Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
No pewnie... Przecież jak przekroczymy troszkę normę w ten dzień to nic się nie stanie. Nie zrobimy krzywdy dzidziusiowi ani sobie. To cukru ciągle na wysokim poziomie są problematyczne.
Ciężko będzie przetrwać te święta 😭 ciasta ,ciasteczka ( chociaż nie jestem fanem słodkiego) będziemy mogły tylko powąchać 🤣 -
Dzień dobry, u mnie hit.
Wieczór wyglądał następująco:
O 19. 30 Żurek z jajkiem plus kromka chleba (słonecznikowy Lidl) . Po tej kolacji cukier 106
O 21:00 kubek kakao. Godzinę po kakao cukier 110
O 23 poszłam spać
Budzę się o 2.15 zlana potem i głodna jak wilk, znierzylam i cukier 94, także wbrew temu co myślałam jednak potrafi mi spadać po kolacji 😮 ( wcześniej sporadycznie jak w nocy mierzyłam to było ponad 100 kolo 3-4:30).
Prze to że byłam taka głodna nie umiałam zasnąć, więc zjadłam dosłownie pół kromeczki chleba słonecznikowego, dwa plastry szynki drobiowej i plaster sera żółtego
I rano o 7 cukier 89, najniższy jaki miałam odkąd mam glukometr :o
Umie to ktoś wyjaśnić ? Bo ja już zgłupiałam. Czy jednak powinnam taką mini kanapeczkę jeść przed samym snem ?Starania od 06.2022
👩🏼 32
Niedoczynnosc tarczycy, hiperprolaktynemia
Prawidłowe owulacje
AMH 2,20
Sono HSG ok
💊 letrox, dostinex, fertistim, magnez, omega 3, wiesiołek
👨🏻 32
Morfologia 1%, reszta zmienna ale w miarę ok.
Brak żylaków, hormony ok, posiew ok, fragmentacja ok
💊 supramen, maca, wit C, omega 3
Kwiecien 2024 1 IUI 😭
Maj 2024 2 IUI 🥳🙏🏻
-
Witam się z samego rana w ten pochmurny dzień. U mnie rano 96. O 22 zjadłam kromeczke chleba razowego z szynką i maselkiem. Niestety mi nie pomogło i cukier dalej powyżej 90. Nie mam pojęcia na jakiej zasadzie to wszystko działa ... Ogarniam cukry po posiłkach ,a nad tymi z rana nie mam kontroli. jak miałam cukrzycę pierwszy raz to nie miałam z tym problemu bo cukry na poziomie 76-85 z rana , a teraz już wykraczają ponad normę. Jakie macie glukometry? Ja mam nowy i stary i ten nowy pokazuje wyższe parametry i to nawet o o 20. Jak tu wierzyć tym badaniom 🙈
-
bluebell wrote:Dzień dobry, u mnie hit.
Wieczór wyglądał następująco:
O 19. 30 Żurek z jajkiem plus kromka chleba (słonecznikowy Lidl) . Po tej kolacji cukier 106
O 21:00 kubek kakao. Godzinę po kakao cukier 110
O 23 poszłam spać
Budzę się o 2.15 zlana potem i głodna jak wilk, znierzylam i cukier 94, także wbrew temu co myślałam jednak potrafi mi spadać po kolacji 😮 ( wcześniej sporadycznie jak w nocy mierzyłam to było ponad 100 kolo 3-4:30).
Prze to że byłam taka głodna nie umiałam zasnąć, więc zjadłam dosłownie pół kromeczki chleba słonecznikowego, dwa plastry szynki drobiowej i plaster sera żółtego
I rano o 7 cukier 89, najniższy jaki miałam odkąd mam glukometr :o
Umie to ktoś wyjaśnić ? Bo ja już zgłupiałam. Czy jednak powinnam taką mini kanapeczkę jeść przed samym snem ?le_bonheur, bluebell lubią tę wiadomość
-
Karcia33 wrote:Widzę Kropeleczka, że mamy podobnie z cukrami na czczo.. U mnie po posiłkach też nigdy nie ma problemu, zero przekroczeń. Ja mam glukometr Countour Plus one
No to ja mam teraz accu check , a poprzedni miałam countour i ten zdecydowanie pokazuje niższe wartości 🙈
Mi kanapeczka nie pomogła przed snem 😕 -
nick nieaktualnybluebell wrote:Dzień dobry, u mnie hit.
Wieczór wyglądał następująco:
O 19. 30 Żurek z jajkiem plus kromka chleba (słonecznikowy Lidl) . Po tej kolacji cukier 106
O 21:00 kubek kakao. Godzinę po kakao cukier 110
O 23 poszłam spać
Budzę się o 2.15 zlana potem i głodna jak wilk, znierzylam i cukier 94, także wbrew temu co myślałam jednak potrafi mi spadać po kolacji 😮 ( wcześniej sporadycznie jak w nocy mierzyłam to było ponad 100 kolo 3-4:30).
Prze to że byłam taka głodna nie umiałam zasnąć, więc zjadłam dosłownie pół kromeczki chleba słonecznikowego, dwa plastry szynki drobiowej i plaster sera żółtego
I rano o 7 cukier 89, najniższy jaki miałam odkąd mam glukometr :o
Umie to ktoś wyjaśnić ? Bo ja już zgłupiałam. Czy jednak powinnam taką mini kanapeczkę jeść przed samym snem ?
Cześć, też walczę z cukrzycą
I tak, przed samym snem trzeba coś zjeść żeby cukier był stabilny rano. Ja mam zalecenia od dietetyka żeby właśnie około 22 jeść ostatnią przekąskę np. jedną kanapkę ale bez nabiału i owoców.
-
bluebell wrote:Dzień dobry, u mnie hit.
Wieczór wyglądał następująco:
O 19. 30 Żurek z jajkiem plus kromka chleba (słonecznikowy Lidl) . Po tej kolacji cukier 106
O 21:00 kubek kakao. Godzinę po kakao cukier 110
O 23 poszłam spać
Budzę się o 2.15 zlana potem i głodna jak wilk, znierzylam i cukier 94, także wbrew temu co myślałam jednak potrafi mi spadać po kolacji 😮 ( wcześniej sporadycznie jak w nocy mierzyłam to było ponad 100 kolo 3-4:30).
Prze to że byłam taka głodna nie umiałam zasnąć, więc zjadłam dosłownie pół kromeczki chleba słonecznikowego, dwa plastry szynki drobiowej i plaster sera żółtego
I rano o 7 cukier 89, najniższy jaki miałam odkąd mam glukometr :o
Umie to ktoś wyjaśnić ? Bo ja już zgłupiałam. Czy jednak powinnam taką mini kanapeczkę jeść przed samym snem ?
U mnie bardzo duże znaczenie ma piłowanie godzin
Śniadanie max 8,30
2 śniadanie 11
Obiad 13.30
Podwieczorek 16.30
Kolacja 19
Druga kolacja 21.30
Isnulina 22 i spanie
Jeśli coś przestawię rano już cukier świruje
No i to co jem przez cały dzień też ma znaczenie zauważyłam
Aaa i owoce max do 17 i w całym dniu max owoców to 150g
To są ogólnie moje zalecenia z szpitala które dostałam .
Jeśli zdjalsas coś w nocy to wydaje mi się że przez to miałaś rano niski bo nie było zachowane 8-10 godzin między posiłkami wydaje mi się że to też nie za dobrze
Ostatnio ogólnie jak byłam w poradni to nawet kazali mi więcej jeść na noc bo mi spadało do 80 .
W szpitalu kazali na ostatnią kolację nam jeść kanapkę normalną z warzywem szybka i serem i zawsze był też do tego jogurt albo sok pomidorowyWiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2024, 09:41
-
🌸 bluebell, pamiętaj, że cukier na czczo to cukier po min. 8h przerwy od posiłków. Dlatego właśnie jest ten ostatni mały posiłek, żeby nie było takich sytuacji, że budzisz się w nocy głodna jak wilk. Ta dieta jest bardzo rygorystyczna i nawet najmniejsze odstępstwa potrafią pokrzyżować wyniki nawet na kilka dni wprzód.
🌸 kropeleczka, glukometr działa dobrze przez jakiś rok, później się rozkalibrowuje, także jeżeli ten starszy ma ponad rok to myślę, że nie powinnaś go używać, a tym bardziej się nim wzorować. Ja mam glukometr Contour One Plus, miałam też sensor przez 14 dni i wyniki bardzo często były bardzo zbliżone, także ufam temu glukometrowi.
🌸 Ssue, dokładnie - godziny to też klucz. Także staram się ich pilnować i widzę, że to się opłaca. No i też masz rację, że wszystko, co jemy w ciągu dnia też ma znaczenie. Pamiętajmy, że często źle zbilansowany posiłek wyrzuca cukier albo przed 1h albo po 2h czy nawet po 3h. U mnie, jeżeli zdarzy się, że zjem coś mniej zdrowego to później odbija się to na dalszych cukrach w ciągu dnia, a nawet przez kilka kolejnych dni, także niestety - trzeba bardzo uważać. Co do owoców to u mnie do 200 g owoców przechodzi, też oczywiście zależy jakich i w jakim stadium dojrzałości - ja staram się kupować twarde gruszki, jabłka, nie jem w ogóle bananów.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2024, 10:11
-
To spróbuję dziś zjeść tę kanapeczkę o 23 (mierzę o 7-7:30) i zobaczymy
le_bonheur lubi tę wiadomość
Starania od 06.2022
👩🏼 32
Niedoczynnosc tarczycy, hiperprolaktynemia
Prawidłowe owulacje
AMH 2,20
Sono HSG ok
💊 letrox, dostinex, fertistim, magnez, omega 3, wiesiołek
👨🏻 32
Morfologia 1%, reszta zmienna ale w miarę ok.
Brak żylaków, hormony ok, posiew ok, fragmentacja ok
💊 supramen, maca, wit C, omega 3
Kwiecien 2024 1 IUI 😭
Maj 2024 2 IUI 🥳🙏🏻
-
Karcia33 wrote:Co jecie na śniadania i kolacje oprócz kanapek? Wszędzie gdzie szukam inspiracji w przykładowych jadłospisach to same kanapki, tylko dodatki się zmieniają.
Ja akurat mam smaki na śledzie . Śledzik na raz, śledzie w occie, sardynki, makrele -nie podnoszą mi cukru w ogóle . Często robię więcej obiadu i zostawiam na kolacje . Mogę naprawdę zjeść dużo łososia smażonego lub pieczonego bez panierki ! Z połowa woreczka kaszy gryczanej (można ją wymieszać z podsmażonymi pieczarkami z cebulą mniam 😋) do tego surówka z tartej marchewki i kapusty kiszonej lub ogórki kiszone. Dzisiaj robię pieczone udka (mogę jeść i jeść) do tego cukinia i papryki pieczone w piekarniku lub warzywa na patelnię np. Po chińsku ☺️ i tego robię więcej i mam od razu na kolację . Gulasz czy polędwice duszę też ok. Ja muszę całkowicie rezygnować z ziemniaków, makaronów i ryżu i jest ok. Wczoraj pozwoliłam sobie na tortille z KFC i skoczyło do 150 i dość długo tak trzymało. Zrobiłam to świadomie ale chyba czasem trzeba (2 tyg miałam cukru super ) .
Poproszę dziewczyny też jakieś przepisy jak macie coś dobrego 😙 -
Ania40 wrote:Ja akurat mam smaki na śledzie . Śledzik na raz, śledzie w occie, sardynki, makrele -nie podnoszą mi cukru w ogóle . Często robię więcej obiadu i zostawiam na kolacje . Mogę naprawdę zjeść dużo łososia smażonego lub pieczonego bez panierki ! Z połowa woreczka kaszy gryczanej (można ją wymieszać z podsmażonymi pieczarkami z cebulą mniam 😋) do tego surówka z tartej marchewki i kapusty kiszonej lub ogórki kiszone. Dzisiaj robię pieczone udka (mogę jeść i jeść) do tego cukinia i papryki pieczone w piekarniku lub warzywa na patelnię np. Po chińsku ☺️ i tego robię więcej i mam od razu na kolację . Gulasz czy polędwice duszę też ok. Ja muszę całkowicie rezygnować z ziemniaków, makaronów i ryżu i jest ok. Wczoraj pozwoliłam sobie na tortille z KFC i skoczyło do 150 i dość długo tak trzymało. Zrobiłam to świadomie ale chyba czasem trzeba (2 tyg miałam cukru super ) .
Poproszę dziewczyny też jakieś przepisy jak macie coś dobrego 😙
Czytałam kilka opinii, że Mcwrap nie podniósł cukru 🤭 może się kiedyś skuszę w chwili kryzysu.
Akurat oglądam szkolenie z żywienia w cukrzycy ciążowej, które zorganizowała moja poradnia. Trochę mnie pani uspokoiła, że jak mamy jakas chwilę, gdzie troszkę czymś zgrzeszymy to się nie przejmować, ale żeby to było raz na jakiś czas, np raz na kilka tygodni. Jesteśmy tylko ludźmi i jeśli na jakiejś uroczystości zjemy kawałek ciasta to tylko ważne, by zrobić to od razu po posiłku, a potem wybrać się na spacer. -
🍫 Ja na śniadanie nigdy nie jem kanapek, bo u mnie więcej niż 30 g chleba niestety wybija cukier od razu, także nie najadłabym się w ogóle. 🤣 U mnie na śniadanie najczęściej wchodzą jajka - gotowane lub sadzone (dobrze ścięte), często też w formie szakszuki. Niestety zwykła jajecznica jakoś wybija mi cukier, może dlatego, że taka pomemłana i rozbrobniona - nie wiem. Do tego multum warzyw (sałata, pomidory, ogórki), często także awokado i kromka (30 g) chleba żytniego.
Sporadycznie owsianka, ale u mnie max to 20g suchych płatków owsianych + 15 g nasion chia zalanych gorącą wodą. Do tego pół łyżeczki masła orzechowego i jakieś orzechy lub dżem słodzony ksylitolem albo dżem 100% czarna porzeczka z chia od Lewandowskiej - aczkolwiek to śniadanie średnio mnie syci.
🍫 Na drugie śniadanie często jem 125 g twarożku półtłustego z jogurtem i ksylitolem i do tego zagryzam twardą gruszkę albo jabłko.
🍫 Na obiad bardzo różnie - świetnie wchodzą mi ryby, ale mięso wieprzowe i drobiowe także. Myślę, że mięso samo w sobie nikomu nie podbija za bardzo cukru. Jeżeli chodzi o makaron to u mnie tylko pełnoziarnisty i tak do 100g max. Kasze jęczmienna, jaglana, gryczana, pęczak - max 120 g i to też zależy od dnia jak organizm potraktuje. 😅 Wczoraj np. miałam na obiad leczo (pomidory krojone w puszce, przecier pomidorowy, kiełbasa z kurczaka, cebula, cukinia, papryka zielona) i do tego 85 g makaronu pełnoziarnistego. Najadłam się przeokropnie, a cukier 1h po obiedzie 118 i czułam się świetnie. Mała też radośnie tańcowała później w brzuchu, więc chyba także smakowało.
🍫 Kolacja to u mnie bardzo często zmniejszona o połowę porcja obiadu.
🍫 Przekąski to w 90% albo owoc (twarde gruszki, jabłka, pomarańcze), albo kanapka z chlebem żytnim, chudą wędliną, serem żółtym i warzywem (pomidor, ogórek, buraczki). Czasami pozwalam sobie także na śledzie - super mi wchodzą, tak samo jak dla Ania40. Aczkolwiek najbardziej lubię takie z sosami (koperkowy, śmietankowy, musztardowy, tatarski), a one nie są zbyt zdrowe, więc pozwalam sobie na nie naprawdę sporadycznie.
🍫 U mnie McWrap nie podnosi cukru - sprawdzone podczas noszenia sensora, aczkolwiek w czasie tej ciąży jadłam może z 3 razy - właśnie w momentach, gdy mam duży kryzys i łaknę czegoś mniej zdrowego. Jutro jadę spróbować Drwala Chrzanowego - wyrodna matka, ale mam nadzieję, że cukier nie wyskoczy w kosmos... 🙊
🍫 Co do Wigilii - planuję być ostrożna, ale absolutnie nie będę gotować pod siebie ani wymagać, by ktoś przygotował coś pode mnie. Będę jadła tak samo jak wszyscy, tylko zapewne w dużo mniejszych porcjach. Podejrzewam, że i tak bardzo zmniejszył mi się żołądek, bo mała rośnie jak na drożdżach, a u mnie waga w miejscu, więc i tak nie pochłonę takich ilości jak we wcześniejszych latach. 🤣 A po kolacji wyskoczę na spacerek. ☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2024, 13:10
Ania40 lubi tę wiadomość
-
Też w wigilię będę świrować , zresztą zostało już tak mało czasu termin na 15stycznia . Ja ostatnio schudłam 2kg ale mała rośnie więc wszystko dobrze . 4 grudnia mam kolejne wakacje w szpitalu na kontrolę mam nadzieję że tym razem nie będę dłużej niż 4 dni
-
le_bonheur wrote:🍫 Ja na śniadanie nigdy nie jem kanapek, bo u mnie więcej niż 30 g chleba niestety wybija cukier od razu, także nie najadłabym się w ogóle. 🤣 U mnie na śniadanie najczęściej wchodzą jajka - gotowane lub sadzone (dobrze ścięte), często też w formie szakszuki. Niestety zwykła jajecznica jakoś wybija mi cukier, może dlatego, że taka pomemłana i rozbrobniona - nie wiem. Do tego multum warzyw (sałata, pomidory, ogórki), często także awokado i kromka (30 g) chleba żytniego.
Sporadycznie owsianka, ale u mnie max to 20g suchych płatków owsianych + 15 g nasion chia zalanych gorącą wodą. Do tego pół łyżeczki masła orzechowego i jakieś orzechy lub dżem słodzony ksylitolem albo dżem 100% czarna porzeczka z chia od Lewandowskiej - aczkolwiek to śniadanie średnio mnie syci.
🍫 Na drugie śniadanie często jem 125 g twarożku półtłustego z jogurtem i ksylitolem i do tego zagryzam twardą gruszkę albo jabłko.
🍫 Na obiad bardzo różnie - świetnie wchodzą mi ryby, ale mięso wieprzowe i drobiowe także. Myślę, że mięso samo w sobie nikomu nie podbija za bardzo cukru. Jeżeli chodzi o makaron to u mnie tylko pełnoziarnisty i tak do 100g max. Kasze jęczmienna, jaglana, gryczana, pęczak - max 120 g i to też zależy od dnia jak organizm potraktuje. 😅 Wczoraj np. miałam na obiad leczo (pomidory krojone w puszce, przecier pomidorowy, kiełbasa z kurczaka, cebula, cukinia, papryka zielona) i do tego 85 g makaronu pełnoziarnistego. Najadłam się przeokropnie, a cukier 1h po obiedzie 118 i czułam się świetnie. Mała też radośnie tańcowała później w brzuchu, więc chyba także smakowało.
🍫 Kolacja to u mnie bardzo często zmniejszona o połowę porcja obiadu.
🍫 Przekąski to w 90% albo owoc (twarde gruszki, jabłka, pomarańcze), albo kanapka z chlebem żytnim, chudą wędliną, serem żółtym i warzywem (pomidor, ogórek, buraczki). Czasami pozwalam sobie także na śledzie - super mi wchodzą, tak samo jak dla Ania40. Aczkolwiek najbardziej lubię takie z sosami (koperkowy, śmietankowy, musztardowy, tatarski), a one nie są zbyt zdrowe, więc pozwalam sobie na nie naprawdę sporadycznie.
🍫 U mnie McWrap nie podnosi cukru - sprawdzone podczas noszenia sensora, aczkolwiek w czasie tej ciąży jadłam może z 3 razy - właśnie w momentach, gdy mam duży kryzys i łaknę czegoś mniej zdrowego. Jutro jadę spróbować Drwala Chrzanowego - wyrodna matka, ale mam nadzieję, że cukier nie wyskoczy w kosmos... 🙊
🍫 Co do Wigilii - planuję być ostrożna, ale absolutnie nie będę gotować pod siebie ani wymagać, by ktoś przygotował coś pode mnie. Będę jadła tak samo jak wszyscy, tylko zapewne w dużo mniejszych porcjach. Podejrzewam, że i tak bardzo zmniejszył mi się żołądek, bo mała rośnie jak na drożdżach, a u mnie waga w miejscu, więc i tak nie pochłonę takich ilości jak we wcześniejszych latach. 🤣 A po kolacji wyskoczę na spacerek. ☺️
Daj znać jak po drwalu bo też mnie kusile_bonheur, Ania40 lubią tę wiadomość
Starania od 06.2022
👩🏼 32
Niedoczynnosc tarczycy, hiperprolaktynemia
Prawidłowe owulacje
AMH 2,20
Sono HSG ok
💊 letrox, dostinex, fertistim, magnez, omega 3, wiesiołek
👨🏻 32
Morfologia 1%, reszta zmienna ale w miarę ok.
Brak żylaków, hormony ok, posiew ok, fragmentacja ok
💊 supramen, maca, wit C, omega 3
Kwiecien 2024 1 IUI 😭
Maj 2024 2 IUI 🥳🙏🏻
-
nick nieaktualny
-
Ssue wrote:Też w wigilię będę świrować , zresztą zostało już tak mało czasu termin na 15stycznia . Ja ostatnio schudłam 2kg ale mała rośnie więc wszystko dobrze . 4 grudnia mam kolejne wakacje w szpitalu na kontrolę mam nadzieję że tym razem nie będę dłużej niż 4 dni