Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas tez sie udalo za 1razem w zeszlym roku w kwietniu mialam laparo podczas ktorej wyszlo ze jajowody oba drozne,ale mialam liczne zrosty na lewym jajniku,ktore usuneli a w histopato nic nie wyszlo wiec kamien z serducha. Myslalam ze po tym okres mi sie unormuje i uda sie zajsc ale nic z tego i po 2 msc po zabiegu moj dotychczasowy gin rozlozyl rece i odeslal do kliniki w ktorej sie lecze caly czas... Poczatkowo bylam zalamana zwlaszcza jak sie okazalo ze moje amh jest niskie i nie mamy zbytnio czasu na czekanie...takze bo 5 cyklach z lametta podjelismy decyzje o in vitro i to byla najlepsza decyzja pomimo ze kasy poszlo sporo bo na dofinansowanie sie nie lapalismy...
Olciaaa, Paulaa25 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Olciaaa wrote:Nas to jedno iui też sporo kosztowało (przed nim kazano mojemu mężowi zrobić całą masę badań które bardzo dużo nas wyniosły - ale wszystkie wyszły ok), a mając świadomość, że jednak iui daje marne szanse (zwłaszcza przy problematycznych jajowodach) postanowiliśmy szybko brać się za in vitro. Ogólnie byłam w ogromnym szoku, że udało się za 1 razem, bo wiem, że nie zdarza się to często niestety.
W trakcie przygotowań do in vitro schudłam jakieś 5 kg i jak na razie trzymam wagę. Przez nudności za dużo nie jem, za to więcej piję
Też jestem w szoku , że udało się za 1 razem jeszcze przy takim stresie.Olciaaa, agaaa90 lubią tę wiadomość
-
Olciaaa wrote:WOW jak na razie nam wszystkim udawało się za 1 razem bardzo się cieszę i gratuluje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2018, 12:36
agaaa90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Necia124 wrote:No właśnie średnio. Muszę wymuszać na siłę jedzenie. Czasami jest tak że mam na coś piekielna ochotę i jak przyjdzie co do czego to jak wkładam kęs tej mojej wymarzonej rzeczy to ochota mija. Dziś np miałam ochotę na zapiekanki. Zrobiłam takie domowe jak lubię i co? I nic ugryzlam i to by było na tyle.
Oj znam to znam .... mnie naleci np.na coś co zobacze w reklamie ostatnio miałam tak z kinder bueno jak kupiłam to musiałam zjeść na siłę.Wczoraj jechałam koło żabki zobaczyłam reklame hot-dogów na szybie i stwierdziłam że bym zjadła haha mimo to nie zdecydowalam sie.Dziś rosół mamusi wiec zjem chętnie bo to jedyne na co mam zawsze ochotę pomijając owoce : czereśnie,truskawki,maliny,borówki,morele a z warzyw ogórki i pomidory.Moja podstawa haha -
nick nieaktualnyPaulaa25 wrote:Oj znam to znam .... mnie naleci np.na coś co zobacze w reklamie ostatnio miałam tak z kinder bueno jak kupiłam to musiałam zjeść na siłę.Wczoraj jechałam koło żabki zobaczyłam reklame hot-dogów na szybie i stwierdziłam że bym zjadła haha mimo to nie zdecydowalam sie.Dziś rosół mamusi wiec zjem chętnie bo to jedyne na co mam zawsze ochotę pomijając owoce : czereśnie,truskawki,maliny,borówki,morele a z warzyw ogórki i pomidory.Moja podstawa haha
Paulaa25 lubi tę wiadomość
-
Paulaa25 wrote:Kochane a tak w ogole to jak wam lekarze wyliczali terminy porodu???Bo wg moich wyliczeń to dziś zaczynam 9 tydz.a lekarz powiedział,że dodaje się tydzień do dnia ostatniej miesiączki.Wg lekarza to zaczynam dziś 10 tydz.
Mi liczyli od terminu ostatniej miesiączki
Miałam 7.05, więc idealnie 40 tygodni wychodzi do 11.02
Nam też się udało za pierwszy razem. Staraliśmy się łącznie 4 lata, czego 7 miesięcy byłam stymulowana clostibergytem Jeszcze boję się cieszyć kropkiem. Odetchnę pewnie dopiero po prenatalnych.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2018, 12:55
Paulaa25 lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
MonikA_89! wrote:Mi liczyli od terminu ostatniej miesiączki
Miałam 7.05, więc idealnie 40 tygodni wychodzi do 11.02
Też tak mam nawet nikomu nie powiedziałam jeszcze wie tylko moja mama nikt więcej!Po prenatalnych mam nadzieje poczuję ulgę bo narazie to się stresuję cały czas by wszystko było ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2018, 13:22
-
nick nieaktualnyPrawdę mówiąc ja też się boję cieszyć. W duchu liczę, że wszytko będzie dobrze, ale same wiecie jakie życie potrafi być okrutne...
U nas wiedzą rodzice i garstka znajomych. Do tego ludzie z mojej pracy - mam długie zwolnienie więc nie dało się tego ukryć. I chociaż prosiłam szefową o dyskrecję informacja szybko się rozniosła bo ktoś musiał mnie zastąpić. A wiadomo jacy ludzie są ciekawscy. Pozostałej rodzinie i znajomym chciałabym powiedzieć dopiero po 12 tyg. -
Dziewczyny pytanie z innej beczki odnośnie progesteronu. Ja miałam zalecenia 3x1 luteina dopochwowo plus 3x2 doustnie. Przez chwilę brałam jeszcze prolutex ale już ok 3 tyg to nie biorę. Przez infekcje tydz temu odstawiłam 1 tabletkę dopochwowo na wieczór. Pani z kliniki mówiła by szkodzić po 100 mg na tydz. Myślicie że teraz mogę zejść z tej doustnej w dzień? Ile wy wogole tej luteine macie?
-
Necia124 wrote:Dziewczyny pytanie z innej beczki odnośnie progesteronu. Ja miałam zalecenia 3x1 luteina dopochwowo plus 3x2 doustnie. Przez chwilę brałam jeszcze prolutex ale już ok 3 tyg to nie biorę. Przez infekcje tydz temu odstawiłam 1 tabletkę dopochwowo na wieczór. Pani z kliniki mówiła by szkodzić po 100 mg na tydz. Myślicie że teraz mogę zejść z tej doustnej w dzień? Ile wy wogole tej luteine macie?
Ja do poniedziałku włącznie mam prolutex. Luteinę brałam 3x1 a od tego tygodnia biorę już 2x1Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2018, 16:27
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62