X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czekając na pierwsze dziecko w 2018
Odpowiedz

Czekając na pierwsze dziecko w 2018

Oceń ten wątek:
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2655

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaŁ mnie dały 2 niecale kubeczki, ale bylo jak sok, wiec na raz wypilam. Smakowalo mi ;p Gorzej by chyba było jak mialabym pol kubeczka ulepu, wtedy faktycznie ciezko to przechodzi przez gardlo.


    Terka zapytaj w labie czy mozesz wziac cytryne lub kupic tę cytrynową glukozę, bo wlasnie niektore nie pozwalaja.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    J.S powinni przynajmniej Cie przyjąć sprawdzić czy nic złego nie dzieje się .
    U mojego gina mialam raz morfologię mocz mam częściej ostatnio nie zalecał bo w szpitalu mialam dwa razy robiona morfologię i mocz.

    Cos mnie trafi zaraz przyszedł mi dzisiaj nowy akt urodzenia i dalej jest z błędem

    age.png
  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Welonka, a jeżeli to nie tajemnica to po co Ci akt urodzenia?

    iv096iyenbdfaarq.png
  • mi88 Autorytet
    Postów: 1826 2128

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mogę się doczekać wieczora, więc piszę z pracy :D

    Lekarz (Kraków, Dariusz Zarotyński), który robił mi USG - świetny! Jak wyszedł z gabinetu, szeroko się uśmiechnął, przywitał się z nami obojgiem i od razu zaprosił na leżankę.
    Spytał tylko o obciążenia genetyczne i o to, kiedy ostatni raz widzieliśmy dzidziusia.
    Maluch grzecznie leżał, więc dało się wszystko szybko pomierzyć. Widzieliśmy wszystko po kolei - najpierw przezierność karku i kość nosową, potem mózg, oczka i uszka, komory serca i przepływy, liczyliśmy paluszki u rąk i stóp, a potem lekarz pokazał go od tyłu i widać było kręgosłup i nerki :)

    Potem go trochę popukał, żeby się poruszał i pokazał nam widok w 3D. Nigdy mnie widok w 3D nie przekonywał i myślałam, że może w przypadku własnego dziecka jest inaczej - ale jakoś ładniejszy ten dzidziuś jest w 2D :D Na tym 3D wyglądał jak klasyczny ufoludek :D
    Lekarz był genialny - nie spodziewałam się, że oprócz tego, że jest bardzo profesjonalny, to jeszcze tak sympatyczny. Było strasznie miło, jak powiedział, że od razu tydzień się dobrze zaczyna, jak widzi takiego zdrowego maluszka na USG :)

    Łożysko mam na przedniej ścianie i jeszcze jest nisko - ale to podobno normalne. 
    Ogólnie wygląda na to, że maluch jest bardzo spokojny - na poprzednim USG też wiele nie fikał. Pewnie nie lubi, jak się go budzi o tej porze :D Trochę mi to siedzi w głowie, ale wiem, że taki niepokój jest całkiem nieuzasadniony na razie.

    Na koniec spytałam o płeć - powiedział, że ciężko jest z interpretacją tego na tym etapie, i że jak ta biała kreska w tamtych okolicach jest równoległa do kręgosłupa, to bardziej dziewczynka, a jak się odchyla, to może być chłopak - i że niby tu widać że chyba dziewczynka, ale on absolutnie nie chce wyrokować, bo równie dobrze ten kąt może być trochę większy tak naprawdę.

    I z tego wszystkiego zapomniałam z nim skonsultować wyników cytologii, które mam jakieś dziwne - nie ma grupy, niby pisze, że najbliższa kontrola za 12 miesięcy, ale też jest coś nie tak. Może któraś z Was pomoże.

    Jakość rozmazu: Rozmaz nadaje się do oceny, ale nie stwierdza się komórek endocervix, występuje znaczna cytoliza
    Charakterystyka rozmazu: Obraz cytologiczny w granicach normy (nie stwierdza się śródnabłonkowej neoplazji ani raka)
    Zalecenia: Kontrola za 12 miesięcy

    Ania, chyba się umówię za tydzień-dwa do Katarzyny Pośpiech-Gąsior :) Spodobało mi się to, że ma ten certyfikat FMF i że pracuje w szpitalu na Kopernika. I w ogóle wygląda na bardzo sympatyczną osobę, ma same świetne komentarze. Miałam iść do innej, ale ten Kopernik i FMF mnie mocno przekonuje :) Ile tam płacisz za wizytę z USG?

    Ale na połówkowe wrócę chyba do tego lekarza z dzisiaj mimo wszystko - bardzo mi się spodobał, a mojemu mężowi to już w ogóle :D Zresztą, całą wizytę mój mąż siedział z wielkim uśmiechem na ustach :)

    Wrzucam Wam parę fajnych zdjęć - cały dzidziuś, noga, mózg i główka :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/91289e55bebc.png

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/47a88d953fff.png

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d74736b66881.png

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/693cf8cf4e26.png

    terka, AnnaIzabela, teqz, XKamaCX, pilik, AniaŁ123, Alphelia, Flowwer, Andziula_1988, Ineczka, Marudaruda lubią tę wiadomość

    qb3c2n0a4q2qbkcb.png
    Dziewczynka <3 Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
    MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edwarda20 wrote:
    AniaŁ mnie dały 2 niecale kubeczki, ale bylo jak sok, wiec na raz wypilam. Smakowalo mi ;p Gorzej by chyba było jak mialabym pol kubeczka ulepu, wtedy faktycznie ciezko to przechodzi przez gardlo.


    Terka zapytaj w labie czy mozesz wziac cytryne lub kupic tę cytrynową glukozę, bo wlasnie niektore nie pozwalaja.

    Spytam spytam bo one tam maja chyba glukozę w cenie... ale akurat te babeczki ida na rękę, a nie mam zamiaru iść do innego bo sie boje (te laboratorium które współpracuje na NFZ z moim lekarzem mam kawałeczek od domu a nie wiem jak zareaguje na to... A maz pewnie będzie w pracy w tym czasie bo to rano jednak trzeba iść... Wiec wole zapłacić te 10-15 zł i zrobić prywatnie kolo domu-dosłownie kilka minut a nie iść 30 minut albo jechać autobusem, którym pewnie bym nie dojechała :P . Największe badania, najdroższe miałam z NFZ wiec to mogę pokryc z własnej ręki ;)

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mam krew pobierana i mocz musze oddawac na kazdej wizycie jak do tej pory... ostatnio przed wyjsciem sie wysikalam bo nie myslalam ze znow bedzie mocz tym bardziej ze poczatkowo wizyty byly co tydzien i pozniej 3 razy chodzilam do wc nim sie udalo hehe...

    Alphelia kiedy lekarz powiedzial ci oficjalnie jaka plec? Wiem ze wczeaniej powiedzial nieoficjalnie o tym rozu ale jakos u mojego na to nie licze wiec czekam na oficjalny werdykt

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • mi88 Autorytet
    Postów: 1826 2128

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A właśnie moje drogie - cytomegalia - robić czy nie robić?
    Lekarz mi powiedział, że teraz się od tego odchodzi, bo i tak się tego nie leczy. Teściowa-położna mówi, że się robi i się leczy.
    Średnio mi się chce, bo 1,5roku temu, przed staraniami, robiłam i wyszło mi, że mam odporność. Ale chyba zachorować można raz jeszcze, tylko lepiej się to przechodzi...
    Co radzicie?
    Spytam i tak tej lekarki poleconej przez Anię, ale jeśli powiecie, żeby robić, to zrobię jeszcze przed wizytą :)

    qb3c2n0a4q2qbkcb.png
    Dziewczynka <3 Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
    MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi88 moj lekarz ostatnio powiedzial ze szybciej toxoplazmozy by nie robil jak cytomegalii bo jest sie duzo ciezej zarazic niz cyto takze chyba warto robic... no i wiem ze kolezanka miala test pozytywny i leczyla to w ciazy a ostatecznie musieli szybciej chyba o 2 miesiace rozwiazac ciaze...

    mi88 lubi tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • AnkaK90 Ekspertka
    Postów: 160 209

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi lekarz prowadzący zlecił badania na cytomegalie, a drugi lakerz w lux med do którego chodzę tylko po skierowania (żeby nie płacić za wszystko) też mówił, że warto sprawdzić. ;)

    mi88 lubi tę wiadomość

    TYMEK ur 30.06.2018r. W 34+4tc ❤️
    f2wl2n0aindk2re3.png
  • teqz Autorytet
    Postów: 1063 711

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cytomegalii się w ciąży nie leczy bo to nic nie daje, leczy się to tylko u noworodków. Leki w ciąży mogą uszkodzić malucha, wiec wg mnie jeśli nawet Ci wyjdzie, ze chorujesz to nic nie zrobisz, tylko się będziesz stresować.

    Badanie IgM na toxo robi się dwa razy podczas ciąży, jeśli się odporności nie posiada. Można się toxo zarazić poprzez brudne owoce/warzywa, surowe mięso, niepasteryzowane mleko i wyroby z niego, odchody kocie. Nie pamietam co jeszcze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2018, 15:08

    mi88 lubi tę wiadomość

  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaIzabela nie jest tajemnicą:)w marcu bierzemy slub cywilny ostatnio w urzędzie okazało sie ze od urodzenia mam zle wpisane nazwisko mamy i musiałam to sprostować wyjeździłam sie po urzędach a i tak dzisiaj przyszedł mi akt dalej z tym samym błędem.


    Mi88 podobno usg 3d ładniej wygląda po20tc gdzie dziecko juz jest ukształtowane.
    Łożysko jeszcze moze spokojnie sie podnieść a jesli jest na przedniej ścianie to prawidłowo:-)
    Ja cytomegalię robiłam ze względu na jelita , ale toksoplazmozy nie robiłam bo przechodziłam juz lekarz do karty ciazy wpisał wynik z2014r

    mi88, AnnaIzabela lubią tę wiadomość

    age.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ciazy cetomegalii sie nie leczy, mozna z tym walczyc po porodzie. A jesli chodzi o toxoplazmoze to trzeba to badac juz na samym początku ciazy i pozniej sie powtarza. Jest to tez powazna choroba,ale toxo sie leczy w przeciwieństwie do cytomegalii. W kazdym razie robi sie jedno i drugie.

    Mocz i morfologie robie na kazda wizyte, czyli co miesiac.

    Plec poznalam dopiero w 16 tc, ale wcześniej mialam wizyte w 12tc i wtedy nie bylo widac. Od 16 tc corka pozostaje corka i jest potwierdzona przez dwoch roznych lekarzy :)

    Krzywa cukrowa nie jest taka zla. Kupilam cytrynowa, rozpuscili mi w niecalym kubku, nie byl to ulepek. Dwoch kubkow bym nie wypila, pierwszy pod koniec byl dosc ciezki :) na poczatku po wypiciu troche zgaga meczyla, troche sie odbijalo, ale nie bylo tragedii, a balam sie bardzo :) dopiero po godzinie zrobilo mi sie zimno i bylam spiaca, po powrocie do domu nie moglam zbytnio jesc wiec i funkcjonowac bylo ciezko, ale drzemka pomogła. Takze nie bojcie sie, nie jest to takie zle :)

    AnnaIzabela lubi tę wiadomość

  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Welonka to gratulacje! Już się bałam, że coś przegapiłam, a to już bliżej niż dalej :D

    Jeżeli chodzi o cytomegalie to ja nie miałam badania na początku ciąży, dopiero teraz w 33tc. Ale sporo o niej czytałam. Choroba jest groźna dla malucha w I trymestrze, ale głównie pierwotna. Zachorowanie wtórne (a u mi wychodzi, że takie by bylo, bo już ma odporność) jest duuuzo mniej szkodliwe dla dziecka i faktycznie się go nie leczy. "Najlepiej" zachorować w II-III trymestrze gdzie choroba już tak na dziecko nie wpływa, ale trzeba wtedy bardzo dokładnie sprawdzać czy Młodzież dobrze się rozwija, poród odbywa się tylko w specjalnym szpitalu, gdzie po od razu robią dziecku badania czy choroba przeszła na nie czy nie.

    iv096iyenbdfaarq.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2655

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja cytomegalii nie mialam zleconej i stwierdzilam, ze sama nie robie ;p Toxo nie przechodzilam i juz 2 razy sie badalam.

    Mi88 gratuluje zdrowego dzidziusia. Szkoda, ze lekarz nie widzial plci. Przez lozysko na przedniej scianie poczujesz ruchy maluszka pozniej, ja dopiero po 21tc :)

    mi88 lubi tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Blanka991 Przyjaciółka
    Postów: 111 46

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej mi88 ja tez jestem pacjentka doktora Zarotynskiego jeszcze zanim zaszłam w ciąże ;) i potwierdzam każde Twoje słowo miły sympatyczny a do tego mega profesjonalny ;) na początku ciazy mój mąż bronił sie rękami i nogami zeby nie chodzić ze mną na wizyty a teraz nie odpuszcza żadnej bo zawsze sobie porozmawiają na spokojnie z doktorem i uważam co najważniejsze u niego to to ze on ma czas dla pacjentki nigdy nie odesłał nas z kwitkiem ze spokojem zawsze wszystko tłumaczy i chyba jeszcze nigdy wizyta u niego nie trwała pół godz tylko zazwyczaj ponad godzinę a wcześniejsza moja gin Kobieta raz ze była wiecznie nie zadowolona zmęczona to po 5 min wolała następna pacjentkę zanim zdążyłam sie ubrać jednym słowem dramat wiec przejście do doktora Zarotynskiego mogę naprawdę śmiało polecić mamą z Krakowa ;)


    mi88 wrote:
    Nie mogę się doczekać wieczora, więc piszę z pracy :D

    Lekarz (Kraków, Dariusz Zarotyński), który robił mi USG - świetny! Jak wyszedł z gabinetu, szeroko się uśmiechnął, przywitał się z nami obojgiem i od razu zaprosił na leżankę.
    Spytał tylko o obciążenia genetyczne i o to, kiedy ostatni raz widzieliśmy dzidziusia.
    Maluch grzecznie leżał, więc dało się wszystko szybko pomierzyć. Widzieliśmy wszystko po kolei - najpierw przezierność karku i kość nosową, potem mózg, oczka i uszka, komory serca i przepływy, liczyliśmy paluszki u rąk i stóp, a potem lekarz pokazał go od tyłu i widać było kręgosłup i nerki :)

    Potem go trochę popukał, żeby się poruszał i pokazał nam widok w 3D. Nigdy mnie widok w 3D nie przekonywał i myślałam, że może w przypadku własnego dziecka jest inaczej - ale jakoś ładniejszy ten dzidziuś jest w 2D :D Na tym 3D wyglądał jak klasyczny ufoludek :D
    Lekarz był genialny - nie spodziewałam się, że oprócz tego, że jest bardzo profesjonalny, to jeszcze tak sympatyczny. Było strasznie miło, jak powiedział, że od razu tydzień się dobrze zaczyna, jak widzi takiego zdrowego maluszka na USG :)

    Łożysko mam na przedniej ścianie i jeszcze jest nisko - ale to podobno normalne. 
    Ogólnie wygląda na to, że maluch jest bardzo spokojny - na poprzednim USG też wiele nie fikał. Pewnie nie lubi, jak się go budzi o tej porze :D Trochę mi to siedzi w głowie, ale wiem, że taki niepokój jest całkiem nieuzasadniony na razie.

    Na koniec spytałam o płeć - powiedział, że ciężko jest z interpretacją tego na tym etapie, i że jak ta biała kreska w tamtych okolicach jest równoległa do kręgosłupa, to bardziej dziewczynka, a jak się odchyla, to może być chłopak - i że niby tu widać że chyba dziewczynka, ale on absolutnie nie chce wyrokować, bo równie dobrze ten kąt może być trochę większy tak naprawdę.

    I z tego wszystkiego zapomniałam z nim skonsultować wyników cytologii, które mam jakieś dziwne - nie ma grupy, niby pisze, że najbliższa kontrola za 12 miesięcy, ale też jest coś nie tak. Może któraś z Was pomoże.

    Jakość rozmazu: Rozmaz nadaje się do oceny, ale nie stwierdza się komórek endocervix, występuje znaczna cytoliza
    Charakterystyka rozmazu: Obraz cytologiczny w granicach normy (nie stwierdza się śródnabłonkowej neoplazji ani raka)
    Zalecenia: Kontrola za 12 miesięcy

    Ania, chyba się umówię za tydzień-dwa do Katarzyny Pośpiech-Gąsior :) Spodobało mi się to, że ma ten certyfikat FMF i że pracuje w szpitalu na Kopernika. I w ogóle wygląda na bardzo sympatyczną osobę, ma same świetne komentarze. Miałam iść do innej, ale ten Kopernik i FMF mnie mocno przekonuje :) Ile tam płacisz za wizytę z USG?

    Ale na połówkowe wrócę chyba do tego lekarza z dzisiaj mimo wszystko - bardzo mi się spodobał, a mojemu mężowi to już w ogóle :D Zresztą, całą wizytę mój mąż siedział z wielkim uśmiechem na ustach :)

    Wrzucam Wam parę fajnych zdjęć - cały dzidziuś, noga, mózg i główka :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/91289e55bebc.png

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/47a88d953fff.png

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d74736b66881.png

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/693cf8cf4e26.png

    qdkk4z17oh9nq7g7.png

    oar89jcgln4uu5ll.png


  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edit. Pomieszalam... kokezanka leczyla ja dlugo przed ciaza jak wyleczyla to zaszla a w ciazy w 7 miesiacu znow sie zarazila i wystapily przez to jakies komplikacje i byla w szpitalu a ostatecznie musieli rozwiazac ciaze wczesniej...

    Co do badan to tez jestem zdania ze warto zrobic oba bo co pewnosc i spokojna glowa to spokojna mama i dziecko... nawet jakby ktoś mowil ze nie trzeba...

    Ci do krzywej ja mialam robiona jeszcze przed ciaza zeby potwierdzić/ wykluczyc insulinoopornosc i na szczescie tutaj to jest konsytencji koloru i smaku soku z ciemnych winigron wiec wypilam ze smakiem... fakt ze troche przeslodzone ale ulepek zaden to nie byl

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem wam dziewczyny, że czucie ruchów Malucha jest wspaniałe, ale czkawka i to jak cały brzuch podskakuje to dopiero jest frajda :D u nas nie ma dnia bez czkawki :)

    mi88, acygan, XKamaCX, pilik, Andziula_1988 lubią tę wiadomość

    iv096iyenbdfaarq.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaIzabela wrote:
    Powiem wam dziewczyny, że czucie ruchów Malucha jest wspaniałe, ale czkawka i to jak cały brzuch podskakuje to dopiero jest frajda :D u nas nie ma dnia bez czkawki :)

    Ja dopiero od kilku dni czuje takie duzo mocniejsze i nie sa to juz pojedyncze kopniaczki tylko seria kopniakow i caly brzuch chodzi :) ale wiem, ze to dopiero namiastka tego co mnie czeka :) na razie na szczescie mnie to jakos bardzo nie boli :)

  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    acygan wrote:
    Ja dopiero od kilku dni czuje takie duzo mocniejsze i nie sa to juz pojedyncze kopniaczki tylko seria kopniakow i caly brzuch chodzi :) ale wiem, ze to dopiero namiastka tego co mnie czeka :) na razie na szczescie mnie to jakos bardzo nie boli :)

    Mnie zaczęło boleć tak z tydzień, półtora temu. Młoda się bardzo przeciąga i czasem mam wrażenie, że mi skórę rozerwie.. Ale położę rękę tam gdzie się rozpycha i się trochę uspokaja. Najgorzej jak się wciska głowa w miednice, wtedy tylko zostaje prosić żeby mamy nie męczyła :D

    iv096iyenbdfaarq.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 22 stycznia 2018, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaIzabela wrote:
    Mnie zaczęło boleć tak z tydzień, półtora temu. Młoda się bardzo przeciąga i czasem mam wrażenie, że mi skórę rozerwie.. Ale położę rękę tam gdzie się rozpycha i się trochę uspokaja. Najgorzej jak się wciska głowa w miednice, wtedy tylko zostaje prosić żeby mamy nie męczyła :D

    Dlatego pisze, ze u mnie dopiero namiastka tego co poczuje :) ale i lozysko mam na przedniej scianie.
    AnnaIzabela Ty juz bliziutko porodu jestes :) z jednej strony zazdroszcze,z drugiej ja bede na tym etapie stresowac sie porodem :)

‹‹ 56 57 58 59 60 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ