X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki po IVF 2019
Odpowiedz

Ciężarówki po IVF 2019

Oceń ten wątek:
  • Marianka@87 Autorytet
    Postów: 1122 666

    Wysłany: 21 listopada 2019, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak jak już jesteśmy na tym temacie jak doszło do ciąży, jak radzą sobie Wasi mężowie, partnerzy? U nas ivf z powodu bezpłodności idiopatycznej, ale odczuwam czasem u męża że jest mu źle z tym że nie zrobiliśmy tego "jak nalezy" oczywiście bardzo się cieszy i oczekuje syna, ale pamiętam kiedyś jak ktoś powiedział mu "dobra robota" czy coś takiego to później taki smutny mówi do mnie "ja przecież nic nie zrobilem". Jak wasi sobie radzą?


    lprkqps6ca147zr2.png

    Starania od 2016 r.
    Decyzja o IVF grudzień 2018.
    I podejście: kwiecień 2019
    30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
    Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
    15/1 dwie kreski!!!
  • Onia Autorytet
    Postów: 1510 601

    Wysłany: 21 listopada 2019, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mao, brawo 🙂 i gratulacje 🤗

    mao lubi tę wiadomość

    c5c9c0e3f3.png
  • Szary kot Nowa
    Postów: 5 2

    Wysłany: 21 listopada 2019, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marianka z tego co czytałam ilość CC w danym kraju zależy tez w dużej mierze od budowy ciała, Polki ponoć drobniejsze, we Włoszech jest jeszcze więcej CC, ale na ile to prawda, to nie wiem :D u Was podejrzewam, że też lepsza jest edukacja i przygotowanie do porodu a później opieka, dostępność do znieczulenia itd. W Polsce to już weszło z tym ograniczaniem CC, ale akurat w moim województwie jest niski odsetek, nikt na widzimisie CC nie robił i nie robi :) a to że lekarze traktują jak jajko, no u nas nie ma refundacji, ludzie często gęsto kredyty biorą na to, więc nic dziwnego, chociaż ja się nie spotkałam, żeby kazali leżeć w zdrowej ciąży z in vitro :)

  • sucharek85 Autorytet
    Postów: 1248 768

    Wysłany: 21 listopada 2019, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marianka@87 wrote:
    A tak jak już jesteśmy na tym temacie jak doszło do ciąży, jak radzą sobie Wasi mężowie, partnerzy? U nas ivf z powodu bezpłodności idiopatycznej, ale odczuwam czasem u męża że jest mu źle z tym że nie zrobiliśmy tego "jak nalezy" oczywiście bardzo się cieszy i oczekuje syna, ale pamiętam kiedyś jak ktoś powiedział mu "dobra robota" czy coś takiego to później taki smutny mówi do mnie "ja przecież nic nie zrobilem". Jak wasi sobie radzą?

    Moj maz sie cieszy jak dziecko, ze w końcu sie nam udało. W żaden sposób nie przeszkadza mu, że to jest ivf, a nie natural. Po prostu czasem tak jest, że trzeba się wspomoc nowoczesna medycyną. A tak miedzy soba zawsze zartujemy, ze "zrobiliśmy" to dziecko w trojke, ja, on i nasz pan dr z kliniki 😉

    polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
    niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
    histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
    02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
    22.03 - crio ;(
    06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
    7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
    15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm
  • Szary kot Nowa
    Postów: 5 2

    Wysłany: 21 listopada 2019, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marianka u mnie problem leży po mojej stronie (niedrożne jajowody), więc mąż się nie smuci. Jest szczęśliwy że się udało i tyle, ale psychicznie jesteśmy przeorani, bo ciągle są jakieś powikłania, chwilę też leżałam na patologii i za parę dni znowu się wybieram. Z tym że mój mąż jest raczej optymistą i ciężko go zdołować :D

  • zulka Autorytet
    Postów: 1783 2298

    Wysłany: 21 listopada 2019, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mao wrote:
    Wczoraj o 16 urodził się mój synek 🥰
    Mao wielkie gratulacje. Dużo zdrówka dla Was 😍

    mao lubi tę wiadomość

  • kluseczka88 Autorytet
    Postów: 1326 1032

    Wysłany: 21 listopada 2019, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mao gratulacje!!!:) Jak dasz radę opowiedz coś więcej :)

    mao lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png

    age.png

    AMH 0.76, LUF
    IVF 04.2019 ❄️❄️❄️ 3.1.1., 3.1.1, 5.1.2 3xPGT-A✅
    05.2019 transfer ❤️ 👱‍♂️
    02.2022 - wracamy po rodzeństwo 🍀
    7dpt - 89,68 mIU/ml
    8dpt - 158,57 mIU/ml
    13dpt - 2250,09 mIU/ml
    28dpt ❤️ 👱‍♀️
    10.2022 SN 40+5 ❤️
    03.2024 - wracamy po ostatniego mrozaka ❄️
    5dpt - 23,39
    8dpt - 81,90
    12dpt - 817
    16dpt - 3778
    27dpt ❤️ 👱‍♂️
    12.2024 SN 40+5 ❤️
    Koniec naszej historii z IVF.🍀🍀🍀
  • mao Autorytet
    Postów: 3109 2350

    Wysłany: 21 listopada 2019, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patryka89 wrote:
    Mao gratulacje!!! Jak było? 😁.

    Powiem tylko tyle, aby nikogo nie straszyć, że na chwile obecną Młody będzie jedynakiem 🙈🤣😂

    Kaaama892, rebe lubią tę wiadomość

    201911201770.png

    202201014972.png
  • kluseczka88 Autorytet
    Postów: 1326 1032

    Wysłany: 21 listopada 2019, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W temacie porodu, tez pytałam swojego lekarza, mówi ze samo ivf nie jest zaleceniem do rodzaju porodu, i póki co będzie SN:) tez bym wolała sn ze względu na czas rekonwalescencji etc. No ale do porodu jeszcze może się wiele zdarzyć o jak będzie trzeba cc to tez będzie Ok:)

    Co do męża, to mężowi wszystko jedno chyba jak, ważne ze jest ciąża :) ale może to tez dlatego bo wina leżała po mojej stronie,wiec to mnie ew trapią takie rzeczy a nie jego...

    age.png

    age.png

    age.png

    AMH 0.76, LUF
    IVF 04.2019 ❄️❄️❄️ 3.1.1., 3.1.1, 5.1.2 3xPGT-A✅
    05.2019 transfer ❤️ 👱‍♂️
    02.2022 - wracamy po rodzeństwo 🍀
    7dpt - 89,68 mIU/ml
    8dpt - 158,57 mIU/ml
    13dpt - 2250,09 mIU/ml
    28dpt ❤️ 👱‍♀️
    10.2022 SN 40+5 ❤️
    03.2024 - wracamy po ostatniego mrozaka ❄️
    5dpt - 23,39
    8dpt - 81,90
    12dpt - 817
    16dpt - 3778
    27dpt ❤️ 👱‍♂️
    12.2024 SN 40+5 ❤️
    Koniec naszej historii z IVF.🍀🍀🍀
  • Makt Autorytet
    Postów: 19400 16181

    Wysłany: 21 listopada 2019, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mao wrote:
    Powiem tylko tyle, aby nikogo nie straszyć, że na chwile obecną Młody będzie jedynakiem 🙈🤣😂

    Chyba nie jesteś odosobniona w takich odczuciach po porodzie ;)

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    Pozostałe transfery:
    •19.03.2019
    •31.03.2021
    •15.07.2021
    •5.01.2024
    skuteczności 33,33%

    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 9895 8427

    Wysłany: 21 listopada 2019, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na początku ciąży jak nie mogłam nic jeść i wymiotowałam to mówiłam do męża, że chyba więcej ciąż nie zniosę...ale już mi przeszło i na pewno jeszcze jedno dziecko będę chciała. Myślę, że z porodem jest tak samo...

    age.png
    age.png
    age.png
    Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB
    🍀
    Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
    🍀
    Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
    Niedrożne jajowody❌
    Starania od 10.2016r.
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 21 listopada 2019, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mao wrote:
    Powiem tylko tyle, aby nikogo nie straszyć, że na chwile obecną Młody będzie jedynakiem 🙈🤣😂
    Tak samo mowilam podczas porodu😂 jedynaczka lub cc na zyczenie😂

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • sucharek85 Autorytet
    Postów: 1248 768

    Wysłany: 21 listopada 2019, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I to jeszcze pytanie, do tych co rodza SN. Robicie sobie w domu jakieś ćwiczenia przygotowujące do porodu czy masaż krocza, zeby ewentualnie nie bylo nacinane ?

    polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
    niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
    histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
    02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
    22.03 - crio ;(
    06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
    7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
    15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm
  • Makt Autorytet
    Postów: 19400 16181

    Wysłany: 21 listopada 2019, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sucharek85 wrote:
    I to jeszcze pytanie, do tych co rodza SN. Robicie sobie w domu jakieś ćwiczenia przygotowujące do porodu czy masaż krocza, zeby ewentualnie nie bylo nacinane ?

    Póki co tylko mięśnie dna miednicy. Na szkole rodzenia liczę ze więcej usłyszę porad i właśnie może technik masażu krocza bo podobno to bardzo pomaga.

    sucharek85 lubi tę wiadomość

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    Pozostałe transfery:
    •19.03.2019
    •31.03.2021
    •15.07.2021
    •5.01.2024
    skuteczności 33,33%

    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • Patryka89 Autorytet
    Postów: 1557 855

    Wysłany: 21 listopada 2019, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marianka@87 wrote:
    A tak jak już jesteśmy na tym temacie jak doszło do ciąży, jak radzą sobie Wasi mężowie, partnerzy? U nas ivf z powodu bezpłodności idiopatycznej, ale odczuwam czasem u męża że jest mu źle z tym że nie zrobiliśmy tego "jak nalezy" oczywiście bardzo się cieszy i oczekuje syna, ale pamiętam kiedyś jak ktoś powiedział mu "dobra robota" czy coś takiego to później taki smutny mówi do mnie "ja przecież nic nie zrobilem". Jak wasi sobie radzą?
    U nas problem po stronie mojego męża, ale nie zauważyłam, by jakoś specjalnie to przeżywał. Ogólnie w całej tej niepłodności radził sobie lepiej niż ja, łatwiej było mu o tym mówić (nawet o tym, że problem jest po jego stronie). Chociaż na pewno w jakiś sposób jest mu przykro, że nie mogliśmy naturalnie zajść, wiadomo.

    Sucharek, ja planuję masaż krocza, ale też liczę na to, że na szkole rodzenia coś więcej o tym usłyszę.

    3i49k6nl9z7tnsf6.png
    30 lat
    Starania od września 2016
    U mnie ok, mąż - słabe nasienie
    1 AID - 16.02.2019 :(
    2 AID - 13.03.2019 :(
    30.03 - start długiego protokołu ivf
    20.05 - pick-up, 14 kumulusów --> 11 oocytów, 1 blastocysta 4.1.2
    25.05 - transfer; 6dpt beta 30; 10dpt beta 380
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 21 listopada 2019, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sucharek85 wrote:
    I to jeszcze pytanie, do tych co rodza SN. Robicie sobie w domu jakieś ćwiczenia przygotowujące do porodu czy masaż krocza, zeby ewentualnie nie bylo nacinane ?
    Od 36tc robilam masaz krocza olejkiem do masazu krocza

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Onia Autorytet
    Postów: 1510 601

    Wysłany: 21 listopada 2019, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sucharek85 wrote:
    I to jeszcze pytanie, do tych co rodza SN. Robicie sobie w domu jakieś ćwiczenia przygotowujące do porodu czy masaż krocza, zeby ewentualnie nie bylo nacinane ?

    Ja dzisiaj kupiłam olej z wiesiołka, liście malin i kozieradkę. Na szkole rodzenia polecali od 35 tc pić napar, robić nasiadowki oraz masaż tymi specyfikami żeby uniknąć pęknięcia, nacięcia.

    c5c9c0e3f3.png
  • Kaaama892 Autorytet
    Postów: 1805 2111

    Wysłany: 21 listopada 2019, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może komuś się sprzyda, więc podzielę się tym co nam polecali w szkole rodzenia przy porodzie sn. Położna polecala oczywiście masaż krocza, ale najbardziej taka hm pompke/balonik do ćwiczeń dna miednicy. Polega to na tym, że od 37 tc wkłada się końcówkę do pochwy, pompuje codzień to o jeden raz więcej i powoli wyciąga. To jest na rozszerzenie tam wszystkiego. Z własnego doświadczenia oceniła, że ewidentnie widać przy porodzie kiedy kobieta tym cwiczyla. Twierdziła, że skóra wtedy jest bardzo elastyczna, i baaaardzo często (nie powiem czy zawsze bo nie jestem teraz w 100% pewna) nie ma potrzeby nacinania ani nie występuje żadne pękanie skóry przy porodzie. Jedyny minus to cena, ale nie powiem - ja się nad tym zastanawiałam, sam mąż mnie dwa razy pytał czy już to kupujemy 🤣

    Ja: 32 lat.
    Mąż :34 lat. Słabe nasienie.

    I IVF- marzec 2019,
    transfer: 30.03.19
    Beta 8dpt - 149.8
    Beta 10 dpt - 408. 3
    Beta 13 dpt - 972.4
    Beta 16 dpt - 2673.8 😍
    ❤️ 👧🏼A. 06.12.2019

    II IVF lipiec2023
    07.08-punkcja
    10.08-transfer 3dn
    7dpt - beta 12,3
    9dpt - beta 73,6
    11dpt- beta 177,2
  • Dzyzia Autorytet
    Postów: 1311 1538

    Wysłany: 21 listopada 2019, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla niektórych lekarzy ciąża po ivf jest wskazaniem do cc. Nie dlatego, ze ciąża jest inna niż po naturalnym zaplodnieniu, ale dlatego ze matka jest inna. Chodzi tu tylko i wyłącznie o psychikę ciężarnej. Bo nie powiecie mi, ze jesteście podobnie wyluzowane jak kobieta, która o ciąży dowiedziała się w 3 miesiącu, u lekarza była w sumie 3 razy i nawet nie wie, czym jest puste jajo plodowe albo badania prenatalne (jak moja mama) :)
    Ja od początku wychodziłam z założenia, ze chcę sn. Ale im bliżej porodu tym więcej sobie przypomniałam historii o tym, jak dziecko się urodziło niedotlenione albo skrzywdzone w jakiś sposób, bo lekarze za długo przeciagali poród i zwlekali z cięciem. I dużo lepiej zrozumiałam kobiety, które mają cc na życzenie. Ostatecznie u mnie zaczęło się naturalnie a później poród stanął. Mała nie mogła się wstawić,ja parlam, ale bez efektu. I z każdym kolejnym skurczem wpadłam w większą panikę. W końcu z płaczem prosiłam o cc, bo byłam przekonana,że sama nie dam rady i zaraz Serafinie coś się stanie.
    Ostatecznie bardzo cieszę się, ze samo się zaczęło, bo uniknelysmy ewentualnych skutków ubocznych cc na zimno. No i ja też znioslam całkiem nieźle. Ale Seraf będzie jedynaczka. Wszyscy mi mówią, ze zmienię zdanie, bo zapomne ból porodowy. Z tym ze bólu to ja już nie pamiętam, ale w ciąży już nigdy więcej nie chcę być, bo jest to chujowy stan :/

    Szary kot, Misia90 lubią tę wiadomość

    AMH=0,83
    IVF - 2 blastki
    7 dpt - 16.8; 9 dpt - 23.4; 11 dpt - 27.1; 14 dpt - 123;
    17 dpt - 511; 22 dpt - 2400
    Córeczka urodzona 10/2019

    Ciąża pozamaciczna 02/2021

    09/2021 ciąża naturals
    Synek urodzony 6/2022

    05/2025 ciąża naturals

    preg.png
  • Szary kot Nowa
    Postów: 5 2

    Wysłany: 21 listopada 2019, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzyzia podpisuję się rękami i nogami... ciąża to dla mnie trauma, marzę już tylko o tym żeby dziecko było bezpieczne poza brzuchem :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2019, 16:07

    Misia90 lubi tę wiadomość

‹‹ 588 589 590 591 592 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z poczuciem winy i ze wstydem?

Poczucie winy i wstydu może wpływać na to, jak postrzegasz siebie, jakie decyzje podejmujesz i jak budujesz relacje z innymi. Jeśli nie umiesz ich rozpoznać i zrozumieć, mogą Cię przytłaczać, odbierać energię i podcinać pewność siebie. Nie musisz w tym tkwić. Nauka rozróżniania tych emocji i skutecznego radzenia sobie z nimi pomoże Ci odzyskać wewnętrzny spokój i lepszy kontakt ze sobą.

CZYTAJ WIĘCEJ