Cukrzyca typu 1 a ciąża
-
WIADOMOŚĆ
-
Ooo to bardzo długo. U mnie właśnie minęły 3 lata. Najwazniejsze, że wszystko dobrze i nie masz powikłań zycze Tobie i dzidziusiowi dużo zdrówka:) Mnie lekarze (diabetolodzy) tak straszą,
ciążą, że właściwie zastanawiam się czy to serio jest się czego bać czy poprostu trafiłam na nieodpowiednich lekarzy.
Cukrzyca t1, niedoczynność tarczycy,
-
A gdzie chodzisz do poradni? Ja lecze się na Dobrzyńskiej we Wrocławiu, i powiem Ci, że absolutnie nikt mi nie odradzał ciąży, wręcz przeciwnie ogromne wsparcie ze strony lekarki oraz pielęgniarki, która szkoliła mnie w zakresie obsługi pompy. Cukrzyca nie jest teraz ograniczeniem. Tym bardziej jeżeli ktoś choruje na nią krótko i ma ją tak wyrównaną jak Ty. Dla pocieszenia powiem Ci, że ja w pierwsza ciaże zaszłam jako 18 latka (kompletnie nieplanowaną), cukry żyły swoim życiem, nie miałam żadnej wizyty u diabetologa, nie miałam również pompy, a cukrzyce "prowadzilam" wg swojego uznania na penach. Wiem, że nie ma się czym chwalić, ale człowiek był mlody i głupi. Chodzi tylko o to, że mimo ze prowadziłam sie kiepsko, córa urodziła się zdrowa, obecnie ma 13 lat. Więc w Twojej sytuacji, gdy masz pompę i tak dobrze wyrównana cukrzycę nie masz się czego obawiac:)
-
Mi też nikt nie odradzał ciąży - fakt, że choruję dopiero 1,5 roku... Cukrzycę mam wyrównaną, a z racji PCOs gin powiedział albo teraz albo nigdy. Starałam się prawie 2 lata ale w końcu się udało Wszyscy lekarze i pielęgniarki bardzo mnie wspierali w tej decyzji. Fakt, że ja też jestem pielęgniarką i mam sporą wiedzę o tej chorobie, więc nie są mi potrzebne żadne edukacje - sama też się tym czasem zajmuję o ile mam "czas" w pracy. A to się rzadko zdarza
Tak czy inaczej kiedy dowiedziałam się o cukrzycy czytałam wszystkie opracowania naukowe o tej chorobie jakie wpadły mi w ręce i według tego szanse żeby asze dzieci były chore są właściwie takie same jak w całej populacji, ryzyko wad wzrasta powyżej hemoglobiny glikowanej 10% więc spokojnie i na luzie do tego podejdźcie. Trzeba się pilnować - wiadomo, ale nie panikujmy ! -
Hej dziewczyny! Na początek wszystkim przyszłym i obecnym mamą gratuluję
Ja choruję na cukrzycę od 17 lat, a od ok 10 jestem na pompie. Niedawno dowiedziałam się, że jestem w ciąży ( 5/6 tydzień). Jest to planowana ciąża, więc od jakiegoś pól roku dużo bardziej o siebie dbałam, pilnowałam co jem i mierzyłam non stop cukry. Hemoglobina 3 miesiące temu 6,5. Kolejną wizytę u diabetologa mam dopiero za miesiąc. Pomimo moich starań cukry nie mam idealne, przede wszystkim ze względu na pracę, którą mam bardzo stresującą i nieregularną ;/ i właśnie mam takie pytanie - jak tam u was z pracą? Pracujecie czy jesteście na zwolnieniu?
Pozdrawiam! -
anjali wrote:Hej dziewczyny! Na początek wszystkim przyszłym i obecnym mamą gratuluję
Ja choruję na cukrzycę od 17 lat, a od ok 10 jestem na pompie. Niedawno dowiedziałam się, że jestem w ciąży ( 5/6 tydzień). Jest to planowana ciąża, więc od jakiegoś pól roku dużo bardziej o siebie dbałam, pilnowałam co jem i mierzyłam non stop cukry. Hemoglobina 3 miesiące temu 6,5. Kolejną wizytę u diabetologa mam dopiero za miesiąc. Pomimo moich starań cukry nie mam idealne, przede wszystkim ze względu na pracę, którą mam bardzo stresującą i nieregularną ;/ i właśnie mam takie pytanie - jak tam u was z pracą? Pracujecie czy jesteście na zwolnieniu?
Pozdrawiam!
Gratuluję ! Ja mam właśnie nieregularny i stresujący tryb pracy. do ego zmiany nocne. Stąd jestem na zwolnieniu od kiedy wiem o ciąży. Od kiedy jestem na zwolnieniu mam Hemoglobinę glikowaną 5,5% - i tak się utrzymuje -
U mnie różnie. Generalnie po posiłkach (godzinę i dwie) 120 lub mniej. Raz godzinę po posiłku zdarzyło mi się 180 i myślałam ze zejdę na zawał. Zastanawiam sie czy jak 0,5 h od zjedzenia cukier wędruje do 160 a później 1h po jest jednak 120 to potrzebnie panikuje czy nie. W nocy mam cukier na stałym poziomie 70-80 i rano jak wstaje to również 80. A u Ciebie jak to wyglada?Cukrzyca t1, niedoczynność tarczycy,
-
Zdarzały sie oj zdarzały i to nie raz;)) U mnie w początkowej fazie zamiast zmniejszać się zapotrzebowanie na insuline, to wzrosło i to bardzo, dlatego początkowo miewałam bardzo wysokie cukry - ze 2 razy nawet doszło do 300, myślałam ze dostanę zawału. Na szczęście potem się względnie unormowało, obecnie 24 tydzień, z dzidzią wszystko oki, serduszko na badaniach zdrowe. W pierwszej ciąży, w ogole nie byłam pod opieką diabetloga, i bywało kiepsk0, mam zdrową 13 letnią córke:) Nie martwcie sie!
-
Ostatnia robiona 2 tyg temu najniższa w mojej historii - 5,9 - nigdy wczesniej nie udało mi się takiej uzyskać. I zaznaczam, że wpadki się zdarzają wcale nie tak rzadko, ale bardzo często kontroluje cukier i jak tylko leci w góre, to zbijam, więc te wyższe cukry nie utrzymują się długo. Zwykle mam przed posiłkiem w granicach 100, po posiłku ok 140 ( ale zdarza się, że i 170).
-
To pięknie. Czyli skok raz na jakiś czas krzywdy nie powinien zrobić. Ja tez szybko zbijam i cukier szybko się wyrównuje. Za 3 tygodnie mam iść do szpitala na polną w Poznaniu na różne badania. Zobaczymy co będzie.Cukrzyca t1, niedoczynność tarczycy,