Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
A wszędzie piszą i mówią że kolejne ciąże są szybciej widoczne.MagNolia55 wrote:No ja Wam mówiłam, że długo płaska byłam
Dlatego teraz to dla mnie brzuszysko normalnie się zrobiło
Czyli wniosek po raz kolejny jest taki, że każda ciąża jest inna, indywidualna:)
-
Moją ciążę rowniez prowadzi lekarz od ivf i również mam wrazenie, że cieszy sie razem z nami z ciąży.gosia1992 wrote:To zależy od lekarza mój lekarz który prowadził cała procedurę a teraz ciąże mam wrażenie ze tak samo się cieszy jak my z mężem jak jesteśmy na usg, zawsze pokazuje wszystko dokładnie i bardzo długo. A tez mogę dzwonić o każdej porze jakby coś się działo, lepiej nie mogłam trafić
-
MagNolia55 wrote:83xxx-niesamowita ta Twoja historia z córeczką Najważniejsze, że wszystko dobrze
Prawda taka, jak Olcia pisała...ze 100% pewności będzie jak sie dziecko urodzi
Pisałam do mojego lekarza odnośnie tego magnezu i mam brac 3x2 i nospa i magnez. Musze wybrac sie do apteki i zaczac suplemebtiwac, bo jednak jak siedze w niewygodnej pozycji to brzuch boli i sie spina.
Wogole to ostatnio mnie "wybrzuszylo"
Prosze, oto dowód
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e1b05d9fcf82.jpg
MagNolia55 ładny zgrabny brzuszek Taki brzuszek to ja miałam w I trymestrze heheh.. Boję się co to będzie w III trym.
Wczoraj sąsiadka mnie zaczepiła i pyta ;kiedy nam się rodzinka powiększy? a ja, że w przyszłym roku. Ona: dopiero??!'
Dała mi do zrozumienia, że wyglądam grubo
-
83xxx ale historia z córeczką mam nadzieję, że mąż zaakceptował nie Igora . Mój szwagier po porodzie zadzwonił do rodziców i mowi " syn mi się urodził, Natalia ma na imię".
No to teraz się zastanawiam, co będzie u mnie - polowkowe mam za tydzień. A już sie przyzwyczaiłam do chłopczyka.
83xxx, inka2707 lubią tę wiadomość
-
83xxx nie musi byc dramatu u mnie na poczatku brzuszek bardzi rosl, pozniej nieco przystopowal, ale byl juz na tyle spory, ze tez wlasnie pytali na kiedy termin, a jak odpowiadalam to zdziwienie, ze jeszcze troche czasu jest, a brzuszek juz spory... a do porodu szlam z naprawde zgrabnym brzuszkiem i jednym z mniejszych na oddziale... wszystkie dziewczyny, ktore byly ze mna przyjete mialy wieksze... wiec ostatecznie zle nie bylo... ale tez sie martwilam co bedzie dalej jak juz w 12tc bylo widac ze to ewidentnie brzuszek ciazowy
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Dziewczyny, super, że mamy fajnych lekarzy Mój też jest z kliniki. Poprowadził nam udaną procedurę
Magnolia, jaki piękny brzuszek
83xxx, super, że wszystko u Was ok Z tą córeczką.. Oj tam Będzie oczko w głowie tatusia
83xxx lubi tę wiadomość
6 cykli stymulowanych- Aromek
ICSI Maj 2017
IMSI Kwiecień 2018- Mamy jedną ❄️
FET 24.05 Ciąża biochemiczna
IMSI Lipiec 2018- Mamy dwie ❄️❄️
FET 4BB 22.08 -
Moj lekarz nie byl z kliniki, ake in mnie tam skoerowal, dzieki niemu nie mam teraz raka szyjki macicy, bo wczesnie wazystko wykryl, bardzo sie cieszyl jak sie udalo, a wspieral po poronieniu...
Ciaze prowadzil naprawde z pasja... usg zawsze trwalo dlugo, musze przyznajc, ze nie widzialam roznicy w dlugisci czy starannosci wykonywania pomiedzy zwyklymi, a prenatalnymi (on ma certyfikat i wszystko robilam u niego) a nawet bylam w centrum badan prenatalnych na polowkowych bo mimo ze on tez mi robil to skuerowal dodatkowo tam i tamtejsze usg trwalo tak samo dlugo jak moje na zwyklej wizycie... takze zawsze nawet zwykla wizyta to bylo conajmniej pol godziny w gabinecie... zawsze usg normalne plus 3 i 4d, zawsze zdjecia w 3d...
Nie moge narzekac... uwielbiam swojego gina i bardzo jestem zadowolona i wizyt piza ciazowych i z tego jak prowadzil ciaze
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyU nas od początku było mówione że będzie dziewczynka, ale znajomi naopowiadali mi tyle historii, że miała być dziewczynka, a urodził się chłopiec, że moje pierwsze pytanie po porodzie brzmiało "czy to na pewno dziewczynka?"
MagNolia55 lubi tę wiadomość
-
83xxx wrote:MagNolia55 ładny zgrabny brzuszek Taki brzuszek to ja miałam w I trymestrze heheh.. Boję się co to będzie w III trym.
Wczoraj sąsiadka mnie zaczepiła i pyta ;kiedy nam się rodzinka powiększy? a ja, że w przyszłym roku. Ona: dopiero??!'
Dała mi do zrozumienia, że wyglądam grubo
Ludzie, ludziska
-
Ja pamiętam że właśnie w pierwszej ciąży też brzuszek zaczął się powiększać po 20 tygodniu i zaczął szybko rosnąć. W 26 już była ładna piłeczka Ale suma sumarum i tak miałam dość mały
Moja ciaze póki co prowadzi cały czas lekarz z kliniki, ktòry przeprowadzał ivf.
W zasadzie to jestem zadowolona. W gabinecie jesteśmy z meżem zawsze tyle czasu ile jest potrzeba, ponadto gdy zapytam to wszystko tłumaczy, czyli ogólnie ok.
-
Mój lekarz powiedział, że po jego żonie ciążę było widać dopiero w ósmym miesiącu
Dziewczyny powiedzcie, chodzicie na jakiś fitness ciążowy? Jak często?
Ja przed ciążą codziennie byłam w fitness clubie, a teraz jak pójdę to daje radę, ale potem całe popołudnie w łóżku. -
Jvm wrote:Mój lekarz powiedział, że po jego żonie ciążę było widać dopiero w ósmym miesiącu
Dziewczyny powiedzcie, chodzicie na jakiś fitness ciążowy? Jak często?
Ja przed ciążą codziennie byłam w fitness clubie, a teraz jak pójdę to daje radę, ale potem całe popołudnie w łóżku.
Ja chodzę 2 razy w tygodniu na pilates dla kobiet w ciąży. Przed in vitro chodziłam na siłownię kilka razy w tygodniu, potem była przerwa na czas starań, nie ćwiczyłam też w pierwszym trymestrze. Zaczęłam chodzić chyba od 16 tygodnia. Po pierwszym razie miałam mega zakwasy, teraz jest o wiele lepiej Jednak brak ruchu zrobił swoje.
Warto poszukać sprawdzonego miejsca, które ma zajęcia dedykowane dziewczynom w ciąży. Ja po tych zajęciach mam o wiele więcej energii i mam zamiar chodzić jak najdłużej się da. -
Ja dziś miałam te III usg prenatalne ( nie wiem jak to nazwać) - nadal chłopak,bardzo podobny do męża jest,więc ten chodzi teraz dumny nasz skarb waży 1656 g.
Ale pojawil się problem,lekarz od razu zwrócił uwagę na napięty brzuch- mam wody plodowe w górnej granicy normy,mamy to obserwować u prowadzacego lekarza. Ja już cała spanikowana chodzę bo sprawdziłam w necie o co chodzi i czym to grozi
-
21 tydzień. Ale ta moja ciążą się wymyka wszystkim ramom, nawet wymiotować zaczęłam w drugim trymestrze.Magkb wrote:Ja chodzę, teraz mam przerwę z powodu napnNia sie brzucha, ale chciałabym wrócić i ćwiczyć do końca.
Jvm który to tydzień u Ciebie? Może to taki etap ciązy, ze jesteś senna (a nie efekt ćwiczeń) -
Morganaa to juz chyba na tym etapie musimy na siebie bardziej uważać. Ja mam wrażenie, ze moje ciało nie chce współpracować. Mam dużo energii, ale ten napiety brzuch... bierzesz magnez? Ja tez skorzystałam w środę z akupunktury i od wczoraj mam miękki brzuszek.
Co do podobieństwa to ja miesiac temu na usg zobaczyłam, ze maluszek jest do mnie podobny i sie przeraziłam. Mam nadzieje, ze w ojca sie wda
