Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Od wczoraj jesteśmy w domu. Synek jest cudowny. Co prawda jeszcze sporo muszę się nauczyć aby go we wszystkim zrozumieć ale powoli się siebie uczymy. To dopiero 4 dni jak jest z nami. W domu wszystko wygląda inaczej, lepiej, prościej. Mi szpitalna atmosfera zdecydowanie nie służy.
Jeśli chodzi o cc to czułam się fatalnie, teraz jest lepiej ale potrwa zanim w pełni dojdę do siebie. Nie mam porównania z sn ale leżałam na sali z dziewczyną po naturalnym i choć też nie wyglądało to rewelacyjnie ale chyba jednak lepiej.
Olcia chyba czas uzupełnić listę na 1 stronie bo kilka mamuś już po rozwiązaniu.83xxx, Zizu87, Ciasteczko777, Lubię_czekoladę, MagNolia55, Magkb, inka2707, akilegna♥ lubią tę wiadomość
-
Skórka dobrze, że jestescie już w domu. Obyś szybko wróciła do formy i mogła cieszyć sie synkiem.
Ja właśnie nie mam lux medu(wiem, przecież wszyscy teraz mają - moja firma nie praktykuje tego...) na badania wydalismy juz majątek, więc teraz prowadzenie ciąży prywatnie to nieporównywalnie małe koszty. Ale zaoszczędzić by sie cos przydalo. Do lekarza chodzę prywatnie, bo chcę ciążę prowadzić u lekarza od ivf. A do lekarza na NFZ się nie zapisałam.
Nie mogę się zdecydowac tez na szpital. Wybrać mniejszy z lepszą opieką ale mniej wyposażony, czy większy z lepszym sprzętem, ale zwykle przepełniony przez co opieka jest gorsza...? Gdyby cos poszło nie tak, lepszy będzie drugi szpital. Od razu mogą pomóc maluszkowi czy zdiagnozować problem. Ale moze nie byc miejsca w salach i wyląduję na korytarzu...
-
Zizu87 wrote:To było moje pierwsze podejście w życiu do pieczenie pierników. Znalazłam prosty przepis i się udało- chyba. Bo jak na razie są twarde. Ale w przepisie jest właśnie napisane, że jak poleżą w pudełku to zmiękną- na to liczę-
A jak nie to wszystkie powieszę na choince
W tym roku mam poślizg i będę robić dopiero w przyszłym tygTyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Niezapominajka5 wrote:Ja zawsze dokładam świeże skórki z mandarynki i miękną z fajnym aromatem i szybciej:) tylko trzeba pamiętać by wymieniać skórki i wyjmować już miękkie pierniczki.
W tym roku mam poślizg i będę robić dopiero w przyszłym tyg
Czytałam o dołożeniu kawałka jabłka, ale Twoja opcja jest bardziej aromatyczna
Idę jutro po mandarynkiNiezapominajka5 lubi tę wiadomość
-
skórka33 wrote:Od wczoraj jesteśmy w domu. Synek jest cudowny. Co prawda jeszcze sporo muszę się nauczyć aby go we wszystkim zrozumieć ale powoli się siebie uczymy. To dopiero 4 dni jak jest z nami. W domu wszystko wygląda inaczej, lepiej, prościej. Mi szpitalna atmosfera zdecydowanie nie służy.
Jeśli chodzi o cc to czułam się fatalnie, teraz jest lepiej ale potrwa zanim w pełni dojdę do siebie. Nie mam porównania z sn ale leżałam na sali z dziewczyną po naturalnym i choć też nie wyglądało to rewelacyjnie ale chyba jednak lepiej.
Olcia chyba czas uzupełnić listę na 1 stronie bo kilka mamuś już po rozwiązaniu.
Skórka cudownie, że jesteście już w domu
Cieszcie się sobą -
Dziewczyny, sorry że tak z grubej rury ale od wczoraj po lekarzu wychodzi że mnie brązowy śluz, mega gęsty, taka galaretka. Lekarz napisał tylko, że jak to plamienie to mam odpoczywać a jak krwawienie to dzwonić. Sama nie wiem co robić, bo to nie typowe krwawienie tylko takie gluty idą. Wystraszyłam się, że się szyjka otwiera i to może być czop
co myślicie? Mój lekarz chyba nie rozumie za bardzo, że boję się o ten czop a ja nie umiem tego tak wyjaśnić. Od rana nie ma mnie w mieście, po powrocie będę próbowała się umówić do kogoś, żeby zobaczyć szyjke ale to chyba trzeba i okiem i usg, prawda?
-
skórka33 wrote:Od wczoraj jesteśmy w domu. Synek jest cudowny. Co prawda jeszcze sporo muszę się nauczyć aby go we wszystkim zrozumieć ale powoli się siebie uczymy. To dopiero 4 dni jak jest z nami. W domu wszystko wygląda inaczej, lepiej, prościej. Mi szpitalna atmosfera zdecydowanie nie służy.
Jeśli chodzi o cc to czułam się fatalnie, teraz jest lepiej ale potrwa zanim w pełni dojdę do siebie. Nie mam porównania z sn ale leżałam na sali z dziewczyną po naturalnym i choć też nie wyglądało to rewelacyjnie ale chyba jednak lepiej.
Olcia chyba czas uzupełnić listę na 1 stronie bo kilka mamuś już po rozwiązaniu. -
Czeko czop nie jest brazowy... on jak odchodzi to jest albo czysty i wyglada jak slyz plodny tylko gesciejszy, albo wychodzi z krwia, ale to jest wtedy swieza krew... i zazwyczaj jest tego na raz bardzo duzo...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Skorka cudownie ze juz wyszliscie! Odpoczywajcie i cieszcie sie soba!
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cccierpliwa wrote:Czeko czop nie jest brazowy... on jak odchodzi to jest albo czysty i wyglada jak slyz plodny tylko gesciejszy, albo wychodzi z krwia, ale to jest wtedy swieza krew... i zazwyczaj jest tego na raz bardzo duzo...
-
nick nieaktualnyLubię_czekoladę wrote:Ok bo ten mój śluz to taki brązowy, nie ma świeżej krwi.. skąd to się bierze to nie wiem..
Bierzesz lutkę dopochw ?
-
Ciasteczko777 wrote:To chyba takie brudzenie? Ja to miewam ... czasem z różem i skrzepami... polecam leżenie i obserwacje ... bo plamienie jest samo bez śluzu (ja miałam różowo brązowe z krwią)...
Bierzesz lutkę dopochw ? -
Olciaaa wrote:Magnolia powiedz jak Twoja córeczka zareagowała, że będzie miała rodzeństwo? Cieszy się?
Wczoraj już nie miałam kiedy usiąść i napisać, bo troszkę gości nas odwiedziło. Wspólnie świętowaliśmy 8 urodzinyA miałam co ogarniać, bo jechałam odebrać torty, babeczki i jeszcze bieżące zakupy. Dziś z kolei przychodzą koleżanki, także też będzie co robić
Olcia, no wiesz co...cieszy się pewnie, ale chyba wolałaby siostręBo czasem o tym wspomni...Choć teraz już bardziej oswoiła się z myślą, że to jednak malutki braciszek będzie
-
skórka33 wrote:Od wczoraj jesteśmy w domu. Synek jest cudowny. Co prawda jeszcze sporo muszę się nauczyć aby go we wszystkim zrozumieć ale powoli się siebie uczymy. To dopiero 4 dni jak jest z nami. W domu wszystko wygląda inaczej, lepiej, prościej. Mi szpitalna atmosfera zdecydowanie nie służy.
Jeśli chodzi o cc to czułam się fatalnie, teraz jest lepiej ale potrwa zanim w pełni dojdę do siebie. Nie mam porównania z sn ale leżałam na sali z dziewczyną po naturalnym i choć też nie wyglądało to rewelacyjnie ale chyba jednak lepiej.
Olcia chyba czas uzupełnić listę na 1 stronie bo kilka mamuś już po rozwiązaniu.
Skórka dużo, dużo zdrówka i jak najszybszego powrotu do formy :* Zobaczysz, z każdym dniem będzie lepiej, ból i dyskomfort będzie ustępował a Ty w pełni będziesz mogła cieszyć sie SynkiemPrzypomniej proszę, jakie imię ma Wasz skarb?
-
Lubię_czekoladę wrote:Ok bo ten mój śluz to taki brązowy, nie ma świeżej krwi.. skąd to się bierze to nie wiem..
Może to cały czas pozostałości po krwiaku? Czasem taki śluz "lubi" długo schodzić...Tym bardziej, że pisałaś, że jesteś po badaniu, wiec może coś się ruszyło...? -
Hejka
Witałam się jakiś czas temu jestem po ICSI dwóch zarodków i rosną dwa bąbelki
TP - 28.06 ( pewnie będzie wcześniej ) ale można wpisać na 1 stronę.
Dziś zaczynam 12 tydzień - czekam do prenatalnych 17.12
Całuję mamuśki!Figa88, MagNolia55, Marin, Zizu87, Paulaa25, Magkb, inka2707, akilegna♥, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość
-
Kaska cudownie, ze sie oba utrzymaly! Szok, ze to juz 12tc
dopiero co bete robilas!
KaśkaKwa lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyByłam w sklepie z wózkami... sprzedawcy zachwalali tylko wózki anex ...
Cybex beeee bo amortyzacja to ściema, Emaljunga się rozpada (????) i serwisu w PL nie ma (to akurat prawda)...
anex mi sie nie podoba, gondola ogromna a miejsca w niej mniej niż w emma .. czytam opinie o anex i sporo negatywnych ...
Nie kumam tych sprzedawców - to nie był przedstawiciel, a poleca mi tańszy wózek ... a moje typy to byly emma lub Cybex
Jeszcze w oko mi wpadł wózek abc design salsa...
W każdym razie ten anex niezbyt - czy któraś z Was kupuje anex?
A fotelik polecił avionaut ... fakt, że lekki ale nie znałam
Aaaa - w ogóle mi nie pozwolili przymierzyć gondoli do autaja nie kumam - musze kupować kota w worku !??? To jakaś porażka te sklepy ...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 14:53