Ciężarówki po IVF 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Marianka, teraz chyba faktycznie kolej na Ciebie
masz już gotowe wszystko?
-
Kaama boskie zdjecie Alicji
)) My wczoraj zrobilismy sesje w domu bo siostra meza jest fotografem
Iriiska, Ewi , trzymajcie sie! Wszytko dla maluszkow
Moja sytuacje podsumowuje to ze od 3dni zaczynam pisac jakis komentarz (otwierajac forum na komorce na szybko) ale cos sie dzieje , ktores male placze i na tym sie konczy.Te czasy maluszka ktory tylko spi i je skonczyly sie po paru tyg
Pamietam tylko ze mialam pisac o stanikach ze u mnie "zwizy" beda chyba niestety bo zalozenie stanika sportowego (z wycietymi otworkami na lejki laktatora) konczy sie mega bolesnym zastojem , ostatnio nawet z goraczka.. wiec nic obislego nie moge. A staniki nadal te same . Kupilam jedne d karmieniu stylu sportowego w HM : wygodne ale poce sie w nich dosc
2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
15.04 - dwa serduszka
22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
[
-
Dziewczyny, jestem teraz w 11 tygodniu ciąży. Po dłuższej chwili ciszy i spokoju wczoraj pojawił się dziwny skurcz, a dziś boli mnie dół brzucha. Zero plamień czy krwawień, ale boli u dołu i krzyż trochę też - jak taki mocniejszy ból okresowy. Norma czy się martwić?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2019, 17:35
41 lat
- 2 x IUI
- 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA
- Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
- Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
- 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB
- Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
- 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
7 dpt 57 😍
9 dpt 157,7
12 dpt - 485,9
15 dpt - 1764
19 dpt - 7256 😁
25 dpt - 💖 😍
-
Kosanka wrote:Dziewczyny, jestem teraz w 11 tygodniu ciąży. Po dłuższej chwili ciszy i spokoju wczoraj pojawił się dziwny skurcz, a dziś boli mnie dół brzucha. Zero plamień czy krwawień, ale boli u dołu i krzyż trochę też - jak taki mocniejszy ból okresowy. Norma czy się martwić?
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Marianka@87 wrote:Jak dla mnie norma, mnie ciągle coś bolało, ciągnęło i dalej boli i ciągnie tylko na kolejnych etapach inaczej. Ale jak się martwisz to najlepiej zapytaj o to lekarza bo spokój jest najważniejszy:)
Powie, że wszelkie bóle, kłucia, ciągnięcie a nawet plamienia są normalne.41 lat
- 2 x IUI
- 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA
- Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
- Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
- 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB
- Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
- 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
7 dpt 57 😍
9 dpt 157,7
12 dpt - 485,9
15 dpt - 1764
19 dpt - 7256 😁
25 dpt - 💖 😍
-
Patryka89 wrote:Marianka, teraz chyba faktycznie kolej na Ciebie
masz już gotowe wszystko?
A powiedzcie czy zaopatrywalyscie się w jakieś opakowanie czy dwa mm w razie czego czy dopiero jak nie szło z kp?
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Kosanka wrote:Powie, że wszelkie bóle, kłucia, ciągnięcie a nawet plamienia są normalne.
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Pytanko dziewczyny:mialyscie problem z zatkanym kanalikiem lzowym? Oli ma i rozmasowuje, polepsza sie a potem znowu. juz nawet kropelki mi polecil lekarz ale znowu poprawia sie i wraca..
Kosanka powiedzialabym norma ale z drugiej strony na bole krzyza troche za wczesnie. chyba ze juz troche przybralas albo brzuszek spory to moze przez to2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
15.04 - dwa serduszka
22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
[
-
Marianka ja kupiłam na wszelki wypadek 3 saszetki mm.
Marianka@87 lubi tę wiadomość
-
Ja kupiłam jedno opakowanie mm i w pierwszą noc w domu miałam nawał, piersi twarde, mała nie chciała ssać a była bardzo głodna.. Więc dałam jej mm i jak poszła spać to walczyłam z laktatorem. Teraz karmimy się tylko piersią. Gdybym nie miała w domu mm i laktatora to nie wiem co by było...
Fajne są buteleczki z gotowym mm, w szpitalu nam dali kilka.Michaś 29.04.25(38+1tc)💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
KeepCalm wrote:Pytanko dziewczyny:mialyscie problem z zatkanym kanalikiem lzowym? Oli ma i rozmasowuje, polepsza sie a potem znowu. juz nawet kropelki mi polecil lekarz ale znowu poprawia sie i wraca..
Kosanka powiedzialabym norma ale z drugiej strony na bole krzyza troche za wczesnie. chyba ze juz troche przybralas albo brzuszek spory to moze przez to
Ja jestem przed wizytą u lekarza, ale trzy dni temu u nas się zaczęło. Mała miała tak zarobiale oczko od rana, że po nocy nie mogła otworzyć. Myjemy ciągle przegotowana woda i jest wielka poprawa - praktycznie znikło i jest ok. Pierw pojawiło się na jednym oku, na drugim dzień zaczęło na drugim a w trzecim zeszło z obu i już nie ropieje. Ponoć są to niewyksztaltowsne jeszcze kanaliki bo koleżanka miała to samo z dwoma synami, również przeszło po myciu przegotowana woda.
Ja: 32 lat.
Mąż :34 lat. Słabe nasienie.
I IVF- marzec 2019,
transfer: 30.03.19
Beta 8dpt - 149.8
Beta 10 dpt - 408. 3
Beta 13 dpt - 972.4
Beta 16 dpt - 2673.8 😍
❤️ 👧🏼A. 06.12.2019
II IVF lipiec2023
07.08-punkcja
10.08-transfer 3dn
7dpt - beta 12,3
9dpt - beta 73,6
11dpt- beta 177,2 -
Mąż kupił opakowanie mm po pierwszym dniu w szpitalu - kupiliśmy takie jakim dokarmiali mała tam.Ja: 32 lat.
Mąż :34 lat. Słabe nasienie.
I IVF- marzec 2019,
transfer: 30.03.19
Beta 8dpt - 149.8
Beta 10 dpt - 408. 3
Beta 13 dpt - 972.4
Beta 16 dpt - 2673.8 😍
❤️ 👧🏼A. 06.12.2019
II IVF lipiec2023
07.08-punkcja
10.08-transfer 3dn
7dpt - beta 12,3
9dpt - beta 73,6
11dpt- beta 177,2 -
Ale pewnie tez zrobi usg i wtedy się uspokoisz:)
Mnie codziennie coś pobolewalo. A to bóle miesiączkowe, a to bóle pleców albo bóle nóg (czyli jak przed miesiączka). I zgadzam się, bo ok 24tc zaczęło mnie już naprawdę wszystko bolec- do tamtego tygodnia to był luz, ale od 24 codziennie mnie właściwie coś boli, nie mogę wstać, chodzić, mam zadyszkę itp. Ciąża to nie byle co, produkcja małego człowieka 24h, ma prawo pobolewac...
Kosanka wrote:Powie, że wszelkie bóle, kłucia, ciągnięcie a nawet plamienia są normalne.Kosanka lubi tę wiadomość
-
[QUOTE=KeepCalm
Kosanka powiedzialabym norma ale z drugiej strony na bole krzyza troche za wczesnie. chyba ze juz troche przybralas albo brzuszek spory to moze przez to[/QUOTE]
Od stymulacji przytyłam ponad 6 kg. Niby dużo, ale u mnie waga zawsze skakała. Te bóle krzyża to podobnie jak brzucha trochę jak na okres. Czytałam, że to niby normalne. I tu dziewczyny mówią, że boleć w ciąży musi. Lekka panika mnie dopadła, bo było tak cudownie, czyli bez żadnych objawów, a tu dziś zmiana.41 lat
- 2 x IUI
- 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA
- Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
- Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
- 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB
- Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
- 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
7 dpt 57 😍
9 dpt 157,7
12 dpt - 485,9
15 dpt - 1764
19 dpt - 7256 😁
25 dpt - 💖 😍
-
rebe wrote:Ale pewnie tez zrobi usg i wtedy się uspokoisz:)
Mnie codziennie coś pobolewalo. A to bóle miesiączkowe, a to bóle pleców albo bóle nóg (czyli jak przed miesiączka). I zgadzam się, bo ok 24tc zaczęło mnie już naprawdę wszystko bolec- do tamtego tygodnia to był luz, ale od 24 codziennie mnie właściwie coś boli, nie mogę wstać, chodzić, mam zadyszkę itp. Ciąża to nie byle co, produkcja małego człowieka 24h, ma prawo pobolewac...
Nie chcę panikować. O tej porze i tak mnie już nie przyjmie. Skurczów nie ma, plamień żadnych też nie. To pewnie normalne, a ja marudzę, bo ostatnie tygodnie mnie rozpieściły.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2019, 19:35
41 lat
- 2 x IUI
- 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA
- Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
- Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
- 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB
- Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
- 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
7 dpt 57 😍
9 dpt 157,7
12 dpt - 485,9
15 dpt - 1764
19 dpt - 7256 😁
25 dpt - 💖 😍
-
Rebe, Ty ostatnio pisalas o skurczach BH, jak to rozpoznac?
Iriska troche wystraszyla tym szpitalem, ja mam czesto twardy napiety brzuch, zwlaszcza jak wiecej postoje/pochodze, do tego boli mnie miejscami skora na brzuchu... teraz przed Swietami to juz zwlaszcza, jestem mega wykonczona a jeszcze jutro 😕 -
U mnie te skurcze pojawiają się najczęściej przy jakiejś aktywności; spacerze albo np gotowaniu.
I nagle jakby mi brakowało tchu a brzuch się jakby „zwija” od boków do środka, nie wiem jak to opisać..ale jakby właśnie to był mięsień np łydki i złapał go skurcz (oczywiście nie tak silny). Albo mogę to porównać do po prostu utraty tchu- jakby mnie kolka łapała. Muszę wtedy usiąść, przestać mowic, oddychać spokojnie...i mam twardy brzuch.
To trochę dziwny opis, ale samej mi trudno to określić. Wcześniej myślałam, ze po prostu za szybko mowie i brakuje ni tchu albo jestem zmęczona- dopiero w zeszłym tygodniu widzę, ze mnie to „łapie” bez względu na okoliczności...
Mnie tez iriska przestraszyła:* dziś miałam pol dnia dość silne wg nnie bóle miesiączkowe, na szczęście już minęły. Od piątku mam codziennie schize ze zaczynam rodzic
aprill wrote:Rebe, Ty ostatnio pisalas o skurczach BH, jak to rozpoznac?
Iriska troche wystraszyla tym szpitalem, ja mam czesto twardy napiety brzuch, zwlaszcza jak wiecej postoje/pochodze, do tego boli mnie miejscami skora na brzuchu... teraz przed Swietami to juz zwlaszcza, jestem mega wykonczona a jeszcze jutro 😕 -
Ja straszyć nikogo nie chciałam
u mnie przede wszystkim ten skurcz/twardość brzucha nie chcial przejść. Miałam wcześniej takie twardnienia i odpoczynek zawsze pomagał. Tym razem po całej nocy nie przeszło, nospa, magnez nie pomogły, gorący prysznic i tez zero poprawy. Stąd decyzja o IP. Mysle, że każda z nas wyczuje moment kiedy coś się dzieje i jest inne niż te codziennie objawy.
Lekarz mi dziś powiedział że jest mała szansa, że mnie na dwa dni na święta wypuszcza bo leżeć w domu też mogęogólnie Wam powiem, że zmiana jest szokująca, kilka dni temu latałam po sklepach, sprzątałam, czułam się świetnie a teraz jak tylko wstanę, zrobię dwa kroki i od razu mam z brzucha kamień i aż mnie zginą w pół
także strasznie szybko wszystko wywróciło się do góry nogami.
A taki miałam plan żeby do końca roku wszystko mieć już gotowe dla dzieciaczków bo domyślałam się że końcówka będzie ciężka. No i zabrakło mi tygodnia żeby ogarnąć już końcówkę wyprawki i urządzania pokoju
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUIcb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
My przemywamy oczko solą fizjologiczną. Mieliśmy już raz antybiotyk. Poprawa na chwile. Podobno nawet do pół roku kanalik moze byc zatkany...
Któraś z dziewczyn pytała o pleśniawki. My leczylismy nystatyną (na recepte) ale paskudztwo wracało. Później kupilismy dentosept A dla dzieci i super zadziałało. Teraz jest czyściutko.
Dziewczyny, życzymy Wam zdrowych, szczęśliwych i spokojnych Świąt. Wam i dzieciaczkom, tym w brzuszkach i tym już na świecie😘
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2019, 22:31
Sara88 lubi tę wiadomość
Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
4xIUI,3x transfer
,1x crio
,1x transfer -biochemiczna
, 1x crio
, drugi crio
-
Ewi, przykro mi
ale pamietaj, ze ti dla dobra coreczki:*
Bajka, ekstra twoi chlopcy sa😍
Rebe, pewnie, ze nie tylko ty masz takie myslimoja coreczka ma 16 miesiecy, a ja nadal sie zastanawiam czasem, czy bede potrafila ja dobrze wychowac...
KeepCalm, przemywaj i zakrapiaj oczko swoim mlekiemto najlepsze lekarstwo
Mia tez miala ropiejace oczka i wlasnie to sie najlepiej u nas sprawdzilo
rebe lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1