Czekając na pierwsze dziecko w 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Anuś_ku wrote:Moj moze i by zrobil ale by musial miec bardzo konkretne wytyczne
Moja tesciowa poszla o krok dalej, mam nic nie kupowac do lozeczka i wozka bo ona ma wszystko po moim mezu ( z przed 35 lat) specjalnie schowala i nie jestem pewna czy nie ma tez lozeczka.
Leira ja dopiero 14 tc, ale na spokojnie sobie czytam, wiadomo nie bede kupowala teraz, ale wole sie zorientowac i na spkojnie zastanowic.
Hahaha, o ile rozumiem rozsądne wstrzymanie się z zakupami jakiś czas, o tyle wyciąganie starych gratów to jakaś abstrakcja. Tzn. na pewno są jakieś fajne rzeczy po Twoim mężu, być może część dałoby się poddać renowacji i byłaby to świetna rzecz z milionem wspomnień, być może są też jakieś fajne ubranka, ale też bez skrajnego przesadyzmu, chociaż ja na Twoim miejscu bym te ubranka przejrzała - nawet z czystej ciekawości - być może faktycznie kilka sztuk Ci się spodoba i nada się do użycia
14 tydzień - to już poważnie, a wstępnie określili płeć dziecka?
Jak chcesz suwaczek, który przelicza Ci tygodnie ciąży to kliknij sobie na mój, albo suwaczek innej dziewczyny, który Ci się podoba i hiperłącze przekieruje Cię do strony , na której będziesz mogła zrobić swój własny -
Czy ja wiem czy wozek gorzej jak samochod haha... my zamowilismy nowy i czas oczekiwania 10 miesiecy takze juz czekamy i czekamy... dobrze ze 8 za nami hehehe...
Anus przy wyborze kiddy zwroc uwage jesli chcesz rozkladac w samochodzoe zeby byl evoluna a nie evolution (wygladaja identycznie ale evoluna ma do tego zabezpieczenia a evolution nie) i czy masz na tyle duzo miejsca w samochodzie bo on jest dosc wymagajacy jesli o to chodzi i rozlozony zajmuje tyle miejsca ze w mniejszyvh samochodach z przodu juz by nikt nie usiadl
Co do kupowania na koniec ja np wozek sprowadzam z pl i nie wyobrazam sobie robic tego w 8 miesiacu... zdarza sie ze jest jakas wada trzeba odeslac i czekac na nowy...
Plus to ze ja caly czas jestem zdania ze jak sie ma cos stac to sie stanie i niekupowanie przed tym nie uchroni... znam osobe ktora ciaze steacila w 38tc to juz kazdy ma wszystko kupione przeciez... a kolezanka ze szkoly 2 dni przed terminem miala wypadek samochodowy i mimo helikoptera szybkievo cc nie udalo sie uratowac jej dziecka a nawet macicy...edwarda20 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cccierpliwa, takich sytuacji o jakich piszesz boję się najbardziej nie wiem czy da się po czymś takim pozbierać, bo jednak w 38 tygodniu to każdy już podświadomie liczy, że za chwilę przytuli swoje maleństwo.
Leira, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
Summer no niestety... nie znam szczegolow bo to nie jakas bardzo bliska znajoma wiec wiem jedynie ze serduszko sie zatrzymalo... ale podobno bez przyczyny w takim tc sie juz nic nie dzieje wiec moze jakis ucisk na tetnice i niedotlenienie albo moze mialo jakies wady... ogolnie lekarze mowia i ostatnio nawet artykul czytalam rez ze po 16tc nie traci sie ciazy bez przyczyny i tylko w uzasadnionych wypadkach wlasnie wad albo zatorow zawalu lozyska itp...
Jutro mam wizyte u hematologa i takiego cykora ze badania ok i odstawia ckexane bo jednak z nimi sie jakos pewniej czuje...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyMąż pewnie poradziłby sobie sam z zakupami - pytałby się wszystkich wokół co kupić Ale nie wyobrażam sobie potem prania, prasowania
Ech... ucięło wiadomość, a taka długa była Nie chce mi się drugi raz tego pisac. Leira, u nas nikt nie da dziecka do rąk. Musi być fotelik albo wózek jeśli się mieszka blisko szpitala.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2018, 12:34
-
Jeszcze tak jak tak teraz ma dzidziusia fakt ze nie zapomni i ze mega trauma ale miala ta mozliwosc...
A ta kolezanka ze szkoly co w wyoadku stracila 2 dni przed terminem dziecko stracila rowniez macice miala cala miednice pogruchotana musiala sie uczyc na nowo chodzic i juz nigdy nie bedzie jej dane miec dziecka... to jest chyba jeszcze gorsze i po tym to juz chyba za nic bym sie nie pozbierala
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Dokładnie uważam tak jak Cccierpliwa, jak ma sie cos stac, to sie moze wydarzyc na kazdym etapie ciazy. A jak dla mnie czekanie do ostatniej chwili nie jest do konca odpowiedzialne, bo im dalej tym kobieta gorzej sie czuje. Ja mialam wszystko gotowe duuuuuzooo przed 30tc, tak jak wiele dziewczyn z mojego wątku, i dobrze, bo nagle jak sie zaczelysmy sypac, szpitale, skrocone szyjki, choroby, brak sil po prostu itp, to juz zadna nic by nie zrobila. Pozostaje wtedy zamawianie przez internet. A tesciowe i mamy tak gadaja bo tak bylo kiedys, glupie zabobony.
-
Moja mama nawet krzywo patrzy na płeć, że przeciez dowiem się jak urodzę. No dowiem się, ale chcę wiedzieć kto mieszka w moim brzuchu. Ciągle się zastanawiam kiedy wózek kupić, ale to chyba jak odkujemy się troszkę finansowo, bo to samochód trzeba było kupić, teraz laptopa (bo nawet nie mam jak zamówić wózka) i wózek pewnie w czerwcu
-
Moja mama obawiam się, że kupi więcej rzeczy ode mnie, taka jest szczęśliwa. Niby 3 wnuk już ale pierwsze dziecko jej córki. Przy ciążach bratowej tak nie mogła szaleć
Za to teściowa nie chciała nawet oglądać przed porodem ubranek, które kupiłam. A dla niej to na prawdę pierwszy wnuk. Chciałam pokazać jakby kusiło ją coś kupić żeby wiedziała co mam, a ona nic. Stwierdziła, że zobaczy już na dziecku..
Ja do połówkowych i do rozpoczęcia rośnięcia brzucha miałam opory żeby kupować czy opowiadać. Teraz uważam, że musiałby się wydarzyć jakiś wypadek żeby coś się stało.
Edwarda, a kiedy montowaliście łóżeczko?6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
edwarda20 wrote:Leira, chyba w calej pl jest tak, ze bez fotelika nie wydadza dziecka.
Szczerze to pierwsze o tym słyszę i jestem w szoku: to znaczy, że ja, albo ojciec dziecka nie może wziąć malucha na ręce/w chustę/, żeby wyjść ze szpitala? Niesamowite, że obcy ludzie chcą decydować nawet o tym jak mam zabrać dziecko ze szpitala -
nick nieaktualny
-
Marta..a wrote:Moja mama obawiam się, że kupi więcej rzeczy ode mnie, taka jest szczęśliwa. Niby 3 wnuk już ale pierwsze dziecko jej córki. Przy ciążach bratowej tak nie mogła szaleć
Za to teściowa nie chciała nawet oglądać przed porodem ubranek, które kupiłam. A dla niej to na prawdę pierwszy wnuk. Chciałam pokazać jakby kusiło ją coś kupić żeby wiedziała co mam, a ona nic. Stwierdziła, że zobaczy już na dziecku..
Ja do połówkowych i do rozpoczęcia rośnięcia brzucha miałam opory żeby kupować czy opowiadać. Teraz uważam, że musiałby się wydarzyć jakiś wypadek żeby coś się stało.
Edwarda, a kiedy montowaliście łóżeczko?
Łózeczko przyszlo mi jakies 2 mce temu, z tydzien pozniej materac. Mielismy jeszcze malowac pokoj itp, a okazalo sie ze znalazl sie klient na mieszkanie i sprzedajemy. Wiec juz nic nie robilismy, dopiero teraz po przeprowadzce je skrecilismy i sobie czeka na lokatora Ale tez pewnie okolo 30tc by juz stalo.
Dla moich rodzicow to tez 3 wnuk, 3 chlopiec i zadziwia mnie to jak sie ciesza ;p (mam starsza siostre). Moj tata strasznie chcial wnuczke, zreszta ja tez chcialam dziewczynke, a jak sie okazalo ze chlopak to i tak przezywa i szaleje. Wciaz mnie to zadziwia ;p
Leira chyba sa takie przepisy teraz.
Moja siostra rodzila w UK i cos mi sie przypomina, ze tez musiala miec fotelik...
-
Ja pierdziele, zabobony, plec nie, usg nie ;p No niezle ;p
Moja tesciowa pod tym wzgledem jest spoko, jedynie co to kolezanki jej nagadaly i kazala mi rodzic prywatnie za 5000zl za sn i 6000zl za cc. Śmiechlam. Powiedziala, ze da pieniadze. To powiedzialam, jej zeby sobie pojechala na wycieczke za to ;p
-
nick nieaktualnyO kurde Edwarda, zazdroszczę! Nawet jeśli nie chcesz skorzystać Moja tesciowa ciagle mnie namawia żebym rodziła w szpitalu u niej w mieście, gdzie na dobrą sprawę nie ma nawet porodówki Nikt tam rodzic nie chce, a ona uważa ze to super szpital ze świetną opieką. No, ale ona tez myśli, ze wózek kosztuje 500 zł.
-
Masakra z tymi zabobonami i innymi takimi...
Ja tez teraz poki mam sily to jezdze macam ogladam zeby w razie czego wiedziec co jak i gdzie co bym mogla w razie czego pozniej zamowic nie w ciemno...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Czara wrote:O kurde Edwarda, zazdroszczę! Nawet jeśli nie chcesz skorzystać Moja tesciowa ciagle mnie namawia żebym rodziła w szpitalu u niej w mieście, gdzie na dobrą sprawę nie ma nawet porodówki Nikt tam rodzic nie chce, a ona uważa ze to super szpital ze świetną opieką. No, ale ona tez myśli, ze wózek kosztuje 500 zł.
Nie no dla mnie 5000 zl czy 6000 za ladne lozko i pachnaca lazienke to gruuubbaaa przesada. Zwazywszy ze jak cos sie wydarzy z dzieckiem czy matka to i tak wioza do prawdziwego szpitala.
Twoja tesciowa jest dobra ;p haha. Najwazniejsze to nie wchodzic z nia w dyskusje i robic co sie uwaza za sluszne
-
Ccierpliwa o miejsce w samochodzie to sie nie martwie, mamy dosc duzy samochod tak ze spokojnie wejdzie. Wlasnie mnie ta opcja rozlozenia na plasko w kiddy skusila bo 100 km to jednak kawalek drogi dla takiego maluszka. Dla mojej tesciowej to tez pierwszy wnuk/wnuczka, i troche panikuje.
-
Anus to my mamy do rodzicow i tesciow przeszlo 1000km przy 100km nawet bym o tym nie myslala... my nawet tu na miejscu mamy prawie 200km jak jedziemy moja rodzine odwiedzic...
Dobrze ze sporo miejsca bo fotelik rozlozony zajmuje naprawde duzo miejsca ze w niektorych vanach ciezko zeby ktos z przodu wygodnie siedzial... nawet bym powiedziala ze pozniejsze foteliki zajmuja duzo mniej jak ten...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Moja teściowa nie chce nawet powiedzieć czy chce wnuka, czy wnuczkę, ciągle tylko żeby modlić się żeby zdrowe było. Pierwszy raz jak powiedziała to tak jakby urodzenie zdrowego dziecka było cudem.
I jak pojechaliśmy to skakała nade mną jakbym obłożnie chora była: może kocyk, może to zjesz, może tamto, a herbatki chcesz... Nie znoszę kiedy ktoś nade mną tak skacze. Mam wrażenie, że dziecko to dla moich teściów jakaś abstrakcja jest. Moi rodzice mają 3 wnuków, więc otwarcie chcą dziewczynkę ale wiadomo, że będą się cieszyć niezależnie od płci No i tata nie pozawala mi za wiele nosić, jak chciałam słoiczek miodu to mi przynieśli z piwnicy, żeby przypadkiem się nie przewróciła