Czekając na pierwsze dziecko w 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCierpliwa, podwyższone czy obniżone? Bo przy obniżonym daje się heparynę. Ale może i Was jakieś inne normy są. Możesz tez dodatkowo zrobić badanie anty xa, 4 godz po zastrzyku. Ono pokazuje czy dawka jest odpowiednia. Ja co 6 tyg badam i wyszło właśnie ze dla mnie 0,4 jest za mało.
Ja przed ciąża miałam białko s w normie wiec mam nadzieje, ze zastrzyków nie będę musiała brać po podróży, itp. -
Czara a teraz ty mnie pytaj a ja sama sie zamieszalam... a lekarz mowil krotko zwiezle i na temat wiec moglam przekrecic
po uslyszeniu slowa bialko po tym jak przekazal ze heparyna zostaje to troche oszolomiona bylam
moze i obnizone...
Co do dodatkowych testow tutaj nie ma prywatnych labo i niczego sie na wlasna reke zrobic nie da wiec musze ufac lekarzowi... dzis tez na cos 2 fiolki pobierali...
A i powiedzial ze po moich wynikach powinni sie rodzice i rodzenstwo przebadac bo moga nie wiedziec a miec ryzyko zakrzepicy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2018, 14:12
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cccierpliwa, dobrze, że zbadali co trzeba i podtrzymują heparynę
U mnie w planach pewnie trójka - drugie dziecko chciałabym póki co najchętniej zaraz po pierwszym - ale wszystko zależy, bo może się trafić cc i nie poszalejemy
Jutro połówkowe, a jakoś nawet o tym nie myślę - w weekend się przeprowadziliśmy, więc nie ma czasu na myślenieOby wszystko było dobrze. Muszę spytać o to pasmo kosmówki z ostatniego usg.
No i nadal nie czuję ruchów, więc mnie to jeszcze nie uspakaja.
DziewczynkaDwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Myśmy z mężem myśleli o 3, może i więcej
drugie najlepiej niedługo po pierwszym a potem zobaczymy
Póki co ciążę znoszę super, problemów nie mieliśmy jeśli chodzi o starania, ja w tym roku skończę 26 lat, mąż w wakacje bedzie miał 30
Jak będzie po porodzie i w początkach rodzicielstwa to się okaże i wtedy będziemy myśleć czy aby na pewno chcemy to co chcieliśmy przed ciążąhttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Mam pytanie do mam przyjmujących acard. Do którego tyg ciąży macie zalecony? Trochę się obawiam brać nadal bo przez skracajaca się szyjke i skurcze grozi mi przedwczesny poród i obawiam się krwotoku jeśli nie zdążę odstawić
-
Ja kiedys myslalam ze mala roznica max 2 lata jest super ale jak patrze na kuzynke i znajomych z taka mala roznice wieku jak ti wyglada w praktyce i w ogole to ja bardzo podziekowalam i zmienilam zdanie co do roznicy wieku... jeszcze wlasnie tym bardziej ze duzo jestem sama...
KlaudiaS moja kuzynka brala do 36tc ale nie martw sie nie mysle ze grozi ci jakis krwotokskoro bezpiecznie mozna brac do samego porodu jak i po nim heparyne ktora jest jednak mocniejsza to mysle ze nawet jakby ruszylo cos szybciej to acard tym bardziej nie powinien zaszkodzic...
KlaudiaS lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
My zawsze chcieliśmy dwójkę, ale zobaczymy jak finansowo bo czeka mnie szukanie pracy no i w tym mieszkanku pewnie ciasno by sie zaczęło robić wszystkiego mieć nie można wiec zobaczymy jak to będzie.Ja w tym roku 30 a mąż 31 do 35 roku myśle, ze jeszcze można pomyslec potem bym się trochę bała,ale to nie ma co gdybać
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
edwarda20 wrote:TEGZ jak Twoje rozejscie sie spojenia?
umówiłam się do salve na rozmowę kwalifikacyjna do CC na 34tc i kilka dni przed idę do ortopedy na wizytę i po skierowanie na CC wiec wtedy się dowiem o ile się pogorszyło. W 25tc 6mm rozejścia to wg niego już na 100% CC. Moja ginekolog tez mi powiedziała, ze nie ma co ryzykować SN bo kompletnie mogłoby się rozejść spojenie.
A Ty jak tam? -
teqz wrote:Ból gorszy z tygodnia na tydzień
umówiłam się do salve na rozmowę kwalifikacyjna do CC na 34tc i kilka dni przed idę do ortopedy na wizytę i po skierowanie na CC wiec wtedy się dowiem o ile się pogorszyło. W 25tc 6mm rozejścia to wg niego już na 100% CC. Moja ginekolog tez mi powiedziała, ze nie ma co ryzykować SN bo kompletnie mogłoby się rozejść spojenie.
A Ty jak tam?
Ja bylam u ortopedy 2 tyg temu, ale nie mial usg w gabinecie i zbadal mnie recznie. Wydawalo sie to profesjonalne, dotykal, naciskal w roznych dziwnych miejscach, zadawal pytania, na ktore odpwiedzialam tak i orzekl ze sie rozchodzi i dal zaswiadczenie, ze powinno byc cc. Dzis na usg dziecka zapytalam ginki czy moze sprawdzic to spojenie, ale nie mial odpowiedniej glowicy, bo tu musi sprawdzic kosc a nie tkanki czy dziecko. Cos tam ledwo widziala, powiedziala ze widzi ledwo jakas dziure na 0,45cm. Wiec jutro podzwonie i umowie sie na usg typowo ortopedyczne. Chce juz wiedziec na czym stoje, bo taka niepewnosc mnie dobija. A odnosnie bolu, to boli jak wstaje, jak sie przekrecam, jak chodze. Dzis mnie zabolalo bardzo jak sie ubieralam zeby isc na wizyte, az sie skulilam.
-
Edwarda tak będzie najlepiej jak sprawdzisz na usg, bo jednak badanie ręczne nigdy nie będzie tak dokładne jak usg. U mnie ból to ciagle, spodnie ledwo ubieram, na jednej nodze się nawet sekundy ustać nie da
zazdroszczę Ci, ze już jesteś na końcu ciąży. Mnie przeraża to ile mi jeszcze do końca zostało.
Zolza nic o opuchnięcia mi nie mowil, ale jak ponaciskal to okrutnie bolało i nie tylko spojenie ale także lewa cześć miednicy. A boli Cię już? Czy jeszcze nie? Odpoczywaj dużo, lez. Mi powiedział, ze nic się nie da zrobić oprócz właśnie leżenia, ale u mnie ciężko bo mam szczeniaka i dużo trzeba za nim chodzić itp wiec kiepsko u mnie z leżeniempewnie tylko pogarsza to mój sytuacje. Boje się kolejnej wizyty i tego, o ile więcej mi się rozejście zwiększyło.
PS ja na dodatek mam przepuklinę mięśniowa, mam takie rozejście mięśni, ze szkoda gadać. Boli jak jasna cholera.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2018, 21:45
-
edwarda20 wrote:Moze. Ale kurde nie wiem jak mozna wpasc, szczegolnie w tym wieku ;p
Powiem ci ze ja tez nie wiem, ale nie chce oceniac, bo moze kiedys ja wpadne
Chociaz w dzisiejszych czasach, w dobie takiej antykoncepcji serio dziwia mnie wszelkie wpadki, wokol mnie raczej same planowane ciaze albo moze nikt sie oficjalnie nie przyznaje, ze wpadl. Myslalam ze to sie zdarza tylko mega nieodpowiedzialnym i calkowicie mlodym osobom -
Teqz boli jak chodzę, wstaje. Mój rozkład dnia to drobne sprzątnięcie mieszkania, rano obiad i reszta dnia na kanapie. Ale jak mam dzień chodzenia i muszę zejść po schodach to boli i podbrzusze na środku i pachwiny. Po takim dniu ok 2 dni żeby nie bolało. Na razie da się żyć ale boje się że jak to się pogłębi to nie dam rady. Ja straszna panikara i źle znoszę choroby.
-
Zolza nie wiem jak Ty masz, ale człowiek z czasem do wszystkiego się przyzwyczaja zazwyczaj - ja już nie myśle o tym, ze boli, przywykłam, ze od miesiąca czuje okropny ból. Miałam chwile załamania, ze żałuje, ze w ogóle w ciąży jestem bo strasznie mnie fizycznie niszczy. Teraz staram się nie myśleć, żeby nie oszaleć właśnie..
-
Tez mnie coś trafia, jak słyszę, ze ciaza idealna, ze bez żadnych problemów i ze to taki piękny czas w zyciu każdej kobiety. Dla mnie było spoko do 16tc, zero mdłości, byłam zachwycona. A potem wszystko się zaczęło sypać i jest coraz gorzej. Nawet mnie już ruchy dziecka nie cieszą, zamiast tego sprawiają ból. Po porodzie jak tylko będę mogła to idę zakładać spirale. Nie ma opcji, ze zajdę drugi raz w ciąże.