Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki po IVF 2018
Odpowiedz

Ciężarówki po IVF 2018

Oceń ten wątek:
  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marin gratulacje!

  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marin gratulacje <3 Dużo zdrówka dla Was. Wogóle, jak się czujecie? W wolnej chwili napisz jak przebiegał poröd a tymczasem cieszcie się sobą <3

    Pozdrawiam świątecznie <3

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie na święta rozłożyło jak ta lala... masakra... gil, gardło, kaszel. Dramat. Mam nadzieję że nie zaszkodzi to maleństwu...

  • Magkb Autorytet
    Postów: 394 219

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marin gratulacje! 18.12 to bardzo popularna data urodzin w mojej rodzinie :)

    o1489vvjvnnzrzny.png
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marin gratuluję :) cudowny prezent :) dużo zdrówka dla Was :)

    mbnotr8.png
  • Marin Autorytet
    Postów: 935 351

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje, Synuś ma się dobrze, mama trochę gorzej. Powiem Wam że jest mi ciężko dojść do siebie. Jestem z tych panikujących i o ile juz zapomnialam o porodzie to źle znoszę połóg. Jak mialam szwy bylo zle bo ciagnely, teraz wydaje mi sie, za chyba za wcześnie zdjęto mi szwy ( troche na moje własne życzenie) i znowu panika. W szpitalu nikt nie raczył nawet skontrolować krocza, więc człowiek nie wie czy wszysto ok czy nie. Do tego baby blues i inne hormony. Mi jest ciężko, bardzo ciężko. Na szczęście M jest przy mnie i dzielnie to znosi.
    Skórka, ja też marzyłam o świętach we troje. Udało się, tylko czemu nie jest tak pięknie jak w marzeniach???

    qdkk20mmaxfz3x0q.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam serdecznie! Czy są tu dziewczyny, które przeszły zapalenie pęcherza po transferze i mimo to transfer się udał?

  • Magkb Autorytet
    Postów: 394 219

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marin połóg nie jest lekki. Wydaje mi się, ze my sie skupiamy na ciąży, porodzie, a opołogu się zapomina lub myśli, ze jakiś to będzie i później jesteśmy zaskoczone. Nic się nie martw, tutaj czas zadziała na korzyść. Musisz się zregenerować i tego Ci życzę. Super, ze z na ludzkiej wszytsko w dobrze i ze masz wsparcie w partnerze.
    Co do blizny to może to tylko Twoje odczucie? Może warto iść na wizytę kontrolna i sprawdzić? Jak nie masz porównania to ciężki samemu ocenić czy jest Ok. Życzę siły!

    Marin lubi tę wiadomość

    o1489vvjvnnzrzny.png
  • skórka33 Autorytet
    Postów: 700 593

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marin nie umiem Ci odpowiedziec, sama chciałabym znać odpowiedź ale jak znajdziesz chwilę to zerknij kilka stron wstecz to zobaczysz co ja wyprawiałam, jaki mnie baby blues dopadł. Samopoczucie poniżej zera. Całkiem nie przeszło ale jest coraz lepiej. Tylko te kłopoty brzuszkowe. Ale zaczęliśmy podawać sab simplex i widzę narazie lekką poprawę. Mnie tu dziewczyny bardzo wsparły i miały rację że z czasem będzie lepiej, lżej.

    Marin lubi tę wiadomość

    dqpr3e5egbs5bec7.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marin gratulacje!
    Piszesz o szwach, a rodzilas cc czy sn?
    Nie badali cie przy wypisie?


    Skorka super, ze sab przynosi ulge choc troszke

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marin gratulacje! I w szkole rodzenia mówią położne i tu na forum potwierdzają dziewczyny, że połóg to ciężka sprawa. Wydaje mi się, że w naszym przypadku gdzie dzieci są tak wyczekane chcemy żeby początek był taki jak w reklamie lub serialach, a niestety rzeczywistość okazuje się inna. Ważne, że nasi faceci ogarniają i wspierają :-) trzymam kciuki, żebyś poczuła się lepiej. <3

    Marin lubi tę wiadomość

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja pologu zle nie wspominam, ani fizycznie, ani psychicznie...
    Bylam bardziej placzliwa jedynie co, ale to o blache sprawy typu "tak bardO kocham swojego psa, nie wyobrazam sobie, ze kiedys mialoby jej zabraknac", no i krocze troche ciagnelo... ale ogolnie dobrze ten czas wspominam

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • inka2707 Autorytet
    Postów: 1059 973

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marin,gratulacje!
    Jutro mam kolejną wizytę, zobaczymy ile mała przybrała na wadze i jak to ogólnie wygląda. Brzuch mam jeszcze wysoko, siary nie ma, nocne wizyty w łazience przybierają na sile-ostatnio od godz.00.10 do 3.15 naliczyłam ich 11... stopy mam już spuchnięte jak baloniki, a Emilka rozpycha się niemiłosiernie. Jutro zacznę 38 tydzień i mam nadzieję,że wytrzymamy do Nowego Roku ;) Potem niech się dzieje co chce. Ogólnie jestem już zmęczona.

    Rocznik 83, starania od początku 2016 r., AMH 6,07
    2.05 - crio ,8 dpt 128,8;12 dpt 918,8 zostały 3 mrozaczki
    1usadf9hr9wk5u3g.png
  • Necia124 Autorytet
    Postów: 1154 572

    Wysłany: 27 grudnia 2018, 00:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inka2707 wrote:
    Marin,gratulacje!
    Jutro mam kolejną wizytę, zobaczymy ile mała przybrała na wadze i jak to ogólnie wygląda. Brzuch mam jeszcze wysoko, siary nie ma, nocne wizyty w łazience przybierają na sile-ostatnio od godz.00.10 do 3.15 naliczyłam ich 11... stopy mam już spuchnięte jak baloniki, a Emilka rozpycha się niemiłosiernie. Jutro zacznę 38 tydzień i mam nadzieję,że wytrzymamy do Nowego Roku ;) Potem niech się dzieje co chce. Ogólnie jestem już zmęczona.
    U mnie podobnie jak u Ciebie. Wizyty w toalecie coraz częściej i niestety puchną mi stopy. Na pocStku to było jak coś porobilam. Niestety od kilku dni na wieczór stopy są jak u niedzwiedzia. Kostek nie widać wogole. Do tego dochodzi ból i drętwienie dłoni - szczególnie uciążliwa jest dłoń prawa. Bardzo często kk coś z niej wypada. Dwa ostatnie dni świąteczne nic nie robiłam a niestety objawy są jakie sa. A ty jeszcze tyle czasu...

    ty0qs6r.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 27 grudnia 2018, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wspolczuje wam takiego samopoczucia i opuchlizny :(
    Ja sie bardzo jej balam, bo kazdy mi mowil, ze srodek lata, ze upaly, ze napewno bedzie... widzialam jakie stopy szwagierka miala, a rodzila wiosna... na szczescie u mnie nic...
    Ja to jeszcze dwa dni przed porodem nad jeziorem bylam haha... na koncowce codziennie wieczorem bywalismy niedaleko domu nad woda jak najwieksze slonce odeszlo...

    inka2707 lubi tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • inka2707 Autorytet
    Postów: 1059 973

    Wysłany: 27 grudnia 2018, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Necia124 wrote:
    U mnie podobnie jak u Ciebie. Wizyty w toalecie coraz częściej i niestety puchną mi stopy. Na pocStku to było jak coś porobilam. Niestety od kilku dni na wieczór stopy są jak u niedzwiedzia. Kostek nie widać wogole. Do tego dochodzi ból i drętwienie dłoni - szczególnie uciążliwa jest dłoń prawa. Bardzo często kk coś z niej wypada. Dwa ostatnie dni świąteczne nic nie robiłam a niestety objawy są jakie sa. A ty jeszcze tyle czasu...

    O właśnie, zapomniałam o drętwieniu rąk... Ja ma problem z lewą, 3 palce od 3 paru tygodni są tak zdrętwiałe, że prawie ich nie czuję.
    Muszę przyznać, że 7,5 m-ca ciąży było naprawdę fajne, praktycznie żadnych dolegliwości. Ale zaczynam nadrabiać ;)

    Rocznik 83, starania od początku 2016 r., AMH 6,07
    2.05 - crio ,8 dpt 128,8;12 dpt 918,8 zostały 3 mrozaczki
    1usadf9hr9wk5u3g.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 grudnia 2018, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Necia124 wrote:
    U mnie podobnie jak u Ciebie. Wizyty w toalecie coraz częściej i niestety puchną mi stopy. Na pocStku to było jak coś porobilam. Niestety od kilku dni na wieczór stopy są jak u niedzwiedzia. Kostek nie widać wogole. Do tego dochodzi ból i drętwienie dłoni - szczególnie uciążliwa jest dłoń prawa. Bardzo często kk coś z niej wypada. Dwa ostatnie dni świąteczne nic nie robiłam a niestety objawy są jakie sa. A ty jeszcze tyle czasu...
    Ja też dużo biegam do toalety, ale prawdę mówiąc sporo ostatnio piję bo czuje spore pragnienie. Na razie nie pulchne ale wieczorem zaczynają drętwieć mi nogi. Ruchy też bardzo często czuję, takie rozpychanie :-) ale dzięki temu jestem spokojniejsza :-) u mnie jeszcze ok miesiąca bo CC będzie 24 lub 29 stycznia, teraz lekarz ma zadecydować.

  • Necia124 Autorytet
    Postów: 1154 572

    Wysłany: 27 grudnia 2018, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdecydowanie dlanke najgorsze są ręce. Nogi puchną ale jakoś szczególnie nie bola. A ręce puchną drętwieją i bola. A od jakieś sposoby jak sobie z tym radzić? Tzn z opuchlizna wogole? Znalazłam na necie kilka wskazówek ale średnio pomagają.

    ty0qs6r.png
  • inka2707 Autorytet
    Postów: 1059 973

    Wysłany: 27 grudnia 2018, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Necia124 wrote:
    Zdecydowanie dlanke najgorsze są ręce. Nogi puchną ale jakoś szczególnie nie bola. A ręce puchną drętwieją i bola. A od jakieś sposoby jak sobie z tym radzić? Tzn z opuchlizna wogole? Znalazłam na necie kilka wskazówek ale średnio pomagają.

    Ja sobie z tym nie radzę, więc Ci nie pomogę ;)najgorzej jest rano, bo staram się spać na lewym boku i budzę się leżąc na totalnie zdrętwiałej lewej ręce. A potem nie te ręce przez cały dzień bolą. Zresztą, teraz każda pozycja do spania jest mega niewygodna, nie mogę się doczekać aż wrócę do spania na plecach :)

    Rocznik 83, starania od początku 2016 r., AMH 6,07
    2.05 - crio ,8 dpt 128,8;12 dpt 918,8 zostały 3 mrozaczki
    1usadf9hr9wk5u3g.png
  • Marin Autorytet
    Postów: 935 351

    Wysłany: 27 grudnia 2018, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa, rodziłam sn. Do szwów w drugiej dobie zajrzala położna jak ja poprosiłam. Potem jak prosiłam inna to powiedziała żeby powiedzieć na obchodzie lekarzowi, a lekarz na obchodzie kazał zgłosić się do poloznej, ona nie miała czasu, potem trzeba bylo zwolnić łóżko i tyle. A szwy ciągnęły tak niemiłosiernie ze poprosiłam znajomą z innego szpitala żeby ktoś zdjął mi je u nich na oddziale. I tak 23 wieczorem mi je zdjeli. Taka data na zdjęcie szwow była w karcie inf tej na łóżku. Żeby było ciekawiej na obchodzie lekarz kazał się zgłosić na oddział 24 na zdjęcie sz a Panie polozne w wypis pielęgniarska wpisały mi 27 no bo 24 to wigilia. A i tak 24 byłam na oddziale bo trzeba bylo powtórzyć badania słuchu malutkiemu.
    Najgorszego spodziewałam się w czasie porodu ale opieka szpitalna po jest koszmarna. Zero zainteresowania, aby szybciej do domu poszla. Wrecz "nie badajcie, nie interesujcie sie zeby czasem nie okazalo sie ze musi zostac jeden dzien dluzej w szpitalu" doslownie tak to odczulam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2018, 13:08

    qdkk20mmaxfz3x0q.png
‹‹ 337 338 339 340 341 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ