Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziś pierwszy raz wiązałam kangurka. Powiedzcie mi, chodzi mi o dociąganie, czy materiał przy karczku ma być mocno naciągnięty niepozwalający dziecku odchylać ani trochę główki, czy ma zostać lekki luz. Boję się bo nie chcę zrobić małej krzywdy.06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami
12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami
-
Necia124 wrote:Asia2000 dla mnie laktacja to też był najtrudniejszy z tematów. Nic nie wywołało wcześnie ani później takiej depresji jak laktacja właśnie. Podobnie jak ty skończyłam karmić w 4 mc bo synek miał bunt na jedzenie i nie chciał ssać (ani butelki ani cyca) a mi pokarm przestał lecieć w ciągu 2dni. Tak bywa - teraz to rozumiem a wtedy był załamana. Cieszę się że podjęłam walkę i trochę tej piersi było (pomimo że od początku karmiliśmy się mieszanie)
Necia-nie myślałam że ktoś był w podobnej sytuacji do mnie i tak samo to odczuwał. Ja też mieszanie, bardziej nawet dokarmiałam mlekiem z piersi, ale cisnełam żeby było cokolwiek. Ja myślę że na to wszystko stres miał wpływ, ale tak jak Ty cieszę się że walczyłam o każdą krople.
@Motylek-oby było już blisko! No i czytam że już myślisz o kolejnym.
Ja mam jednego mrozaka ale i 38 wiosenk na karku. Może bym i poczekała , może postarała sie naturalnie ale przy niskiem amh to chyba nie ma sensu. Ciekawe swoją drogą ile mam teraz:).
Co do szczepień to przed nami dopiero druga dawka 6 w 1 gdzieś za miesiąc. Jedyne co skończymy niebawem to rotawirusy.
Pozdrawiam dziewczyny i miłego dnia.
-
Vaina, ma byc tak dociagniete, zeby stabilnie trzymalo glowke przytulona do ciebie nie pozwalajac na odchylanie sie /latanie jej
Vaina lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
To i ja się podzielę przemyśleniami na temat rodzeństwa dla syna. Generalnie mamy dwie śnieżynki. Zawsze z mężem chcieliby mieć dwójkę dzieci. Przy tym zostały. Chyba wrócić po kolejnego bobasa i jak się uda to trzeciego oddamy do adopcji. Jeżeli się nie uda to go wykorzystamy. Gdyby druga śnieżynka z nami nie została to do kolejnej procedury już nie podejdziemy. Kwestie finansowe i na razie mąż mówi że nie chce oglądać jak się znów martretuje (on to tak nazywa).
Jeżeli chodzi o czas to trochę zależy to od tego czy uda mi się wrócić do pracy teraz w styczniu (co prawda na pół etatu ale zawsze coś bo nie mamy z kim maluch a zostawić a nie chce go dawać do żłobka) to może pomyślimy o powrocie w lipcu. Nie wiem może mam nadwrażliwego ginekologa bo on nie pozwala mi tak szybko myśleć o kolejnej dzidzi. Twierdzi że procedura, udany transfer ciąża powikłana (według niego według mnie nie do końca bo dopiero od 33 tyg zaczęły się problemu wcześniej było świetnie), cesarskie cięcie, karmienie piersią i jednoczesną miesiączka wykończyły mój organizm na tyle że muszę poczekać ok 1.5 roku. Ufam mu bo jeszcze nigdy mnie nie zawiodł ale Wasi lekarze mają jakieś inne podejście. -
ja bardzo chciałabym rodzeństwo dla Karola, myślę o powrocie do starań w grudzień (może cud świąteczny) a na poważnie to styczeń. Choć już teraz zastanawiam się czy nie iść do gina, zrobić badań i ewentualnie jakieś suplementy, tylko myśl o powrocie do łykania tabeletek, badań jakoś mnie przeraża i przypomina mi ten mroczny okres mojego życia najbardziej się boję badań AMH, bo już ostatnio było niskie
kurcze, gdyby był mrozaczek to powrót po niego byłby oczywisty -
Widzę ze jest temat rodzeństwa.. My mamy jeszcze 4 zarodki i 7 komórek i pewnie wrócimy do kliniki w przyszłym roku-lipiec sierpień. Chcieliśmy wcześniej ale niestety po dwóch operacjach nie jest to możliwe.
09.04.2018 punkcja
ICSI- mamy 6 zarodków i 7 komórek
Crio 29.05.2018 -
22.06.2018 histeroskopia
Lipiec 2018 naturalny cud, 7tc ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód.
10.09.2018 scratching endometrium
Crio 22.09.2018. Beta 13dpt 667. 16dpt 2660. 20dpt 11 427. 24dpt 30 679.
Klinika Novum kwiecień 2017. -
U nas tez jakby byl mrozak, to sprawa oczywista, a tak sa dylematy...
Raz, ze wolalabym chociaz na miesiac wrocic do pracy (musialabym na nowa umowe bo poprzednia mi sie w maju skończyla) zeby w razie ciazy w czasie jej trwania miec placone i wyzszy macierzynski... wiem triche materialistycznie zabrzmialo, no ale jednak to jest miec a nie miec...
Ja i tak pracuje na pol etatu, wiec to nie sa jakies szalone kwoty, no ale jednak...
Aktualnie jestem jeszcze na macierzynskim, wiec powrot w gre chwilowo nie wchodzi, bo mi utna kase...
No a z racji kolejnej procedury goni nas troche czas, ja mialam bardzo zlej jakosci komorki, cudem udalonsie dwie dobre pozyskac, czas wcale nie gra na nasza korzysc, dodatkowo obciazenia genetyczne, heparyna, cukrzyca ciazowa, to wszystko spore obciazenia dla mojego organizmu, wiec naoewno po 35rż juz sie nie zdecyduje...
Mam jedno, mam dla kogo zyc, a za bardzo boje sie w moim przypadku powiklan czy swoich, czy dziecka przy takim zestawie, zeby ryzykowac...
Co innego jakby sytuacja inaczej wygladala, ti na wiek bym nie patrzyla...
Niedlugo koncze 33 lata, wiec tak naprawde mam 2 lata na podjecie decyzji i zajscie w ciaze... a to tez niewiadomo ile potrwa...
Ehhh inaczej by bylo jakby byka sniezynka, raz ze chcielibysmy jak najszybciej zabrac, zeby nie placic bez sensu, dwa ze latwiej tak jak podejsc do calej procedury majac dziecko male (boje sie ponownej hiperki i szpitala), trzy ze napewno chcielibysmy zabrac ,a teraz to takie moze tak, a moze nie...
No i nie byloby tego strachu z tylu glowy, czy w ogole uda sie jakakolwiek komorke pozyskac, ktora bedzie ok...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Jeżeli chodzi o rodzeństwo to mamy plan wracać na wiosnę do kliniki. Ale najpierw trzeba skończyć kp o które tak walczyłam. I chociaż nadal karmię w sposób mieszany to przykro mi będzie odstawić małą od piersi bo wiem jak to lubi. Mam trochę wyrzuty sumienia, że pozbawię ją tego.
I mimo, że mamy 5 zarodków (z 2 doby, 3 ładne, 2 słabsze)- czyli są szanse na ciążę, to powrót do kliniki mnie przeraża. Byłam tam ostatni raz ponad rok temu A mam wrażenie, że wczoraj. Boję, się, że wróci ten strach stres... Mimo, że dzięki leczeniu nasz cud pojawił się na świecie, in vitro było dla nas najtrudniejszym doświadczeniem w życiu. Dlatego jeżeli nie uda się mrożonymi zarodkamu do kolejnej procedury nie podejdę. -
Cierpliwa pytanko do Ciebie bo Ty wiesz wszystko 😊
Moja mała ma katar i lekki kaszel. Dr kazała robić inhalacje i płukanie noska plus ściąganie. Mała podczas inhalacji trochę się wierci plus maska jest za duża na nią i czasem ta para leci jej na oczy. Teraz łzawi jej oko i ma trochę czerwoną gałkę. Nie wiem czy to od tej inhalcji czy może też jej oko owiało o ile to możliwe. Nie wiem czy iść do dr czy może przemywać czymś. Jak myślisz? Chyba że jakaś inna duszyczka coś nam doradzi.
Jeżeli chodzi o rodzeństwo dla Misi. To raczej zostanie jedynaczką bo na 3 procedurę nas nie stać, mrożaczkow nie mamy chyba że stanie się cud i uda nam się naturalnie. Nawet dr nas ostrzegał żeby uważać bo ivf czasem odblokowuje problem z zajściem w ciążę a skoro u nas nie ma jednoznacznej przyczyny niepowodzeń to może tak się zdarzyć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2019, 12:40
IVF - IMSI 03.2018 - 1 zarodek
2 IVF - IMSI - 08.2018 - 1 zarodek ❤
2024-powrót do gry
09.2024 1 procedura z programu + świeży transfer 👎
10.2024 2 transfer 👎
18.11.2024 3-ostatni transfer -
Iwka, nie no wszystkiego nie wiem😂
Tak moze to byc od inhalacji nie pamietam czy wy kp? Jesli tak to przemywaj i zakrapiaj twoim mlekiem a jesli nie to sola fizjologiczna, mozesz przemywac tez woda przegotowana...
Ja mialam jeszcze na wszelki wypadek kropelki z weleda ale musialabym zobaczyc jak sie nazywaly, nie uzylam bo moje mleko szybko zalatwilo sprawe oczek...
Co od ivf i odblokowania, znam taka pare, mimo, ze u jich problem byl znany, on mial nasienie nie kwalifikujace sie nawet do iuiIwkaaa lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Tak kp. Mam takie krople kiedyś okulista mi przepisał ale to antybiotyk i narazie nie chcę używać. Także zostaje mi sól i mleko
Dzięki
No u nas niby też problem z męża nasieniem. Także kto wie kto wieIVF - IMSI 03.2018 - 1 zarodek
2 IVF - IMSI - 08.2018 - 1 zarodek ❤
2024-powrót do gry
09.2024 1 procedura z programu + świeży transfer 👎
10.2024 2 transfer 👎
18.11.2024 3-ostatni transfer -
Nie, te moje to nie antybiotyk, takze masz racje ze nie dajesz...
Samo twoje mleko wystarczy... podczas karmienia, czy po zakrapiaj malej za kazdym razem i przemywaj, powinna byc szybko poprawaIwkaaa lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Iwkaaa wrote:Cierpliwa pytanko do Ciebie bo Ty wiesz wszystko 😊
Moja mała ma katar i lekki kaszel. Dr kazała robić inhalacje i płukanie noska plus ściąganie. Mała podczas inhalacji trochę się wierci plus maska jest za duża na nią i czasem ta para leci jej na oczy. Teraz łzawi jej oko i ma trochę czerwoną gałkę. Nie wiem czy to od tej inhalcji czy może też jej oko owiało o ile to możliwe. Nie wiem czy iść do dr czy może przemywać czymś. Jak myślisz? Chyba że jakaś inna duszyczka coś nam doradzi.
Jeżeli chodzi o rodzeństwo dla Misi. To raczej zostanie jedynaczką bo na 3 procedurę nas nie stać, mrożaczkow nie mamy chyba że stanie się cud i uda nam się naturalnie. Nawet dr nas ostrzegał żeby uważać bo ivf czasem odblokowuje problem z zajściem w ciążę a skoro u nas nie ma jednoznacznej przyczyny niepowodzeń to może tak się zdarzyć. -
Marin wrote:Rubi, napisz po raz kolejny jaki/gdzie kupowalas olejek ze slodkich migdałów. Byłam w 3 aptekach i w sklepie ekologicznym i nie mają. Zostaje internet
-
Asis tak wiem że jest inhalator smoczek ale moja mała nie je smoczka i nie wiem czy załapie ale myślałam że to trzeba cały zestaw kupić nie wiedziałam że są same końcówki. Ale Jest taki mały inhalator jakby pilot fajny cicho chodzi na baterie i na kabel i on np zupełnie taką inną parę uwalnia bo dr pediatra mi pokazał ale chyba ze 300zl kosztuje to może kupię z czasem.
Ale tak sobie myślę że jak moja mała ma katar to chyba lepiej żeby tą maską oddychała przes nos a nie smoczkiem. Smoczek to dobry jak gardło czy cośWiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2019, 10:57
IVF - IMSI 03.2018 - 1 zarodek
2 IVF - IMSI - 08.2018 - 1 zarodek ❤
2024-powrót do gry
09.2024 1 procedura z programu + świeży transfer 👎
10.2024 2 transfer 👎
18.11.2024 3-ostatni transfer