Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Też było mi ciężko wrzucić na luz, chciałam być idelna, mieć zadbane dziecko i piękny dom, mam szczęśliwe dziecko i poprostu dom teraz mąż wstał z Adasiem a ja udaje że śpię bo zaraz by mi sie zwalili do łóżka
U nas też blw i dobrze że mamy psaWiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2019, 08:27
Olciaaa, Marin lubią tę wiadomość
-
Olcia, oj tak, rozumiem doskonale, bo Mia sie przemieszcza z predkoscia swiatla i jest wszedzie od 5 miesiaca...
Takze juz 8 takich przezylam, gdzie cisza juz nie jest zlotem, a znakiem, ze cos sie swieci😂
Pamietam jak pierwszy raz wrocilam do pokoju i odkrylam, ze moje dziecko nie jest na macie gdzie je zostawilam, a obgryza noge od deski do prasowania... od tego dnia sie wszystko zaczelo🙈
Teraz zwyczajnie ja robie swoje, ona swoje, ja robie cos w kuchni, to psie miski na gore (uwielbia wyjadac jedzonko) i ona ma tam jakies buteleczki, kartony ze swoja wida poukladane na boku stolu barowego i ona sie tam bawi, rozrzuca je itp, a ja robie w tym czasie co mam robic...
U nas tez samodzielne jedzenie i jak Rubi, ciesze sie, ze mamy psa😂
Na spacer sie rano ogarniam zazwyczaj tak, ze daje jej sniadanko, ona je, ja sie ogarniam, po spacerze, ja aobie np przecieram kurze, czy okdkurzam to ona albo lazi i pcha odkurzacz, albo rozwala zabawki z kosza, albo rzuca sie po narozniku, lub wspina na lozko w sypialni (65cm wysokosci), pozniej ona na drzemke, ja ogarniam zabawki i odpoczywam, pije kawe, zjem cos, wieszam pranie...
Jak spi juz 2h i nie zapowiada sie na pobudke, to wstawiam obiad i biore sie za prasowanie, chyba, ze potrzebuje dluzszego odpoczynku danego dnia to poprostu odpoczywam, a obiad wstawuam jak sie obudzi...
Zazwyczaj spi w dzien 3-4h, chociaz oczywiscie zdarza sie krocej...Olciaaa lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
U nas początki rozszerzania diety, głównie BLW, tylko kaszki i zupki daję łyżeczką. Jak na razie je wszystko. Dzisiaj nie mogla się oderwać od miseczki z jaglanką z owocami Pies bardzo pomaga przy blw chociaż jest wybredny
Muszę powiedzieć, że jest u nas lepiej. Mała dłużej potrafi zająć się sobą na macie i ja mogę chociaż cokolwiek zrobić (czasu wystarcza przeważnie na zrobienia jedzenia dla niej i dla nas, chociaż ostatnio nawet posprzątałam). Chusta jest nadal naszym przyjacielem i ratuje życie. Drzemki w dzień nadal na rękach, przyzwyczaiłam się do tego, ale chciałabym mieć wtedy chwilę oddechu a tak niestety ciągle w biegu. Bałagan też mamy bo inaczej się nie da
Od kilku dni ilość pobudek zmniejszyła się w nocy do 4. Bo przez ostatni miesiąc moje dziecko biło rekordy- budziła się w zasadzie co 1-2 godziny, w porywach do 10x. Miała chyba tydzień gdzie przez 2 godziny (między 2 a 4) w nocy potrafiła nie spać tylko marudzić. Już się doszukiwałan jakiejś choroby ale sprawa się wyjaśniła- rośnie pierwszy ząb Od 2 dni pełza, na razie w rejonie swojego pokoju ale tylko czekam aż ja znajdę w kuchni
Fotelik samochodowy nadal parzy więc unikamy jeżdżenia. Chociaż bez awantur udało nam się wczoraj dojechać na basen. Mała uwielbia te zajecia, przez pół godziny uśmiech nie schodzi jej z twarzy.
Wreszcie mam siłę żeby to wszystko napisać bo ostatnie tygodnie były mega ciężkie. Nie powiem żebym się wysypiała ale nie jest źle -
Nasza corka od 10.30 jest nieodkladalna. Noc tez byla ciezka bo spala 30 min, 1h i 1.5h az. A to ja kupka budzila a to czkawka. Jestesmy wykonczeni ale zapatrzeni w nia:-) czy przy kp slyszycie jak dzieci przelykaja? Co swiadczy ze jedza a nie ciumkaja se tylko. W nocy jej nie odbijalam ale kladlam na boczek i z raz slyszalam ze jej sie odbilo.
Po jakim czasie zdjeli Wam szwy? I od kiedy dawalyscie wit d3? Bo wypis i wzystkie papiery dostane dopiero we wt a zapomnialam zapytac. -
Slyszalam/widzialam jak mala przelykala i to bylo dla mnie znakiem, ze je...
Nie przelyka=nie ssie efektywnie tylko ciumka
Wit.d3 mialam zlecone od szpitala podawac od 10 dnia zycia...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Motylek w kwestii jedzenia ciężko mi się wypowiedzieć bo Adaś wrzeszczał jak tylko zabrało mu sie pierś a czy jadł czy ćumkał nie miało dla niego znaczenia
My mieliśmy dawać witamine odrazu po wyjściu ze szpitala czyli 7 dzień. -
Cccierpliwa wlasnie to przelykanie mi sie przypomnialo z pierwszej ciazy. Kurcze bo juz nie wiem czy ona sie najada czy nie. Moze dlatego nie moze spac. Za to kupy juz 2 dzis byly. Ona często szybko je, intensywnie ssa i potem przysypia i se ciumka. My wyszlismy ze szpitala w 4 dobie wiec pewnie o wit d3 bedzie w wypisie.
-
Motylku, mysle, ze jak intensywnie ssie, to tez sie najada
Mia od poczatku 10-15 minut i byla nakarmiona...
Piers wtedy zazwyczaj wypluwala, moze kilka razy sie zdarzylo, ze trzymala i ciumkala jak pojadla...
Ale ja tez od poczatku uzywalam smoczka i niejednokrotnie go wielbilam i wychwalalam...
Pora clexane nie jest wazna, ale wazna jest systematycznosc, zeby brac je co ok 24hMotylek1313 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
Klamka, na tym etapie dziecko jeszcze nie je jakos specjalnie (no chyba ze mialo juz kolo 4-5 miesiaca diete rozszerzana albo jest wylatkowym glodomorkiem)
Poczatki rozszerzania to wlasnie probowanie a nie jedzenie polizanie tego co na lyzeczce, polizania tego co w raczce
Ja dawalam i papki i kawalki i bylo dokladnie tak samo cos tam odrobine z lyzeczki na poczatku sciagnela (zaczynalysmy jak miala 4,5 miesiaca) ale to takie probowanie bylo, kawalki tez sobie poluzala i tyle...
Typowego blw nie stosowalysmy (kilka roznych kolorow, kilka roznych struktur i pozwalanie dziecku wybrac samemu co chce jesc) tylko typowo dostawala np brokul w rozyczce, albo kalafior, albo kawalek banana do reki itp... zjadala z tego tyle co nic, bardziej lizala, albo odgryzala i wypluwala...
Dziecko na poczatku rozszerzania nie zna nic innego jak mleko, zadnej innej konsystencji, tego, ze moze byc w kawalku, ze moze byc gesciejsze jak mleko, ze moze inaczej smakowac itp...
Najpierw musi posmakowac, poprobowac, dojsc do tego co z czym, na co itp, zeby w ogole zaczac faktycznie jesc, a nie lizac i probowac odrobine...
Dlatefo sie rozszerza miedzy normalnymi karmieniami kp czy mm a nie zamiast bo to co na poczatku trafia do zoladka to bardzo sladowe ilosci...
Tak samo z jedzeniem juz pozniej... dziecko ma malenki zoladek i to co ono zjada nam sie wydaje, ze prawie nic nie zjadlo, a dla dziecka to bardzo duzo...
No i dochodzi do tego jeszcze to, ze dziecko tez ma swoje smaki, cos smakuje inna rzecz nie smakuje...
Mia np nigdy nie lubila dyni, ani samej, ani z czyms wymieszanej, ani w calosci, ani papka... zawsze dynia byla na nie...
Uwielbiala za to baby marchewke, biala marchew, pasternak...
Uwielbia brokol, czy groszek, ale np kalafior juz srednio...
Z owocami tez roznie jedne je chetnie inne nie bardzo...
Jajko np je wylacznie w formie omleta, wszelkie inne sa na nie...
To akurat jak z doroslymi, jedne beda wybredne i mialy swoje smaki, inne beda jadly wiekszosc tego co sie przygotuje... no ale na to to potrzeba czasu od poczatku rozszerzania, do faktycznie jedzenia i wyczucia co dziecku smakuje, a co nie...klamka lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Motylku nakladki nie maja wplywu na kp mimo, ze czesto doradcy uwazaja inaczej...
Ale chociazby nasza Buko baaaardzo dlugo kp w nakladkach i dobrze szlo, moja kolezanka kp rok w nakladkach
Masc na sutki sama uzylam 2 razy, bo ominely nas poranione i bolesne piersi, ale mialam z polecenia kuzynki, ktora miala duze problemy lanoline, masc medeli i lansinoh i kompresy na sutki z multimam bo jej bardzo pomogly... ja nie uzylam nigdy i pewnie teraz oddam dalej jak bedzie ktos w potrzebie...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
Motylku, witaminę d podaje od pierwszego dnia w domu.
Co do najadania się, to u ani przy synku ani przy córze nie słyszałam przez pierwszy tydzień przełykania, oboje jedli 5-7 minut czyli jakby poczytać wskaźniki czy dziecko się najada to oboje byli głodni, a jednak każde przybiera/ło na wadze ponad normę więc jak robi kupy i siku to narazie bym się nie przejmowała. Kiedy macie wizytę położnej?
Szwy ściągnęli mi po tygodniu.
Co do maści na sutki ja polecam własne mleko, wietrzenie i maltan. Przy małej stosowałam nakładki ale pomiędzy kamieniami. Smarowały grubiej maścią lub mlekiem i nakładam pod stanik tak że nie drażnił mi sutków. No albo latałam z gołymi piersiami. 2 lata temu miałam ostro
Poranione przez tydzień teraz delikatnie przez kilka dni. Więc mam nadzieję że u ciebie też szybko minie.06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami
12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami
-
Kurcze mam nadzieję że jutro dostanę się do lekarza. Małej te ranki na pupie się powiększają a już staje na rzęsach żeby miała fajna pupę ☹️
Marin lubi tę wiadomość
06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami
12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami
-
Vaina wrote:Motylku, witaminę d podaje od pierwszego dnia w domu.
Co do najadania się, to u ani przy synku ani przy córze nie słyszałam przez pierwszy tydzień przełykania, oboje jedli 5-7 minut czyli jakby poczytać wskaźniki czy dziecko się najada to oboje byli głodni, a jednak każde przybiera/ło na wadze ponad normę więc jak robi kupy i siku to narazie bym się nie przejmowała. Kiedy macie wizytę położnej?
Szwy ściągnęli mi po tygodniu.
Co do maści na sutki ja polecam własne mleko, wietrzenie i maltan. Przy małej stosowałam nakładki ale pomiędzy kamieniami. Smarowały grubiej maścią lub mlekiem i nakładam pod stanik tak że nie drażnił mi sutków. No albo latałam z gołymi piersiami. 2 lata temu miałam ostro
Poranione przez tydzień teraz delikatnie przez kilka dni. Więc mam nadzieję że u ciebie też szybko minie.
Vaina o wit d nikt mi w szpitalu nie powiedzial. Ktos Ci ja zlecil?
Nie wiem kiedy wizyta poloznej, jutro do niej dzwonie.
Zastanawiam sie czy ja dobrze przystawiam mala do piersi, czy nie za malo brodawki bierze i dlatego szarpie sutka. A ona potrafi mocno ssac, szczegolnie jak jest zla. Czy przybiera to nie wiem bo w szpitalu byly tylko spadki wagi. Poloznej jeszcze nie bylo wiec nikt jej nie wazyl od wczoraj. -
A uspokaja się po jedzeniu? Zasypia np. Jeśli tak to się najada. AW szpitalu nie sprawdzały położne przystawiania?
Mi jedna powiedziała że ona przy każdym dziecku miała poranione, dając do zrozumienia że nie zawsze technika przystawiania ma znaczenie
Co do witaminy to chyba nikt teraz nie mówił o tym a nie pamiętam czy miałam zapisane w zaleceniach, ale pamiętałam po synku i położna jak była też kazała dawać. Tylko kup sama witaminę d bez k, bo witaminę k dostała w sporej dawce w szpitalu. Ja najbardziej lubię w kropelkach naciskam i leci, jakoś kapsułki mi nie podeszłyWiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2019, 19:24
06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami
12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami
-
Klamka, dzieci sa rozne i jakby ktoras mama napisała, czy dwie ze ich dzieci zjadaja moglabym uwierzyc, ale wszystkie dzieci tak bardzo zjadaja to drednio wierze, pamietaj, ze mamy lubia tez rozne rzeczy podkoloryzowac
Druga kwestia tego, ze jak dla mnie dawanie calych miseczek w pierwszym miesiacu rozszerzania diety jest srednio dobre, bo raz, ze jesli wystapi jakasreakcja uczuleniowa, to po kilku lyzeczkach bedzie lagodniejsza i latwiej zwalczyc, niz jak zje caly sloik/miseczke czegos...
No a dwa, ze to jest wszystko nowosc dla takiego malucha i poprostu lepiej dla ukladu trawiennego stopniowo przyzwyczajac, bo przy rozszerzaniu czasem o zaparcia i inne niestrawnosci nie tudno...
Mia ma 13 miesiecy, a ma dni, ze np zje ladnie sniadanko, na obiadek tez poje, a sa dni, ze na sniadanie nie zje wiecej jak ze 3 kosteczki chlebka i dwa mini pomidorki, a na obiad rozyczke brokula...
Przybiera dobrze, anemii nie ma wiec sie nie martwie...
Dorosly tez nie wszystko lubi i nie zawsze ma apetyt, wiec akurat tutaj trzeba wrzucic na luz...
Codziennie podawac, przyzwyczajac, ale vez oczekiwan ze zje, ze duza ilosc... i zycie stanie sie latwiejsze
A jeszcze napisze, ze moje dziecko jeszcze nigdy nie zjadlo pelnej porcji czegos, nawet nigdy nie zjadla calego sloiczka owocow na wyjezdzie, czy w domu np calego banana, a ma sie dobrze, przybiera dobrze, energii ma za troje
Vaina, oby sie udalo i cos zaradzil na ta pupeczke malutka
Motylku, oby polozna cie uspokoila!
Jesli bola sutki i szarpie, to mozliwe, ze zle lapie piers...
Mi polozna i doradca w szpitalu powiedzialy, ze jakbym miala obolale sutki czy cos, to mam sie zglosic, bo o ile zasysanie moze bolec w pierwszych dniach/tygodniach, tak ogolnie karmienie nie powinno, ani sutki nie powinny byc poranione, jesli jest inaczej, znaczy, ze nie tak przystawiam, albo mala zle i zbyt plytko lapie piers...
A probowalas nakladki poki piersi sie nie wygoja? Ja uzywalam miedzy 1 a 4 doba wlasnie zeby latwiej bylo ten wezyk ogarnac, jak jeszcze dokarmialam tym sposobem co ci pisalam i tak jak mnie w pierwszej dobie sutki lekko bolaky, tak pozniej juz nic... a karmilam pozniej bez nakladek...
A i jeszcze mi sie przypomnialo apropo masci, to bardzo dobrze tez dziala rozsmarowane po karmieniu po sutku i brodawce mleczko
klamka lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Potwierdzam, ja karmilam w nakładkach przez 6 miesięcy. Próbowałam z nich zrezygnować, ale to wywowlywalo tylko awantury że strony Agatki. Po skończeniu 6 miesięcy sama je odrzuciła i karmilam bez (i nadal karmie w nocy).
Odnośnie madci to ja polecam maltan (miałam też lanisnoh polecany tutaj na forum, ale dla mnie o wiele gorszy), natomiast na bardzo poranione sutki (ja miałam tak, że mała ulewala czasami krwią i pierwszy raz jak to zobaczyłam to myślałam że dostanę zawału) stosowałam 3 razy dziennie alantan i octanisept, tylko tu trzeba pamiętać żeby zmyć przed karmieniem.
I jeszcze odnośnie rozszerzania diety to pamiętam jam na moim miesięcznym wątku dziewczyny już dawno pisały, że ich dzieci jedzą kanapki, kawałki warzyw, różnego rodzaju placki, a moja Agtak potrafila wyjmowac z buzi ziarenka ryżu jak tylko je poczuła. Cokolwiek w innej postaci niż płynna potrafiła przezuwac długo i tak wypluc na koniec. Dopiero niedawno zaakceptowala kawałki w obiadkach, a od ok. 2 tygodni pieczywo. Teraz ja skacze że szczęścia, bo mogę jej zrobić kanapkę, pokroić w kostkę, do tego dać pomidora w kawałkach i ona to zjada tak jakby to nigdy nie było dla niej problemem. I odkąd zaczęła jeść takie rzeczy to jest takim glodomorem jak nigdy wcześniej.
Dlatego uważam, że każde dziecko ma swój czas i do wszystkiego musi dojrzeć.Buko