WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki po IVF 2018
Odpowiedz

Ciężarówki po IVF 2018

Oceń ten wątek:
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 9 lutego 2019, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula, tak moze miec kolki... ale typowa kolka to raczej taki bol, ze towarzyszy temu przerazliwy placz

    Moze to nie kolka a poprostu dokuczaja jej gazy i nie potrafi ich wypuscic

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2019, 23:46

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Paulaa25 Autorytet
    Postów: 1291 711

    Wysłany: 9 lutego 2019, 23:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cccierpliwa wrote:
    Paula, tak moze miec kolki... ale typowa kolka to raczej taki bol, ze towarzyszy temu przerazliwy placz

    Moze to nie kolka a poprostu dokuczaja jej gazy i nie potrafi ich wypuscic
    Sa też takie chwile że płacze przeraźliwie ech jak jej kochana mogę pomóc?I co jest przyczyną tych kolek lub gazów?

    klz99vvj0gp9lsbd.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 10 lutego 2019, 00:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula przyczyna kolek jest niedojrzaly uklad pokarmowy maluszka, ktory dopiero teraz sie rozwija do konca i uczy sie przyjmowac i trawic pokarmy...

    Pomoga masaże brzuszka z podkurczaniem nozek, cieple oklady na brzuszek lub cieole powietrze suszarki, noszenie brzuszkiem do dolu tzw "na leniwca" wklejalam kiedys zdjecue, nie wiem czy kojarzysz, to bardzo pomaga sie odgazowac maluszkowi, ja Mie tak nosilam pierwsze tyvodnie prawie codziennie i super oddawala gazy, moze to tez pomogło uchronic troche przed problemami brzuszkowymi...
    Dodatkowo kropelki typu espumisan, esputikon, sab simplex...
    No a w razie wiekszych problemow, jesli nic z tych rzeczy nie pomoze, mozesz sprobowac jeszcze probiotykow i rurek windi...

    A tak naprawde to zlotego srodka nie ma, trzeba pomagac, zeby ulzyc dziecku jak mozna i przeczekac do konca 3 miesiaca ten tzw "czwarty trymestr" a pozniej z czasem (czasem szybciej, czasem pozniej) powoli wszystko bedzie ustepowalo, oczywiscie jesli to typowe kolki, bo jesli tylko problemy z odgazowaniem, to te metody powinny dobrze pomóc

    Ciasteczko777, Paulaa25 lubią tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Paulaa25 Autorytet
    Postów: 1291 711

    Wysłany: 10 lutego 2019, 04:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana dziękuję za cenne rady bd je stosować .Jak możesz to prosze wrzuć zdjęcie o którym mówisz raz jeszcze bo nie kojarzę.Do tej pory nasza niunia ładnie spała, tak spokojnie a teraz co jakiś czas kwęka, jęka, napina się...biedna.Odstawilam swoje mleko bo myślałam że może coś zjadłam co powoduje ten dyskomfort.

    klz99vvj0gp9lsbd.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 10 lutego 2019, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula, to napewno nie od twojego mleka ;)
    Ja jadlam absolutnie wszystko od poczatku... w szpitalu nawet zaserwowali jako dodatek marchew z groszkiem na parze polana maslem ziolowym ;) a w domu jak mala miala 6 dni jadlam bigos ;)
    Tu do poczytania ;)
    https://www.hafija.pl/2013/08/dieta-mamy-karmiacej-piersiajedz-co-chcesz-obalamy-mity.html


    O takie noszecie chodzi, ja nawet Mie tak odbijam na kolanach na brzuszku do dzis dzien, a przy okazji i duzo pierdkow przy tym...
    W ogole jesli jest problem z odprowadzaniem gazow to jak najczesciej nosic w tej pozycji i klasc duzo na brzuszku, kiedy tylko okazja, to naprawde pomaga sie maluszkowi odgazowac...

    brzuszku_t.jpg

    Wstawiam na chwile fotke mojego leniwca jak byla malutka (tylko nie cytujcie, zebym pozniej mogla usunac zdjecie)
    Bardzo czesto zasypiala w tej pozycji az jak pierdki poszly konkretne...


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2019, 21:21

    Paulaa25, morganaa lubią tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lutego 2019, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli tylko kweka i się napina, to raczej bym obstawiala problemy z gazami. Poza tym (to coś o czym wcześniej nie wiedziałam) noworodki nie śpią spokojnie i cicho, tylko wydają przez sen różne dziwne dźwięki.
    Moja Agatka miała kolki, ale wyglądało to tak, że się budziła (ok. 23.30-24, brałam ja do karmienia to już była bardzo niespokojna i się szarpala, po czym rozpoczynał się ten przerwzliwy krzyk i szybkie machanie nóżkami, którego nic nie było w stanie uspokoić, ani masowanie, ani noszenie, ani żadne kropelki, jedynie dmuchanie suszarka na brzuszek troszkę przynosiło ulgę. I tak jak ból się nagle pojawiła, tak nagle ustępowal, ale trwało to np. 1-1,5 godziny po czym spokojnie zasypiala.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2019, 08:32

    Paulaa25 lubi tę wiadomość

  • Iwkaaa Autorytet
    Postów: 1521 906

    Wysłany: 10 lutego 2019, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubię czekoladę chciałam podpytać o pokój dla Waszego maluszka. Pisałaś że już prawie gotowy. Jak dobrze zrozumiałam to szykujesz mu osobny pokój? I Ty wtedy będziesz razem z nim spać czy jak ? Jeżeli tak to kupujesz jakieś łóżko do tego pokoju czy jak ?
    Bo u nas w sypialni nie ma miejsca na łóżeczko więc szykujemy osobny pokój dla małej tam mam dużą szafę teraz kupiłam komode i łóżeczko. Teraz myślę co dalej muszę kupić jakieś łóżko dla siebie żeby móc tam spać i żeby usiąść nakarmić czy tak nawet położyć małą ale nie mam pomysłu co mam kupić. Druga sprawa myślę czy to dobry pomysł żeby rozdzielac się z mężem.
    Co sądzicie? Jak Wy robicie dziewczyny ?

    IVF - IMSI 03.2018 - 1 zarodek :(
    2 IVF - IMSI - 08.2018 - 1 zarodek ❤️ 👱‍♀️

    2024-powrót do gry
    09.2024 1 procedura z programu - 3 transfery, 1cb
    06.2025 - start 2 procedura z programu
    Kir - Bx
  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 10 lutego 2019, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwkaa my mamy osobny pokój dla Małej, w którym jest łóżeczko, przewijak i szafa. Mam tam też wstawiony fotel do karmienia.
    U nas na szczęście do sypialni zmieści się małe łóżeczko dostawne, kupiliśmy piccolo due klupś. Ono starcza na max. pół roku ale zawsze. Więc przez ten czas Córeczka będzie spała u nas w sypialni, ewentualnie w ciągu dnia w swoim pokoiku w normalnym łóżeczku.
    A nie ma opcji żeby zmieścić u Was w sypialni chociaż taką dostawkę?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2019, 09:27

  • Lubię_czekoladę Autorytet
    Postów: 4436 2834

    Wysłany: 10 lutego 2019, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwkaaa wrote:
    Lubię czekoladę chciałam podpytać o pokój dla Waszego maluszka. Pisałaś że już prawie gotowy. Jak dobrze zrozumiałam to szykujesz mu osobny pokój? I Ty wtedy będziesz razem z nim spać czy jak ? Jeżeli tak to kupujesz jakieś łóżko do tego pokoju czy jak ?
    Bo u nas w sypialni nie ma miejsca na łóżeczko więc szykujemy osobny pokój dla małej tam mam dużą szafę teraz kupiłam komode i łóżeczko. Teraz myślę co dalej muszę kupić jakieś łóżko dla siebie żeby móc tam spać i żeby usiąść nakarmić czy tak nawet położyć małą ale nie mam pomysłu co mam kupić. Druga sprawa myślę czy to dobry pomysł żeby rozdzielac się z mężem.
    Co sądzicie? Jak Wy robicie dziewczyny ?
    Iwka, szykujemy pokój Małemu i w tym pokoju będzie fotel do karmienia. Nie kupujemy dostawki do sypialni ani łóżka do pokoiku. Mamy monitor oddechu i będziemy mieć videonianię. Chcemy aby od początku nasz syn spał u siebie w pokoiku. Taki jest plan a jaka będzie rzeczywistość to się okaże. Wiele mam mi mówi, że na pewno tak nie będzie i będzie spał ze mną w łóżku. Ale chcemy spróbować. Będę wstawała karmić do jego pokoju na mój fantastyczny miętowy fotel :D Tam też będzie przewijak i wszystko co potrzebne :)

    P.s. moja znajoma, jak urodziło jej się dziecko, to spała z nim w jednym pokoju a mąż w drugim (powód był taki aby mąż mógł się wyspać do pracy). Poskutkowało to tym, że tylko ona się synem zajmuje a on czeka na gotowe. Tak się nauczył. W ogóle nie musiał wstawać. Teraz nawet wyjść z domu nie może, bo on zaraz wkurzony, że musi z dzieckiem siedzieć. Więc dodatkowo, uważam, że Maluch w drugim pokoju jest o tyle fajnym rozwiązaniem, że raz wstajesz Ty a raz mąż. Oczywiście mąż cyca nie zastąpi ale przewinąć i ululać może.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2019, 09:42

    atdcg7rfvm6x7lmu.png
    6 cykli stymulowanych- Aromek :(
    ICSI Maj 2017 :(
    IMSI Kwiecień 2018- Mamy jedną ❄️ :)
    FET 24.05 Ciąża biochemiczna :(
    IMSI Lipiec 2018- Mamy dwie ❄️❄️ :)
    FET 4BB 22.08 <3
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 10 lutego 2019, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko, moja tez nie spi spokojnie i czasem sobie wzdycha, steknie itp...

    To orawda, dlatego napisalam, ze obstawiam gazy, bo ten przerazliwy kolkowy olacz jest nie do pomylenia...


    Iwka, my mamy osobny pokoj dla malej... mamy tam lozeczko, duza komode z przewijakiem i szafe... nie mam ani lozka, ani fotela...
    Przed pomyslem zakupu fotela najpierw wyprobowalam z mala juz i niestety, ale fotel nie moja bajka... koszmarnie mi sie w fotelu karmi (i piersia i butelka), wiec bylby zbednym meblem...
    Na szczescie od poczatku bylam sceptycznue nastawiona, wiec nie kupilam przed porodem i nie stoi zbedny mebel...

    Mala w dzien spi u siebie, a w nocy w malej kolysce u nas w sypialni jeszcze (ale juz niedlugo), bo tak bylo mi wygodniej...
    Mamy monitor oddechu i videonianie z tak dobrym obrazem, ze widze nawet jak oddycha... no ale zaden z tych gadzetow nie poda malej smoka jak sie przebudzi, dlatego wolalam ja miec obok lozka w sypialni, bo czasem jak sie przebudzi wystarczy tylko dac smoka i spi dalej... a jak zasnie porzadnie to zawsze wypluwa...
    Jakbym miala chodzic do drugiego pokoju dac smoka, to zwyczajnie by mi sie nie chcialo... a tak tylko wyciagam reke...
    Ale niedlugo kolyska bedzie za mala i Mia trafi do siebie...


    Czeko wcale nie musi tak byc ;)
    Mi tez mowili, ze zobacze jak sie uridzi blablabla...
    Tymczasem Mia ani jednej nocy nie spedzila w naszym lozku... czasem odkladam ja w dzien, jak zasnie w chuscie, bo wtedy lozko w sypialni to jedyne miejsce, gdzie daje rade ja odlozyc tak, zeby sie nie wybudzila

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Iwkaaa Autorytet
    Postów: 1521 906

    Wysłany: 10 lutego 2019, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na upartego łóżeczko wejdzie nam do sypialni ale wtedy zastawie szafę w zabudowie w której mamy swoje rzeczy więc wtedy nie będzie jak funkcjonować. Po za tym jak wstawię łóżeczko w sypialni to potem będę musiała ją kłaść w sypialni za dnia a w 2 pokoju będę miała wszystkie jej rzeczy więc takie latanie będzie. Myślałam też o tym żeby w jej pokoju było jakieś łóżko żeby usiąść czy coś jak ktoś przyjdzie ale już nie wiem sama. Marudzę i wymyślam mam taki mętlik w głowie że hej :(
    Czoko co do spania dziecka samemu w pokoju to nam położna mówiła że nie da rady tak że dziecko potrzebuje czuć 2 osobę że jesteśmy ssakami itd i że sporo rodziców ma taki plan a jak chodzi na wizyty to rodzice mówią że dzidzia nie chcę spać w nocy a wtedy niby wychodzi że dlatego że śpi sama w pokoju.
    I tak właśnie myślę co tu robić..

    IVF - IMSI 03.2018 - 1 zarodek :(
    2 IVF - IMSI - 08.2018 - 1 zarodek ❤️ 👱‍♀️

    2024-powrót do gry
    09.2024 1 procedura z programu - 3 transfery, 1cb
    06.2025 - start 2 procedura z programu
    Kir - Bx
  • Lubię_czekoladę Autorytet
    Postów: 4436 2834

    Wysłany: 10 lutego 2019, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, zobaczymy jak to będzie. U nas postanowione, ze w nocy Mały będzie u siebie, oczywiście w dzień ciągle razem ale w nocy w pokoju obok. Zobaczymy czy i jak to się sprawdzi.. W razie czego można szybko kupić dostawke :) Fotel kupiliśmy, nawet jak się nie przyda teraz to będzie super elementem dla przyszłego wystroju :) U nas ten komfort, ze mamy duży pokój dla Małego i jeszcze jeden wolny dla drugiego dziecka i tam też się zmieści :) Poza tym będzie idealny do czytania bajek Małemu przed snem <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2019, 10:54

    atdcg7rfvm6x7lmu.png
    6 cykli stymulowanych- Aromek :(
    ICSI Maj 2017 :(
    IMSI Kwiecień 2018- Mamy jedną ❄️ :)
    FET 24.05 Ciąża biochemiczna :(
    IMSI Lipiec 2018- Mamy dwie ❄️❄️ :)
    FET 4BB 22.08 <3
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 10 lutego 2019, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Musze wypróbować te pozycje, bo nasz Skarb też ma problem z gazami :(

    mbnotr8.png
  • skórka33 Autorytet
    Postów: 700 593

    Wysłany: 10 lutego 2019, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula, Morgana ja Was doskonale rozumiem. Mój syn od pierwszych dni miał kłopoty brzuszkowe. O ile typowych kolek wieczornych nie miał to gazy i wzdęcia a co za tym idzie również bóle brzucha towarszyszyły mu każdego dnia. Co ja nie robiłam żeby mu ulżyć. Pierwsze 6 tygodni były niesamowicie wyczerpujące. Potem zaczęło się powoli stopniowo poprawiać. Teraz ma 10 tygodni i jest znacznie lepiej choć jeszcze zdarzają się czasem kłopoty z gazami. Sama nadal czekam na pełną poprawę. Ja osobiście uważam że jeśli dziecko nie ma kłopotów brzuszkowych to jest super i wówczas można w pełni cieszyć się macierzyństwem. U mnie niestety a stwierdzam to z ogromnym smutkiem jeszcze tego pięknego czasu nie było. Te kłopoty bólowe nie pozostały bez wpływu na moje dziecko, synek jest płaczliwym dzieckiem, łatwo się denerwującym, niecierpliwym. A to z kolei także pozostawiło ślad na mojej psychice jako młodej niedoświadczonej matki, nieświadomej "uroków" macierzyństwa. Dużo cierpliwości i siły sobie i Wam życzę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2019, 11:40

    Paulaa25 lubi tę wiadomość

    dqpr3e5egbs5bec7.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 10 lutego 2019, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ieka niekoniecznie... ja znam kilkoro dzieci spiacych w swoim pokoju od samego poczatku, a rodzice w sypialni...
    Wszystko zalezy od dziecka, jedno bedzie spalo u siebie, drugie bedzie spalo tylko brzuszkiem do brzuszka z rodzicami i bedzie nieodkladalne...



    Co do brzuszka, to ja mysle, ze kazde jedno dziecko ma trudnosci z oddawaniem gazow, z tym ze jedne mniejsze, drugie wieksze...
    Najgorsza jazda sa kolki... to chyba najgorszy scenariusz ze wszystkich, kiedy dziecko tak przerazliwie placze, a my jako mamy nie jestesmy w stanie komoletnie nic na to poradzic :( bo wtedy wszelkie cuda nie dzialaja, ewentualnie minimalnie zlagodza...
    Mia tez czasem miewala wzdety brzuszek, ale u nas takie noszenie codzienne sie sprawdzalo idealnie...
    No ale u nas byly takie ulewania od samego poczatku, ze tylko spokoj mogl mnie uratowac, inaczej deprecha murowana...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Magkb Autorytet
    Postów: 394 219

    Wysłany: 10 lutego 2019, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula mój maluch tez ma takie zachowania, ale nie pomyślałam, ze to kołki. Tak jak pisała Buko, przy kółkach płacz jest przeraźliwy i często dziecko tez podkula nóżki.
    Noworodki nie śpią spokojnie, często mogą nawet płakać przez sen. Jeśli macha rączkami to może ten ruch tez dziecko wybudzać, możesz spróbował otulania.

    o1489vvjvnnzrzny.png
  • Veri Autorytet
    Postów: 470 443

    Wysłany: 10 lutego 2019, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubię_czekoladę wrote:
    Dziewczyny, zobaczymy jak to będzie. U nas postanowione, ze w nocy Mały będzie u siebie, oczywiście w dzień ciągle razem ale w nocy w pokoju obok. Zobaczymy czy i jak to się sprawdzi.. W razie czego można szybko kupić dostawke :) Fotel kupiliśmy, nawet jak się nie przyda teraz to będzie super elementem dla przyszłego wystroju :) U nas ten komfort, ze mamy duży pokój dla Małego i jeszcze jeden wolny dla drugiego dziecka i tam też się zmieści :) Poza tym będzie idealny do czytania bajek Małemu przed snem <3

    Czekoladka, a zdradzisz proszę jaki fotel kupiliście? Też szukam miętowego lub jasnożółtego. Testowałaś już jego wygodę? :)

    qb3cg7rfwkxw9axa.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 10 lutego 2019, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mia do dzis na pierwszy nocny sen jest kladziona zawinieta w kocyk bambusowy, bo inaczej jest po chwili ruch rekoma "Pan z wami" i dziecko sie budzi...
    Do dzis ma silny odruch moro...
    Pozniej w trakcie juz snu sama sie z tego rozkopuje i wyciaga sobie raczki i wtedy juz spi...
    Spokojnie nie spala nigdy, zawsze sie krecila, wiercila, zmieniala pozycje, stekala, zaplakala po czym spala dalej jak susel (chwala ze mam kamerke to nie latam niepotrzebnie), potrafila sie ulozyc wpoprzek, czy nawet obrocic w ciagu nocy o 360°

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lutego 2019, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj dziewczyny i życzę Wam żeby Was kolki ominely. Ja tego doświadczyłam i to jest przerażające. Moja mała tak wtedy płakała, że ja nie wiedziałam czy mam dzwonić po pogotowie (momentami robiła się purpurowa i wstrzymywala oddech jak ja przy porodzie, więc to musiał być niesamowity ból). Do tego stopnia, że bałam się jak taki atak przyjdzie, gdy będę sama w domu. Na szczęście minelo jej po skończeniu 2 miesięcy i od tego czasu jest radosnym dzieckiem, które bardzo dużo się uśmiecha, a płaczę tylko jak już chce spać.

    Co do spania w jednym łóżku z dzieckiem, to faktycznie dużo zależy od dziecka, znam takie, które od urodzenia śpią w swoim pokoju, ale jakbym miała do wyboru spać w jednym łóżku, ale spać, a odkładać So łóżeczka i usypiać na nowo to wybór byłby prosty.
    Moja Agatka ląduje w naszym łóżku po karmieniu nad ranem, czyli ok 6-6.30, ale dzięki temu jeszcze trochę dłużej śpi, a tak byśmy rozpoczęły dzień o tej godzinie, bo by się obudziła. Mam nadzieję, że nie dojdzie do tego, że będzie z nami spała cała noc, bo wtedy ja mam o wiele plytszy sen i wybudzam się przy każdym jen ruchu.

  • Paulaa25 Autorytet
    Postów: 1291 711

    Wysłany: 10 lutego 2019, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję serdecznie dziewczyny za odzew, uspokoiłam się :) Bałam się, że jest coś nie tak bo do tej pory spała spokojniej.Zacznę ją bardziej otulać bo była otulana w szpitalu i spała dużo lepiej.Teraz śpi w pozycji "Pan z wami " :) i tak jak piszecie cały czas coś pod noskiem kwęka .
    Dziś bd nosić niunie na leniwca i wracamy na moje mleko bo mam go tyle, ze zal wylewać.
    Jeszcze raz dziękuję mamuśki!!!

    Buko, Cccierpliwa, morganaa lubią tę wiadomość

    klz99vvj0gp9lsbd.png
‹‹ 431 432 433 434 435 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ