Ciężarówki Rocznik'89 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ada super ze Niunia potwierdzona, gratuluje
Iwona, Natala wiem, ze kazdy ma swoja opinie ale tu podobno przez olewke personelu zmarł urodzony w 6msc wczesniak.
Iwona co sie dzieje? Pokłociłas sie z mezem?
Edit
ja wczoraj mojemu czytalam o roznicy porodu naturalnego a wywolywanego przez oxy i maz do mnie z geba "czytaj to sobie". Ja w szoku, oczy na niego i opierdzielilam ze faceci tylko robic chca a reszta ich nie interesujeWiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 18:16
-
nick nieaktualnyDorota to kiepsko:-\ kurcze. a masz możliwość jechać do innego szpitala?
Mój to nawet nie słucha jak mu mowie coś o porodzie:-\
Może nie poklucilismy tylko on mnie wkurza bo ja tu na głowie staje żeby on się bardziej nie rozchorował syropki herbatki tabletki mu pod nosek podaje a on sobie z psem na spacer idzie jak deszcz pada:-( i nawet nie rusza go to jak mu mowie że coraz bardziej mnie gardło boli:'(
I jeszcze znowu zawiózł tego zloma do naprawy:-\ kolejne pieniądze wyrzucone w błoto:-\Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 18:25
-
Dorota, to jak na złość, jak coś dzieje się w momencie tematu który tyczy się nas to potem rodzą się mieszane uczucia
Monika, ślicznie bodziaki
Iwona, łyknij sobie witaminki albo chociaż ciepłą wodę z cytryną. ehh z facetami to tak właśnie jest dlatego ja byłam w cięzkim szoku że mój chciał sam witaminy leki i wygrzać się
Ada, to Klara zostaje Klarą super
propo herbaty, ostatnio w radiu mówili że picie herbaty na rozgrzanie powoduje że odwodniamy się i teraz to już sama nie wiem co pić a ja lubie herbatę chodź piję też duże ilości wody mineralnej.
-
Ehh faceci chyba nie zrozumieja jakim zagrozeniem moze byc choroba dla nas i dla maluszków. Nie rozumiem jaki maja problem zeby na siebie uwazac a zarazem na nas. Jak zwykle mądrzejsi a jak co do czego to trzeba skac wokół nich ehhh nie noś mu herbatek ani nic i zrozumie jak sam bedzie musial sie soba zaopiekowac. Tymczasem sama kładz sie pod kołderke i grzej siebie i Lenke
Co do tej szpitalnej sytuacji to nie bede kombinowac bo tutaj mam 5 minut drogi a do kolejnego (zupełnej wykańczalni) 30km. Do wawy prawie 60km.
Ciekawa jestem jak jutro beda traktowac mnie na KTG bo w szpitalnej poradni ginekologicznej jeszcze nie byłam.
Może zerkną w tego lapka i ktos oceni czy jest sens naprawiac. O ile ktos uczciwy bo jesli obce osoby to niestety pewnie wWas naciagną na koszta
U nas hydraulik bedzie w sobote. Ten ma konkretna firme i od razu powiedział co jest zle zrobione przez tamtych wiec mamy nadzieje ze teraz bedzie grzało jak nalezy. Oby bo kolejne 500zł pęknie -
Monika, piękne ciuszki, a te buciki...
Ja nie wiem co z tymi naszymi mężami jest...kurde! Czasami jak chcą to potrafią być do rany przyłóż, ale czasem potrafią tak z równowagi wyprowadzić, że szok...eh. Iwonko, nic sie nie martw. Pewnie jestes taka zła i Ci smutno bo czujesz, że mąż olewa Ciebie, Twoje dziecko, Wasze zdrowie, Twoje starania i w ogóle ma na wszystko wyjebane za przeproszeniem. Ja niestety też tak czasem czuję i załapuję wtedy dołka. Chciałabym sie zamienić z moim mężem na tydzień na ciało i umysł. Zobaczyłby jak to jest nosić maleństwo, cały czas rozkminiać czy wszystko dobrze, jak to jest jak ciągle brzuch ciągnie, sika się co 0.5h, ma sie zatwardzenia i rośnie brzuch. A z drugiej strony bardzo chciałabym zobaczyć co sie tam dzieje u niego w łepetynie
Ada, gratuluję kochana! Jaki słodki ciężarek już prawie pół kg
A ja wróciłam ze spotkania Było naprawdę baaardzo fajnie byłyśmy tez w smyku (pierwsze moje wejście do takiego sklepu od początku ciąży). Ile pięeeeknych rzeczy O matko a jakie ceny... Byłyśmy tez w rossmanie, koleżanka pokazywała mi pampersy babydream z wyciętym miejscem na pępuszek Była też pyszna kawa i ciastko a co! Wyprawka ogarnięta, zaraz ją spróbuję do excela przenieść
Monika, pytałaś co jest w wyprawce niepotrzebne wedug koleżanki. Otóż mówi np. że cążki do pazurków są beeeznadziejne, używała już chyba wszystkich firm i tylko nożyczki wchodza w grę. Mówiła też że specjalne śpiworki do wózka też nie są potrzebne. Odradziła kupno latatora teraz, jak będzie potrzebny to sie dokupi I powiedziała, że jej Nikoś (ma 10 miesięcy) dopiero teraz zaczął nosić butki jak się zrobiło chłodno
-
A ja przeglądam kurtki na allegro i chce taką na tyłek płaszczykowatą i takie mi wpadły w oko, cos w tym stylu szukam
http://allegro.pl/p65-dluga-modna-zimowa-ciepla-kurtka-plaszcz-hit-i5703862660.html
http://allegro.pl/pikowany-plaszcz-zimowy-1828-jenot-granat-l-i5678170374.html -
Uff Kasia to dobrze sie składa bo tez czytalam ze dla maluszka cążki są zbedne i ciezko nimi ciac i niebezpiecznie i laktator w razie czego sie dokupi. W spiworkach pisalam wczoraj ze ich nie lubie chociaz czym blizej tym sie bardziej boje o ten lektator ale jakos sie ogarnie
-
nick nieaktualnyWitaminki nie lykalam ale herbatki z cytryną i syropem już wypilam 2 kubki:-) i tak mni grzeje że az potz czoła leci.Jutro chyba zakupie ten rutinoskorbin może pomoze...
A pogoda faktycznie odbijająca:-\ od dwóch dni siedze cały czas w domu...
Dorota mam nadzieję że ten hydraulik zrobi jak być powinno:-)
KasiaA zazdroszcze spotkania:-) mi się chce do ludzi a siedze sama:-\ i to ciacho smaka narobilas:-) chyba w czwartek sobie fundne po wizycie u endo:-) -
nick nieaktualny
-
Dorotko, każdy szpital ma dobre i złe opinie. Tak jak lekarze. I różne rzeczy się dzieją. Dlatego jeśli kiedykolwiek będę rodzić, chcę by był ktoś ze mną, mąż albo przyjaciółka. Moją koleżankę mąż uratował (nie będę opisywać całej sytuacji, by Cię nie straszyć).
Będziesz miała poród rodzinny?
-
Dorotko. Jest wiele takich sytuacji w każdym szpitalu a o których świat nigdy nie usłyszy. Taka jest prawda. Moją koleżankę spotkała tragedia z winy lekarzy nigdzie nie bylo o tym słychać bo nie chcieli robic dymu i rozdrapywać ran, a i tak wiele ich kosztowało pogodzenie się z losem.
Rozumiem ze im bliżej tego wszystkiego jesteś to stres narasta, ale postaraj sie nie myśleć o tym.
Kasia. Super ze wyprawka ogarnięta. W smyku można trafić na fajne promocje i wyprzedaże.
Monia super ze udalo sie kupic kurtkę. A bodziaki świetne!
Iwona, poszukaj w necie jakiegoś schroniska dla nie chcianych mężów może go przygarną a Ty będziesz miec spokój! a tak poważnie to faceci to dziwne stworzenia, no nie pomyślą o konsekwencjach
Natalko, a z kim Miki zostaje jak jestes w domu? Tata przejmuje opiekę?100krotka:) lubi tę wiadomość
-
My już po zajęciach. Mąż trochę marudził, że długo, ale niech pozna podstawy trzymana, ubierania i kąpieli dziecka powiedział żeby chciał żeby dziecko się już urodziło i niech miną pierwsze 2 miesiące a potem już będzie lajtowo.
no i wg niego my w ciąży (w sensie baby) jakieś nieogarnięte jesteśmy bo ciągle pytamy a szło to spotkanie zrobić połowę krótsze Nie rozumiem, czy to takie dziwne ze chcemy dokładnie widzieć co i jak? Oni faktycznie myślą inaczej
Natalia domyślam się, ze przebywanie z dorosłymi może być miłą odskocznią i absolutnie nie kwalifikuje Cię to do miana wyrodnej matki
Ada ciesze się, ze wszystko dobrze
Iwona wyrzyć męża spać na kanapę, może wtedy zrozumie że nie chcesz się tulić do chodzącej zarazki
Dorotko heh bo oni myślą, ze to wszystko takie proste. w życiu by nie przeżyli całej ciąży i porodu. My narzekamy, ale oni by byli jeszcze gorsi :p Mam nadzieję, że ta firma nie zedrze z Was ostatnich oszczędności tylko policzy jakoś po ludzku
Kasia o cążkach słyszałam, ze w sumie są do niczego, to samo zdanie mam o śpiworku do wózka. Lakator jednak kupie, akurat rozmawaiałm w sobotę o tym ze szwagierką i jej sie przydał na początku jak miała nawal i piersi miała tak nabrzmiale że po prostu nadmiar mleka odciągała13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
nick nieaktualnySchronisko dla niechcianych mężów dobre:-) przydaloby się coś takiego:-) już mu zapowiedziała że jak będzie tak dalej robił to pójdzie na kanapę...bardzo się nie przejął
Ja też słyszałem o tych cazkach że się nie nadają. O spiworku do wózka nawet nie myslalam a co do laktatora to siostra mówi zeby kupić a mama żeby się wstrzymac... -
ja to z tych dwóch kurtek jedą najchetniej bym uszyła
Ewelina Little mozesz opisywać bo jakos specjalnie na mnie nie działają takie opisy a jednak są jakas przestroga w pewnym sensie i lepiej wiedziec.
A co do porodu to jesli maz w razie czego zdazy dojechac z pracy do szpitala (a ma ugadane ze w kazdej chwili bedzie mogl olac robote i jechac) i ede SN rodzic to bedzie ze mna a jesli cesarka to sam nie bardzo chce przy niej byc. A nawet nie wiem czy szpital wyraza zgode na obecnosc kogos przy cesarce.
Monia w sumie po to są zajecia aby moc pytac i sie uczyc a nie odbebnic niczym na studniach zjazd.
Ada przykro mi że Twoja znajomą taka przykrosc spotkała. Jak sie kogos nie zna to jakos dziwnie jest ae inaczej sie to odebiera ale jesli juz chodzi o bliska osobe to gorzej...
Ale mamy ostatnio dni narzekania na facetów nazbierało im sieWiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 20:11
-
Przy cesarce raczej nie będzie mógł być
A więc historia mojej koleżanki:
Pojechała na wizytę kontrolną i podczas usg lekarka stwierdziła, że dziecko waży 3,5kg. Tego samego dnia trafiła na porodówkę, w szpitalu sugerowali się ostatnimi wpisami w karcie i przeciągali jej poród naturalny do granic wytrzymałości. Na szczęście dziecko było mądrzejsze i nie pchało się w kanał rodny, bo mogłoby utknąć. Chłopiec ważył 4,5kg! a matka bardzo drobna. Mąż zaczął krzyczeć, że mają jej nie męczyć tylko na cesarkę zabrać, że ryzykują życie jego syna i żony. Zrobili cesarkę, a potem się okazało, że dużo nie brakowało by jej macica pękła.
To tak w skrócie
Mam pytanko: czy któraś z Was miała na samym początku ciąży bóle krzyża? Od tygodnia mnie boli, a dziś się nasilił. I wkręcam sobie, że może jednak jakiś cud się wydarzy, mimo negatywnego testu z rana -
Ewela rzeczywiscie jak matka drobna a dziecko duze to byłby problem. Ale zajebiaszczo zrobili usg ze az o 1kg pomylili sie w sumie facet mial intuicje zeby krzyczec o cesarke bo przeciez nie znal jeszcze rzeczywistej wagi dziecka. Wazne ze wszystko dobrze sie skonczyło.
Ja juz nie pamietam czy mnie krzyż bolał wiec nie pomogee
A cesarka z osoba towarzysząca zalezy chyba od szpitala czy wyrazaja zgode.