Ciężarówki Rocznik'89 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Swojej szefowej planuję powiedzieć na początku sierpnia, gdy obie wrócimy z urlopów. A p. Prezes w drugim trymestrze czyli na początku września. No chyba, że np. nudności uniemożliwią mi normalne funkcjonowanie.
Miałam dostać awans za kilka tygodni, który ma wejść w życie od stycznia, ale coś czuję, że go nie dostanę. -
Nie taki tylko ślad pozostał ale wiesz zaraz nawymyślałam sobie w glowie nie wiadomo co:)
jednak z tym śladem to ja wierze bo mam pare osób znajomych których mamy w ciąży złapły się za brzuch mocno i potem wyszło że dzieci mają takie "myszki" -
Miszka ale masz nieciekawe przygody od rana. Jak te cholerne mdłosci potrafią uprzykrzyc życie. Ja dzis wyłaczyłam pierwszy budzik i w sekunde znowu spałam. Przy drugim juz się wsciekła obudziłam ale zacięcie sie telefonu/budzika musi skutecznie rozbudzić
dmuchawiec mysle, ze nic się nie stało, ja czasami tez zaczedpie gdzies brzuszkiem czy lekko przygniote. Wczoraj w nocy jakos chciałam sie chyba zwinąc w kłębuszek i tak podkurczyłam nogi,z ę obudziło mnie mocne zakłucie w brzuchu. Ale mała dała popalic wczoraj więc wszystko jest ok. Myslę, ze nie masz czym się martwić.
Jak mozesz to podrzuc fotki ciuszków to moze i ja się wybiore do biedry
Dmuchawiec w tym modelu co dałas link nie ma tej rurki
Ja juz chyba zdecydowałam się na wózek, przynajmniej ogladajac w necie. Później Wam podrzuce link. Stwierdziłam, ze wezme to co mi się podoba jak coś bedzie nie tak to dokupi się lepszy fotelik czy wymieni spacerówke. Narazie chce 3w1, nie patrze na atesty dla fotelika bo praktrycznie poruszamy sie w obrębie miasta i to raz w tygodniu na duze zakupy. Więc nie ma sensu płacic grubej kasy. Tylko kolory srednio mi sie podobają ale coś sie wybierze -
Monika, kobieto odpoczywaj i nie strasz nas tak więcej!
Robaczku, a Ty jak się czujesz ??
Miszka współczuje Ci takich mdłości ale z drugiej strony masz tę pewność że jest wszystko ok.
Ja ani mdłości ani nic tylko piersi trochę bolą są nabrzmiałe no i ta senność.
Dziś w nocy też miałam nieciekawy sen. Śniła mi się również krew, że normalnie miałam okres i szukałam podpasek.
Niestety ale tak już mamy zakodowane po stracie i wcale nie mogę się od tego uwolnić chodź myślę pozytywnie ale ten strach gdzieś tam pozostaje.
Dla tego ja jeszcze nie myślę ani o wózkach ani o ciuszkach bo się zwyczajnie boję
Miszko Kochana widziałaś jak na Lutowkach chwalą się brzuchami w 8 tyg jedna przez drugą wstawiają zdjęcia i się chwalą która ma większy he he -
Dmuchawiec mysle ze z tym zadrapaniem to tylko takie zabobony wiec sie nie martw dobrze jest kupować na wyrost chociaż troszkę ciuszków bo dzieciaczek szybko rośnie a później nie będzie a to czasu a to ochoty na zakupy, a w cos dziecko trzeba ubrać.
Czekoladko widziałam haha no troche je chyba poniosło z jednej strony masz rację z tymi mdłościami a z drugiej potrafią one uprzykrzyć życie. Ale u Ciebie ta senność to tez typowy objaw ciążowy
Robaczku ja biorę luteine wiec może masz racje ze wzmaga mdłości ale są tez takie dziewczyny gdzie przy większej dawce luteiny nie miały żadnych objawów wiec to chyba indywidualna sprawa.
Kwiatuszek czekamy na fotki wózka.
-
Chciałam się z Wami poradzić w jednej sprawie Otóz to: od paru miesięcy depiluję nogi i bikini wyłącznie u kosmetyczki woskiem. W przyszłym tygodniu też mam zamiar pójść a dziś coś szperałam w necie i znalazłam artykuł że ten zabieg nie jest wskazany dla kobiet w ciąży bo skóra jest bardziej wrażliwa i skłonna do podrażnień poza tym zwiększa ryzyko stresu co nie poprawnie wypływa na płod...hm... dla mnie osobiście to nie jest stresujące a ja nie wyobrażam wrócić do maszynki
A wy wykonujecie takie zabiegi ?? -
Czekoladko ja niestety nie pomogę za bardzo bo ja używam wosku jedynie do wąsika i brwi a to są male powierzchnie i niezbyt wrażliwe, a jesli chodzi o nogi czy bikini to naprawde nie wiem. Mysle ze Twoja kosmetyczka powinna miec jakaś wiedze na ten temat i moze coś doradzi.
-
Czekolada jeśli chodzi o plamienia to się zatrzymały i wszystko jest zupełnie w porządku. Mam tylko ciążowe dolegliwości i lekko pobolewa mnie brzuch, ale w końcu jakoś ta macica musi się rozciągnąć.
O depilację ja też zapytałabym się kosmetyczki. Ja planowałam foto depilację, ale musiałam zrezygnować. -
Czekolada, ja jestem kosmetyczką teoretycznie nie jest to wskazane, ale chodzi przede wszystkim o próg bólu. Jednak wykonuje się ten zabieg (jako jeden z nielicznych) również u kobiet w ciąży. Są też delikatniejsze woski niby dla kobiet w ciąży, albo pasta cukrowa, która nie uczula i nie podrażnia, bo jest na bazie naturalnych składników oraz zrywa się z włosem a nie pod włos. Jednak jak ty to robisz od dłuższego czasu, to nie sądzę, żebyś czuła szczególną różnicę.
Ja (puk, puk w niemalowane!) nie straciłam ciąży, a i tak mam takie schizy jak wy. I często śni mi się krew
Ciasto czekoladowe w piekarniu, ktoś chętny? -
ja już w domu dzis mnie puścili. W sumie nic konkretnego nie wiem, jak zapytałam skąd plamienie i czy wszystko dobrze to usłyszałam tylko że z macicy (serio? nie z nosa? ) i jakby wszystko było dobrze to bym tu nie leżała. Szpitale...
Ada uh wymioty w ciąży to katorga, skoro cola ostatnio Ci pmogła to może warto ją mieć pod ręką? Na mnie dobrze działają cheesburgery z maka, serio jak zjem to mam spokoj z wymiotami choćby nie wiem jak mnie wcześniej mdliło
dmuchawiec z malusziem na pewno wszystko dobrze, skoro jakoś mocno nie dostałaś to myślę, że nic nie powinno się stać
robaczku też na początku ciąży miałam ciagle takie sny, ale jak zobaczyłam serduszko samo przeszło
Dorotko a jak idzie przyuczanie tej nowej pracownicy?
nic no będę w miarę mozliwości odpoczywać. Przynajmniej podejrzalam malucha, a za tydzien znowu jadę podglądać bo mam prenatalne
Przeraża mnie to ile dziewczyn leżało na podtrzymaniu...13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
monika mój gin mówił, że w ciąży często są plamienia niewiadomego pochodzenia. U mnie było wiadomo- odklejająca się kosmówka. Polała się krew. Wbrew pozorom powiedział, że dobrze, że była krew, bo inaczej zrobiłby się krwiak i na tym krwiaku kosmówka nadal mogłaby się odklejać, a tak wszystko wyleciało i za tydzień nie było śladu.
No nic, tak naprawdę wszystko (niewiele i tak wiele) co możemy zrobić to duuuuużo odpoczywać. Wiem po sobie i o koleżankach, że to naprawdę przynosi efekty -
O nie ciasto czekoladowe! Ja jestem chętna!!!!
Monia,przykre jest to jak bagatelizują pewne sprawy w szpitalach. Dla nas to najważniejsza rzecz na świecie a dla nich kolejny przypadek... Najważniejsze ze z maluszkiem wszystko w porządku. Teraz dużo odpoczywaj -
To ciasto czekoladowe teraz chodzi za mną, aż zjadłam herbatniki w czekoladzie (Maltanki, bardzo je lubię, bo są mniej słodkie niż inne, ostatnio teściowa je kupiła i sobie przypomniałam jak bardzo je lubię).
Taa, lekarze w szpitalach w ogóle nie ogarniają. Rozumiem, że pewnie często przychodzą osoby, które spanikowały (np. ja we wtorek), ale dla nas to jest najważniejsza rzecz na świecie i kiedy zadajemy pytanie, to naprawdę wydobycie z siebie dodatkowych dwóch zdań nikogo nie zaboli, a może wiele wyjaśnić. Ja jak ostatnio byłam u lekarza na USG piersi, to nic nie powiedział przez całe badania, a potem stukał na komputerze i dostałam kartkę z wynikiem w kopercie. Wszystko bez słowa. Dopiero jak zapytałam to usłyszałam - wszystko jak najbardziej w porządku, proszę powtórzyć gdy przestanie Pani karmić. A co dopiero mówić gdy chodzi o nasze dziecko.
Powtórzyłam betę, nawet nie dlatego, że się obawiam, bo to USG we wtorek mega mnie uspokoiło - informacja, że pęcherzyk nie jest pusty była cudowna. Po prostu dla mnie to takie zabezpieczenie, bo choć staram się myśleć pozytywnie, to zawsze biorę pod uwagę różne scenariusze. Taka już jestem i świetnie się to sprawdza np. w pracy czy na wyjazdach, bo wszyscy wiedzą, że jestem przygotowana na każdą ewentualność. W związku z tym jeśli coś będzie źle to chcę mieć w miarę aktualne wyniki, żeby potem nie czekać np. 2 tygodnie na kolejne USG, ale móc także monitorować czy beta nie zaczęła spadać. Oczywiście jak już będzie serduszko, to sytuacja się zmieni, bo wtedy samo USG jest w stanie wskazać czy nadal jest akcja serca.
Moja mama właśnie przywiozła mi domowe, cieplutkie bułeczki z jagodami . Wcinam je popijając mlekiem i jest cudownieWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2015, 18:25
-
ciasto poszło prawie cale. Opanowaliśmy je we trójkę na jednym posiedzeniu
Cudownie czuć ruchy malucha. To dużo zmienia, juz nie drze przed kazda wizyta, malenka co chwile przypomina mi o swoim istnieniu wcześniej sprawdzał się detektor. Wiem ze juz o tym tu pisałyśmy. Ale choć sana z początku byłam na nie, był to najlepszy uspakajacz -
nick nieaktualnyHej dziewczyny dawno mnie tu nie bylo ale jakos malo czasu mam ostatnio
Robaczek ciesze sie ze jest wszystko oki i trzymam za was mocno kciuki
Ja tez mam detektor i bardzo mnie uspokaja bo ruchow jeszcze jako takich nie czuje sporadycznie sie zdarzy.
Ja za tydzien ide na polowkowe i juz nie moge sie doczekac mam nadzieje ze dowiem sie kto tam w brzuszku siedzi -
Robaczek89 wrote:A od kiedy taki detektor się sprawdza? Bo słyszałam, że dopiero od 12 tygodnia, więc tak naprawdę starcza tylko na kilka tygodni do pierwszych ruchów. Czy planujesz może odsprzedać swój?