Ciężarówki z grupy Starania o dziecko 2016/2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2017, 12:01
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
nick nieaktualnyNatka2 wrote:No jasne, ze tak, poza tym wiesz my mamy przerobiony salon na pokój dziecka w tej chwili, no to bez jaj. jak on sb to wyobraża? eh... no ale napisał ok... trochę prywatności no kurde... Jak już nie będzie tu naszych rzeczy, to mogę podjechać i pokazać komuś, ale nie teraz...
No nic, na razie mamy problem, gdzie teściów ulokować...
Ale fajnie, teraz was czeka duzo pracy ale jak bedziecie mieli ladnie duze mieszkanie, nowe meble
Jakie chcecie meble do salonu kupic? Masz upatrzone?
-
Mila ale duży ten wasz brzusio cudny zero tluszczyku hehe
Bujaczek tez fajny a wogole od kiedy wolno tam maluszka wkladac jak skończy miesiąc czy nawet wczesniej?Mila123 lubi tę wiadomość
Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
nick nieaktualny
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2017, 12:01
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
nick nieaktualny
-
Ten lezaczek jest od 0-18 kg pisze ze jest rowniez dla noworodkow. Sa rozne poziomy regulacji. Mysle ze na poczatku to i tak bedzie tylko lozeczko i nasze lozko ale dobrze ze juz mam ten bujaczek bo lubie noec pod kontrola wszystko a on byl na mojej liscie. Wczoraj maly tak dal mi popalic ze mnie cale wnetrznosci bolaly to nie byly przyjemne ruchy co chwile sie rozciagal wbijal mi nogi i rece i to tak ze wyraznie bylo przez brzuch widac maz tylko patrzac na brzuch pytal a co to teraz bylo a teraz co jakbym rentgen w oczach miala mowie do niego poloz reke zobaczysz jakie te ruchy sa mocne i wyobraz sobie co ja teraz czuje to jak polozyl to cisza ( czesto uspokajal sie jak kladl swoja reke na brzuchu) i tu nagle taki kop ze az sie zgielam a maz tak sie wystraszyl pozniej zaczelo sie szalentwo nawet na chwile nie przestawal a jego reka tylko w gore i w dol. A maz do ra juz wystarczy to takie dziwne myslalem ze to dla Ciebie przyjemne uczucie. No owszem milo jest czuc dziecko to cos pieknego ale pod koniec ciazy dziecko nie ma miejsca i kazdy ruch jest mocno wyczuwalny a co dopiero jak zaczyna sie taki maluch przeciagac i rozciagac mam wtedy wrazenie ze zaraz mi skora peknie i jest to bolesne i malo komfortowe. Ale jeszcze chwilka i niech sie rozciaga do woli... w lozeczku
Natka ciesze sie ze zalatwiliscie mieszkanie i ze na koniec ciazy befziesz miala spokoj
Zycze powodzenia na dzisiejszych wizytach i czekam na relacje
Ja mam jutro i jestem ciekawa ile przytyl ten moj wiercipieta
Ja narazie nie moge sobie wyobrazic jak ja mojego starszego synka zostawie na kilka dni jak ja za nim tesknie nawet jak w przedszkolu siedzi najchetniej to ciagle bym patrzyla co on robi... na weekend idzie do cioci zeby go zajela i szybko mu czas zlecial. Zobaczymy odlicza mi dni za ile ide so szpitala i wczoraj jak mi mowil ze za 3 dni ide to sie poplakal biedny dokumenty juz powypelnialam ( oczywiscie maz tylko pesel dopisze jak juz zarejestruje Marcelka) chcialam zeby mial gotowe i jak bede ww szpitalu to pozalatwia wszystko
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2017, 12:01
nana266, Mila123, onaa123, Lisa85 lubią tę wiadomość
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
Lisa85 wrote:Martynka ja nie mam pojęcia czy trzeba wpuszczać ludzi oglądających mieszkanie. Też musiałam porządnie posprzątać tu gdzie teraz mieszkamy. A kibel kupiłam nowy. My mamy spoko właściciela, więc teraz jak się będziemy wyprowadzać to tylko do naszego własnego mieszkania. Wkurza mnie jedynie sąsiad z dołu. Strasznie głośny stary dziad. Kazde jego słowo muszę słyszeć, nie wspomnę już o imprezach, które ostatnio urządza
To zależy jakie macie umowy i co w nich jest zawarte. Wiem, ze mówicie z perspektywy najemców, ale wiem jak jest z perspektywy właściciela. Pojechałam na tylu lokatorach, ze mam ciarki o każdym kolejnym dopóki go nie poznam. Nowym lokatorom nigdy nie kazałam sprzątać tylko jak sama nie dopilnowałam wyprowadzki to jechałam i wtedy sprzątałam dla nowych lokatorów żeby nie wchodzili na syf. Za te wszystkie lata tylko 2 trafiło mi się normalnych i na poziomie. Dlatego moje umowy ewaluowały z biegiem czasu i z każdą kolejną podpisaną było ciekawej o kolejne aneksy. Też mam 3 miesięczny okres wypowiedzenia w swoich umowach z lokatorami ponieważ ciężko czasem znaleźć na zamianę kolejną w miarę poskładaną osobę. Mam wymóg wpuszczenia na 5 min potencjalnego lokatora nowego i to ja z nim przyjeżdżam na miejsce. Raz miałam przestój 4msc na pustym przebiegu i utrzymywałam 2 domy naraz - było ciężko nam. A w umowach w większości ludzie mają 3 miesięczny okres wypowiedzenia w pracy więc ja zawsze mówię, ze jeśli zaczyna im się tłuc po głowie myśl o zmianie miejsca zatrudnienia to nie na 2 tyg przed wyprowadzką a dużo szybciej więc nadmienić mogą - ich to nic nie kosztuje a ja wiem, ze muszę podejść do biura nieruchomości. Poza tym ja odnawiam za każdym razem mieszkanie po poprzednim lokatorze (maluję ściany do stanu developerskiego, gipsuje dziury po obrazkach itd., myje okna, wieszam firanki). Także to zawsze zależy od tego sławnego powiedzenia, że - "punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia". Wredna nie jestem bo opóźniam czasem wpłaty jeśli ktoś uczciwie zadzwoni i powie, ze to kwestia tyg.,czy 2 tyg. Nie narzucam się. Szkody rozliczam przy oddawaniu depozytu na podstawie zdjęć sprzed i stanu przy opuszczeniu lokum. Nie mam pretensji o rysy na podłodze ani ściany, bo to jest efekt zwykłego użytkowania, pretensje mam kiedy widzę wyrwane zawiasy w kilku miejscach, potłuczone lustro i witraże, kafelki, zepsute sprzęty a zdarzało mi się.według OM
Aniołek (początek 6t.c.), 3 c.biochemiczne
cykle 28 - dniowe; 14 cs -
podobno wybór prze lekarza usg dopochwowego czy przez powłoki ma zależeć od warunków kobiety. Ja miałam napisane na prenatalnym - warunki ograniczone i miałam i przez powłoki i dopochwowo. Effy jak będziesz kupować poduszkę to wygodną a nie najtańszą. I nieużywaną. Podobno te używane są możliwe do czyszczenia w pralniach, ale kobiety w ciązy mają tyle infekcji, sypiają w samych majtkach często, śluz leje się w ciązy czasem w takich ilościach, ze przemaka odzież, więc ja bym miedzy nogi używanej nie włożyła mimo wszystko. Nawet po czyszczeniu. Jak nie przyda się Tobie to na pewno będzie fajna do karmienia i dla dziecka żeby nie turlało się na boki. Mi głównie służy do podkładania pod brzuch i między nogi jak leżę na boku..
Effy lubi tę wiadomość
według OM
Aniołek (początek 6t.c.), 3 c.biochemiczne
cykle 28 - dniowe; 14 cs -
Natka przyszly juz ciuszki? Duzo ich jest? Ile zaplacilas? Natka a dlugo mieszka i w obecnym mieszkaniu?
Nana daj znac jak po wizycie!!
Stella anq i reszta gdzie sie pidziewacie?
Karolina ????
A my jemy lody i to wszystko przez wiolenana266 lubi tę wiadomość
Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
Dziewczyny....chciałabym się w Wami podzielić moim problemem Bardzo trudno mi o tym pisać ale nie mam z kim o tym pogadać Nikt nie wie o ciąży....no z wyjątkiem jednej koleżanki ale ona nie zrozumie, ponieważ ma dobrze sytuowanych rodziców, zresztą sama znakomicie zarabia.
Zdecydowałam się na małżeństwo...już wtedy wiedziałam że mąż nie bardzo się do tego nadaje. Człowiekiem jest super, problem w tym że on nie bardzo rozumie na czym polega założenie rodziny. Fajnie jest jechać na wakacje, kochać się...ale małżeństwo to też obowiązki..wspólnota.
Mąż pochodzi z okolicy położonej nieopodal mojej. Jest bardzo przywiązany do rodziny - nie odciął pępowiny i niestety jego rodzina była i jest ważniejsza ode mnie - od żony. Po pracy zawsze tam jeździ na na obiad, robi tam coś, a do naszego domu wraca wieczorem - właściwie to na kolację i spanie. Przeszkadzało mi to...teraz w sumie się ciesze że tam jeździ na obiady, bo nie stać mnie teraz na codzienne zakupu spożywcze...
Pracowałam w firmie która na początku była moja, a teraz oficjalnie jest męża ale nadal ja ją prowadzę. Zarabiałam 1300 zł na rękę, więc nie wiele. Wiedziałam że mąż jeśli chodzi o małżeństwo nie bardzo się do tego nadaje. Tak samo do powiększenia rodziny. Nie zrozumcie mnie źle - ja nie żałuję że zaszłam w ciążę - dziecko nigdy nie jest pomyłką. Chodzi o to, że czuję że jestem samotną matką Mąż mnie zapewniał że jak zajdę w ciąże to wszystko się zmieni - przestanie spędzać tyle czasu u matki, pomoże finansowo...namówił mnie nawet na prywatne prowadzenie ciąży....problem w tym że nic się nie zmieniło. Teraz mnie zapewnia, że to się zmieni, jak dziecko się urodzi Nie wierzę w to....
Nie mam oszczędności. Jak można mieć oszczędności zarabiając 1300 zł na miesiąc? O tyle mam dobrze, że mieszkam z mamą więc rachunki płaci ona, a ja płacę tylko swoje rachunki osobiste - telewizję, internet itp.
Jeśli chodzi o wyposażenie domu - garnki, talerze, pościel itd wszystko płacę sama - mąż nie. Nie dlatego że nie chce dać - po prostu on czuje że jego dom jest tam gdzie jego matka i rozumie że inwestować trzeba w nasz dom. Ja go też o pieniądze nie proszę, bo uważam że sam się powinien do tego poczuwać. Na jedzenie też nie daje bo przecież jada u matki.
Z uwagi na intensywne wymioty i mdłości zrezygnowałam z pracy w lutym. Znalazłam dziewczynę na zastępstwo. Czyli moja pensja z lutego - 1300 zł idzie w kieszeń tej pracownicy. Ja nie mam nic. Na cały luty miałam 300 zł, które jakoś udało mi się przyoszczędzić w styczniu. Do zapłaty miałam kilka rachunków - jeden za 30 zł, drugi za 60 zł. Czyli zostało 210 zl. Na początku miesiąca byłam prywatnie u gina - wziął 100 zł. Zostało 210 zł.
Ponieważ ślub był stosunkowo nie dawno, brakuje nam sporo wyposażenia do domu np pościeli. Dwa razy kupiłam juz za własne pieniądze. Prosiłam męża teraz żeby kupić - czekałam 2 tyg i nic. Dopiero jak się na niego wydarłam i powiedziałam że mu oddam kasę to kupił. Kosztowała 130 zł - czyli zostało mi 80 zł. Między czasie coś na jedzenie....dziś mam 30 zl. Oddawałam dziś mężowi te 130 zł za pościel - mówił że nie chce, że teraz on kupuje. No to ja że ok, ale jutro idę go gina i trzeba mi 100 zł. Ostatnio ja płaciłam, więc poprosiłam żeby teraz on zapłacić. No to on do mnie że masz - i pokazuje mi te 130 zł za pościel. Na to ja że aha. Czyli znów wyszło na to że za pościel zapłaciłam ja. Do końca miesiąca, na jedzenie zostało mi 30 zł Dziewczyny tyle ile ja się naryczałam w tym miesiącu to głowa mała
Nie chce żebyście źle oceniały męża - to dobry człowiek, tylko on totalnie nie rozumie na czym polega małżeństwo. Czuję się strasznie samotna ....sama. W marcu musze wrócić do pracy bo za co będę żyć?
Kocham męża ale chyba wolałabym się rozwieść. Miałabym z tytułu samotnej matki więcej pomocy niż z pomocy męża w takim małżeństwie.
On w ogóle nie widzi moich potrzeb. Powinien sam wiedzieć, wie ile zarabiam - że skoro nie pracuję w tym miesiącu to nie stać mnie na lekarzy, jedzenie...nie chce się ciągle upominać o pieniądze, bo też mam swoją godność. Co ja mam zrobić? Myślałam że będziemy fajną rodzinką a wychodzi na to, ze mogę liczyć tylko na siebie
Kochane to nie moje laski na wrzesniówkach ale mnie telepneło normalnie...zajebałabym dziada -
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2017, 12:01
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2017, 12:01
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
nick nieaktualny
-
Matko Viola czytam i zastanawiam sie o co tu chodzi przeciez to nie moze byc Twoja sytuacja bo troszke o sobie wiemy i wiele rzeczy sie nie zgadza. No wiecie co ja bym sie rozwiodla kobieta odzyje dzieci nie beda chowane w znieczulicy i nie wezma tego okropnego przykladu z ojca to jest jakas masakra bardzo jej wspolczuje podejmowania takiej decyzji w tym czasie ale lepiej jej bedzie bez tego buraka niech zyje z mamusia a ona przynajmniej nie bedac z nim nie bedzie o nim myslala zajmie sie wreszcie soba i dziecmi. Bardzo wspolczuje
-
nick nieaktualny