X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki po IVF 2019
Odpowiedz

Ciężarówki po IVF 2019

Oceń ten wątek:
  • elfi Autorytet
    Postów: 1546 1399

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rebe wrote:
    No właśnie szukam info do kiedy bezpiecznie pracować (moja praca jest biurowa, wiec bezpieczna ale dość stresująca). Ja miałam w planie pracować do końca grudnia/ połowy stycznia, ale wczoraj moja dzieciata koleżanka uświadomiła mi ze to będzie już 30tc!
    Moje znajome z pracy pracowały nawet do 2 tygodni przed porodem. Ja na pewno takich „jaj” nie chce robić, ale teraz się zastanawiam czy nie przesadzam z tym 30 tc
    Moja praca podobnie. Ale ja stwierdziłam, że bez sensu planować, że chodzę do xx tygodnia, po prostu będę pracować dopóty, dopóki dobrze się czuję. No, jakbym się dobrze czuła 2 tygodnie przed terminem to może już nie ;) ale patrząc na wielkość brzucha już teraz nie sądzę, że "grozi" mi dobre samopoczucie w końcówce :P

    0d1ygov3xuib4nao.png
    mamy ❄️❄️

    31 lat, zdrowi, niepłodność idiopatyczna
    8-10.2018 - 3 x IUI :-(
    11.2018 - 1 IVF ICSI; 8.12 blastka 5.1.2 :-(, 17.01 blastka 4.2.2, 9dpt 63,2, cb
    2.2019 - 2 IVF FAMSI; 19.03 blastka 4.1.2, 9dpt 218,5, 11dpt 605,3, 13dpt 1203, 18dpt 6985, 20dpt pęcherzyk, 29dpt serduszko <3
  • rebe Autorytet
    Postów: 1971 965

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iriska ja w 10 tc byłam w identycznym stanie jak ty, nawet pisałam na forum ze nie daje rady. A naprawdę uwielbiam / uwielbiałam moja prace. U mnie problemem jest tez chyba to, ze podczas procesu in vitro miałam sporo trudnych sytuacji w pracy i bardzo złe to zniosłam, zawłaszcza w połączeniu ze stymulacja utp. Musiałam zwolnić prawie 30 osob, po raz pierwszy i mam nadzieje ze ostatni raz s życiu. I wydaje mi sie ze od tamtej pory jestem po prostu wypalona. Jeszcze w styczniu chodziłam do pracy bardzo chętnie, dostawałam po 10-12h, teraz to już się zmieniło

    mhsvl6d8myv1scse.png
    starania od 2014, PGD NGS: ❄️❄️❄️ Crio 02.19 i 04.19 nieudane, crio 06.19: 14 dpt beta 1613, 16 dpt beta 3391, 19 dpt 7172, 7t4d mamy ❤️
  • iriiska Autorytet
    Postów: 2745 3272

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rebe wrote:
    Iriska ja w 10 tc byłam w identycznym stanie jak ty, nawet pisałam na forum ze nie daje rady. A naprawdę uwielbiam / uwielbiałam moja prace. U mnie problemem jest tez chyba to, ze podczas procesu in vitro miałam sporo trudnych sytuacji w pracy i bardzo złe to zniosłam, zawłaszcza w połączeniu ze stymulacja utp. Musiałam zwolnić prawie 30 osob, po raz pierwszy i mam nadzieje ze ostatni raz s życiu. I wydaje mi sie ze od tamtej pory jestem po prostu wypalona. Jeszcze w styczniu chodziłam do pracy bardzo chętnie, dostawałam po 10-12h, teraz to już się zmieniło
    Coś w tym jest, u mnie takich problemów nie było ale ogólnie czuję mniejszy zapał i moje myśli krążą zupełnie gdzieś indziej . Ja będę miała urwanie głowy od listopada, pracuje w marketingu a to będzie okres przedświąteczny, firma w tym czasie jest bardzo mocno widoczna na rynku dlatego wolę uniknąć tych stresów i szału.

    dHvMp2.png
    PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
    M - fragmentacja DNA
    🔸2018 - 3 x IUI :( cb
    🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
    🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
    27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
    24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰

    "Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei"
  • Dzyzia Autorytet
    Postów: 1257 1474

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lol, ja bym zwariowała, jakbym miała do pracy nie chodzić XD Teraz miałam 2 tygodnie urlopu, to sobie zdążyłam zdiagnozować skracającą się szyjkę, wyciekające wody płodowe i ze trzy przedwczesne porody :D A tak to chociaż te pół dnia mam głowę czymś innym zajętą.

    Moja praca też jest głównie stresująca, ale nie bardzo męcząca, plus zawsze jak się gorzej poczuję, to mogę wyjść albo przez kilka dni pracować zdalnie. Chociaż ja wolę do biura jeździć, lepiej mi to robi na mózg, jak jestem na miejscu. W ciąży też wypracowałam sobie taki zen na pracowe problemy, że tu może być armagedon a mi nawet tętno nie podskoczy, bo wystarczy, że sobie przypomnę, że nie powinnam Inki denerwować.

    elfi, Marianka@87 lubią tę wiadomość

    GD2qp1.png
    3dDYp1.png

    AMH=0,83
    1 transfer IVF: 12/1/2019; 12 dpt beta 0,4;
    2 transfer crio: 18/2 - 2 blastki
    7 dpt - 16.8
    9 dpt - 23.4
    11 dpt - 27.1
    14 dpt - 123
    17 dpt - 511
    22 dpt - 2400

    09/2021 naturals
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 6035 4964

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rebe wrote:
    No właśnie szukam info do kiedy bezpiecznie pracować (moja praca jest biurowa, wiec bezpieczna ale dość stresująca). Ja miałam w planie pracować do końca grudnia/ połowy stycznia, ale wczoraj moja dzieciata koleżanka uświadomiła mi ze to będzie już 30tc!
    Moje znajome z pracy pracowały nawet do 2 tygodni przed porodem. Ja na pewno takich „jaj” nie chce robić, ale teraz się zastanawiam czy nie przesadzam z tym 30 tc

    Zależy jak się będziesz czuła :). Myślę, że do 30tc jest ok. Ja chcę te ostanie 3 miesiące poświęcić ma większe porządki i przygotowanie wszystkiego dla Małej. Teraz jak wracam z pracy to padam i nie mam siły na sprzątanie a mąż praktycznie cały czas za granicą, więc muszę sama dużo ogarnąć.

    06.2024- wracamy po ostatnią ❄️🍀

    Krzyś 26.07.2021 (36+4tc) 💙
    age.png

    Madzia 13.12.2019 (40+1tc) 💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia, mamy ♥️😍
    6dpt pozytywny test, beta-46,8; 8dpt beta-132,3; 10dpt beta-393,7 🍀
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA (została 1❄️)
    11.2020 - wracamy po ❄️

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt- 47,16, 8dpt-140,50, 10dpt-361,70, 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • Mikuśka Autorytet
    Postów: 4527 1669

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam się nie nudzę w domu ale też mam inną sytuację mam starsze dziecko trzeba cos na obiadek zawsze zrobic jeżdżę na kawkę to do babci jednej to drugiej kolezanki na urlopach no i jeszcze nadzór nad firmą swoją...zawsze coś się znajdzie nie wiem jakby to było w okresie zimowy moze gorzej bym to znosila
    A i początki były takie dosyc ciężkie jakby poczucie winy ze poszłam na L4 ze ich zostawiłam... Ale już mi przeszło wszystko polapane
    Uważam że każda wie co dla niej najlepsze i jak ma ochotę pracować i oczywiście dobrze się czuje to czemu nie tak samo jeżeli któraś ma ochotę albo nie daj boże źle się czuje to niech korzysta z możliwości L4 póki można 😊😉

    7b0f9c1e19.png
  • aprill Autorytet
    Postów: 899 572

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rebe, ja poszłam na zwolnienie wcześnie, jakoś 8tc chyba. Odpoczywam, zwłaszcza psychicznie od tej pracy :)

    Chociaż miewam dni depresyjne, jak wczoraj. Cały dzień sama w domu, brak ochoty na cokolwiek, jak mój tata zadzwonił to nie miałam ochoty z nim rozmawiać, a jak skończyliśmy to się poryczałam :| dodatkowo to czekanie na wizytę jest mega stresujące i myśli czy wszystko jest w porządku, o mało co nie zapisałabym się znowu na dodatkowe usg dzisiaj ale stwierdziłam że będę twarda bo 230zł piechotą nie chodzi i poczekam jeszcze ten tydzień... Mam nadzieję że jak już będę czuć ruchy to będzie łatwiej znieść czas od wizyty do wizyty

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2019, 10:19

    km5svcqgdjp9orqj.png
    20.05.2019 - FET blastka 5.1.2 - beta: 9dpt 62,5; 11dpt 152; 13dpt 396; 16dpt 1237; 22dpt 8563
    został 1 ❄️4.2.2
  • Patryka89 Autorytet
    Postów: 1557 854

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja praktycznie od razu na zwolnieniu, chociaż planowałam chociaż wakacje przepracować. Patrząc jednak z perspektywy czasu, mój pierwszy trymestr nie sprzyjał jakiejkolwiek aktywności. Dopiero zaczynam funkcjonować jak człowiek.

    Makt lubi tę wiadomość

    3i49k6nl9z7tnsf6.png
    30 lat
    Starania od września 2016
    U mnie ok, mąż - słabe nasienie
    1 AID - 16.02.2019 :(
    2 AID - 13.03.2019 :(
    30.03 - start długiego protokołu ivf
    20.05 - pick-up, 14 kumulusów --> 11 oocytów, 1 blastocysta 4.1.2
    25.05 - transfer; 6dpt beta 30; 10dpt beta 380
  • Makt Autorytet
    Postów: 17936 15496

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elfi wrote:
    W sumie tak było, pilnowałam ile godzin jestem na czczo i żeby nie zarywać snu ze względu na glukozę.

    Macie rację, będę prosić dra o drugie skierowanie zanim włączymy jakieś leki 🧐

    Zawsze warto powtórzyć :)

    elfi lubi tę wiadomość

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    2/6 transferów udane, skuteczności 33,33%

    Macierzyństwo Krk->KrakOvi
    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • Bajka_88 Autorytet
    Postów: 2791 2231

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kalade wrote:
    Dziewczyny, które były na cyklu sztucznym i miały udany transfer. Kiedy odstawilyscie progesteron?
    Ja mam taki zestaw 3x1 duphaston, 2x2 luteina dopochwowo i luteina podjezykowa (2-4-2). Progesteron mialam na poziomie 16 ostatnio. Zaczynam mieć mdłości chyba i dodatkowo ta luteina podjezykowa strasznie to pogarsza. Czy jest szansa, że lekarz może zwiększyć duphaston zamiast tej podjęzykowej?
    W teorii progesteron każą odstawić do 12tc. Ale to zależy od lekarza i przebiegu ciąży. Ja jestem non stop na luteinie.
    Jeżeli źle się czujesz po podjęzykowej, lekarz może zamienić ci np na dopochwowe.

    Bajka_88
    qb3cj44j0iv7jgvt.png

    Starania o juniora od 2014 r.
    04.2018 początek przygody z in vitro
    transfer 05.2018 ciąża biochemiczna :(
    transfer 06.2018 :(
    04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka <3 <3. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
    31.10 - maluszki są z nami

    Cudzie trwaj...
  • Makt Autorytet
    Postów: 17936 15496

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mao wrote:
    TSH w ciąży bardzo często wariuje, dużo moich koleżanek musiało przyjmować leki w tym okresie na ustabilizowanie poziomu.
    U mnie np przed staraniami jak chodziłam do zwykłego gina to TSH raz miało 3,4 raz 2,0 a raz 1,5 i kazal mi isc do endokrynologa, a ten powiedział, ze takie wahania nie są możliwe i na pewno jakiś blad w labolatorium i, że wszystko OK🙈🙉 po czym w klinice znowu kazano zbadać mi TSH i pierwsze badanie wyszło 1,8 a następne 3 coś i od razu dostałam Letrox 50 i od tego czasu TSH mam na poziomie 1,5-2,0.

    Ja mam Hashimoto i miałam bardzo duże wahania tsh już nawet po włączeniu lekow. Ponad rok trwało dobranie dobrej dawki i ustabilizowanie wynikow, a tez w tym udział miał fakt ze najpierw trafiłam na średnia panią doktor, później znalazłam złota kobietę która prowadzi mnie do tej pory i ma zdecydowanie większa wiedzę :) także trafić na dobrego specjalistę to tez jest połowa sukcesu ;)

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    2/6 transferów udane, skuteczności 33,33%

    Macierzyństwo Krk->KrakOvi
    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • Makt Autorytet
    Postów: 17936 15496

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rebe wrote:
    No właśnie szukam info do kiedy bezpiecznie pracować (moja praca jest biurowa, wiec bezpieczna ale dość stresująca). Ja miałam w planie pracować do końca grudnia/ połowy stycznia, ale wczoraj moja dzieciata koleżanka uświadomiła mi ze to będzie już 30tc!
    Moje znajome z pracy pracowały nawet do 2 tygodni przed porodem. Ja na pewno takich „jaj” nie chce robić, ale teraz się zastanawiam czy nie przesadzam z tym 30 tc

    Myśle ze wszystko zależy od twoich indywidualnych odczuć i warunków w pracy :) u nas dziewczyny pracowały maks do 7 mca (nie pamietam który dokładnie tydzień), ale nie zawsze im to ja dobre wychodziło (raz zdarzyło się ze jedna koleżanka musiała iść na zwolnienie z dnia na dzień ze względu na przemęczenie). Ale raczej większość w naszym zespole pracuje do ok 5 mca ;) bo praca niby biurowa, ale zadaniowa, często są terminy i nikogo nie obchodzi jak ty to zrobisz, byleby było zrobione, dużo stresu jest wiec każda woli sobie tego oszczędzić. Ja póki co siedzę na zwolnieniu do końca 1 trymestru i się zastanawiam poważnie czy o na jak długo wracać ;)

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    2/6 transferów udane, skuteczności 33,33%

    Macierzyństwo Krk->KrakOvi
    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • elfi Autorytet
    Postów: 1546 1399

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzyzia wrote:
    Lol, ja bym zwariowała, jakbym miała do pracy nie chodzić XD Teraz miałam 2 tygodnie urlopu, to sobie zdążyłam zdiagnozować skracającą się szyjkę, wyciekające wody płodowe i ze trzy przedwczesne porody :D A tak to chociaż te pół dnia mam głowę czymś innym zajętą.

    Moja praca też jest głównie stresująca, ale nie bardzo męcząca, plus zawsze jak się gorzej poczuję, to mogę wyjść albo przez kilka dni pracować zdalnie. Chociaż ja wolę do biura jeździć, lepiej mi to robi na mózg, jak jestem na miejscu. W ciąży też wypracowałam sobie taki zen na pracowe problemy, że tu może być armagedon a mi nawet tętno nie podskoczy, bo wystarczy, że sobie przypomnę, że nie powinnam Inki denerwować.
    Haha, no właśnie, w domu ma się za dużo czasu na konsultacje z drem Google :P

    A co do stresu - mam tak samo. Jak tylko się atmosfera podgrzewa, od razu włącza mi się tryb "zero stresu, zdrowie małej na 1 miejscu" i jestem oazą spokoju :)

    0d1ygov3xuib4nao.png
    mamy ❄️❄️

    31 lat, zdrowi, niepłodność idiopatyczna
    8-10.2018 - 3 x IUI :-(
    11.2018 - 1 IVF ICSI; 8.12 blastka 5.1.2 :-(, 17.01 blastka 4.2.2, 9dpt 63,2, cb
    2.2019 - 2 IVF FAMSI; 19.03 blastka 4.1.2, 9dpt 218,5, 11dpt 605,3, 13dpt 1203, 18dpt 6985, 20dpt pęcherzyk, 29dpt serduszko <3
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja nawet nie mowie nic, bo nie bylam w pracy od czasu punkcji...

    Najpierw L4, a jak sie okazalo, ze jestem w ciazy ti zakaz pracy od szefa

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2019, 11:05

    Makt lubi tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • zulka Autorytet
    Postów: 1598 1963

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pozdrawiam Was z nad jeziora w Niesuliach. Normalnie czuje się jak na Mazurach. Cisza spokój spacery piękna pogoda.
    A tak poza tym właśnie zaczynam 2 trymestr który podobno jest tym najlepszym okresem ale póki co to obudziłam się nie dość że o 5 bo piesek siku to głodna A że nie chciało mi się wstawać po coś do jedzenia to wchłonęłam pół paczki draży czekoladowych. Pierwszy raz mnie zmuliło przy śniadaniu że prawie zwymiotowałam . Do tego zgaga i ciągniecie w pachwinach A wczoraj wielki ból głowy. Także no zaczynam z rozmachem ten niby najlepszy czas.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2019, 11:01

    Makt, Bajka_88 lubią tę wiadomość

  • Patryka89 Autorytet
    Postów: 1557 854

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zulka u mnie ten drugi trymestr to przede wszystkim więcej energii. Zdarzyło mi się zwymiotować po czymś niedobrym, głowa często boli, jelita czasem wariują, ale przede wszystkim mam siłę robić coś więcej niż leżeć w łóżku. Myślę że to przede wszystkim o to chodzi - o przypływ energii. Bo pierwsze 12 tygodni praktycznie przeleżałam.

    3i49k6nl9z7tnsf6.png
    30 lat
    Starania od września 2016
    U mnie ok, mąż - słabe nasienie
    1 AID - 16.02.2019 :(
    2 AID - 13.03.2019 :(
    30.03 - start długiego protokołu ivf
    20.05 - pick-up, 14 kumulusów --> 11 oocytów, 1 blastocysta 4.1.2
    25.05 - transfer; 6dpt beta 30; 10dpt beta 380
  • glittergold Autorytet
    Postów: 594 440

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam wczoraj potworny dzień, złapał mnie mega katar. Chciałam się leczyć herbata z cytryna i miodem, wypiłam cały dzbanek i od razu zgaga i wymioty 🙊 cały dzień przeleżałam w łóżku ale dzisiaj jest już lepiej.
    Ja planowałam pracować do około 4-5 miesiąca ale przez krwiaka prawie od razu wylądowałam na zwolnieniu i nie żałuje. Moj mąż tez myślał, ze co to ciąża, będę sobie spokojnie pracowała. Jak zobaczyliśmy ile to stresów i nerwow i jakie wszystko jest kruche to przestałam kozaczyc i z pokora zostałam w domu.

    dqpr9vvjyz29b92v.png
  • rebe Autorytet
    Postów: 1971 965

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A propos kiepskiego samopoczucia, to ja na progu 14tc, a znów wróciły mi mdłości. I pojawily się kłucia w dole brzucha. wczoraj zrobiłam delikatne ćwiczenia na 1 trymestr, w domu, 10 min i dziś mnie kłuje brzuch. Nie wiem czy to ma jakiś związek z ćwiczeniami (nie pierwszy raz je Robilam) czy po prostu brzuch rośnie i się rozciąga (dziś oficjalnie przestałam się mieścić w moje najszersze boyfriendy), ale jest to badzo irytujące..nie boli, ale martwi.

    I ten śluz, dokładnie jak któraś z was opisała- cytrynowy.

    Wiec wiedzę w th pracy i tylko myśle czy wszystko Ok.
    Trzeba czekać cierpliwie do poniedziałkowej wizyty...

    Z ciekawości- wasi mężowie/ partnerzy chodza z wami na wszystkie wizyty?

    mhsvl6d8myv1scse.png
    starania od 2014, PGD NGS: ❄️❄️❄️ Crio 02.19 i 04.19 nieudane, crio 06.19: 14 dpt beta 1613, 16 dpt beta 3391, 19 dpt 7172, 7t4d mamy ❤️
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rebe moj nie byl ze mna tylko na wizycie jak mialam robiona przy okazji badanie glukozy, bo wiadomo bylo, ze dlugo potrwa i na ostatniej u prowadzacego, tak pozatym to byl na kazdej od pecherzykowej zaczynajac

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Dzyzia Autorytet
    Postów: 1257 1474

    Wysłany: 21 sierpnia 2019, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój był ze mną na pierwszych dwóch, ale czekał przed gabinetem.

    A tak poza tym to chodzi ze mną tylko na prenatalne.

    GD2qp1.png
    3dDYp1.png

    AMH=0,83
    1 transfer IVF: 12/1/2019; 12 dpt beta 0,4;
    2 transfer crio: 18/2 - 2 blastki
    7 dpt - 16.8
    9 dpt - 23.4
    11 dpt - 27.1
    14 dpt - 123
    17 dpt - 511
    22 dpt - 2400

    09/2021 naturals
‹‹ 307 308 309 310 311 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ