X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki Rocznik'89 :)
Odpowiedz

Ciężarówki Rocznik'89 :)

Oceń ten wątek:
  • littleladybird Autorytet
    Postów: 3539 1948

    Wysłany: 13 października 2015, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Był przerażony stanem żony. Padała ze zmęczenia, a lekarz i położna nie reagowali :/
    Grunt to szczęśliwe zakończenie :)

    Jak siedzę i leżę to mi ból tak bardzo nie dokucza. Gorzej jak chcę wstać. A chodzę jak babcinka o lasce tylko bez laski :P

    05ludzik.gif "Życie ma tyle samo wad ile zalet."
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 13 października 2015, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No cóż a ja sie jaram ze Jula w sam raz wagą do rodzenia :D żebym sie nie przeliczyła ;)

    Może dziewczyny cos pomogą z tym bólem :)

    Laski co bysce zrobiły na moim miejscu... Z lokalnej gazety cykaja codziennie fotki kolejnym noworodkom w moim szpitalu i pozniej w kolejnym wydaniu mozna zobaczyc swojego bobasa w gazecie. I tu sie zastanawiam czy godzic sie na to bo to jednak gazeta. Tyle osob ją ma, przeglada. Wiem ze to nie na skale internetu ale jednak...

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 13 października 2015, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina, z tego co pamiętam to mnie bolał. Ale mnie krzyż boli często, przed ciążą też bolał, więc nie wiem czy mój ból jest miarodajny :)

    Dorota, ja bym się nie zgodziła raczej...
    A co do rodzenia takich dzieci...dziwne to przerażające i widać ile tu zależy od budowy matki. Moja bratowa urodziła trojkę. Pierwsze ważyło 4,5 kg. Drugie 4,650 a trzecie 3,9 kg. Każdy poród naturalny, nawet bez nacinania krocza, sama pękała. To w UK było a tam nie lubią nacinać. I wszstko dobrze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 21:01

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 13 października 2015, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina z tego co wiem to wiele dziewczyn miało bole kręgosłupa na początku, ja nie miałam. Zreszta nigdy jakiś boli kręgosłupowych nie miałam. Ajj podnosisz atmosferę kochana! Mocniej zaciskam kciuki!

    Docia ja bym sie zgodziła, u mnie w miescie tez tak robią :)

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • monika_89 Autorytet
    Postów: 2727 3405

    Wysłany: 13 października 2015, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorota u mnie przy CC nie może być meża. Nie dziwię się mojemu mężowi siedzieć 2h między babami i gadać o kąpieli :P U nas też robią fotki. O ile nie podają naszego nazwiska to niech robią, kto ma wiedzieć, że to moje dziecko będzie wiedział

    Ewelina no co Ty! nie strasz takimi opowieściami! Mnie od początku boli krzyż na odcinku lędźwiowym. Teraz mniej, ale na początku non stop

    13.02.2015 - Aniołek (7tc)
    21.01.2016 - P. <3
    24.04.2017 - M. <3
  • littleladybird Autorytet
    Postów: 3539 1948

    Wysłany: 13 października 2015, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorota, ja bym się nie zgodziła :)

    Ada, dzięki za kciuki. Kurcze, chciałabym już cokolwiek wiedzieć na pewno. Dziś mój 12-13 dpo i test był negatywny, ale na @ się nie zapowiada. Żadnych bóli miesiączkowych. Tylko piersi mnie bolą i krzyż. Skusiłabym się na betę, ale jakoś tak mi nie po drodze :/ i trochę się boję, dzisiaj to prawie zsikałabym się w majtki :P Tak długo zastanawiałam się czy test zrobić :/
    monika_89 wrote:
    Dorota u mnie przy CC nie może być meża. Nie dziwię się mojemu mężowi siedzieć 2h między babami i gadać o kąpieli :P U nas też robią fotki. O ile nie podają naszego nazwiska to niech robią, kto ma wiedzieć, że to moje dziecko będzie wiedział

    Ewelina no co Ty! nie strasz takimi opowieściami! Mnie od początku boli krzyż na odcinku lędźwiowym. Teraz mniej, ale na początku non stop

    Przepraszam, nie taki był mój zamiar <3 bardziej chciałam pokazać pozytywną stronę tego przypadku. Warto mieć kogoś w pobliżu ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 21:25

    05ludzik.gif "Życie ma tyle samo wad ile zalet."
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 13 października 2015, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina jak jutro czy po jutrze dalej nic sie nie zadzieje to leć na betę! Albo chociaż powtórz test bo dzisiaj moglo być za wcześnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 21:28

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • littleladybird Autorytet
    Postów: 3539 1948

    Wysłany: 13 października 2015, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jest! :D muszę się tylko w testy zaopatrzyć ;) i jutro zmierzę temperaturę :D

    Uciekam, dobranoc <3

    05ludzik.gif "Życie ma tyle samo wad ile zalet."
  • Pola 89 Autorytet
    Postów: 575 162

    Wysłany: 13 października 2015, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to wyzwanie zostało podjęte ;)

    Dziewczyny, co do zwolnienia to zgadzam się z Wami i wczoraj miałam tak fatalny dzień, że naprawdę chciałam iść po papierek, ale kurczę... W dzisiejszych czasach trudno o pracę, a co dopiero mówić o pracy, którą się lubi. A ja moją naprawdę lubię. I zgodzę się z tym, że teraz powinnam myśleć o sobie i dziecku, tylko że właśnie to robię. Co z tego, że teraz sobie odpocznę przez kilka miesięcy, jak później, kiedy dziecko już będzie na świecie, będziemy mieli niekończące się wydatki i będziemy chcieli temu małemu człowiekowi zapewnić wszystko czego potrzebuje, nie będziemy w stanie, bo moi szefowie stwierdzą, że po macierzyńskim nie jestem już potrzebna? Jestem przemęczona to fakt, ale naprawdę chcę móc wrócić do pracy, która daje mi dużo satysfakcji i nie martwić się brakiem środków na życie. Nie chcę również po ciąży pójść do pracy której nie będę mogła ścierpieć. Poza tym teraz pracuję w super godzinach 7-15. Nie będę miała problemu z odbieraniem ze żłobka itp. Po prostu staram się myśleć naprzód i przewidywać możliwe scenariusze, by wybrać ten najlepszy. A myślę, że jak powiem w pracy jak jest to też będą w stanie przymknąć oko jeśli czasem się z czymś nie wyrobię.

    Kasiu, cudny sen :)

    Co do pory roku i pogody to przeraża mnie perspektywa kupowania płaszcza ciążowego, chociaż zobaczymy jaki będę miała brzuch przed końcem zimy, może zmieszczę się w to co mam. Ale z drugiej strony wolę sama się pomęczyć zimą, w mrozy i śniegi z brzuchem niż urodzić na zimę. Termin na początek lata jest jak najbardziej spoko :) Od razu będę mogła wychodzić z maleństwem na spacery i nie będę musiała go upychać w tonę grubaśnych ubranek i kocyków.

    Trochę się dziwię, że Wasi mężowie tak lekko się ubierają. Ja tam mojego nie muszę pilnować, sam od jakiegoś czasu nosi kurtkę. Jak się zrobi jeszcze trochę zimniej to zawoła, zebym mu wyjęła czapkę z szafy (sam nie znajdzie :P).

    Ja na odporność piję sok z malin od babci i powiem Wam, że póki co naprawdę działa. Dziewczyny z pracy chodziły takie chore, a ja się temu oparłam ;)

    Iwonka, fajnie, że szwagierka kupi pościel. My byliśmy ostatnio u dziadków i babcia się zdeklarowała, ze kupi wózek, który sobie upatrzyliśmy. Piękny gest :) Było nam strasznie niezręcznie, ale nie ukrywam, że jeśli odejdzie nam wydatek rzędu 1300-1600zł to na pewno trochę nam to ułatwi start. Ładnie podziękowaliśmy i ustaliliśmy, że jeszcze dużo czasu na taki zakup, ale jesteśmy naprawdę bardzo wdzięczni. A co śmieszne dzień wcześniej mój tato powiedział do mamy, że oni kupują samochody, więc dla wnuczęcia też kupią pojazd :P (kupili mi mój pierwszy samochód, a później sprzedali tamten i kupili nam następny). Ale nie pozbawimy ich tej radości kupna czegoś dla pierwszego wnuczęcia :P Wózek to nie jedyny spory wydatek. A co do brzuszka to masz przepiękny! ja bym chciała mieć taki przez całe 9 miesięcy :D

    Sylwia, super że zajrzałaś! Trzymam kciuki za niedzielnych pływaków ;) Bardzo Ci kibicuję i mam nadzieję, że szybciutko dołączysz do nas już na stałe <3 <3

    Dorcia, przeżywaj wszystkie bóle do woli ;) Ja tam Julki nie poganiam, ale już nie mogę się jej doczekać :D Ja też się podłączam do wideorozmowy z porodu!

    Madzia, ach te babcie... Ale przecież trudno nie kupować nic przed porodem, bo przecież trzeba być przygotowanym na pojawienie się dziecka.

    Widzisz Monia, do męża chyba dotarła już tak całkowicie informacja, że będzie tatą :D mój ostatnio powiedział, że mam zrobić listę wyprawkową :P Chyba chce się przygotować na orientacyjny koszt.

    Co do odpisywania na posty to ja również czytam i na bieżąco odpisuję, a później wklejam całość.

    Patrycja, wspaniale, ze z Franiem wszystko w porządku, a pewnie następnym razem bardziej się Wam pokaże :)

    Little, Kciuki cały czas mocno zaciśnięte!!

    Na dziś to tyle. Ale jeśli nie przystopujecie z tempem wypowiedzi to chyba będę musiała wziąć L4, żeby Was nadgonić :P :P

    Czekamy na Julię :)
    0d1ye6hhxav2ezmq.png
    [*] 07.03.2015 - 6tc
  • monika_89 Autorytet
    Postów: 2727 3405

    Wysłany: 13 października 2015, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina mnie to akurat przestraszyło, mam nadzieję, że u mnie nie będzie takich przygód :P ile u Ciebie zawsze trwa faza lutealna? może za szybko na test

    Pola nie musisz isć na l4 ale jakbys przyniosla zaświadczenie o ciąży to będzie Ci w pracy łatwiej - mniej godzin przed komputerem, możesz bez problemu wychodzić do lekarza a jakbyś się źle czuła to wszyscy zrozumią jak wyjdziesz godzinkę wcześniej. Dobrze, że mąż się ogarnął :)

    13.02.2015 - Aniołek (7tc)
    21.01.2016 - P. <3
    24.04.2017 - M. <3
  • czekolada Autorytet
    Postów: 1442 470

    Wysłany: 13 października 2015, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow Pola dopiero teraz zwróciłam uwagę na suwaczek :-P Fantastycznie to wygląda :-)

    Jakub <3
    f2wli09klx6li47m.png
    f2w3rjjgfdv6rpfo.png
  • Lorka Autorytet
    Postów: 656 203

    Wysłany: 13 października 2015, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy Wy wiecie , że przez niecałe 12h zapisałyście 5 stron !!! 5 !!! :D

    Karolina , jak fajnie , że udało się zmierzyć wasze maleństwo :)
    Imię super :) wydaje mi się , że nie jest tak mocno popularne :)

    Syliwia trzymam kciuki za armię Twojego ukochanego i za gościnność twojego jajeczka :D
    Obyś miała dla nas za niedługo radosne nowiny :P a tak btw to u nas był przed owulacją tylko sex-robienie dziecka :D
    i jakoś się udało :)
    Ewelina za Ciebie też trzymam kciuki :) mi pozytywny test wyszedł dopiero 15 dpo :)
    Może tez nas mile zaskoczysz :)

    Kasiarzynka ale twoja córeczka podrosła :D jaka ona słodziutka a jaka ruchliwa , że udało jej sie wyplątać :D :D
    Cała do wytulenia :)

    natt nie znam Cię ale pięknie opisałać to wszystko :) łezka stanęła w oku :)
    myślę , że każda z nas zdaje sobie sprawę , że nie bedzie zawsze kolorowo ale maluszek nam to wynagrodzi :)
    Nikt nie powiedział , ze będzie łatwo :)

    Marlena jak mąż chory to Ty uważaj na siebie . Bierz profilaktycznie rutinoscornbin
    A i mleko z miodem na noc nie zaszkodzi :)
    Lepiej trzymać się ciepło niż walczyć ze smarkami :P
    Moja batalia z chorobą jest już na końcu dziś nos porządnie mogłam już wysparkać a i gardło nie boli :)
    A jeśli chodzi o napoje rozgrzewające to można zastąpić herbatę poprostu wodą z miodem i imbirem

    Kasia a. nie martw się wagą :P jakbyś przywaliła tyle co ja to byś wtedy się martwiła :D
    Przyrąbałam 4kg :/ ale ogolnie jak mąż w domu jest to zawsze waga mi skacze o 1-2 kg :D
    potem to gubie , ciekawe jak to teraz będzie :P

    Dorota chyba większość szpitali ma jakieś czarne karty w swoich zbiorach ale nie należy się tym sugerować
    No chyba , że zdarzają się tam takie historie notorycznie to wtedy warto się zastanowić

    Monia płaszcz za 65zł to super sprawa , ja musze coś sobie kupić bo kurtka i płasz z zeszłego roku są stanowczo za małe :D
    Wynika z tego , że przytyłam dość sporo :D
    w dodatku są one taliowane więc ciężko bedzie wcisnąć w nie brzuch jak bardziej urośnie :D

    Ada super , że wizyta w porządku i , że płeć potwierdzona :) nic tylko kupować różowe bambetle :P
    Troszkę różu i czerwieniu musi być :D

    A z naszymi facetami to różnie bywa :P ja jestem ogólnie cierpliwa ale teraz można mnie wyprowadzić z równowagi w mniej niż 5 sek :D
    Ale schronisko dla facetów ... hmm ... takie krótkotermiowe też było by ok :D
    Wysłać ich odpocząć i za jakiś czas odebrać z powrotem :P
    Moj 27.10 wyjeżdża na kontrakt i niby można odpocząć ale samemu w domu smutno :(
    Wraca dopiero w grudniu ;( więc może lepiej się czasem pożreć ale jednak być cały czas razem :)


    A ja dziś położyłam się na łóżku i oglądając fakty poczułam dziwne łaskotanie w brzuchu poniżej pempka :D
    Ciekawe czy to to o czym myślę :D
    No i w końcu dodzwoniłam się do mojej gin i kazała mi dalej brać lutkę
    Zmniejszyła mi dwakę z 3 na 2 tabletki dzinnie
    Teraz muszę załatwić sobie receptę albo wybłagać panią farmaceutkę o wydanie leku a ja doniose recke później:P
    A czy lekarz ogólny może mi przepisać Luteinę ? czy tylko gin ?

    Ale się napisałam :D

    3jvzzbmhygd0qdzi.png
    010icsqv149by2kh.png
  • Robaczek89 Autorytet
    Postów: 899 487

    Wysłany: 14 października 2015, 00:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaa, jesteście szalone! Z godzinę nadrabiam posty z dziś, a że na komórce to nie mam jak robić notatek i zapominam co mam napisać.

    Karolina, ładne imię wybraliście.

    Ada, gratuluję potwierdzenia Klarci, jaka ona duża :)

    Sylwia, jaki ten seks by nie był, to ważne że był.

    Ewelina, mam nadzieję, że na test było po prostu za wcześnie.

    Kasia, coś podejrzane te Twoje jelita ;). A z cążkami trochę mnie zmartwiłaś, bo ja sama tylko cążek używam i jakoś boję się nożyczek przy dziecku mimo zaojrąglonych brzegów.

    Nat, fajnie że się odezwałaś i piękne jest to co napisałaś. Przypomnij mi proszę, jak wyszły wyniki badań, na które wybraliście się do Polski?

    Piękne rzeczy kupujecie, aż mnie kusi żeby moje łupy wyjąć z szuflady i Wam pokazać.

    Mężów nie komentuję, bo to temat rzeka i mi niewygodnie pisać na komórce.

    U mnie wszystko ok, ale dzień intensywny. Mój mąż chyba się zatruł, oby to nie rotawirus. Jutro ma w domu zostać i zobaczymy...

    Muszę Wam powiedzieć, że już mi nie żal słabego obrazu na usg. Franek właśnie mi to wynagradza :D Od 1,5 h szaleje w brzuchu, kopie, wierci się i pierwszy raz jest to tak mocne, że widoczne gołym okiem. Ale szybko to postępuje. Przecież dopiero w piątek był pierwszy kopniak, którego byłam pewna. I jeszcze śmieszna rzecz, jak tylko mąż przykłada rękę to młody się uspokaja. No nie chce taty kopnąć, raz go tylko smyrnął lekko nogą (chyba):)

    arien lubi tę wiadomość

    43kt9vvjbmmercyy.png
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 14 października 2015, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brzuchatki, widzę że dziś spokój od rana :) Odsypiacie wczorajsze pisanie? :D

    Dorota, jak tam? Spokojnie, nic się nie dzieje? :D

    Patrycja, ja też tylko cążek używam i nożyczki mnie przerażają. Ale w ogóle przeraża mnie obcinanie czegokolwiek u noworodka. I wyjmuj rzeczy z szafy i pokazuj :D Faktycznie, malec szaleje bardziej z dnia na dzień. Ja już mam dość domyślania się czy to to, czy nie :/ ale powiem Ci, że najczęsciej chyba czuje jakieś dziwne rzeczy w brzuchu jak jadę autem. Ale jak staram się skupić na tym, zeby spróbować rozpoznać co to i kłade rękę na brzuchu to jest cisza i wszystko sie uspokaja. Więc może w ogole jakieś urojenia mam :D

    Ja dziś zmaltretowałam męża :) jedziemy na zakuuuupy! Yeah! Do pepco, do lumpów, do hurtowni dziecięcej :) I po buty dla mnie bo chodzę cały czas w półbutach i mi pizga :( Może coś kupimy dla małego...Kurczę, płeć jeszcze nie potwierdzona na 100% a ja kupiłabym cos niebieskiego :)

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 października 2015, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wynieniamy się opieką nad Mikim z mężem. Tylko pod tym warunkiem byłam gotowa wracać do pracy. Jak dla mnie nie było opcji zostawić go z kimś obcym.
    Co prawda jak wracam z pracy to mam kolejne mininum 5 h pracy w domu bo mieszkanie wygląda jakby tajfun przez nie przeleciał ale chłopaki świetnie się bawią i wiem ze choćby nie wiem co to tata krzywdy mu nie da zrobić i dobrze się nim zajmie, oczywiście nie tak dobrze jak ja ale się stara :D :D

    Co do wyników no to na 90% uczulenie na białko krowie. :/ jesteśmy teraz na mleku hydrolizowanym i z wielką nadzieją czekamy na poprawę. Odziedziczył to cholerstwo po mnie ale duża szansa że wyrośnie zanim skończy dwa lata bo to bardzo popularna przypadłość u maluchów.

    Lecę do pracy, trzymajcie się Mamki. :*

  • Lorka Autorytet
    Postów: 656 203

    Wysłany: 14 października 2015, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia to kup coś :D niebieski w razie co można potem ładnie wkomponować i u dziewczynki :P
    Moja kumpela jak się tylko dowiedziała że jest w ciąży kupiła parę ubranek oczywiście w koloże różowym :D nie brała pod uwagę że może być chłopak :P oczywiście na ostatnim usg pokazał się mały ... ;)

    A co do cążków to przekonacie się , że nożyczki są o niebo wygodniejsze :) sama myślałam , że nożyczkami to mozna krzywde zrobić maluchowi a okazało się że jest całkiem odwrornie :)

    3jvzzbmhygd0qdzi.png
    010icsqv149by2kh.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 14 października 2015, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)

    Pola doskonale Cie rozumiem. Sama doskonale pamiętasz jak my czekaliśmy ze staraniami właśnie przez pracę. Stabilna praca jest bardzo ważna żeby zapewnić dzieci bezpieczeństwo. Musisz przeanalizować jak to u Ciebie w pracy wygląda, czy są realne szanse na długoterminowe zatrudnienie czy pozbywają sie młodych mam. Moze podpytaj jakąś koleżankę z dłuższym stażem jak szefostwo odnosilo sie do takich sytuacji wczesniej.

    Ewelina ja wspolczuje Ci bo nie znoszę być sama w domu, szczególnie w nocy. Przyzwyczajona jestem ze zawsze ktos jest. Nawet w pokoju obok i ale jest. Domyślam sie ze można sie przyzwyczaić. A i gratuluje pierwszych łaskotkow :)

    Patrycja pochwal sie swoimi zakupami :)mi czasami Klara strasznie szaleje w brzuchu mąż przyłoży rękę i cisza. Dzieci są mądre i czują ze to nie mama :P

    Kasia powodzenia na zakupach! :)

    Ja sie zbieram do pracy zawieźć zwolnienie i może tez o pepco zahaczę :P

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 14 października 2015, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalko super ze mąż tak angażuje sie w opiekę nad Mikim :) ważne jest ze można na kimś polegać. Hmmm ciekawa jestem jak mój mąż sie w tym wszystkim odnajdzie. Ogólnie to lubi dzieci, lubi się wygłupiać i tak zabawia maluchy ale żeby wziąć na ręce a nie daj boże przewinąć to boi sie jak ognia.

    natt lubi tę wiadomość

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • lotta.89 Autorytet
    Postów: 526 205

    Wysłany: 14 października 2015, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arien baw się dobrze na zakupach i czekamy na fotki co kupiłaś ;*

    Nasz synuś :)
    thgf3e3kkxdkony7.png


    <3 <3 cykl starań
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 października 2015, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miszkaaa wrote:
    Natalko super ze mąż tak angażuje sie w opiekę nad Mikim :) ważne jest ze można na kimś polegać. Hmmm ciekawa jestem jak mój mąż sie w tym wszystkim odnajdzie. Ogólnie to lubi dzieci, lubi się wygłupiać i tak zabawia maluchy ale żeby wziąć na ręce a nie daj boże przewinąć to boi sie jak ognia.


    Mój dzieci nie lubił (no tylko dwójkę -córkę naszej koleżanki i mojego chrzesniaka) także i tak jesteś w lepszej sytuacji. :D :D :D Teraz za Mikim jest jak głupi po prostu. Wydaje mi się że my kobiety kochamy nasze bobasy jeszcze w brzuchu a faceci tak naprawdę pokochują maluchy wtedy kiedy je zobaczą i dotkną. :) Ja przy porodzie nie płakałam, smialam się w głos ze szczęścia a mąż wył jak bóbr. :D


    No i potwierdzam cążki dla dorosłych dla noworodka jak dla mnie tylko nożyczki! ;)

‹‹ 248 249 250 251 252 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ