X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Cukrzyca typu 1 a ciąża
Odpowiedz

Cukrzyca typu 1 a ciąża

Oceń ten wątek:
  • anjali Debiutantka
    Postów: 7 1

    Wysłany: 20 września 2017, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokladnie :( ja jestem tym wszystkim przerażona, no ale cóż zrobić. Trzeba mieć tylko nadzieje, że wszystko bedzie dobrze i pilnować sie dalej.

    boduszka lubi tę wiadomość

  • boduszka Ekspertka
    Postów: 166 221

    Wysłany: 20 września 2017, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Otóż to. A chodzicie do "zwykłego" ginekologa czy takiego, który zajmuje się kobietkami z cukrzyca?

    Cukrzyca t1, niedoczynność tarczycy,
    l22ndf9hr2tr2g4j.png
  • anjali Debiutantka
    Postów: 7 1

    Wysłany: 20 września 2017, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja narazie do zwykłego, ale ostatnio jak byłam u mojego to stwierdził, ze przydałoby sie mnie gdzies skierować... A Ty?

  • Ilona92 Autorytet
    Postów: 1725 1660

    Wysłany: 20 września 2017, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miewam tez spadki, wiec czasami mam niezła karuzele w ciagu doby. Generalnie jest ok, ale tez mnie potrafi wywalić do 250, ale ledwo po godzinie i spada. Jestem wrażliwa na razie(tfu tfu) na i suline. Moja doktor powiedziała, ze najważniejszy jest obraz z całego dnia, a nie tylko poszczególnych chwil. Taka jest nasza choroba. Jesli dbamy o siebie wszystko bedzie dobrze. Badany cukier, bierzemy insulinę. Nic wiecej nie zdziałamy. Co do gin jest to gin-endo plus oddzielnie diabetolog. Ja dopiero jutro zaczne II trymestr.

    qb3cj48ah5hohfgu.png
    klz9krhmxrpn9h80.png
  • Didi_85 Autorytet
    Postów: 367 405

    Wysłany: 20 września 2017, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chodze do "normalnego"gina,ktory ma dobry sprzet i certyfikat do przeprowadzania badan prenatalnych

    bl9cj44ju5b5nnuu.png
  • boduszka Ekspertka
    Postów: 166 221

    Wysłany: 20 września 2017, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja poszłam do "zwykłego" i sam stwierdził ze musiałabym pójść do takiego od cukrzyków. Moja Pani diabetolog również mi tak poradziła. Jestem już zapisana na 9 października na Polną w Poznaniu. Ocenie wtedy czy rzeczywiście ta opieka będzie lepsza czy może nie będzie różnicy i będę chodziła do swojego diabetologa i ginekologa. Nie ukrywam ze do Poznania mam kawałek.. :)
    Średnia z całego dnia jest zadowalająca wiec nie będę już tak panikować jak dzisiaj. pocieszylyscie mnie :)

    Cukrzyca t1, niedoczynność tarczycy,
    l22ndf9hr2tr2g4j.png
  • Klaudiia87 Ekspertka
    Postów: 174 133

    Wysłany: 20 września 2017, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam. Ja na cukrzycę typu I choruje od 20 lat, mam dwoje zdrowych dzieci i obecnie jestem w 7 tygodniu trzeciej ciąży. Bedzie dobrze dziewczyny zobaczcie ;-)

    Didi_85 lubi tę wiadomość

    p19ucsqvnm5skatr.png
  • Klaudiia87 Ekspertka
    Postów: 174 133

    Wysłany: 20 września 2017, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Didi chodzisz może do doktora Sowińskiego? Ja do niego chodziłam w ciąży z córką. Teraz mieszkam za granicą

    p19ucsqvnm5skatr.png
  • boduszka Ekspertka
    Postów: 166 221

    Wysłany: 20 września 2017, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudiia87 wrote:
    Witam. Ja na cukrzycę typu I choruje od 20 lat, mam dwoje zdrowych dzieci i obecnie jestem w 7 tygodniu trzeciej ciąży. Bedzie dobrze dziewczyny zobaczcie ;-)
    Witaj:) gratuluje! A jak Twoje cukry? Jaką masz glikowaną?:)

    Cukrzyca t1, niedoczynność tarczycy,
    l22ndf9hr2tr2g4j.png
  • Didi_85 Autorytet
    Postów: 367 405

    Wysłany: 20 września 2017, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia87, ja akurat chodzę do dr Gacki, jestem bardzo zadowolona:)

    bl9cj44ju5b5nnuu.png
  • Klaudiia87 Ekspertka
    Postów: 174 133

    Wysłany: 20 września 2017, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Didi nie kojarzę nazwiska, ale najważniejsze, że jesteś zadowolona.
    Boduszka cukry lecą w dół, ale glikowana nie najlepsza bo 7, pocieszam się tym, że obie wcześniejsze ciążę zaczynałam na podobnym poziomie i wszytko dobrze się skończyło

    p19ucsqvnm5skatr.png
  • boduszka Ekspertka
    Postów: 166 221

    Wysłany: 21 września 2017, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jak tam mamuśki dzisiejsze cukry? :D jak się czujecie?:)

    Cukrzyca t1, niedoczynność tarczycy,
    l22ndf9hr2tr2g4j.png
  • emi2016 Autorytet
    Postów: 1815 2754

    Wysłany: 22 września 2017, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry !
    Pochwalę się, że jesteśmy po połówkowych i dziecko ma się świetnie - serduszko zdrowe !!!
    No i będzie moja wymarzona dziewczynka <3

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4d8f8880c332.png

    Ilona92 lubi tę wiadomość

    3jvz3e5e43yz8gvz.png
    3jvzcwa1dqef2qp7.png
  • boduszka Ekspertka
    Postów: 166 221

    Wysłany: 22 września 2017, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super! Gratuluje!:) a imię masz wybrane?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2017, 13:49

    Cukrzyca t1, niedoczynność tarczycy,
    l22ndf9hr2tr2g4j.png
  • Didi_85 Autorytet
    Postów: 367 405

    Wysłany: 22 września 2017, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzis tez po usg i wszystko super z malym, a serducho ma jak dzwon

    emi2016, Ilona92 lubią tę wiadomość

    bl9cj44ju5b5nnuu.png
  • boduszka Ekspertka
    Postów: 166 221

    Wysłany: 22 września 2017, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo sie cieszę:) W takim razie jest i dla mnie nadzieja!! :D

    Didi_85 lubi tę wiadomość

    Cukrzyca t1, niedoczynność tarczycy,
    l22ndf9hr2tr2g4j.png
  • boduszka Ekspertka
    Postów: 166 221

    Wysłany: 23 września 2017, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj wyższy cukier (około 200) utrzymywał mi się około 1,5 godziny mimo podawania insuliny. Jak później odkryłam chyba wkłucie mi się trochę przytkało. Co ile zmieniacie wkłucie w ciazy? Ogólnie powiem Wam ze mam dzisiaj mega dola przez ta sytuacje. Bo bardzo się pilnuje z jedzeniem a tu taka nie miła niespodzianka :(

    Cukrzyca t1, niedoczynność tarczycy,
    l22ndf9hr2tr2g4j.png
  • emi2016 Autorytet
    Postów: 1815 2754

    Wysłany: 23 września 2017, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Didi - gratuluję:)
    Boduszka - rozważamy Anielę i Melanię.
    A takie sytuacje jak Twoja zdarzały mi się kilka razy. Ale na szczęście wszystko jest ok :)

    3jvz3e5e43yz8gvz.png
    3jvzcwa1dqef2qp7.png
  • boduszka Ekspertka
    Postów: 166 221

    Wysłany: 23 września 2017, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Śliczne imiona!!! Tez tak miałaś na początku? W poniedziałek będę miała 1 usg i nie mogę się doczekać, a jednocześnie się boje.

    Cukrzyca t1, niedoczynność tarczycy,
    l22ndf9hr2tr2g4j.png
  • Didi_85 Autorytet
    Postów: 367 405

    Wysłany: 23 września 2017, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    boduszka ja dzis tez zaliczyłam 200 i trwało to prawie 2 godz;/, chyba zle obiad przeliczyłam;/no ale cóż. Co do wkłuć, ja np od 3 miesiąca w zasadzie w ogóle nie zakuwam się w brzuch, bo zaczęło mi zatykać wkucia, poza tym robiły mi się na brzuchu paskudne odczyny. Obecnie korzystam głównie z pośladków i boczków. Trzymam kciuki za Twoje poniedziałkowe badanie!

    bl9cj44ju5b5nnuu.png
‹‹ 7 8 9 10 11 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ