X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki Rocznik'89 :)
Odpowiedz

Ciężarówki Rocznik'89 :)

Oceń ten wątek:
  • margaret26 Autorytet
    Postów: 3035 9954

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Umówiłam się z kumpelą na ciacho na poprawę nastroju :) Ostatnie ciążowe podrygi :) A ,że czuję się ekstra to nie ma co marnować dnia. Jeszcze przyszła paczka z zawieszką do nosidła/wózka i wyczekiwany 3 tygodnie zegarek bambusowy for me więc poziom endorfin wzrósł :p

    Kasiarzynka lubi tę wiadomość

    Leon 3940g, 57cm, 10pkt, cc <3
    Urodzony dnia 23.02.2016r, o godzinie 5.40

    3jvzj44jk36zw5al.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry.

    Ja to sie Wam nie dziwie bo ki samej z domu nie chce się wychodzić, nawet śmieci wyrzucić :P a co dopiero jak trzeba ubrac dziecko i siebie i spakować caly majdan.

    Mnie dzisiaj w nocy obudził bol brzucha jak na @, ale gdzies po pól godziny przeszedł. Chyba teraz takie pobudki mogą zdarzać sie częściej. :/

    Marlena to dobrze ze na ktg nie wyszły skurcze. Jeszcze jest na nie czas :)

    Kasia a. Miałam jeszcze napisać. Ja tez mam wszystko poprane i poprasowane i jak na razie schowane z takie opakowania materiałowe, cos jak po kołdrze. Można tez takie kupic np. W pepco do przechowywania rzeczy. Ty miałabyś juz cześć zrobione, rzeczy by się nie kurzyły a i mniej miałabyś roboty później.

    Kasia k. U mnie nie bylo problemu z kupnem herbaty z liści malin. Mam poszla do pierwszego lepszego zielarskiego.

    Dorota no ciśnienie nieciekawe. Moze zadzwoń do teściowej to podskoczy :P taki żarcik. No ale kawa jest wręcz wskazana.

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia korzystaj jeszcze ile wlezie :) udanego spotkania

    margaret26 lubi tę wiadomość

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia narobilas mi checi na jakirs dobre ciacho :-) ale chyba pojde na spacer pozniej, kupie gotowca w paczce, jakis krem, upieke i przeloze tym kremem.

    Ada z tesciowa to ja tylko nadcisnienia sie dorobie wiec rozmowy z nia musze dozowac w baaardzo ograniczonych ilosciach :-D
    A ja calego majdanu ze soba nie biore jak jedziemy na zakupy albo idziemy na spacer. Biore tylko zatyczke do smoka i tetrowke bo reszta zimą i tak sie nie przyda.

    Gosia milego spotkania :-)

    margaret26 lubi tę wiadomość

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żadnych kaw i ciastek! Kurde, nie róbcie mi tego :( Jeeezu, jakbym zjadła...chociaż białą bułkę z dżemem...mmm. Ehh...

    No ale nic. Dzisiaj w sumie dzień dobrych wieści :) Na wizycie szyjka tak wysoko, że ledwo ją pani dr "trącała". Brzuch miękki. Dostaliśmy zielone światło na szkołę rodzenia :) W czwartek idziemy pierwszy raz. Jestem dumna z męża bo widać, że chce i jest żywo zainteresowany. Jutro jeszcze na USG zrobią mi USG spojenia łonowego, bo mówiłam o tych bólach, warto sprawdzić, czy nie rozłazi się za bardzo. Jutro też muszę zrobić kolejne EKG i zapisac się na konsultację kardiologiczną, bo to niedobrze, że już teraz mam takie kłopoty z oddychaniem. Od przyszłej środy zaczynamy już KTG bo łożysko faktycznie nie za piękne. Po każdym KTG wizyta u doktorki - dobrze, będę spokojniejsza :)
    Porozmawiałyśmy trochę o porodzie i lekarka wraca do pierwszej wersji - cesarki. Z powodu cukrzycy, ciśnienia i jeszcze jej sie przypomniało o moich zaburzeniach lękowych. Znów wysłała mnie do mojej psychiatry po zaświadczenie o wskazaniu do CC. Stwierdziła, że tak będzie lepiej dla mnie. Może tak, chociaż będę wiedziała na co sie szykować. Sprawa wygląda tak, że z taka szyjką akcja porodowa na pewno się nie rozkreci i tego mam się nie bać (mimo, że był ten epizod ze skurczami, szyjka, rozwarciem itd). Ale może się okazać, że np. cukrzyca nagle mega sie rozbuja, albo ciśnienie, albo łożysko wysiądzie. Albo mały jednak już się nie obkręci główką w dół. I w tych przypadkach urodzę wcześniej przez CC. Mówiła jeszcze, że jeśli uda się do 37 tc donosić to będzie można mnie połozyć, zeby wtedy monitorować wszystko jeszcze USG, żeby mnie personel poznał ;) i żeby mnie przygotować :)

    Mąż był dziś u promotora. I wszystko ma git :) Zostały mu obliczenia i jakaś kosmetyka. Nie wiem co znaczy, że zostały obliczenia i ile to może zająć. Ale wygląda dobrze :) Terminy obrony to jeden za tydzień, drugi 18.02 i potem kolejne będą wyznaczane. Ale pan promotor mówi "pisz pan, oddaj to w końcu i zajmij się rodziną"/ Zaczęłam sie nakręcać, że zrobimy ten pokoik :)

    Myślałam nad praniem, ale nie chciałam zaczynać bo jak uda się z remontem to sie wszysto pokurzy, zabrudzi. Chyba zeby faktycznie jakos szczelnie to popakować i schowac w nejgłębszy kąt.
    A co w Tomkowym pokoju? To co wszędzie w mieszkaniu ;) rozprowadzić do konca nową instalację, podwiesić sufit (ale w tym pokoju szybciej bo nie będzie punktowego oświetlenia tylko żyrandol), gładzie na scianach, pomalować i panele położyć.
    Moi rodzice zaoferowali, że jesli tylko michał zdąży to oni nam fundną ten remont :) <3
    Aaaa! Dostaliśmy zielone światło na <3 :D tzn moze pomarańczowe :p Z ginekologicznego punktu widzenia nic nie stoi na przeszkodzie. Ale powinnam mieć na uwadze swoje ciśnienie i sprawdzać, czy za bardzo nie skacze :) Czaicie to? Kocham się z M i nagle lece cisnienie zmierzyć ;) :D

    margaret26 lubi tę wiadomość

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia padlam po przeczytaniu ostataniego zdania :D Ale widocznie musicie spokojnie <3 :D
    Fajnie sie czyta pozytywne posty :) Super ze po wizycie wszystko dobrze i ze wiesz co z porodem. Pisałam kiedys ze jeszcze sie okaze ze przenosisz i gdyby nie cc to pewnie by tak bylo :)
    I ekstra ze Twoi rodzice dadza kase na remont pokoiku :) meeega oszczednosc dla Was :)

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiia czyli jednak wszystko układa sie tak jak powinno :) supeer :D będziesz miała teraz częstsze wizyty u lekarza a tym samym będziesz spokojniejsza. I chyba to cc to idealne rozwiązanie w twoimi przypadku.masz teraz czas zeby sie z tym oswoić

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pamiętacie jak pisałam Wam o znajomej co na poczatku ciąży krwawiła a chciała nadal biegać, a potem jak w ciąży byla na diecie żeby nie przytyć? No to wczoraj urodziła. Od poczatku ciąży wiedziałam ze będzie miała cc, bo sama mówiła ze nie będzie rodzic naturalnie bo nie chce. Ok, jej sprawa.
    Rano jej mąż dal wpis na Facebooku, ze są w szpitalu i "Rodzimy". Wieczorem dostałam informacje od jego szwagierki( a mojej dobrej koleżanki) że mala jest na świecie więc naturalnie pytam jak było, a tu okazuje się że cesarka jest Tajemnicą! WTF? I co teraz będzie wszystkim opowiadać ze urodziła naturalnie? Tylko po co? Jej mąż nawet swojej szwagierce próbował ściemniać ze mieli sale rodzinną do porodu!

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No w sumie układa, układa :) Oby wszystko poszło po naszej myśli :) Chyba z tego wszystkiego aż zupę ugotuję ;)

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ada, ale ta dziewczyna jest stuknięta! Naprawdę ma nierówno pod sufitem...nie rozumiem tego. Że przez CC rodzić to wstyd niby? Nie ogarniam. A jak maleństwo przy takim trybie życia matki? Wszystko dobrze?

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia ja tez nie rozumiem czego sie tu wstydzić. Jakas nienormalna! Ale na szczęście z dzieciątkiem wszystko dobrze. 3200g 58cm.

    nataliano lubi tę wiadomość

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ada mimo jej prowadzenia sie w ciazy to duze dziecko. Najwaznieksze ze z nim wszystko ok ale jej toku myslenia nadal nie kumam. Wczesniej kombinowala z dietami a teraz jaki sens w tym aby krecic jak rodzila? Przeciez cc nie jest gorsze od porodu sn... Nie czaje jej :-/


    A ja kuźwa bede miala niedlugo wizytacje... tesciowej! Tryskam entyzjazmem i radoscia na te okolicznosc.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2016, 15:53

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    długie :) i ciuszki 56 już za małe... ;)
    Dorota, w sam raz na Twoje ciśnienie ;) opowiedz jak było po :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2016, 15:54

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba ze chinska rozmiarowka ;-)

    Boze a taki spokojny wieczor mi sie szykowal. A cisnienie wyrownalam mocno herbatka i kawa ;-)
    Mala spi a ta jak wpadnie to obudzi mi ja bo babsztyl nie rozumie zeby byc cicho.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2016, 16:24

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a po cholere ona przychodzi w ogole? :)

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po 1 zeby mnie zdenerwowac
    Po 2 zeby mnie zirytowac
    Po 3 zeby mnie wkurwic :-D

    miszkaaa, margaret26, arien, czekolada, Kasiarzynka lubią tę wiadomość

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia. Moja koleżanka urodziła synka 60cm i spokojnie w rozmiarze 56 troche pochodził. Dziecko na poczatku jest podkurczone wiec ten rozmiar na długość nie ma takiego znaczenia.

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polazla pol godziny temu. Kupila malej grzechotke. Denerwuje mnie jej gadanie do Juli ale zagryzlam zęby i udawalam miłą dla meza bo to jednak jego matka ;-)

    arien lubi tę wiadomość

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorotko jestem z Ciebie dumna! teraz się zrelaksuj i odpocznij po wizycie.

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • margaret26 Autorytet
    Postów: 3035 9954

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwiatuszek, najważniejsze,że masz to za sobą ;)!
    Arien, cieszę się,że wszystko dobrze się układa :)
    Miszka, o w dupę. Co za Kobita. Dobrze,że dziecko zdrowe. Totalna głupota i nieodpowiedzialność :/

    Ja po spotkaniu pożałowałam,że w ogóle poszłam. Brzuch twardy i boli do teraz :/ Jedyny plus jest taki ,że wciągnęłam wielki kawał tortu bezowego, wypiłam latte i zjadłam pyszny obiad :)

    Teraz wypluskana,pachnąca czekam na mecz Naszych szczypiornistów. Melissa już uszykowana bo znając tych Naszych chłopaków znowu dostarczą mnóstwa emocji :)

    Miłego wieczoru Dziewczynki ;)

    Leon 3940g, 57cm, 10pkt, cc <3
    Urodzony dnia 23.02.2016r, o godzinie 5.40

    3jvzj44jk36zw5al.png
‹‹ 367 368 369 370 371 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ