X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki Rocznik'89 :)
Odpowiedz

Ciężarówki Rocznik'89 :)

Oceń ten wątek:
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 21 sierpnia 2015, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ada jak sie dowiesz co z tym prądem to daj znac.

    A ja sie zastanawiam czy to normalne ze z przedniej na tylną sciane przesunelo mi sie lozysko? Wiedzialam ze moge sie przesuwac ale zeby az tak?

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Robaczek89 Autorytet
    Postów: 899 487

    Wysłany: 22 sierpnia 2015, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ada, jak się masz?

    43kt9vvjbmmercyy.png
  • Tusiaa Autorytet
    Postów: 2163 1140

    Wysłany: 22 sierpnia 2015, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam mamusie :) ja też jestem z rocznika 89 :) Termin porodu mam na 2.02.2016r a obecnie jestem w 17 tyg :) Proszę o dopisanie mnie do listy :)

    Pozdrawiam serdecznie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2015, 09:20

    dreambaby lubi tę wiadomość

    Kubuś <3
    1usae6yd1m2ge70e.png
  • Lorka Autorytet
    Postów: 656 203

    Wysłany: 22 sierpnia 2015, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2017, 12:54

    dreambaby lubi tę wiadomość

    3jvzzbmhygd0qdzi.png
    010icsqv149by2kh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2015, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc i czołem :-)

    Dreambaby przylaczam się do cichych gratulacje:-)

    Kwiatuszku fajnie że Julka ma się dobrze :-)

    Tusiaa witam :-)

    dreambaby lubi tę wiadomość

  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 22 sierpnia 2015, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przepraszam, że dopiero teraz sie odzywam, ale wczoraj po tej sytuacji z prądem pojechałam jednak na IP. trafiłam na przemiłą położną, zostałam skierowana na patologię ciąży. Nawet długo nie musiałam czekać na usg. Badało mnie dwóch lekarzy. Ten który wykonywał badanie chyba się uczył, bo drugi stał nad nim i patrzył co robi i przytakiwał. Długo coś po cichu mówili do siebie, musiałam dopytywać o czym mówią. Ogólnie z dzieckiem wszystko ok, serduszko bije, rusza się. Powiedzieli mi, że nie posiadają wiedzy jaki wpływ mógł mieć prąd na płód. Mogą jedynie stwierdzić na tą chwilę, że dziecko żyje i ma się dobrze. W między czasie napisałam do swojego gina sms. Odpisał, że wg niego nic nie powinno się stać, bo płyn owodniowy działa jak ochrona. Lekarze z patologii skierowali mnie na dalszą diagnostykę na SOR. Nie pytajcie mnie po co, bo sama nie wiem. Trafiłam na SOR po 22, ludzi od groma! Żeby tego było mało w tym samym czasie moja teściowa z teściem byli na IP oddziału okulistycznego.Żeby nie było mało atrakcji, lekarz który robił mi usg na patologi, wcześniej badał mnie wziernikiem. Mówił po badaniu, że mogę plamić. Ale jak poszłam do toalety po kilku godzinach czekania na SORze i zobaczyłam krew na wkładce to się przeraziłam. Więc z powrotem poszłam na patologię ciąży. Położna zadzwoniła do gina, który mnie badał. Dała mi słuchawkę żebym mogła sama z nim porozmawiać. Lekarz wyjaśnił, że mam nadżerkę na szyjce i przy padaniu wziernikiem mogła się naruszyć i stąd mogła być żywa krew. Dzisiaj już jest czysto więc mam nadzieje, że nic złego się nie zadziało.

    Dłużej nie czekałam na SORze, wypisałam się na własne żądanie. W domu byłam ok. 2 w nocy i dzisiaj ledwo żyje.

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 22 sierpnia 2015, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ada dobrze, ze pojechalas do szpitala, wiesz ze malenstwo ma sie dobrze a do tego Twoj lekarz napisal o plynie owodniowym wiec mysle ze wszysko jest dobrze i nic sie dziecku nie stalo. Odoczywaj teraz i zregeneruj sily po ciezkiej nocce. I uwazaj na siebie :-)

    Tusiaa witaj :-)

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 22 sierpnia 2015, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ada, kurde, ale przygody :/ Ale dobrze, że pojechałaś i sprawdziłaś co i jak. I całe szczęście, że nic się takiego nie stało, chociaż wyobrażam sobie ile stresu Cie to musiało kosztować :/

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • Robaczek89 Autorytet
    Postów: 899 487

    Wysłany: 22 sierpnia 2015, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uff :),dobrze, że jest dobrze.

    Mój pies chyba szykuje się do umierania :(, byłam dziś u rodziców i ledwo się ruszał, ma problem, żeby wstać, ledwo kontaktował. Jak sobie pomyślałam, że dzidziuś może go nie poznać to się popłakałam i teraz też ryczę. TO najwspanialszy pies jakiego znam, był z nami od drugiej klasy mojego gimnazjum. Fatalnie mi dziś to wesele wypadło, no ale to ślub jednej z przyjaciółek, więc nie mogę zrezygnować. Czekam na wieści od weterynarza.

    43kt9vvjbmmercyy.png
  • dreambaby Autorytet
    Postów: 906 220

    Wysłany: 22 sierpnia 2015, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się z wami w sobotni leniwy dzień :)

    Ada najważniejsze że z maluszkiem jest wszystko dobrze. Bardzo dobrze że pojechałaś sprawdzić. Odpoczywaj teraz i uważaj na siebie. A kiedy masz następną wizytę?

    Dorotko ale twoja córcia już duża. Mąż się zdziwi jak wasze życie przewróci się do góry nogami :) A powiedz jak relacje z teściową? Nie dokucza wam?

    Dziękuję wam wszystkim za gratulacje, ale jeszcze nie umiem cieszyć się na 100%. To dopiero jak lekarz potwierdzi.
    A ja wczoraj miałam dzień pełen wrażeń. Z racji tego że za dwa tygodnie mieliśmy być drużbami na ślubie mojej siostry to musieliśmy im wczoraj wszystko powiedzieć. Ja się popłakałam. Siostra była bardzo wyrozumiała i powiedziała że w obecnej sytuacji poprosi koleżankę, bo ja muszę na siebie bardzo uważać. Na szczęście się zgodziła. Jako normalny gość będę mogła się oszczędzać, a wiadomo jako świadkowie musielibyśmy być cały czas na wysokich obrotach. Opowiedzieliśmy im też całą historię, że nie było nam łatwo zajść w ciążę. Wcześniej nic nie wiedzieli. Siostra jest bardzo szczęśliwa bo sama rodzi na koniec stycznia i jak wszystko będzie dobrze to dzieciaczki będą z jednego roku i będą się razem wychowywać :)
    Ponieważ powiedzieliśmy moim rodzicom i siostrze to mąż stwierdził że musimy powiedzieć też jego mamie żeby nie poczuła się gorsza. Bardzo się ucieszyła i powiedziała że będzie się za nas modlić.
    Zawsze myślałam że powiemy wszystkim gdzieś po 3 wizytach lekarskich, ale sytuacja nas do tego zmusiła.

    A mój mąż zwariował. Co chwilę jest siądź sobie, dlaczego tyle stoisz, tu ci będzie wygodniej, odpoczywaj, nie sprzątaj, jak podkuliłam nogi- nie siedź tak. Wariat! Już myśli o remoncie pokoju dla dziecka i to na jesieni! Muszę studzić jego zapał. Na takie plany zdecydowanie za wcześnie.

    Ja obsesyjnie co chwilę sprawdzam czy miesiączka nie przyszła.

    Życzę wam mamusie miłego dnia! <3 <3 <3

    w57vpc0zzn2en7nx.png
    27.08.2015 (*) cb
    08.02.2016 (*) cb
  • dreambaby Autorytet
    Postów: 906 220

    Wysłany: 22 sierpnia 2015, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robaczku współczuję, wiem że można mocno się przywiązać do czworonoga. Może jeszcze z tego wyjdzie. Jest stary? Co mu dokładnie jest?

    w57vpc0zzn2en7nx.png
    27.08.2015 (*) cb
    08.02.2016 (*) cb
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 22 sierpnia 2015, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robaczku współczuje choroby pieska, strasznie przykre jest jak sie patrzy na zwierze, któremu samemu nie ma jak pomóc ale moze weterynarz da rade. Daj koniecznie znać co z psinką i bede trzymala kciuki aby wyszedł z tego i dał sie poznać Twojemu maleństwu :)
    Moja biedna sunia juz prawie rok slepa i na insulinie, do tego teraz walczymy z ropiejącym i bolacym okiem, ledwo daje sie w nie dotknąc a mi juz ciężko chylac się do niej i z nią walczyć zeby dac kropelki. Momentami mam już dość i nie wiem jak sobie poradze z nią i z dzieckiem jesienią :/

    Sylwia pytasz jak teściowa... moj mąż postawił się jej kilka razy ostatnio, powiedział swoje zdanie. Niedawno usiedli pogadac, stwierdziłą, ze nie ma już syna (jak mąz mi to powiedział to sie wkurzyłam bo zabrzmiało to tak jakbym ja jej tego syna zabrała). Mój jej wytłumaczył, ze syna bedzie miala zawsze ale wkurza go jej zachowanie i gadanie wiec stwierdzila ze juz nie bedzie sie nam w nic wtrącać. Zobaczymy...
    Wczoraj mój na wizycie powiedział lekarzowi ze jego matka gada ze jestem za chuda i ciazy nie donosze i lekarz powiedział, ze bzdura i ze anorektyczki rodzą zdrowe i pulchniutkie dzieci. Waga matki nie ma tu żadnego znaczenia. Dzieki temu mi ulżyło bo miałam już pesje na sobie ze jakby cos sie zadziało to byłoby to z mojej winy. Ciekawa jestem czy rzeczywiście nie bedzie sie wtrącała przede wszystkim w wychowanie małej.

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • blumen21 Ekspertka
    Postów: 352 53

    Wysłany: 22 sierpnia 2015, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej mam pytanko ostanio mówiłąm ,że mały szaleje w brzuszku miał stare pory w ktorych kopał tera od 2 dni czasami kopnie ale duzo mniej mam sie martiwc czy to normalne?

    24afed3688.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 22 sierpnia 2015, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina niby każda duza zmiana natężenia ruchów dziecka powinna być skontrolowana bo to w pewnym sensie odstępstwo od takiej codziennej normy. Ja jeśli czuje chociaz kilka razy na dzień małą to zachowuje spokoj bo dziecko też może miec gorszy dzień. Czesto szaleją w nocy kiedy tego nie czujemy a śpią w dzień jak my sie ruszamy bo to je kołysze i usypia. Wg mnie ze zdrowym rozsądkiem trzeba podejśc do sprawy. Oczywiście jeśli się martwisz to podjedź na IP niech zerkną czy wszystko jest ok. Ale na tym etapie na jakim jesteś maluch ma jeszcze miejsce i być może szaleje w brzuszku a przez jakies inne jego ułożenie mało jego ruchów czujesz.

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • blumen21 Ekspertka
    Postów: 352 53

    Wysłany: 22 sierpnia 2015, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czuje ale znacznie mniej jak bylo powiedzmy ok 50 to moze z 10 teraz nie mowie ze zanikły tylko ucichły o polowe conajmniej i własnie sie zastanawiam sprowokuje go moze czymś słodkim.

    24afed3688.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 22 sierpnia 2015, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    możesz zjeść cos słodkiego, połóż się na plecach bo to tez często pomaga. Ja jak za duzo pochodze to zaraz jest bunt. Jeśli tylko ucichły to ja bym starała się nie martwić. Na Twoim etapie ciąży jeszcze ruchów nie czułam :P

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Tusiaa Autorytet
    Postów: 2163 1140

    Wysłany: 22 sierpnia 2015, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dreambaby - też tak miałam na poczatku że sprawdzałam czy @ przypadkiem nie przyszła jak poczułam ,że mi leci śluz :D poźniej jak plamiłam to już wogóle miałam jakiegoś schiza że nawet w pokoju sprawdzałam czy mi np krew nie leci... zreszta nawet do tej pory mam dziwne uczucie że może mi krew leci a to zwykły śluz :D przypuszczam, że do końca ciazy tak będę mieć hehe :D aaa i serdecznie gratuluje ! :) oszczedzaj się i bądź cierpliwa :) Masz juz jakieś dolegliwości ciążowe??

    Kubuś <3
    1usae6yd1m2ge70e.png
  • blumen21 Ekspertka
    Postów: 352 53

    Wysłany: 22 sierpnia 2015, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zachowam spokoj postaram się;)

    24afed3688.png
  • dreambaby Autorytet
    Postów: 906 220

    Wysłany: 22 sierpnia 2015, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorotko dobrze że mąż porozmawiał z teściową, ale jak widać to niedojrzała kobieta mimo swojego wieku. Rolą rodziców jest przygotowanie dziecka do dorosłego życia. Musi zrozumieć że jej syn ma już swoją rodzinę, która to jest dla niego najważniejsza. Matkę darzy się inna miłością- nieporównywalną. I to nigdy się nie zmieni, jest do końca życia. Przykre, że są takie relacje, ale czasem nie da się inaczej. Myślę, że będzie między wami dużo lepiej jak się wyprowadzicie. A z tekstem, że za chuda jesteś to przegięcie. Nie wolno dołować.

    Z dolegliwości to ciężkie piersi, podobnie jak przed okresem, uczucie gorąca, szybciej się męczę, senność i bardzo delikatne zawroty głowy. Ale z tymi zawrotami to nie wiem czy sobie przypadkiem nie wkręcam. A z tym schizowaniem ze sprawdzaniem majtek to pewnie większość tak miała :)
    Ja lecę po jakieś zakupki na obiad :)

    w57vpc0zzn2en7nx.png
    27.08.2015 (*) cb
    08.02.2016 (*) cb
  • dreambaby Autorytet
    Postów: 906 220

    Wysłany: 22 sierpnia 2015, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina obserwuj maluszka, jak będziesz zaniepokojona jedź to sprawdzić, lepiej dmuchać na zimne, ale osobiście myślę że wszystko jest dobrze. To bardziej dla ciebie, żebyś się uspokoiła, bo jednak jakieś ruchy czujesz.

    w57vpc0zzn2en7nx.png
    27.08.2015 (*) cb
    08.02.2016 (*) cb
‹‹ 108 109 110 111 112 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ