Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja chyle czola kazdej mamie z hajnidem...
To naprawde nielada wyzwanie przezyc kazda dobe z tak wymagajacym maluszkiem!
U mnienpodobnie jak u Buko, moja corka bawi sie doskonale zuoelnie sama, ale musze siedziec obok, inaczej nie zawsze sie zabawi...
Chociaz zdarza sie i tak, ze ja cos robie (byle w tym samym pokoju) a ona sie bawi... np wczoraj popakowalam kolejne ubranka za male w wory prozniowe...
Chwile dziala u nas tez opcja jak np musze odkurzyc, albo cos gotuje, ze wkladam ja do krzeselka, kroje rozne owoce i ona sobie siedzi i zajada, czasem psa karmi, a ja w tym czasie np wstawiam obiad, albo ogarniam siebie na spacer, bo szybciej jak z nia u nogi...
Ostatnio szukalismy z mezem pol wieczoru smoczka, wkoncu wzielam nowy fla niej bo nie znalezlismy...
Wczoraj wstawilam pranie Mii, wyciagam juz wyprane rzeczy i co wylatuje... swiezo wyprany smoczek🤦♀️ tak moja corka wrzucila.sobie smoczek do prania🙈
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cierpliwa to Mia wstawia pranie a moja agentka sama wędruje do łazienki na kąpiel od kilku dni. Ostatnio mówię do męża, że pora kąpieli. Zaczynam śpiewać taka nasza wymyśloną piosenkę o kąpaniu- śpiewam jej od urodzenia. A nagle Mała obraca się na brzuch i pelza do łazienki , zatrzymuje się przy wannie i czeka na kąpiel. Myślałam, że to przypadek ale przez kolejne 2 dni też tak robi. Przecierałam oczy ze zdumienia
morganaa, Motylek1313 lubią tę wiadomość
-
Zizu, a to Mia tez tak robi😂
Jak juz byla bardziej mobilna, to nawet sama sobie wrzucala zabaski ustawione na szafce kolo wanienki i sama wchodzila do srodka (na starym mieszkaniu kapala sie w w wanience bo mielismy tylko prysznic)
Teraz wieczorem powiedz o kapieli to tez juz pierwsza przy wannie stoi😂
Tak nam sie wydaje, ze kilku miesieczne dziecko to jeszcze taki maluszek, nic nie ogarnia, a sie okazuje na koniec, ze ogarnia wiecej niz myslimy🙊
To samo bylo u nas ze schodzeniem z lozek... pokazalismy jej tylko raz jak sie schodzi i od 8 miesiaca sama schodzi tylem z lozka kazdej wysokosci... nawet na plazy do wody tylem wchodzila😂Motylek1313, Marin lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyMarin wrote:A teraz z innej beczki (tylko nie pomyślcie ze jestem nawiedzona), slyszalyscie o high need baby lub o mutacji genu MTHFR, czy są tu dzieci z niebieską żyłka na nosku, miedzy oczami? Próbuje jakoś wytłumaczyć zachowanie mojego syna.
Ja pierwszy raz właśnie o tym przeczytałam. I wszystko co napisałeś i co napisane w internetach pasuje do mojego bąbla... -
nick nieaktualnyU nas jest problem z kąpielą... cały czas w wanience jest wisk. Cisza następuje dopiero podczas wycierania. Woda nie za zimna, nie za gorącą- chociaż już testowałam czy może bardziej ciepłą, bardziej zimna się spodoba ale nie! Łazienka nagrzana farelka żeby mu ciepłej po wyjęciu z wanienki było. Drze się w nieboglosy. Wogole mu się nie podoba. Macie na to jakiś sposób, żeby przekonać to do kąpieli?
-
Aziledo a od samego początku nie chciała się kąpać? U nas też był z początku płacz ale przyszła położna dolała więcej wody dużo do niej mówiła i nam tak samo kazała no i podstawa to noł stres i potem już było ok odrazu 1 nasza kąpiel była bez płaczu.
Żeby nie było laski mój mąż też nie jest kolorowy w piątek sobie wymyślił że idzie do pabu z kolegami, ja mówię mu że nie a on że dawno nie był i on chce, mówię mu że ja też nigdzie nie chodzę, po za tym miałam plan prac firany pościel i zrobić większe porządki no i zakupy. Więc on stwierdził że spoko on wstanie że on zawsze wstał na kacu i że zrobi zakupy. No i poszedł. W sobotę pobudka o 6.30 ja wstałam wzięłam małą do sypialni i wiadomo obudziła tatusia a ja poszłam spać do salonu. Wstałam o 8 dałam małej jeść i pojechałam na zakupy, na spokojnie bez nerwów. Wracam a tu już pościel brudna bo mała osikala jak ją przebieral. Dałam jej jeść i cały dzień coś robiłam typu pranie,sprzątanie obiad itd a tatuś miał się tylko zająć małą iść na spacer, dac potem jakis obiad, ja jej tylko cycka dawałam. No i biedny nie miał czasu kawy wypić ani swojego serialu obejrzeć, co położył małą płacz albo coś i tak cały dzień. Mała płakała momentami mocno serce mnie bolało ale myślę nie dam się no i wieczorem kąpiel myślał że będę ją kąpać, a ja nie. No i wieczorem mówi nie ma mocy... zmęczyła mnie 😂😂 hehe dobre
I potem w sumie na koniec przeprosił
Także też....
Kurde tak piszecie to aż mam schizę. Moja Mała ma taką żyłkę w kącie oka i przechodzi ona na nos. Hymmm ale piszecie o mutacji genu mthfr ale go przecież badają przez procedurą czy się mylę? U nas tak przynajmniej byłoWiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2019, 20:33
IVF - IMSI 03.2018 - 1 zarodek
2 IVF - IMSI - 08.2018 - 1 zarodek ❤
2024-powrót do gry
09.2024 1 procedura z programu + świeży transfer 👎
10.2024 2 transfer 👎
18.11.2024 3-ostatni transfer -
U nas mutacje i zylka nie przelozyly sie jijak na zachowanie, czy nardziej na bycie hajnidem
Aziledo, nie pomoge, bo u nas mala kocha od poczatku kapiele, basen to jej drugi dom! Naprawde uwielbia to i u nas to pis i placz zaczyna sie jak ja wyciagamy z wody😂 takze zupelnie odwrotnie
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ja mam mutacje tego genu - dowiedziałam się po badaniach w klinice. Byłam spokojnym dzieckiem. Mojego Szymka też nie zalucze do hnb, chociaz daje mi ostatnio trochę popalić. Zwalam na zęby.
A mamom z tak wymagającym dzieckiem nie zazdroszczę rodzicielstwo to i tak duże wyzwanie
-
Ja mam mutacje MTHFR. Czy Mała ma to nie wiem. Jest kochana, a że wymagająca no cóż
U nas z mężem też różnie, przeważnie nie ma go w domu. Ja jakoś ogarniam wszystko. A jak on jest i dam mu mała to i tak ciągle coś ode mnie chce i mało co mogę zrobić. Już mu ostatnio powiedziałam, że jak chce pomóc to niech się zachowuje jakby mnie w domu nie było. Ale jakoś mu to nie wychodzi. A okna czekają żeby je umyć. Chyba muszę to zrobić w czasie drzemek Natalki. Nie mam pojęcia jak ale spróbuję. W końcu mam każdego dnia 3x30 minut
Chyba Wam nie pisałam ale zaczęłam Mała odstawiać od piersi. Za nami już odstawienie karmienia do zasypiania na noc. W tym tygodniu zabrałam się za karmienia do drzemek. Dzisiaj pierwszy dzień. Było trochę płaczu ale tragedii nie ma. Noszę na rękach, bujam i zasypia. Potem bez problemu odkładam. Zostaną jeszce karmienia nocne, ale tu już zaangazuję męża. Myślałam, że gorzej to będzie wyglądać. Wiadomo jeszce sporo przed nami ale powinno się udać.Necia124 lubi tę wiadomość
-
Jestesmy w domku juhu juhu za 10 dni kontrola i 18.11 badanie ABR na odziale otolaryngologii.
Padam dzis na twarz ale szczesliwa jestem:-) czym myjecie butelki i smoczki maluchow?Agatelek, Veri, Rubi27, Iwkaaa, Marin, Zizu87, MagNolia55 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Motylek1313 wrote:Jestesmy w domku juhu juhu za 10 dni kontrola i 18.11 badanie ABR na odziale otolaryngologii.
Padam dzis na twarz ale szczesliwa jestem:-) czym myjecie butelki i smoczki maluchow?
Do 3 miesiąca chyba po kazdym karmieniu butelkę zalewalam wrzątkiem,a potem to juz tylko płyn do mycia naczyń nie używałam żadnego specjalnego płynu -
Po ponad 7 miesiącach nastał TEN dzień!! Moje dziecko zasnęło samo 😃 Bez piersi, bez bujania, bez noszenia. Kotłowala się na łóżku ponad pół godziny a ja po prostu byłam obok. Bez płaczu, bez nerwów, z uśmiechem na ustach zasnęła. Nie wierzę!! Odkąd zabrałam jej pierś do zasypiania było coraz lepiej ale żeby aż tak?
Iwkaaa, aziledo, Marin, morganaa, MagNolia55, inka2707 lubią tę wiadomość
-
Motylku, ja od poczatku myje bytelki i laktator zwyklym plynem do mycia jaki jest w domu, to jest to samo w skladzie co te dla dzieci, tylko, ze te specjalne to firma, nazwa i wyzsza cena, nawet na szkole rodzenia to podkreslali
Wyoarzalam w sterylizatorze laktator zawsze, a butelki na poczatku jak dokarmialam, to raz dziennie wieczorem, a pozniej jak zaczelam odstawiac, to raz w tygodniu
Zizu, super😍
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Potwierdzam, Anaftin baby u nas się sprawdza. Ja butelki i wszystkie gadżety Malego myje zwykłym płynem.
Mój dzisiaj też mnie wkurzyl bo chciałam ogarnąć grubsze porządki, jak Iwka, i jak wrocil z pracy pytam czy ma robotę jakąś na podwórku, mówi że nie, no to ja ściągam firany. Za 30 min wychodzę z domu a on się pyta czy mi się długo zejdzie.😠😤 I zaczęła się powtórka z rozrywki. Ogólnie to raczej nie mogę narzekać na Starego bo w sumie dzieli ze mną uziemienie przez Malego. Zrezygnował z zajęć które lubi żeby spędzać czas z nami. Ale mimo to czasami, zwłaszcza po kilku z rzedu ciężkich nocach, odpadają mnie depresyjne myśli. -
83xxx wrote:Zizu87 a podajesz butlę w miejsce gdzie dawalas w cyca?
Ja zawsze dawałam butelkę bo karmię w sposób mieszany. I najpierw dostawała butelkę a potem pierś bo w innej kolejności nie dawało rady. Od pewnego czasu te wieczorne karmienia były coraz dłuższe, coraz bardziej męczące. Miałam
wrażenie, że coraz trudniej jej zasnąć. A jak tydzień temu w niedzielę ugryzła mnie swoimi pierwszymi zębami to powiedziała dość. I tak planowałam odstawiać kp bo powoli myślimy o kolejnym transferze w przyszłym roku.
Teraz poprpstu daje więcej mm niż wcześniej. I po tygodniu okazuje się, że pierś do zasypiania nie jest potrzebna.