Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Iwkaa, kurczę, to już tuż tuż 😚
Dzięki za pomoc z włosami, dziewczyny,cieszę się,że to jest przejściowe ☺Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2019, 18:34
Rocznik 83, starania od początku 2016 r., AMH 6,07
2.05 - crio ,8 dpt 128,8;12 dpt 918,8 zostały 3 mrozaczki
-
83xxx wrote:Jvm - daję Biogaje ale dopiero od wczoraj. Mi położna środowiskowa powiedziała żebym się zaopatrzyła w probiotyki. Masuje też brzuszek Małej..
U nas nie było typowych kolek ale dyschezja- córeczka bardzo prężyła się przed zrobieniem kupki czy oddaniem gazów, kupki były nawet co 2 dni. Marudziła najczęściej wieczorem, prężyła się przy karmieniu. Kupiliśmy dicoflor i espumisan, do tego masaż brzuszka, ciepłe okłady na brzuszek. Nosiliśmy w pozycji na leniwca alb kladłam Małą na moich udach żeby miała podkurczone nóżki to jej bardzo pomagało.Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
-
Położna kazała odstawić witaminy bo szykowało mi sie spore dziecko w granicy 4kg. Podobno po witaminach moga być duże dzieci. No i Adaś urodził sie 3,8kg.niewiem czy to prawda z tymi witaminami
U nas na kolki pomógł sab simplex. Ale wiem że nie wszystkim pomaga. -
83xxx wrote:Jvm - daję Biogaje ale dopiero od wczoraj. Mi położna środowiskowa powiedziała żebym się zaopatrzyła w probiotyki. Masuje też brzuszek Małej..
Dawalam dicoflor i bardzi czesto nosilam na leniwca za noworodka... mala miala zaledwie kilka razy problem z gazami
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyTeż słyszałam teorie, że po witamina h dzieci są większe. U nas się akurat nie sprawdziło, bo urodziłam w 40+0, a mała ważyła 3130g. W ogóle muszę się pochwalić, bo mamy sukces czyli podwojenie wagi urodzeniowej
U nas na kolki pomógł najbardziej delicol i oczywiście czas.Vaina, MagNolia55, inka2707 lubią tę wiadomość
-
Janwitaminy bralam co 3ci dzien... na zlecenie ginekologa... wyniki zawsze dobre i nie widzial potrzeby zebym brala cos poza folianami i dha, a krotko przed porodem zelazo...
Mala urodzila sie taka standardowa (51cm i 3200g) a teraz nadal nie jest jakims wielkoludem...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ja też słyszałam tą teorię z witaminami-dlatego brałam je dość nieregularnie 😜 (wyniki super) A i tak synek urodził się spory 😉
Trzymam kciuki za oczekujące 😃✊✊✊
Ten czas oczekiwania jest chyba najgorszy...ale jeszcze troszkę i będziecie tulić maleństwa ❤❤
A jak u Was przygotowania do świąt? U mnie zero...nawet dekoracji jeszcze nie wyciągłam...okien nie myje-boje się zapalenia piersi, pranie niepoprasoeane od dwóch tygodni 😂 i nie gotuje-wszystko zamawiam 😜 ot, takie będą tegoroczne święta 😉🐣🐇🐑Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2019, 07:48
mia4444, Motylek1313 lubią tę wiadomość
-
U nas okna czesciowo pomyte, rezzte moze jutro przetre, prasowanie tez na mnie czeka, bo ostatnie dwa dni pralam narazie tez jeszcze nie gotuje, dzis tylko przygotuje wszystko na koszyczek, jutro ogarne zurek i jakies ciacho i tyle z gotowania... w niedziele bedziemy o sniadaniu i zurku bo uwielbiamy i zaesze robie taki bardzo syty z dodatkiem ziemniakow, a w poniedzialek zrobimy dopiero obiad, albo gdzies pojdziemy zjesc...
Dzisiejszy dzien jest u nas swietem wolnym od pracy, pogoda przepiekna bo juz teraz 15 stopni, a ma byc 25, wiec po sniadaniu pewnie wybedziemy na dluuuuugi spacer, a po obiedzie na kolejny
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyJa okna planuje umyć po świętach i nic nie robię na swieta, bo dziś się pakujemy i jedziemy do rodziców i tesciowej.
Agatka wczoraj miała pierwsza dawkę meningo b i bardzo się bałam gorączki, bo ona po wszystkich szczepieniach goraczkowala, a przy tej szczepionce jest ryzyko bardzo wysokiej gorączki, która do tego gwałtownie rośnie. Do tej pory na szczęście jest całkiem dobrze. Daje jej oczywiście paracetamol i trzymam temperaturę poniżej 38 stopni, ale w nocy sprawdzałam chyba z 50 razy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2019, 09:22
-
U nas na Wielkanoc zawsze przygotowania są mniej „obfite” niż na Boże Narodzenie i za to między innymi bardzo lubię te święta Pogoda zapowiada się super , na spacery wychodzimy dwa razy dziennie, szkoda siedzieć w domu za stołem wiec nie rozczulamy się nad gotowaniem korzystamy z kupowanych potraw , na obiad pojedziemy na krótką wycieczkę samochodem z synkiem do rodziny. No i okna niemyte
-
U nas okna nieumyte i raczej się nie zanosi że ten stan się zmieni
Na śniadanie wielkanocne przyjadą do nas rodzice, trochę jedzenia przywiezie mama, ja zrobię jakaś sałatkę, jajka, do tego upieczemy chleb i jakieś ciasto. Bez szaleństwa. Dla mnie ważne jest że będziemy razem -
Ja właśnie się zabieram za robienie ciast na święta Wszystko mam poprane, posprzątane. Nie tylko na święta jesteśmy już gotowi
Ja jestem po wizycie. Lekarz mówi, ze nic się takiego nie dzieje ale szyjki już mi nie mierzył a ja stwierdziłam, ze w sumie to nic mi ta informacja już nie da. Powiedział, że główka daje się swobodnie odepchnac, cokolwiek to znaczy.. Ale powiedział też, ze teraz to już w każdej chwili może się coś zacząć dziać. Jak nie urodze do terminu porodu to mam przyjść na wizytę. Więc w razie czego wizyta wypadnie 11 Maja.
Mnie brzuch coś nadal pobolewa. Wczoraj zaliczylam klasycznego belta. Dziś rano prawie też. Apetyt mi mega zmalal. Najchętniej bym jadła tylko owoce. Jak mam zjeść coś konkretnego to z trudnością to przelykam. Brzuch mi bardzo twardnienje i przy tym twardnieniu już dochodzi bol w dolnej części brzucha. Czy skurczom porodowym również towarzyszy twardnienie brzucha?
mia4444, Veri lubią tę wiadomość
-
Iwkaaa wrote:U mnie chyba cisza.
Są jakieś skurcze ale to bardziej wieczorem albo w nocy. Dziś tak mnie złapało że prawie się posikałam biegiem poleciałam do łazienki siku i wtedy skurcz puścił. Brzuch twardnieje pępek ciągnie i ta blizna po laparo już w ogóle. Dziś wzięłam kąpiel myślę ogolę się trochę żeby potem było mniej hehe ale masakra tak się zmęczyłam tą kąpielą że aż mi słabo było! Dr kazał dzwonić jak będzie coś się działo i przyjechać we wtorek ale jak narazie cisza a do niego do szpitala mam z 90km a tutaj u rodziców jest szpital i tak myślę że może tu podjechać zobaczyć na ktg i co z szyjką ale nie wiem czy będą chcieli bo to zawsze problem i się czepiają "idz do swojego lekarza"...
Ja zamierzam jutro wejść do wanny i się ogolić ale też już to jesy wielki wyczyn -
Ja podczas ciąży brałam w pierwszym trymestrze prenatal uno,a potem witaminę B12,kwas foliowy i magnez. Mała urodziła się z wagą 3880 dwa tygodnie przed terminem. Ale ja też nie byłam kruszynką, ważyłam 3900 i miałam 64 cm, na dodatek rodziłam się pośladkowo, bez cc. Współczuję mojej mamie 😨
Święta tradycyjnie u rodziców, więc tylko zrobię 2 sałatki ☺☺Rocznik 83, starania od początku 2016 r., AMH 6,07
2.05 - crio ,8 dpt 128,8;12 dpt 918,8 zostały 3 mrozaczki
-
My już po prenatalnych Mała ma się dobrze
Co do witamin, to ja brałam regularnie a urodziłam chudzinkę 3 kilową więc różnie bywa
Zobaczymy jak teraz będzie, biorę regularnie, choć wiadomo zdarza się zapomnieć, ale jak raz na tydzień zapomnę to uważam że jest regularnieCccierpliwa, klamka, Lubię_czekoladę, Jvm, Motylek1313 lubią tę wiadomość
06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami
12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami
-
nick nieaktualnyCześć Kochane, my też święta spędzamy u rodziców więc nie muszę za dużo robić. Posprzątane mam średnio (w tym tygodniu mąż długo w pracy a ja sama z synkiem) ale wychodzę z założenia, że ma przyjść króliczek a nie sanepid
W każdym razie życzę Wam spokojnych i zdrowych świąt, trzymam kciuki za dziewczyny które niedługo rodzą!
Bardzo się cieszę, że w pierwsze święta mojego synka będzie taka piękna pogoda, w końcu takie święta pamięta się całe życieMagNolia55, Lubię_czekoladę, klamka lubią tę wiadomość
-
Czyli sałatki na tapecie 😉😉 Ja warzywną zamòwiłam, dodatkowo galaciki, żurek i paterę mięsną. Na śniaranie teadycyjnie jajka, kiełbaska plus święconka. Jeśli chodzi o ciasta to nie piekę prawie nic, z wyjątkiem babki 😉
U mnie w tym roku takie wariackie papiery, bo ciągle ogarniam temat chrzcin, wiec wszedzie załatwiać to muszę jechać z dziećmi, albo przynajmniej z małym. Dodatkowo jeszcze jeżdzę i rozwożę zaproszenia-do 50os. 😜😜 szał ciał-dosłownie! Naszczęście na śwoęta jedziemy w gości, a śniadania jemy sami, wiec się nie stresuję 😉
Czeko-no teraz to jak na szpilkach 😀😀Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2019, 11:47
Lubię_czekoladę lubi tę wiadomość