X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki po IVF 2018
Odpowiedz

Ciężarówki po IVF 2018

Oceń ten wątek:
  • AnnMari Autorytet
    Postów: 2125 3829

    Wysłany: 6 marca 2019, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka 3d bardzo fajny pomysł, nie dość, że będziesz miała pamiątkę, to przede wszystkim zbadacie Maluchy :) ja mam już większość wyprawki - wózek, łóżeczko, kołyskę, laktator i większość ubranek. Dużo rzeczy kupowałam używanych na olx i szukałam okazji ;) Teraz jestem na etapie remontu mieszkania, taki bałagan, że głowa mała, ewakuuje się do mamy ;)

    Farelka lubi tę wiadomość

    atdci09khi15hlgl.png

    l22n8ribh51eiidq.png


    Starania od 05.2015r.
    Gameta Gdynia od 09.2017r.
    2IUI - nieudane, 1IUI odwołane
    ICSI- wrzesień 2018
    22.09.2018 transfer - 9dpt - 93.37 , 11dpt 337 19dpt 6080
    17.06.2020 criotransfer - 10dpt - 337, 12dpt - 901.76, 22dpt -8000 23dpt - <3
  • Rubi27 Autorytet
    Postów: 986 660

    Wysłany: 6 marca 2019, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Izabelka. Nie martw się, każda z nas tutaj denerwowała sie tak samo jak Ty,wiec pisz do nas śmiało. Mnie bolały piersi po transferze a później przestały,wiec był stres czy wszystko ok.
    Paula my wczoraj byliśmy na szczepieniu. Wybrałam 5w1 i rotawirusy. Mały dzisiaj ma gorączkę tak do 38.daje pedicetamol. Poza tym ok. Pediatra tak doradziła. Zaplaciłam 460zl.

    oar83e3ker59blqv.png
    3jvzp07wx4745wqo.png
    Starania od 2015r
    Słabe nasienie
    Novum od 09.2017
  • skórka33 Autorytet
    Postów: 700 593

    Wysłany: 6 marca 2019, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    izabel_ka wrote:
    Witam! Jestem w 5t5d ciąży po in vitro. Bardzo się martwię o jej przebieg z racji mojej histori leczenia... Od kiedy zaczęłam 5t przestał boleć mnie brzuch. Wcześniej, od dnia transferu bolał non stop. Czy powinnam się martwić?
    Iza jak wspaniale Cię tu widzieć!!! Tak bardzo się cieszę!!! Wszystko będzie dobrze.

    dqpr3e5egbs5bec7.png
  • skórka33 Autorytet
    Postów: 700 593

    Wysłany: 6 marca 2019, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Wam dziewczyny za dobre słowa wsparcia. A u nas po tym jak 3 tygodnie temu ustąpiły bóle brzuszka, to zdaje się będziemy mieć niedługo dolne jedynki. Synek ślini się praktycznie od miesiąca jak tylko zaczęły pracować ślinianki, ale w ostatnich dniach doszły wszelkie możliwe objawy poza gorączką. Mam nadzieję że pokażą się szybko bo wiem od innych że czasem to bardzo długo trwa. Z racji tego że Paweł jest duży jak na skończone 3 miesiące (7kg/68cm) i miał dużą wagę urodzeniową (4600) to spodziewałam się że zęby mogą być dość wcześnie nawet właśnie w 4 mż.

    dqpr3e5egbs5bec7.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 6 marca 2019, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izabelka, gratulacje! Cudownie, ze sie udalo♡


    Co do szczepien, u nas byky rotawirusy, 6w1 i pneumokoki... wszystko w kalendarzu szczepien i na kase chorych... jak mala skonczy rok beda meningokokki

    Skorka, oby u was faktycznie byly zabki, bo Mia sie juz od dawna slini, objawow miala juz tysiace na zabki, procz dziasel spuchnietych, a zebow do dzis brak haha...


    My dzis bylysmy dzis na bilansie i lekarka jest bardzi zadowolona z rozwoju malej, nawet jej wpisala ze ma turbo tempo rozwoju haha...
    Waga 7490g, dlugosc 67cm :D

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • skórka33 Autorytet
    Postów: 700 593

    Wysłany: 6 marca 2019, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa jakie jeszcze "objawy" ząbkowania miała Mia? Bo Paweł jedynie nie ma gorączki. Co ny to mogło innego być jak nie zęby.

    dqpr3e5egbs5bec7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2019, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja Agatka też się ślini już od dłuższego czasu, wkłada do buzi i gryzie wszystko co ma pod reka, a jak nic nie złapie to wtedy gryzie swoje palce tak, że aż są czerwone (i szorstkie...). Zębów poki co nie widać i szczerze mówiąc wcale ich nie wyglądam.

    Agatka dzisiaj przyjęła trzecia dawkę 6w1 i pneumokokow, kolejna dawka za rok, wiec w kwietniu ruszamy z meningokokami.

    I powiem Wam, że taka marudna jest od dwóch dni, że tylko się zastrzelic. Upodobała sobie sieganie do zabawek, które są poza jej zasięgiem. Może leżeć obok niej dziesięć innych, a ona będzie się wyginac do czegoś co ma za głową. Oczywiście jak hej podam to po chwili sięga po cos innego i znowu jest wrzask.
    Chwilą wytchnienia było położenie jej w łóżeczku pod karuzela i obserwował jelonka (jedyny który ja interesował) przez 20 minut, a teraz po kilku sekundach przyjmuje taka pozycje i oczywiście nerwy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2019, 19:59

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 6 marca 2019, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skorka, sluna cieknie czasem az ciurkiem, ogolnie bardzo sie slini, ma okresy niesamowitej marudnosci, czesto wypieki na policzkach, wszystko laduje w jej buzi i czesto bardzo nerwowo wsadza jakis gryzak, wrecz sie czasem jak rekin rzuca na te zabawki, ma tez okresy, ze apetyt prawie zerowy... i zawsze wtedy mysle, moze mimo braku spuchnuetych dziaselek to zeby... jo ale zebow do dzis brak...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 6 marca 2019, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko, ale cudaczek♡

    Mia sobie ostatnio uwidziala polowanie na piloty i telefony...
    Jak tylko ktorys znajdzie sie na jej wysokosci w zasuegu jej wzroku, potrafi sie przemiescic z predkoscia swiatla, zeby sie do niego dostac haha...

    Juz powoli zaczyna przestawiac kolanka do raczkow, bo pozycje juz ze 2 tyg temu opanowala... i teraz jest niesamowity wsciek, ze nie potrafi ruszyc z miejsca tak jakby chciala... oczywiscie jak sie rozjedzie, to jest dziki ryk...
    Spac jej to rowniez nie daje, bo czasem siedze wieczorem i obserwuje na kamerce, a ona we snie przyjmuje pozycje do raczkow, po czym pada na brzuch i spi dalej...

    Jutro kolejne zajecia na basenie, to sie dziewczyna wyszaleje troche :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2019, 12:53

    Buko lubi tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • skórka33 Autorytet
    Postów: 700 593

    Wysłany: 6 marca 2019, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie Paweł też ma kłopoty z jedzeniem, wygląda to tak że pociągnie z butelki 3-5 razy i płacz, tak jakby podrażnił dziąsła. Trudno go nakarmić a boję się żeby z wagi nie spadł. No i jeszcze kwestia kupki, robi normalnie jak wcześniej raz dziennie tylko taką rozwolnioną, wodnistą, a przy tym go nie boli brzuch. A przy ząbkowaniu czesto tak bywa. 2 raxy na noc podałam mu czopek viburkol bo nie mógł zasnąć. W ciągu dnia masuję mu dziąsła żelem i silikonową szczoteczką, to tak wtedy otwiera buzię że chyba rzeczywiście mu to przynosi chwilową ulgę. Wszystkie objawy pasują mi do ząbkowania. A jeśli nie to co by to mogło być? Mleko mu już nie pasuje?
    Pewnie trzeba będzie iść z tym do pediatry, a już myślałam że do przychodni dopiero na szczepienie pojedziemy.

    dqpr3e5egbs5bec7.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 6 marca 2019, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skorka, u nas tez nawet byla lekko obszczypana pupka, co tez dla zabkowania jest charakterystyczne i nic...

    Taki placz przy jedzeniu i brak apetytu Mia ma zawsze przy skokach...
    Jak ma skok, to marudka jest i absolutnie nie ma czasu jesc, zwlaszcza w dzien... wieczorem przed spaniem i w nocy ladnie zjada...
    Wszelkie szczoteczki silikonowe itp itd uwielbia od dawna pakowac do buzi (mamy tez takie normalnie nie na palec)

    A od dawna robi taka kupke?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2019, 13:05

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • skórka33 Autorytet
    Postów: 700 593

    Wysłany: 6 marca 2019, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od piątku raz dziennie o normalnej swojej porze. Nie ma już od ponad 3 tygodni bólu brzuszka. Jest na Nnutramigemie. Myślisz że powinnam to skonsultować z pediatrą czy poczekać kilka dni czy się ząbek nie pojawi?

    dqpr3e5egbs5bec7.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 6 marca 2019, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skorka, ja bym poczekala, to tylko raz dziennie wiec nie biegunka, nie wiem tez na ile rzadka jest ta kupka, bo u nas np caly czas sa takie jajeczne kupki, czasem jak gesciejsza, czasem rzadka jajecznica...
    Czasem po marchewce, czy bananie bardziej zwarta, ale z reguly takie wlasnie jajecznice...

    Moze u was akurat beda zabki ;) Mii rowiesnicy niektorzy maja juz wszystkie jedynki i ida dwojki ;)

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2019, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znowu kolej na mnie na wyżalanie się :/ od tygodnia już sama ze sobą nie wytrzymuje, mam taka huśtawkę nastrojów jak nigdy w życiu. Ciagle mnie coś denerwuje. Wczoraj przepłakałam cały wieczór, bo pojechaliśmy oglądnąć wózki, prze bardzo spodobał mi się bebetto tito premium class czarny na mosiężnym stelażu, facet debil w sklepie na pytanie mojego męża czym się różni od zwykłego tito, powiedział że tylko ceną 500 zł za kolor i oczywiście jak to mój mąż usłyszał to już jest na nie bo po co dawać 500 zł więcej za to żeby wózek był czarny w dodatku dziecko nam się urodzi w czerwcu będzie lato i będzie się w nim gotowac, ja oczywiście zla i w płacz bo nie będę miała tego co chciałam. Dzisiaj już jak sobie o tym myśle to inaczej na to patrzę i faktycznie 500 zł to dużo za takie nic. Kolejna rzecz to denerwuje się, bo kuzyn z żona od mojego męża cały czas ze wszystkim się do nas porównują, pytają wszyscy tylko wkoło ile przytyłam jak by to było najważniejsze, mówię ze 5 kg, to ten kuzyn a moja żona przez cała ciąże to tylko 6 kg przytyla, przyczyn ona na to ja wogole nic nie jadłam. A ja jem bo nie chce głodzić swojego dziecka. Cały czas wysyłają SMS jakie to proszki, płyny powinnam kupić, jak mówię ze mam już jelp bo sama go używałam i po nim nic mi nie jest a jestem alergiczką, to to nie, on jest kiepski, tamten co oni maja jest najlepszy. Cały czas wszyscy dookoła wiedza wszystko najlepiej, co czuje, co powinnam jeść, co robić, jak się ubierać. Jeszcze nie mamy przygotowanego pokoiku i przez to tez czuje się strasznie niespokojna i nie mogę znaleźć sobie miejsca. Rozdrażniona jestem strasznie, jeszcze w piątek na szkole rodzenia zwiedzaliśmy porodówkę i trafiliśmy na dziewczyna która rodziła i to już była końcówka, darła się niemiłosiernie, jakby ją ktoś ze skory obdzierał, położna calu czas uspokajała nas ze to jakaś wyjątkowa kobieta krzycząca bo normalnie to tak nie jest. Wracaliśmy do domu oczywiście z przerażenia płakałam i powiedziałam do męża ze pierd....e nie rodzę. Kryzys mnie złapał i myśli krążą ze ja nie dam rady, od mamy słyszę tez nie raz ze no zobaczysz jak to jest być matka i to mówi z takim wyrzutem, jakbym była nie wiadomo jakim jej błędem, przykro się robi.

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 6 marca 2019, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    October, rob to co tobie pasuje i tak jak tobie pasuje i olej innych!
    Kazdy mial/ma/bedzie miec swoje dziecko i swoja okazje sie wykazac ;)

    Porod coz... nie sa to wczasy, boli jak cholera... ale kochana dasz rade! To jest naprawde do przezycia, a na koncu czeka tak piekna nagroda, ze co ram porod ;)

    Nie przejmuj sie gadaniem innych... jsknsid maluszek urodzi to dopiero sie zaczna rady itp ;) w ciazy to jeszcze nic... wiec juz teraz musisz sie na takie gadanie zrobic gruboskorna i przestac sie przejmowac, w innym wypadku po porodzie oszalejesz od zlotych rad ;)

    A pokoik masz jeszcze czas urzadzic ;)
    Ja rodzilam w sierpniu, a urzadzalismy pokoik w maju ;) w kwietniu zamawialismy meble, w maju tapetowanie, a poczatkiem czerwca meble byly do odbioru...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • skórka33 Autorytet
    Postów: 700 593

    Wysłany: 6 marca 2019, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa pomóż mi proszę obliczyć skok: w poniedziałek Paweł skończył 13 tygodni, urodzony 5 dni przed terminem. Możliwe żeby właśnie trwał 3 skok? Choć ja to mam wrażenie że on ma skok jeden wielki od 3 miesięcy;)

    dqpr3e5egbs5bec7.png
  • Izka37 Autorytet
    Postów: 435 316

    Wysłany: 6 marca 2019, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    October, mam niestety podobnie. Też mam kryzysy. Ciągle coś sobie zarzucę na głowę. Smutne to że nie mamy wsparcia w mamie, ja słyszę podobnie...inaczej sobie to wyobrażałam , że to własnie mama da mi ogrom wsparcia. Jedyne co mi poprawia nastrój to ta mała kruszynka o która tak sie starałam. Czasem nie moge w to uwierzyć co się dzieje , czasem wydaje mi sie że utknęłam gdzieś w tym procesie in vitro. Ciagle sobie zadaje pytanie czy wszystko robię dobrze jak należy, czy badania są ok,itd. Mówię sobie do siebie że przy drugim:)zrobię to wszystko JESZCZE lepiej. Mój M. bardzo mnie wspiera, gdyby nie on to byłoby mi ciężko.
    Co do innych to mam wyrąbane.Jestem ja,malutka i to sie dzieje teraz.
    Wyprawka i pokoikiem sie nie martw. To jest bardzo szybko do ogarnięcia, przy tych wszystkich trudach jakie przeszłyśmy to jak wisienka na torcie.
    Musimy jakoś dać radę z porodem:)ja sobie to tak wytłumaczyłam że te skurcze już na koniec trwają max 3 godziny, sa co 5 minut. 12 minut na godzinę dam rade wytrzymać:)muszę. Tak sobie wytłumaczyłam, pomaga mi na głowę. Ogólnei traktuję tą ciążę etapowo. Od wizyty do wizyty, od usg do usg, pewnie im bliżej tym bardziej będzie to stresujące ale staram się teraz skupic np. na kolejnej wizycie, dbaniu o cukry,itd.
    Trzymaj sie kochana!Już bliżej niż dalej!

    ug3773sblvjhwzbs.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 6 marca 2019, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skorka, mozliwe, ze przesunal mu sie o tydzien ten z 12 tygodnia, albo szybciej wszedl w ten z 15 tygodnia, ktory trwa juz troche dluzej niz poprzednie...

    Ze skokami jest tak, ze nie zawsze sa wtedy (nawet przy korygowaniu) wtedy kiedy byc powinny, bo to takie orientacyjne tylko czasy sa...
    U nas na poczatku sie pokrywalo wszystko, a teraz mam wrazenie, ze Mia ma kolejne szybciej niz byc powinny...
    Ale ona mi sie w wieku 3,5 miesiaca obracala z pleckow na brzuszek, w wieku lekko ponad 4 miesiecy juz plecy-brzuch, brzuch-plecy, jak miala 5 miesiecy to sie turlala i pelzala w przod i tyl jak glizda lub zolniez, a jak miala 6 miesiecy i 1 dzien to potrafila przyjac pozycje czworacza...
    Obecnie potrafi robic mostek (na dloniach i palcach stop) i zrobic dwa kroczki do pfzodu czworakujac... wiec powoli do przodu, ale jak na polroczne dziecko to potrafi juz bardzo duzo... wiec i skoki zaczely nam przyspieszac...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 6 marca 2019, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izka, nie chce ci burzyc tego idealu, ale ja ostatnie 2,5h mialam skurcze parte, raz na minute haha...
    Urodzilam o 13:27, a juz o 3 w nocy mialam skurcze co 2 minuty ;)
    Uratowalo mnie znieczulenie, ktore az do partych dawalo olbrzymia ulge, bo nie wiem jak ja bym urodzila po tylu godzinach...
    Wiec jak macie mozliwosc dziewczyny, to przy dlugim porodzie bardzo polecam!

    Ale uwierzcie, porod da sie przezyc ;)

    Izka37, klamka lubią tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Izka37 Autorytet
    Postów: 435 316

    Wysłany: 6 marca 2019, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe, Ccierpliwa-zaaktualizuje obliczenia:). Naprawdę teraz śmieje sie sama do siebie...Ja to ogólnie mam jakiegoś fioła z tymi przeliczeniami, od małego:).
    Znieczulenie biorę to na bank:).

    ug3773sblvjhwzbs.png
‹‹ 466 467 468 469 470 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ