Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki po IVF 2018
Odpowiedz

Ciężarówki po IVF 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 07:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    morganaa wrote:
    Czytałam...i aż zaczęłam się bać. Wcześniej nie myślałam w ogóle o porodzie...a to etap,który ciężko pominąć w staraniach :)
    Fakt - urodzić trzeba ;-) A tak na serio staram się o tym nie myśleć żeby nie zwariować ;-)
    Ehhhh pogoda się skiepściła, jadę dzisiaj na ślub i chyba na szybko muszę zmieniać koncepcję mojego stroju. Miały być sandałki a tu klapa...

    Poza tym moje bulgotanie w brzuchu jest coraz większe ;-) Zwłaszcza jak zjem lub wypiję coś słodkiego ;-)

  • Rubi27 Autorytet
    Postów: 986 660

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mały też bardzo reaguje na słodkie, czasem jak pojem czekokady to fika jak szalony. Wiem że to też nie za dobrze,jeść słodkie ale czasem ciężko sie powstrzymać. Od paru dni jesteśmy w górach i mały większość dnia śpi od tego chodzenia. Budzi sie dopiero wieczorem albo przy śniadaniu :-) jednak ciaza ma na nas mega wpływ kiedyś chidzenie po górach nie było dla mnie problemem a teraz mam mega sie męczę :-)

    oar83e3ker59blqv.png
    3jvzp07wx4745wqo.png
    Starania od 2015r
    Słabe nasienie
    Novum od 09.2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubi27 wrote:
    Mój mały też bardzo reaguje na słodkie, czasem jak pojem czekokady to fika jak szalony. Wiem że to też nie za dobrze,jeść słodkie ale czasem ciężko sie powstrzymać. Od paru dni jesteśmy w górach i mały większość dnia śpi od tego chodzenia. Budzi sie dopiero wieczorem albo przy śniadaniu :-) jednak ciaza ma na nas mega wpływ kiedyś chidzenie po górach nie było dla mnie problemem a teraz mam mega sie męczę :-)
    Super, że jesteście na wakacjach :-) Ile km udaje Ci się przejść dziennie? Ponoć dzieci najlepiej śpią właśnie jak my się ruszamy :-)

  • Rubi27 Autorytet
    Postów: 986 660

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj zrobiliśmy 22km.ale to juz było ciut za dużo tym bardziej ze połowa była pod górę. Wiec dzis odpoczynek :-)

    oar83e3ker59blqv.png
    3jvzp07wx4745wqo.png
    Starania od 2015r
    Słabe nasienie
    Novum od 09.2017
  • Marin Autorytet
    Postów: 935 351

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubi, dobra jesteś. Nas ostatnio mój mąż wyciągnął na spacer, tydzień temu, przeszłam ok 5 km i miałam dosyć.

    qdkk20mmaxfz3x0q.png
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Potwierdzam słowa Buko. Warto kupić coś z typowo ciążowej kolekcji. Po pierwsze nic nie uciska a po drugie poprawia humor.
    Mam dużo luźnych sukienek i tunik jeszcze z przed ciąży, bo lubiłam tak na luźno. A teraz w tych rzeczach wyglądam poprostu grubo. W pewnym momencie ciąży może pojawić się brak akceptacji swojego ciała. Przeszłam niedawno przez to, czułam się nieatrakcyjna i gruba jak swinia. Nic mi nie poprawiło tak humoru jak kupno dwóch sukienek ciążowych. Te ciuszki podkreślają nasze krągłości i eksponują fajnie brzuch. Mam awersje do noszenia moich rzeczy z przed ciąży ;)

    Zazdroszczę Wam tych spacerów po górach, ja już mam zakaz bo synek napiera strasznie na szyjkę

    Korzystacie z mobilności, bo później będzie tylko ciężej ;)

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • Rubi27 Autorytet
    Postów: 986 660

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też zaczynam sie czuć grubo w moich rzeczach, tym bardziej ze narazie raczej brzuch wyglada jak bym mocno przytyła a nie była w ciąży. Korzystamy ze to nasze ostatnir wakacje "we dwoje" ale tych we troje juz sie nie moge doczekać:-)

    oar83e3ker59blqv.png
    3jvzp07wx4745wqo.png
    Starania od 2015r
    Słabe nasienie
    Novum od 09.2017
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane jestem i tutaj!

    Przepraszam ze tak pozno ale po szpitalu ogarniecie sie z malutka, sprawy papierkowe, pies do fryzjera, odwiwedziny co chwile kogos no i tak te dni leca...

    Nasza malutka Mia urodzila sie jak juz wiecie 18.08.2018 w dzien wyliczonego terminu porodu o godz 13:27 z waga 3200g i 51cm wzrostu...

    Porod faktycznie ciezki i dlugi nie bede oszukiwać, tak jak nie bede oszukiwac jak niemtorzy, ze jak sie urodzi to zapomina sie o bolu... nie zapomina sie, nie po tak dlugim porodzie i nie po przeszlo 2h boli partych...
    Ale mimo wszystko nawet kiedy przy kazdej probie posadzenia tylka na brzegu lozka czy krzesle boli krocze to i tak patrzy sie na ta mala istotke i jedyne co ma sie w glowie to fakt ze ten bol byl tego wart!
    A kiedy obserwuje sie jak ta malenka istotka przez sen raczy tysiacami usmiechow to serce sie rozplywa...
    Naprawde pod koniec myslalam ze nie dam rady, nie mialam juz sil, a poczatkiem porodu nim sie szyjka skrocila i osiagnelam magiczne 4cm rozwarcia zeby zrobili wklucie do PDA z kazda godzina (rozwarcie robilo sie 16h) kiedy skurcze byly coraz bardziej bolesne pytalam sama siebie czemu nie prosilam odrazu o cc byloby po wszystkim...
    A teraz ciesze sie ze jest po wszystkim i nasza coreczka jest z nami bez wzgledu na to jakim sposobem i ile to trwalo...


    Co do ubran ciazowych rowniez polecam! Uwielbialam moje ciazowe gatki! Mialam i dlugie i krotkie i naprawde super!
    Ogolnie co do ubioru to przed ciaza lubilam sie nosic na luzno, zas jak mi brzuszek wyszedl to zaczelam nosic tylko dopasowane ubrania, bo w luznych wygladalam zwyczajnie na trzy razy grubsza niz bylam... wiec jedynie dopasowane bluzki wchodzily w gre i czulam sie w takich swietnie bo nie wygladalam grubo a jednoczesnie ladnie podkreslony byl brzuszek...

    Paulaa25, asias, Rubi27, MonikA_89! lubią tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Basia92 Autorytet
    Postów: 432 257

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Basiu widzę w stopce że u Twojego męża była biopsja dwa razy robiona, za drugim razem robili inna biopsje? Pytam bo my dopiero w październiku mamy termin u profesora i chciałabym wiedzieć czy jeśli podczas pierwszej biopsji coś znaleźli to czy przy drugiej też znajdą

    1 mieliśmy biopsje igłowa znalazły sie plemniki ale niestety do transferu nie doszło a w czerwcu miał biopsje otwarta i było ich sporo takze sie udało teraz beta pozytywna

    3jgx3e3kp6bjpxg3.png
  • Basia92 Autorytet
    Postów: 432 257

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    TakE napewno sie i u ciebie znajda trzymam kciuki bedzie wszystko dobrze

    3jgx3e3kp6bjpxg3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa, podziwiam i trochę zazdroszczę, że masz już za sobą, chociaż jak najbardziej chce dotrwać do donoszonej ciąży, a najlepiej do terminu. Do tej pory w ogóle nie myślałam o porodzie, albo myslalam: kobiety rodzą od tysięcy lat, to i ja dam radę, a w tym tygodniu dopadło mnie zwątpienie. W szkole Rodzenia na ostatnich zajęć położna omawiala dokładnie poród i jestem przerażona. Poza tym wczoraj pierwszy raz miałam takie silne twardnienie brzucha, mała się preżyła niesamowicie, mogłam tylko leżeć z nogami podciagnietymi pod brzuch, a to przeciez pikuś przy tym co przede mną.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2018, 13:53

  • Rubi27 Autorytet
    Postów: 986 660

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też boje sie porodu, boje się nie przespanych nocy i że zwyczajnie nie dam sobie rady.

    oar83e3ker59blqv.png
    3jvzp07wx4745wqo.png
    Starania od 2015r
    Słabe nasienie
    Novum od 09.2017
  • Paulaa25 Autorytet
    Postów: 1291 711

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cccierpliwa jesteś dzielna babka!!!Gratuluję córeczki.Zazdraszczam,ze masz to już za sobą.
    Ja się boję strasznie porodu, mam bardzo bolesne miesiączki tylko ketonal pomaga , koleżanki mówiły gdy opisywałam im mój ból że porodowe są podobne ale dużo gorsze...
    Mam miesniaka i to kwalifikuje mnie do cc prawdopodobnie.Nie ukrywam,że mi to odpowiada.Teraz najważniejsze by donosić ciąże i by dziecko było całe i zdrowe!

    klz99vvj0gp9lsbd.png
  • Paulaa25 Autorytet
    Postów: 1291 711

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubi27 wrote:
    Ja też boje sie porodu, boje się nie przespanych nocy i że zwyczajnie nie dam sobie rady.

    Mam to samo...

    klz99vvj0gp9lsbd.png
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mam bardzo bolesne miesiączki i pomagały tylko duże ilości silnych przeciwbólowych. I jak słyszę opowieści, że to dużo gorszy ból to nie wiem czy się odważę na SN czy będę błagać o cc.
    Chociaż chciałabym spróbować, jak jakaś masochistka ;)

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • Paulaa25 Autorytet
    Postów: 1291 711

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akilegna♥ wrote:
    Też mam bardzo bolesne miesiączki i pomagały tylko duże ilości silnych przeciwbólowych. I jak słyszę opowieści, że to dużo gorszy ból to nie wiem czy się odważę na SN czy będę błagać o cc.
    Chociaż chciałabym spróbować, jak jakaś masochistka ;)
    Ja raczej nawet nie chce próbować ;) Co miesiąc w okres "śmiałam sie przez łzy że rodzę" tak potwornie zdychałam.Łudzę się że po ciązy bóle okresowe dadzą mi spokój :)

    klz99vvj0gp9lsbd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z drugiej strony w szkole Rodzenia położne przedstawiają cc jako o wiele gorsza opcje, z większym ryzykiem itd. Więc wiem już, że w moim szpitalu bez wyraźnych wskazań do cc nikt mi go nie zrobi. Jedynie jeśli mała się ie ułoży odpowiednio, a pok co to ona się jeszcze nie zdecydowała jak się ułoży.

  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akilegna♥ wrote:
    Potwierdzam słowa Buko. Warto kupić coś z typowo ciążowej kolekcji. Po pierwsze nic nie uciska a po drugie poprawia humor.
    Mam dużo luźnych sukienek i tunik jeszcze z przed ciąży, bo lubiłam tak na luźno. A teraz w tych rzeczach wyglądam poprostu grubo. W pewnym momencie ciąży może pojawić się brak akceptacji swojego ciała. Przeszłam niedawno przez to, czułam się nieatrakcyjna i gruba jak swinia. Nic mi nie poprawiło tak humoru jak kupno dwóch sukienek ciążowych. Te ciuszki podkreślają nasze krągłości i eksponują fajnie brzuch. Mam awersje do noszenia moich rzeczy z przed ciąży ;)

    Zazdroszczę Wam tych spacerów po górach, ja już mam zakaz bo synek napiera strasznie na szyjkę

    Korzystacie z mobilności, bo później będzie tylko ciężej ;)

    masz racje - ja ostatnio chciałam kupić kilka po prostu luźnych ciuchów i wyglądałam w nich grubo, bardzo nieatrakcyjnie dla siebie, także nie ma co brzucha próbować ukryć :) póki co mieszczę się bez problemu jeszcze w swoje rzeczy, a i tak wolę spódnice i sukienki, to dla mnie spodnie ciążowe to póki co bardzo odległy zakup :) dziś w jednej z moich sukienek bardzo fajnie było widać brzuszek :)

    mbnotr8.png
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubi27 wrote:
    Ja też boje sie porodu, boje się nie przespanych nocy i że zwyczajnie nie dam sobie rady.

    ja mam to samo - boję się, że nie będę potrafiła zająć się Maleństwem :) dziś byliśmy na zakupach i w sumie zabawnie, mąż musiał do WC ja poszłam dalej na zakupy, ale i bez dzwonienia mnie znalazł - po prostu wszedł do smyka a tam ja między wózkami :)

    mbnotr8.png
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 25 sierpnia 2018, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cccierpliwa wrote:
    Kochane jestem i tutaj!

    Przepraszam ze tak pozno ale po szpitalu ogarniecie sie z malutka, sprawy papierkowe, pies do fryzjera, odwiwedziny co chwile kogos no i tak te dni leca...

    Nasza malutka Mia urodzila sie jak juz wiecie 18.08.2018 w dzien wyliczonego terminu porodu o godz 13:27 z waga 3200g i 51cm wzrostu...

    Porod faktycznie ciezki i dlugi nie bede oszukiwać, tak jak nie bede oszukiwac jak niemtorzy, ze jak sie urodzi to zapomina sie o bolu... nie zapomina sie, nie po tak dlugim porodzie i nie po przeszlo 2h boli partych...
    Ale mimo wszystko nawet kiedy przy kazdej probie posadzenia tylka na brzegu lozka czy krzesle boli krocze to i tak patrzy sie na ta mala istotke i jedyne co ma sie w glowie to fakt ze ten bol byl tego wart!
    A kiedy obserwuje sie jak ta malenka istotka przez sen raczy tysiacami usmiechow to serce sie rozplywa...
    Naprawde pod koniec myslalam ze nie dam rady, nie mialam juz sil, a poczatkiem porodu nim sie szyjka skrocila i osiagnelam magiczne 4cm rozwarcia zeby zrobili wklucie do PDA z kazda godzina (rozwarcie robilo sie 16h) kiedy skurcze byly coraz bardziej bolesne pytalam sama siebie czemu nie prosilam odrazu o cc byloby po wszystkim...
    A teraz ciesze sie ze jest po wszystkim i nasza coreczka jest z nami bez wzgledu na to jakim sposobem i ile to trwalo...


    Co do ubran ciazowych rowniez polecam! Uwielbialam moje ciazowe gatki! Mialam i dlugie i krotkie i naprawde super!
    Ogolnie co do ubioru to przed ciaza lubilam sie nosic na luzno, zas jak mi brzuszek wyszedl to zaczelam nosic tylko dopasowane ubrania, bo w luznych wygladalam zwyczajnie na trzy razy grubsza niz bylam... wiec jedynie dopasowane bluzki wchodzily w gre i czulam sie w takich swietnie bo nie wygladalam grubo a jednoczesnie ladnie podkreslony byl brzuszek...

    Kochana gratuluję :) silna babka z Ciebie :) mnie koleżanka powiedziała ostatnio, że nie będzie mnie kłamać, że to nie boli, ale jest do przeżycia i nie taki poród straszny :)

    mbnotr8.png
‹‹ 111 112 113 114 115 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ