Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny nie nadrobię Was.
Gratuluję nowym Mamusiom;)
Natomiast ja chciałabym się pochwalić że mamy 2 ząbki! 2 dolne jedynki czyli standardowo. Nic ich nie zapowiadało, zwyczajnie się pokazały tak jakby z dnia na dzień. Wiadomo że trochę minie zanim wyjdą całe, no ale są.
Ponadto chciałabym Was prosić o radę odnośnie spacerówki. Mam a dokładnie miałam adamex pajero i udało mi się go w dobrej cenie sprzedać, szukam więc spacerowego i skłaniam się ku cybex balios m, koleżanka ma i bardzo chwali. Inna znów poleca joie litrax. Co myślicie? Nie potrzebuję wózka na trudne tereny.Rubi27 lubi tę wiadomość
-
Skorka, ja baliosa m nie polecam tez go chcialam (mialam adamex vicco i tez juz sprzedalam) ale ma dosc male siedzisko, raczka mi sie telepala wyciagnieta, no i kosz na dole taki, ze nic nie wsadzisz bo ma osloniete tylko boki ale przod otwarty jeszcze bardziej jak tyl...
Tez bardzo go bralam pod uwage, ale tylko do czasu zapoznania sie z nim...
No i zlozony tez bez szalu... juz szybciej na baliosa s bym sie porwala, bo w moim odczuciu lepiej wykonany...
Myslelismy jeszcze nad cybexem agis, ale brak podnoszonego podnozka go zdyskwalifikowal, pozniej chcielismy joie mytrax flex signature ewentualnie literax flex signature, ale wygral britax b motion 4 plus... wieksze siedzisko, a wcale nie jakis wiejszy po zlozeniu, swietnie sie prowadzi, lzejszy jak mytrax, a nawet balios m, fajnie zabudowany kosz, duza budka, amortyzacja, no i podnozek nieporownywalnie wiekszy... mala siedzi w nim jak krolowa, gdzie w mytrax i literax zaraz podnozek robilby sie za krotki pewnie, bo jest polowe mniejszy, nawet spuszczony w dol, a tutaj chociaz wiem, ze jej w wieku 2 lat nie groza kolana na wysokosci palaka przez krotki podnozek...
No i wygodnie bedzie mogla dlugo spac z nogami wygodnie wyciagnietymi...
No i w mytrax razily mnie jeszcze klekoczace kola (podobno mozna jakies filcowe podkladki dac zeby nie klekotaly) i klekoczaca raczka jak byla wysunieta)
Joie to naprawde super wozy, ale twoj synek jest spory z tego co pamietam, wiec bym uwage na siedzisko i podnozek zwrocila..
A no i balosy, ten zwykly mytrax i wszystkie literaxy sa tylko do 15kg udzwigu, a np mytrax flex signature czy moj britax do 25kg wiec spokijnie do konca wozkowania starcza nawet dla duzego i ciezkiego dziecka
Najlepiej z malym do sklepu, przymierzyc do kilku wozkow to juz duzo daje bo wszystkie wygladaja podobnie a jak sie dziecko wlozy to widac roznice... no i pomacac pojezdzic poskladac...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2019, 12:34
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Rubi, niepotrzebnie dajesz Adasiowi co najlepsze i tak dlugo jak bedziesz to uwazala za komfortowe i sluszne nie miej wyrzutow:*
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Skorka, ja wybieralam spokojnie chyba ze 2 miesiace🙈 dobrze, ze myslalam duzo wczesniej niz sprzedalam wozek... a i tak bylam tydzien z chusta i nosidlem bez wozu😂
Ale chcialam porzadnie przemyslec, przeanalizowac itp bo chcialam juz wozek do konca, zeby wiecej nie kupowac zadnych...
Z pierwszym takiego problemu nie mialam, bo wiedzialam, ze kupimy spacerowke, ale teraz nie chcialam wtopy...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Buko wrote:October, Gratuluje cieszcie się teraz sobą, a o tych podlych babach zapomnij jak najszybciej. Dobrze, że doprowadziła sobie cel i możesz karmic piersią tak jak tego chciałaś. Ja miałam podobną sytuację w szpitalu i cdl uratowała moje kp.
Rubi, ja słyszałam, że po roku jest dziecko trudniej odzwyczaić od kp czy smoczka, bo wtedy jest już bardziej kumate. Agatka niedawno skończyła 8 miesięcy i myślę, że jakbym nagle zakończyła kp, to by tego bardzo nie odczula, ale ja ją dokarmiam mm po każdym kp, a widzę też, że ona sama powoli się odstawia od piersi (zrezygnowała już kompletnie z prawej piersi, więc karmię tylko lewa). Chciałabym jeszcze trochę pociągnąć kp, bo jest to dla mnie wygodne szczególnie w nocy, ale nie wiem jak długo mi się uda.
Buko a ile mm dajesz po kp? Jakaś stała ilość czy robisz więcej i to Agatka decyduję ile zje? Ja karmię w sposób mieszany i mam cały czas dylemat jak określić ile mm trzeba dołożyć żeby było dobrze. Przyrost wagi mamy nawet powyżej normy ale ciężki mi zmniejszyć porcję mm, U nas jak Mała jest zmęczona to dostawienie do piersi jest trudne. Wypluwa pierś, płacze a w zasadzie krzyczy. Od paru dni dostawiam ją bujając przy dźwięku suszarki. Ewentualnie najpierw wyciszam w chuście. W nocy nie ma tego problemu tylko w dzień. -
Zizu, u nas tez byl e podobnym czasie taki cyrk, ze byla glodna, a jednoczesnie zmeczona i krzyczala jakby ja ze skory obdzierali jak piers widziala...
Ale tak jak samo przyszlo, tak samo poszlo...
U nas byl czas, ze Mia dostawala mm po kp ale u nas nie zjadala nigdy wiecej jak 30ml wiec tyle robilismy... czasem dojadala 5ml a czasem 20ml... tych 30ml prawie nigdy nie dojadala do konca, zawsze cos zostawalo...
Ale ona w ogole malo jadla, do 4 miesiecy jak np dawalam sciagniete zamiast piersi to nigdy nie zjadala jednorazowo wiecej jak 60ml... dopiero jakos pp 4 miesiacu zaczela zjadac kolo 80ml i to tez nie zawsze...
Jak np na wyjsciu dawalam jej mm i robilam na 90ml wody, to nigdy tego nie dojadala...
Zreszta teraz malo kiedy zjada na 180ml wody, zqzwyczaj 120-150max nawet rano po np 5h przerwy w jedzeniu...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ja na początku dawałam 30ml mm po kp, lub przed jak bardzo płakała i nie chciała załapać piersi od razu. Przyrost był za mały i zaczęliśmy dawać 60ml mm. No i teraz z kolei ten przyrost jest trochę za duży. Więc nie daję już całej 60-tki. Ale mam wrażenie, że ona każda ilość mm by zjadła i jeszcze pierś do tego.
Do tego totalnie się rozregulowała że spaniem. Z 2 pobudek nocnych mamy 5 nadzieję, że to wina upałów, chociaż czytam o regresie snu w 4 m-cu i to mi pasuje niestety. Zaciskam zęby, noszę ją prsystawioną do piersi i po kilka razy odkładam bo potrafi się od razu obudzić. Dzisiaj jak siebie zobaczylam w lustrze rano to wygladalam jak po.dobrej imprezie
A jak było u Was z aktywnością w wieku 3 m-cu? Albo Klamka, Magnolia jak jest u Was teraz ? U nas po przebudzeniu jest jedzenie, potem około godziny aktywnością- karuzelą, mata, spacer i potem już marudzenie, pierś i zasypianie. Takich cykli mamy w dzień 4-5. Byłoby super gdyby Mała miała drzemki w łóżeczku wtedy ja bym miała chwilę na oddech. A tak w godzinę muszę zrobić biegiem wszystko co mam do zrobienia i jednocześnie się z nią bawić. Czasu mi brakuje ma wszystko... Czekam niecierpliwością na moment kiedy chociaż trochę odpocznę bo jestem ostatnio wykończona... -
Skórka Cybex jesteśmy, ale tez słyszałam dużo negatywnych opinii. Widzę natomiast na spacerach bardzo dużo wózków Joil i wydaje mi się, ze to dla nich najlepsza reklama. Ja ze swojej strony mogę polecić Ci Bugaboo, super wózki maja. M
Zuziu mój synek przez 2,5 miesiąca drzemki miał w moich ramionach, ale co jakiś czas podejmowałam próby odłożenia na drzemkę. Mam taki sposób, ze kładę go na środku naszego łóżka i tak drzemie. Może to Ci pomoże? Ja go dodatkowo odkładałam kołdra, żeby czuł się jak w kokonie. Nastepny cel to drzemki w łóżeczku. -
Zizu, u nas tez pierwsza aktywnosc po nocy byla troche dluzsza bo wypoczeta porzadnie byla, ale pozniej to tak co ok 1,5-2h byla drzemka... takze podobnie ja u was... z tym, ze ona sie potrafila np zabawic w kolysce z karuzela, czy zabawkami (ta pileczka z dziurkami, kostka itp) bedac ze mna np w kuchni, a ja w tym czasie moglam pomyc, czy zmywarke rozladowac, posciel w sypialni zmienic, poprasowac, czy wziac prysznic... czasem polezala w bujaczku w czasie kiedy jadlam... no a drzemki byly zazwyczaj na kawe i odpoczynek jak dalam rade cos zrobic z nia i albo ja wtedy kladlam na kanapie w rogalu i sama sie kladlam obok i wlaczalam serial jakis, albo odkladalam ja do lozeczka/kolyski jak mialam cos do zrobienia...
Czasem jak miala problem zasnac, to wrzucalam ja w chuste i jak zasnela, to razem z chusta odkladalam ja na srodek naszego lozka, wtedy jeszcze nie byla taka mobilna no i mamy nianie z kamera to widzialam kiedy sie obudzila (nie zawsze plakala)...
W tym czasie tez miala ostatni skok jaki odczulismy... uczyla sie obrotow na brzuch i chodzila wtedy dosyc pozno spac bo kolo 22-23, a w dniu jak ogarnela obrot pamietam, ze sie cieszylam ze udalo sie ja o 21 polozyc, a ona o 23 sie obudzila i do 2 w nocy cwiczyla...
Fakt, ze w tamtym czasie ona wstawala kolo 10-10:30 dopiero, no ale wieczory wyjete z zyciorysu... jak ogarnela te obroty, to wrocila na wlasciwe tory i zaczela zasypiac miedzy 20-21
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyTo Agatka aktywność po nocy ma krótsza niz później w ciągu dnia. Obecnie ok. 2,5 godziny do pierwszej drzemki, a później ok. 3 godzin, natomiast jak była młodsza to właśnie pierwsza aktywność trwała godzinę, a kolejne były dłuższe.
Agatka dojada obecnie 90-120ml mm, ale to też pewnie dlatego, że jednak u mnie produkcja się powoli zmniejsza, a jej też się nie chce wysilac skoro dostanie butelkę
Rubi, też miałam na początku wyrzuty sumienia jak zaczęłam dokarmiac mm, ale szybko mi minęły i zastanawiam się dlaczego tak długo z tym zwlekalam.
Cierpliwa, to Agatka zawsze musi zjeść mleko. Jeszcze nie udało mi się żeby zjadła np. Sam obiad albo kaszke. Ostatnio nakarmilam ja piersią i stwierdziłam, że nie będę dawać mm, bo niedługo podam obiadek. Zjadła obiad i to całkiem spora porcje i po chwili była marudna. Dorobiłam mm, zjadła 120 ml i dopiero radość jej powróciła. -
U nas od 3 miesiące mniej wiecej wstaje 6-7.drzemki godzinne po ok trzech godzinach aktywności, sen 19-20.pobudki w nocy co 2 godziny. Jvm,Adaś tydzień przed 3 miesiącem zaczął przekrecać sie na brzuch i już ładnie trzymał główkę.
-
Dziękuję dziewczyny. Pytałam sie dzisiaj cioci która ma 4 dzieci i najmłodsze 7 lat,kiedy odstawiała od kp. Powiedziała że przed skończonym rokiem same się odstawiały, bo jak zjadł schabowego z ziemniakami to już mleka nie chciały myślałam że żartuje ale nie
-
Jvm, moja jak miala 3 miesiace i chyba tydzien to nauczyla sie obrotow na brzuch samodzielnych, wiec lezala tak duzo czesciej i ladnie zaczela trzymac glowke, wczesniej tez potrafila juz ladnie utrzymac, bo odbijalam ja w pozycji na brzuszku i duzo na leniwca nosilam i kladlam u siebie na kolanach na brzuszku, ale jednak tak konkretnie trzymac i dluzej zaczela, jak sama obroty ogarnela...
Buko, to Mia juz od dluzszego czasu w dzien mleko wylacznie do drzemek, rano rzadko kiedy sie zdarzy, ze wypije, a jak to wylacznie jak jej zrobie jak sie przebudzi i jeszcze otule ja w kocyk i w ciemnej sypialni, ale to nie zawsze... jak juz odslonie rolety, czy pokde jej pamperka najpierw zmienic itp to juz mleka nie ruszy...
Pije mleko tylko do drzemek, a wlasciwie drzemki bo ostatnio z dwoch po 1-1,5h przeszla na jedna, ale za to 2,5-3,5h
No i wiadomo do zasypiania na noc i w nocy pije mleko, zazwyczaj 2 razy (raz kolo.polnocy, wiec jeszcze nie spie i raz kolo 4-5) chociaz czasem zdarza sie 3 razy... i w nocy zje najwieksza porcje, w dzien zjada polowe z tego i tak to juz od zawsze...
Innych rzeczy duzo nie zje, bo ma obraze na lyzeczke, wiec zje tylko to co sama wpakuje sobie do buzi na obiad, czasem zje wiecej, czasem poskubie, na sniadanie zazwyczaj jakas kanapka z seren, serkiem, czasem z wedlina ale to nie tak chetnie, zawsze do tego jakies pomidorki czy zielony ogorek, papryka w slupki (najbardziej lubi ogora), albo robie jej placuszki z manny, omleta, na drugie sniadanie albo jakis owoc, oczywoscie w kawalkach, albo jogurty, ale z racji obrazy na lyzeczke przejdzie tylko jogurt w tubce... i tak samo podwieczorek, w miedzy czasie zawsze skubnie cos ode mnie bo jak widzi, ze jem jakas owsianke, serek wiejski z warzywami itp, to stoi pierwsza😂
Kolacji poki co raczej nie jada, bo to ledwo poskubie, wiec ciezko jedzenuem nazwac...
No a obiad w zaleznosci co jemy albo je nasz, albo robie jej na szybko jakies nalesniki, makaron z twarogiem, warzywka z ryba czy mieskiem (mam pomtozone malutkie.porcyjki w kosteczke pokrojone na takie okazje)...
No ale nie powiem, bez szalu...
Najwazniejsze, zeby bylo w kawalkach, inaczej nie ma szans zeby zjadla, np gniecione ziemniaki jak my chcemy, to jej w kawalkach zostawiac musimy haha...
A zebow u nas poki co nadal brak... widac od 1,5 mieaiaca zarys dolnych jedynek pod dziaslami, ale nic sie poza tym nie dzieje i nie przebija...
W piatek byla wazona, ma niecale 8,5kg... co daje przyrost w ciagu 3,5 miesiaca 1kg...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2019, 21:39
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Kadetka wrote:Dziewczyny czas się pochwalić.... Miesiąc temu zostałam szczęśliwa MAMĄ dwóch kruszynek! Jesteśmy mega szczęśliwi... Niewyspani, permanentnie zmęczenia, ciężko wszystko ogarnąć ale szczęścia jest nie do opisania!
Ściskamy mocno i pozdrawiamy wszystkie forumowe ciocieDiagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
October, jesteś bardzo dziena. Gratuluję!!
A jeśli chodzi o położne, szczególnie tego babsztyla co twierdzi że cesarka to nie poród to bym napisała skargę. Trzeba walczyć z niewyedukowanymi, wrednymi położnymi!!06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami
12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami
-
Dziewczyny czy któraś z Was dokarmiała szkraba mlekiem Holle?
Mały ma za niskie przyrosty wagi i anemię. W środę ważył 6400, dostaliśmy żelazo do suplementowania. Pediatra zasugerowała żeby zacząć rozszerzać mu dietę, ale z tym chcę poczekać. Zastanawiam się czy nie dawać mu na noc mm. -
Magkb, u nas widuje Holle, nawet kiedya myslalam sprobowac, ale maltodekstryna w skladzie mnie zniechecila i ostatecznie nigdy nie kupilam...
A no i ogolnie uwazam, ze ma bardzo krotki sklad...
No i jesli chodzi o anemie fizjologiczna, to wydaje mi sie, ze tu akurat pediatra dobrze sugeruje i jednak z rozszerzania moze wiecej zyskac jak z mm o ile bedzie chetny wspolpracowac, bo wiadomo, ze jak nie bedzie chcial nic probowac, to nie zmusisz...
A, no i w ogole mnie zawsze zastanawia fakt, ze w mm jest i magnez i zelazo, a wiadomo, ze jak jedno i drugie przyjmuje sie jednoczesnie, to zazwyczaj zadne z nich sie nie wchlania jakos szalowo... to takie moje ostatnie przemyslenia odnosnie tego, ile faktycznie witamin z mm zyskuja maluszki, a wlasciwie to nie tylko z mm bo przeciez kp dziala tak samo i tez otrzymuja te wszystkie skladniki i witaminy razem...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2019, 22:57
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Jvm wrote:Zizu i inne dziewczyny co macie dzieci ok 3 miesięczne - jak u nich z trzymaniem główki?
Natalka na macie na brzuch leży jakieś 5 minut jednorazowo. W tym czasie mocno i pewnie trzyma głowę. Potem się denerwujesz, że nie może iść do przodu i marudzi. Dłużej trzyma głowę jak ją noszę na leniwca.