Ciężarówki po IVF 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
rebe wrote:A teraz właśnie o tej godzinie się zorientowałam, ze popełniłam masakryczny błąd w pracy, trudny do naprawienia.
Powinnaś się powoli odciąć od pracy. Wiem, że łatwo powiedzieć, bo sama mam z tym problem i mimo L4 miewam telefony z pracy i czasem mi się coś ważnego przypomni. Teraz też wyszło, że na początku ciąży zrobiłam okropny błąd, ale udało się odkręcić. Teraz zdrowie dziecka najważniejsze i staram się o niczym stresującym nie myśleć, bo zaraz bóle brzucha i Mała robi się niespokojna.
Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB
🍀
Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
🍀
Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
Niedrożne jajowody❌
Starania od 10.2016r. -
aganieszkam wrote:W takim razie ja bym się nie martwiła
u mnie norma TSH dla ciężarnych jest od 0,1. Mój ostatni wynik 0,77 w ciąży lepiej mieć niskie TSH niż za wysokie, zwłaszcza jak FT4 jest w normie
Dokładnie. Mój endokrynolog też tak mówi. Ja mam jeszcze niższy poziom TSH, obecnie 0,2, wcześniej jeszcze mniej . Wg mojego lekarza, dopóki FT4 i FT3 jest w normie to nie ma problemu. I lepiej mieć za niskie TSH niż za wysokie.
Makt, iriiska lubią tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
iriiska wrote:Mam do Was pytanko, nie mogę złapać lekarza na szybko, może dopiero na poniedzialek się uda.
TSH wyszło mi 0.557, norma do 0,550. I martwię się czy to nie za nisko i nie zaszkodzi maluszkom. Miesiąc temu miałam 1,24. Biorę tylko eutyrox 25 mg ale może narazie powinnam odstawić? Wiem, że wiele z Was miało zmiany dawek leków przy ciąży więc może miałyście podobna sytuację?
Mi pani doktor endokrynolog mówiła ze w ciąży takie jest bardziej pożądane niż za wysokie
ja bym chyba narazie nic nie zmieniała, zwłaszcza jeśli robiłaś ft4 i jest w normie ale powtorzylabym badanie tak za 3-4 tyg zeby sprawdzić co się dzieje - bo moze podskoczyć
iriiska lubi tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
iriiska wrote:Cierpliwa, Agnieszka dziękuję - i już jest człowiek spokojniejszy. Do poniedziałku wytrwam FT4 też badałam i mam 1,28 przy normach 0.89-2,6. Więc chyba ok.
Ft 4 wskazuje ze jest dobrze jakbyś zmniejszyła dawkę lekow to by spadło w ten zły przedział (powinni być w górnych 50% normy )
iriiska lubi tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
No ja chyba sobie nie radzę. A i młoda nie jestem, bo 35.
Teraz się już trochę uspokoiłam, brzuch przestał bolec...jutro pomyśle o problemach w pracy
Mikuśka wrote:Podziwiam was.ze dajecie radę w pracy
Mi jest tak cudownie na wolnym ...
No ale jak bylam młodsza to też inaczej to wyglądało heheh
starania od 2014, PGD NGS: ❄️❄️❄️ Crio 02.19 i 04.19 nieudane, crio 06.19: 14 dpt beta 1613, 16 dpt beta 3391, 19 dpt 7172, 7t4d mamy ❤️
-
Akurat sushi jem z pieczonym łososiem, a tak jak najbardziej można w ciążyMarianka@87 wrote:Nie za bardzo zaleca się sushi w ciąży, raz że surowe a dwa że ryby=rtęć czy coś takiego, więc najlepiej przekonywać siebie że to dla dobrze dziecka:) ja nie doświadczyłam ani razu jakiegoś ciągu czy zachciewajki na jedzenie. Bardziej na coś nie mam absolutnie ochoty czy mi nie smakuje niż poja ja mi się pragnienie w nocy o północy i mąż poszukuje. Jedyne co to ciągle chce mi się pić... są ryby wskazane, z tego co wiem to właśnie łosoś, makrela, chyba śledzie, tuńczyk na pewno nie wskazany i tego nie jem. Warto upewnić się, co można, niż niepotrzebnie odmawiać sobie tak samo sery pleśniowe, powszechnie mówi się, że nie można, ale z pasteryzowanego mleka jak najbardziej dozwolone.
Marzę za to o energetyku ze stacji nieopodal, ale z tą przyjemnością muszę jeszcze trochę poczekać...
30 lat
Starania od września 2016
U mnie ok, mąż - słabe nasienie
1 AID - 16.02.2019
2 AID - 13.03.2019
30.03 - start długiego protokołu ivf
20.05 - pick-up, 14 kumulusów --> 11 oocytów, 1 blastocysta 4.1.2
25.05 - transfer; 6dpt beta 30; 10dpt beta 380 -
Patryka89 wrote:Akurat sushi jem z pieczonym łososiem, a tak jak najbardziej można w ciąży są ryby wskazane, z tego co wiem to właśnie łosoś, makrela, chyba śledzie, tuńczyk na pewno nie wskazany i tego nie jem. Warto upewnić się, co można, niż niepotrzebnie odmawiać sobie tak samo sery pleśniowe, powszechnie mówi się, że nie można, ale z pasteryzowanego mleka jak najbardziej dozwolone.
Marzę za to o energetyku ze stacji nieopodal, ale z tą przyjemnością muszę jeszcze trochę poczekać...
Newet nie pomyslalam ze serwuje sie sushi z przetworzona rybka:) ale w sumie w Europie powstalo juz tyle wariantow, ze newert nie wiadomo czy to wciaz
sushi:) dokladnie, wszystko z umiarem. A co do smakow, to za mna jedynie biale chlodne winko chodzi:)
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
U mnie tez na poczatku rzadzily bulki z serem i pomidorem slodkie bylo mi supelnie obojetne teraz troche bardziej mam smaka na slodycze, ale sie ograniczam jak moge. Chociaz w weekend bylam z mezem na kolacji.. zjadlam sobie piers i fryty , a na deser brownie z lodami(chociaz juz nie dalam rady zmiescic)..przepyszne bylo, ale przed snem musialam zwymiotowac
wiecej taka glupia nie bede ja mam ostatnio faze na krewetki dzisiaj zrobilam na czosnkowo z makaronem..pyyycha
Udzial w badaniach lkinicznych, Kriobank Bialystok-IVF
AMH 8.62
lekko Policystyczne jajniki
07.03. 19 transfer 5 dniowego kropka 4AA
mamy jeszcze:❄️❄️❄️
15.03.19 8dpt beta 0
Crio 05.04.19 4AA
9dpt--> beta 178 😍 prog 15.53... 11dpt--> beta 389 😊 18dpt-->beta 8630 😄
05.05--> serce wali jak dzwon 
mamy 11mm
07.07.19--> znamy plec chlopczyk! Gabrys -
Haha, ale mnie rozbawiłaś😉 Ja przed ciążą często jak mi coś bardzo smakowało to opychałam się jak szalona i potem mi było niedobrze... i mam tak do tej pory.. nigdy się nie nauczę jesc z umiarem pysznosci 😂🤣Mikuśka wrote:Ja dziś zakupiłam ptasie mleczko śmietankowe zjadlam z 10 szt muli mnie jak cholera ale trzymam nie oddam 😉😋
-
rebe jak czujesz, że sobie nie radzisz i musisz odpoczywać to już jest czas, żeby iść na zwolnienie. Ważne jest Twoje samopoczucie. Ja zwolnienia nie chcę, bo wiem, że będę się bardziej stresować siedząc w domu i nie wiedząc, co się w pracy dzieje, niż będąc w pracy. Na macierzyńskim zajmę się dzieckiem, to będzie łatwiej się odciąć, ale teraz jeszcze nie miałabym czym zająć myśli na tyle, żeby nie myśleć o pracy. Ale też skróciłam sobie godziny (wcześniej 6 - 14, teraz 8 - 14), a do tego dzisiaj np. pracuję zdalnie, z domu. No i oczywiście po 14 wyłączam telefon i mnie nie ma dla nikogo w sprawach służbowych.rebe wrote:A teraz właśnie o tej godzinie się zorientowałam, ze popełniłam masakryczny błąd w pracy, trudny do naprawienia.
Kiedy jest rozsądne pójście ma zwolnienie? Tzn mam namyśli ewentualny przedwczesny poród. Czy 30tc to za późno?AMH=0,83
IVF - 2 blastki
7 dpt - 16.8; 9 dpt - 23.4; 11 dpt - 27.1; 14 dpt - 123;
17 dpt - 511; 22 dpt - 2400
Córeczka urodzona 10/2019
Ciąża pozamaciczna 02/2021
09/2021 ciąża naturals
Synek urodzony 6/2022 -
Ja mam podobnie - praca daje mi taką równowagę, że się nie fiksuję na ciąży, mam w głowie też inne tematy i wiem, że to w moim przypadku jest najzdrowsza konfiguracja. Ze stresem mam podobnie jak dziewczyny pisały - głowa mi zabrania ze względu na ważniejsze sprawyDzyzia wrote:rebe jak czujesz, że sobie nie radzisz i musisz odpoczywać to już jest czas, żeby iść na zwolnienie. Ważne jest Twoje samopoczucie. Ja zwolnienia nie chcę, bo wiem, że będę się bardziej stresować siedząc w domu i nie wiedząc, co się w pracy dzieje, niż będąc w pracy. Na macierzyńskim zajmę się dzieckiem, to będzie łatwiej się odciąć, ale teraz jeszcze nie miałabym czym zająć myśli na tyle, żeby nie myśleć o pracy. Ale też skróciłam sobie godziny (wcześniej 6 - 14, teraz 8 - 14), a do tego dzisiaj np. pracuję zdalnie, z domu. No i oczywiście po 14 wyłączam telefon i mnie nie ma dla nikogo w sprawach służbowych. serio, czasem to aż się zastanawiam, czy mi się jakieś naturalne Relanium nie wydziela
Ale jeśli u Ciebie jest tego za dużo, to musisz sama zdecydować. Jak widzisz nie ma zasad, do kiedy wolno pracować, a od kiedy lepiej nie - każda z nas inaczej się czuje i z ciążą i z pracą.
rebe lubi tę wiadomość
mamy ❄️❄️
31 lat, zdrowi, niepłodność idiopatyczna
8-10.2018 - 3 x IUI
11.2018 - 1 IVF ICSI; 8.12 blastka 5.1.2, 17.01 blastka 4.2.2, 9dpt 63,2, cb
2.2019 - 2 IVF FAMSI; 19.03 blastka 4.1.2, 9dpt 218,5, 11dpt 605,3, 13dpt 1203, 18dpt 6985, 20dpt pęcherzyk, 29dpt serduszko -
Dziękuję, że pytasz.😊mao wrote:Bajeczko, a jak tam na „wczasach”?? Chociaż jedzenie znośnie Wam podają i personel jest miły??
Mi tez się czasem napina brzuch, ale to nie boli i po kilku sekundach przechodzi.. moja dr kazała mi brać nospe i zauważyłam znaczną poprawę.
Poza tym że już mnie dupsko od leżenia boli to jest ok. Budzą co 3 godzny i badają tętno płodu. Jedzenie obleci. Z głodu człowiek wszystko zje 😉. Dobrze że jest sklep to jeszcze coś się do żarcia kupi. Możliwe że dzisiaj wrócimy do domu. Tylko nie wiem co dalej.
Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka . ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
Dziewczyny trzymajcie proszę kciuki, dziś mam wizytę w klinice i przez to odstawienie mety bardzo się stresuje...🙈 Mam nadzieję, że z maluszkiem wszystko dobrze ❤️
Miłego dnia
Bajka_88, Tropka, kate2friend, palyna, mia4444, Makt, zulka lubią tę wiadomość
Start 2014r ...
Maj 2016- CP
HSG- niedrożny PJ,
❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
💣Niedoczynność tarczycy
💣PCOS,
💣insulinoopornosc,
💣V Leiden heterozygotyczny,
💣MTHFR C677T homozygotyczny,
💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
Nasienie ok
25.07.19 - Punkcja
30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
7dpt- 56,
progesteron 20,83 ng/ml
9dpt- 140,
13dpt-1087,
progesteron 27,55ng/ml
15dpt-2566,84
23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)
,, nasza mała wojowniczka ,,
17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
Dzieki dziewczyny...pomyśle o tym przez weekend...w przyszłym tygodniu już poważnie porozmawiam z szefostwem o moim ewentualnym zastępstwie (bo ta co spieprzyła sprawę ewidetnie nim nie będzie) i będziemy szukać i delegować...tez mysle, ze tak naprawdę to Boże narodzenie coraz bliżej (sorry! Ale wiadomo ze czas szybko leci!! Chociaż trudno w to uwierzyć, u mnie wciąż 26 stopni) i nie mogę czekać do ostatniej chwili
Dodatkowo nie wyspalam się, bo co chwile mnie łapały skurcze łydek, masakra!!! Teraz mam obydwie nogi mocno obolałe.
Z dobrych aspektów pracy to takie (oprócz wypłaty), ze w tym tygodni wreszcie widać w brzuszek i wsyscy znajomi i nie, mi gratulowali, pytali i mówili komplementy. Wiem, próżnie to brzmi:-) ale bardzo mi było miło!
Bajko, odpoczywaj!!!
starania od 2014, PGD NGS: ❄️❄️❄️ Crio 02.19 i 04.19 nieudane, crio 06.19: 14 dpt beta 1613, 16 dpt beta 3391, 19 dpt 7172, 7t4d mamy ❤️
-
Morning
Ja się obudziłam o 2 w nocy wyspana no masakra ale jakoś usnełam potem.
Dziecko szykuje się do szkoły rumor taki w domu ze nie pospisz
No od rana Kongo
A głodna jestem ze.hey A tak.zimno mam w mieszkaniu ze nie chce się wychodzić z wyrka brrr
9 stopni na dworze A nie grzeją u nas no poglupieli chyba dzis tam dzwonię...wrrrr
-
Byłam wczoraj na połówkowych.
Naszczescie wszystko ok z dzieckiem, no i już nie ma złudzeń że to dziewczynka 🎠
Waży 380 g i niezła z niej gimnastyczka ,😊
aprill, Dzyzia, Patryka89, zulka, aganieszkam, mia4444, KeepCalm, Sara88, asienka30 lubią tę wiadomość
-
diversik89 wrote:Dziewczyny trzymajcie proszę kciuki, dziś mam wizytę w klinice i przez to odstawienie mety bardzo się stresuje...🙈 Mam nadzieję, że z maluszkiem wszystko dobrze ❤️
Miłego dnia
Kciuki ✊
Napewno wszystko jest w jak najlepszym porządku 💪
diversik89 lubi tę wiadomość
