Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Hm... To ciekawe. Może za dużo tłuszczy?
U mnie nawet za tłusty rosół ostatnio wywalił cukier, bo zrobiliśmy na innym mięsie i rzeczywiście wyszedł baaardzo tłusty. -
le_bonheur wrote:Hm... To ciekawe. Może za dużo tłuszczy?
U mnie nawet za tłusty rosół ostatnio wywalił cukier, bo zrobiliśmy na innym mięsie i rzeczywiście wyszedł baaardzo tłusty.
O dziwo te 3 kanapeczki rano tak wywaliły cukier, teraz byłam na 2 Wigiliach, no jestem mega objedzona aczkolwiek jadłam z głową, i cukier 120, i bądź tu mądry😳bluebell lubi tę wiadomość
-
U mnie też po wigiii ładnie, ale się nie przejadłam, troszkę barszczu, dużo kapusty i ryby i odrobina chleba Ig : DStarania od 06.2022
👩🏼 32
Niedoczynnosc tarczycy, hiperprolaktynemia
Prawidłowe owulacje
AMH 2,20
Sono HSG ok
💊 letrox, dostinex, fertistim, magnez, omega 3, wiesiołek
👨🏻 32
Morfologia 1%, reszta zmienna ale w miarę ok.
Brak żylaków, hormony ok, posiew ok, fragmentacja ok
💊 supramen, maca, wit C, omega 3
Kwiecien 2024 1 IUI 😭
Maj 2024 2 IUI 🥳🙏🏻
-
U mnie po wigilii 149, ale zjadłam dwa pierogi i pasztecika takiego małego do barszczu, więc i tak jestem w szoku, że tylko tyle. Ogólnie zjadłam niewiele, bo jednak przy tej diecie żołądek się przyzwyczaja do mniejszych porcji, ale nie jestem rozczarowana. Czuję się dobrze i usatysfakcjonowana - pierogi zjedzone, to najważniejsze.
bluebell, Paulina1106 lubią tę wiadomość
-
Hej. Ja też już po wigilii , cukier 140 🙈 na granicy 😉 nie powiem podjadłam jak szalona. Dwa uszka z barszczem , rybka smażona , ziemniaczki , kapusta , troszkę farszu ( ryż) z gołąbków , kilka łyżek barszczu białego . Pierogów się nie odważyłam spróbować. I tak podejrzewam ,że te uszka zrobiły robotę ,że ten cukier dość wysoki. Ja nie mogę wiele nic mącznego bo wtedy strasznie długo się trzyma mi ten cukier. Ale faktycznie zjadlam troszkę i już byłam syta. Masz rację ,że zolądek juz przyzwyczajony do mniejszych porcji.
le_bonheur, Paulina1106 lubią tę wiadomość
-
Jak tam święta mijają? U mnie o dziwo te świąteczne dni lepsze cukry niż normalnie
Jedynie na czczo cały czas ponad 100, eksperymentowałam dziś z dłuższą przerwą nocną od jedzenia i chyba jeszcze gorzej, dziś 107… wracam do skyra przed snem i zwiększam insulinę w poniedziałek mam diabetologa, już się boję co powie jak zobaczy, że ani razu w normie nie miałamStarania od 06.2022
👩🏼 32
Niedoczynnosc tarczycy, hiperprolaktynemia
Prawidłowe owulacje
AMH 2,20
Sono HSG ok
💊 letrox, dostinex, fertistim, magnez, omega 3, wiesiołek
👨🏻 32
Morfologia 1%, reszta zmienna ale w miarę ok.
Brak żylaków, hormony ok, posiew ok, fragmentacja ok
💊 supramen, maca, wit C, omega 3
Kwiecien 2024 1 IUI 😭
Maj 2024 2 IUI 🥳🙏🏻
-
Ja już mam dość... dzisiaj na czczo 99 i wiem, że tak się nie powinno robić, ale zmierzyłam jeszcze raz z innego palca, różnica 30 sekund, wynik 88 😭 Jak to interpretować? Ja wiem, że się nie robi tylu pomiarów i liczy się ten pierwszy, ale tak mnie naszło, że przecież jakbym zmierzyła z tego innego palca to by mi wyszedł taki piękny cukier, a tak to takie przekroczenie... I bądź tu mądry
-
Kiki12 wrote:Ja już mam dość... dzisiaj na czczo 99 i wiem, że tak się nie powinno robić, ale zmierzyłam jeszcze raz z innego palca, różnica 30 sekund, wynik 88 😭 Jak to interpretować? Ja wiem, że się nie robi tylu pomiarów i liczy się ten pierwszy, ale tak mnie naszło, że przecież jakbym zmierzyła z tego innego palca to by mi wyszedł taki piękny cukier, a tak to takie przekroczenie... I bądź tu mądry
Niby glukometr głupieje przy takich pomiarach jeden po drugimStarania od 06.2022
👩🏼 32
Niedoczynnosc tarczycy, hiperprolaktynemia
Prawidłowe owulacje
AMH 2,20
Sono HSG ok
💊 letrox, dostinex, fertistim, magnez, omega 3, wiesiołek
👨🏻 32
Morfologia 1%, reszta zmienna ale w miarę ok.
Brak żylaków, hormony ok, posiew ok, fragmentacja ok
💊 supramen, maca, wit C, omega 3
Kwiecien 2024 1 IUI 😭
Maj 2024 2 IUI 🥳🙏🏻
-
O to nie wiedziałam
Dzisiaj po śniadaniu też masakra, skoczyło jak nigdy, a zjadłam jajko z chlebem i ogórkiem - 180 Zawsze po takim śniadaniu około 115 było
Ale wiem, że to wina chleba, bo był zytni, ale inny niż zwykle i chyba oszukany...
Jedyne co to zawsze jak mi skoczy cukier to spada bardzo szybko (zwykle 5 minut, bo mam też sensor). Czy to jakieś pocieszenie, że się nie utrzymuje pare godzin czy to obojętne, bo skok to skok? Bo czytałam o przypadkach, że cukier nie chce się zbić przez długi czas, ja na razie na samej diecie, ale niedługo mam wizytę u diabetologa...
-
Kiki12 wrote:O to nie wiedziałam
Dzisiaj po śniadaniu też masakra, skoczyło jak nigdy, a zjadłam jajko z chlebem i ogórkiem - 180 Zawsze po takim śniadaniu około 115 było
Ale wiem, że to wina chleba, bo był zytni, ale inny niż zwykle i chyba oszukany...
Jedyne co to zawsze jak mi skoczy cukier to spada bardzo szybko (zwykle 5 minut, bo mam też sensor). Czy to jakieś pocieszenie, że się nie utrzymuje pare godzin czy to obojętne, bo skok to skok? Bo czytałam o przypadkach, że cukier nie chce się zbić przez długi czas, ja na razie na samej diecie, ale niedługo mam wizytę u diabetologa...
Ciekawe co Ci diabetolog powie, mi też skacze ale wraca dość szybko do normy
U mnie też w święta lepiej niż na codzień.
No ale też dziękuję le_bonheur za motywację bo żywię się głównie warzywami i te cukry nie szaleją tak bardzo:) -