Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMój gin też mi powiedział, że tego się nie przewidzi. Ja nadal nie dostałem, natomiast moja koleżanka która kp dostała równo po 3 miesiącach po porodzie83xxx wrote:Ja jestem prawie 2 miesiące po porodzie (CC) i chyba przyszła @ bo dzisiaj to już drugi dzień plamienia. Nie sądziłam, że tak szybko to nastąpi.
Byłam już na wizycie popołogowej i usg. Pytałam o to lekarza to powiedział, że różnie bywa.. Czasami pojawia się okres przy kp a czasami nie..Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2019, 05:35
-
nick nieaktualny
-
Hej, dziewczyny u mnie ostatnio takie zamieszanie, ze nie mam nawet czasu podczytywać...
Tak sie cieszę, ze mamy juz ładna pogodę. Teraz codziennie chodzę na 3 h spacer. Mały śpi a ja ciagle sie ruszam. Mam nadzieje, ze to trochę mnie wyszczupli
Olcia co do chusty to mój synek tez nie chce w niej siedzieć. Jak go zamotał to płacze i sie wyginam, ale wystarczy 5-7 min kiwania się i sie uspokaja. Tak samo jest z nosidłem. Może jednak przekonasz synka.
-
Ładną pogodę - u mnie najgorsza dziś od kilku ładnych dni, leje ostro, tak ze jak leciałam do auta to byłam już mocno zmoczonaMagkb wrote:Hej, dziewczyny u mnie ostatnio takie zamieszanie, ze nie mam nawet czasu podczytywać...
Tak sie cieszę, ze mamy juz ładna pogodę. Teraz codziennie chodzę na 3 h spacer. Mały śpi a ja ciagle sie ruszam. Mam nadzieje, ze to trochę mnie wyszczupli
Olcia co do chusty to mój synek tez nie chce w niej siedzieć. Jak go zamotał to płacze i sie wyginam, ale wystarczy 5-7 min kiwania się i sie uspokaja. Tak samo jest z nosidłem. Może jednak przekonasz synka.
Przeslij troche tej pogody 
Ja dostałam @ po 11 miesiącach, ale ja kp wtedy już tylko raz dziennie, a tydzień przed @ skończyłam karmić, koleżanka ma dziecko 1 i 10m miesięcy i dalej nie dostała @. Wg mnie loteria. Nie ukrywam, że mam nadzieję, że teraz dostanę szybciej
06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami
12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami
-
Magkb, ja od poczatku nawet zima chodzilam z mala na spacery 2-3h takie po 10km, zeby przy okazji pies sie wyspacerowal, ale na wyszczuplenie mnie niestety nie zadzialalo do tej pory😂
Wsadzasz malego juz w nosidlo?
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ostatnio coś piersi zaczęły mnie boleć i są wrażliwe, też tak miałyście już w bardziej zaawansowanej ciąży.
Za tydzień zaczynam 3 trymestr, ale to leci!
October, a jak u Ciebie sytuacja. Jeszcze w dwupaku?06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami
12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami
-
Dziewczyny może Wy mi doradzicie Mamy zaproszenie na ślub i wesele pod koniec czerwca. Córeczka będzie miała wtedy 3,5 m-ca. Jest w zasadzie nieodkładalna, karmiona w sposób mieszkany. W zasadzie zawsze bo mm chce jeszcze do piersi. Wieczorem zasypia przy piersi, potem trochę bujania zanim ją odłożymy. W dzień najdłużej była beze mnie jakieś 2,5 godziny i to została z mężem. Moja mama proponuje, że zajmie się Mała, mąż zachęca żebyśmy poszli a ja jestem raczej na nie
.. Boję się ją zostawić a zabierać na taką imprezę nie chcę... To ślub mojej dobrej koleżanki ze studiów, jest okazja spotkać się ze znajomymi po kilku latach... Nie wiem co zrobić... Impreza jest jakieś 20 min. samochodem od domu... -
Zizu, jesli to tak blisko to bym poszla
Tylko jak Morgana mowi, przyzwyczajaj przez ten czas zostawac z babcia
Moja mala np do kogos pojdzie na raczki, ale tylko jak jestesmy w zasiegu jej wzroku w innym wypadku dziki ryk, nawet w przypadku czesto widywanych i dobrze znanych ludzi... ale my jej nie mamy z kim zostawiac...
Tez idziemy w lipcu na weselu z tym, ze z mala
Zizu87 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyZizu ja też bym poszła skoro impreza tak blisko Ale faktycznie zostawiaj córeczkę z mamą, żeby się do niej przyzwyczaiła. I zabierz laktator, moja kumpela też karmi w sposób mieszany i jak poszła na imprezę to myślała, że jej cycki eksplodują. Nie miała laktatora, a jednak jak się je sporo to pokarm się produkuje.
Zizu87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagkb wrote:
Olcia co do chusty to mój synek tez nie chce w niej siedzieć. Jak go zamotał to płacze i sie wyginam, ale wystarczy 5-7 min kiwania się i sie uspokaja. Tak samo jest z nosidłem. Może jednak przekonasz synka.
Będziemy próbować Jesteś kolejną osobą która radzi żeby nie rezygnować Może po kilku minutach synek zaakceptuje chustę i mu się spodoba Na to liczę
-
Zizu ja tez bym poszła. Byłam na weselu jak młody miał 4 miesiące a potem pół roku- był wtedy karmiony wyłącznie piersią i dało radę raz jedna, raz druga babcia się zajmowały. A zawsze jak będzie tragedia to tylko 20 minut.
Wiem, że dziecko jest najważniejsze ale wy też, zróbcie to dla siebie i pobawcie się
Najwyżej babci ręcę odpadna od noszenia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2019, 14:16
Zizu87 lubi tę wiadomość
06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami
12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami
-
Mała widzi babcię bardzo często i fajnie na nią reaguje. Poza tym w przyszłym tygodniu babcia u nas nocuje więc będzie próba generalna. O laktatorze też pomyślałam bo moje piersi bez małego ssaka wytrzymają max. 5 godzin.
Olciaa nie poddawaj się z chustą. Ja dzisjaj motałam w totalnym wrzasku. Jak skończyłam już córeczka się trochę uspokoiła. A potem poskakałam 3 minuty na piłce i spała pół godziny Doradca nam mówiła, że czasami jest właśnie bunt przy motaniu i chwilę na początku noszenia. Ale nie ma co od razu rezygnować.
-
U nas motanie tez w ryku zawsze, dopiero jak zamotana to sie po chwili uspokaja...
Zizu, mi bardziej chodzilo o zostawanie babci samej...
U nas jest tez kilka osob, ktore mala widuje od urodzenia bardzo czesto nawet kilka razy w tygodniu, a sama bu nie zostala, jak tylko znikamy jej z pola widzenia np do kuchni, czy toalety, to po 5 minutach jest ryk tak dlugo, az jej sie pokazemy, ze jestesmy
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Lubię_czekoladę wrote:Hej dziewczyny!
My dziś pierwszy mega długi spacer.. szybkim tempem dwugodzinny marsz. Zrobiliśmy 8km Mały spał aż miło.
Dziś była położna i mam podobną sytuację do Iwki. Mały w tydzień przytyl 420 gram. Powiedziała, żeby nie wybudzac go w nocy na karmienie i przystawiac tylko jak się sam obudzi, jeśli tylko w ciągu doby jest zachowanych minimum 8 karmien.
Mamy, natomiast, wideonianie. I jak patrzę na Małego to się strasznie rzuca..
Czoko i jak karmisz teraz ???
Ja daję małej teraz 1 cyca nie 2 ale teraz to potrafi wołać co 2 h chyba przez to że jeden cyc. W nocy ją karmię bo i tak się budzi 1 że tak się kręci że wstaje ją przykryć bo jest odkryta 2 że się wierci bo ma gazy i piszxsy. Po za tym nawet jak wstaję żeby zmienić jej pampersa to się budzi. Wczoraj cały dzień płakała tylko ręce i ręce. Oboje z mężem cały dzień ją nosilismy na rękach przodem tyłem a ona dalej płacz i to taki mocny jak by coś jej się stało. Koniec końców moja siora ją uspila około 18. Ja do tego miałam gorączkę bo mi z od tej zmiany w 1 cycku mleko zastalo. Sciagalam masowalam ale i tak bolało. Ciężki dzień byl2 wczoraj. Dziś niby spokojniejsza ale też by chciała na rączki. Od tego płaczu aż jej potowki pod oczami wyszły...
Co tu robić
Nie wiem czy coś jej jest....
Wczoraj na spacerze max 30 min bo tak płakała że nie było szans ją uspokoićWiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2019, 14:50
IVF - IMSI 03.2018 - 1 zarodek
2 IVF - IMSI - 08.2018 - 1 zarodek ❤
2024-powrót do gry
09.2024 1 procedura z programu + świeży transfer 👎
2 ❄️❄️
10.2024 2 transfer 👎
11.2024 3 transfer 11dpt beta 42.5 , beta spadła cb 👎 -
Cccierpliwa wrote:U nas motanie tez w ryku zawsze, dopiero jak zamotana to sie po chwili uspokaja...
Zizu, mi bardziej chodzilo o zostawanie babci samej...
U nas jest tez kilka osob, ktore mala widuje od urodzenia bardzo czesto nawet kilka razy w tygodniu, a sama bu nie zostala, jak tylko znikamy jej z pola widzenia np do kuchni, czy toalety, to po 5 minutach jest ryk tak dlugo, az jej sie pokazemy, ze jestesmy
Ostatnio moja mama dała radę zająć się nią przez godzinę w jej pokoju Ja w tym czasie robiła obiad w kuchni, zawsze coś. Boje się tylko o zasypianie.
