Czerwcowe dzieci 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej wszystkim, kilka dni mnie tutaj nie było ale musiałam się odciąć ...w czwartek w nocy na papierze toaletowym zobaczyłam kilka kropelek żywej krwi odrazu panika później plamienie leciutkie ale ustało dopiero w sobotę ...wczoraj na wizycie wszystko ok na szczęście ....widzieliśmy bijące serdusio ..tak malutką pulsującą na monitorze kropeczkę , jedyny wymiar jaki podał mi lekarz to wymiar pęcherzyka ciążowego miał 1,45 cm ...na ten moment wg lekarza wszystko ok....źródła plamień lekarz nie znalazł stwierdził że może taka moja uroda na ten moment mam się nie martwić ...i pytanie do was czy kiedy kolwiek przy badaniu usg tak bardzo bolała was szyjka ? Wczoraj to była jakaś masakra ...jedyny komentarz wszystko bardziej ukrwione stąd dyskomfort ...lekarz nie bada m nie na fotelu tylko usg ..poprzednie ciąże też tak prowadził...kciuki za wasze wizyty3 aniołki 💔💔💔
Upragniona córcia : 23.05.2019😍😍
Jaś w drodze 😍💓
-
Lusi super, że było serduszko oby te plamienia były tylko jednorazowe. Mnie nie bolała raczej nigdy szyjka, ale trzymaj się tego co mówi lekarz. Najważniejsze, że wszystko jest ok
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Lusi mnie zawsze bo badaniach nie w ciąży bolał brzuch .
Dla dziewczyn które biorą aspirynę dziś było w dzień dobry żeby uważać z imbirem bo tez rozrzedza krew . Można ale na kilaka godzin przed , pisze bo teoretycznie imbir mdłości łagodzi wiec wiele z nas się bo chwyta. Miałam napisać jeszcze ze u mnie mdłości masakra i apetyt albo wilczy albo wcale ale jak już zaczynam jeść to wszystko bym pochłonęła co w lodowce . Mam wrażenie ze już przytyłam . I cały czas się zastanawiam czy wszystko ok przez to ze na ostatńim nie było jeszcze serducha , chociaż samopoczucie mówi ze wszystko idzie w dobra stronę -
A co do L4 to ja już jestem na zwolnieniu i bardzo się z tego cieszę w poprzednich ciążach chciałam pracować jak najdłużej ale w obecnej sytuacji jak bym miała siedzieć 11 godzin za biurkiem nie mogąc się położyć jak mnie boli bym oszalała.. Teraz dużo odpoczywam i byle do kolejnej wizyty.. to mega uspokaja jak widzisz ze z dzidzia wszystko ok3 aniołki 💔💔💔
Upragniona córcia : 23.05.2019😍😍
Jaś w drodze 😍💓
-
Miuczek a w którym dniu ciąży byłaś na usg.. Może ovu się przesunęła i stąd jeszcze nie widziałaś serduszka.... Druga kwestia to jakoś usg... Mój gin ma super wypasiony sprzęt więc i więcej jest w stanie zobaczyć3 aniołki 💔💔💔
Upragniona córcia : 23.05.2019😍😍
Jaś w drodze 😍💓
-
Dziewczyny zaliczyłam wczoraj wieczorem pierwsze wymioty.
Ogólnie naszła mnie chęć późnym wieczorem na domowe frytki. Chęć była tak ogromna, że musiałam je zjeść, po prostu musiałam! Finał taki, że wydawałoby się z łakomstwa poleciałam wymiotować (tak się przejadłam), ale jednak nie. Rano wstałam i takie mdłości, że masakra, do teraz mnie trzymają.
Musi być dobrze ❤
[*] Aniołek 9 tc -
Lusi91 wrote:A co do L4 to ja już jestem na zwolnieniu i bardzo się z tego cieszę w poprzednich ciążach chciałam pracować jak najdłużej ale w obecnej sytuacji jak bym miała siedzieć 11 godzin za biurkiem nie mogąc się położyć jak mnie boli bym oszalała.. Teraz dużo odpoczywam i byle do kolejnej wizyty.. to mega uspokaja jak widzisz ze z dzidzia wszystko ok
Musi być dobrze ❤
[*] Aniołek 9 tc -
Lusi91 wrote:Miuczek a w którym dniu ciąży byłaś na usg.. Może ovu się przesunęła i stąd jeszcze nie widziałaś serduszka.... Druga kwestia to jakoś usg... Mój gin ma super wypasiony sprzęt więc i więcej jest w stanie zobaczyć
-
Lorella wrote:Trzymam mocno kciuki za jutrzejsze wizyty! Dajcie znac dziewczyny! Ja ide dopiero w przyszly czwartek - staram sie myslec pozytywnie ale chyba dopiero po badaniu odetchne...tak bardzo chcialabym zeby wszystko bylo dobrze.
Lorella, Mama Wojtka lubią tę wiadomość
Musi być dobrze ❤
[*] Aniołek 9 tc -
Witajcie nowe dziewczyny!
Czy któraś z Was robiła już jakieś badania - krew/mocz - ja dziś poszłam i niestety mocz był bardzo mętny aż pielęgniarka zapytała czy mam problem z nerkami kurde martwi mnie to - niby nie mam żadnych objawów ze strony układu moczowego - owszem często chodzę do toalety ale nawet przed ciążą tak było... w pierwszej ciąży zawsze miałam wszystkie wyniki ok, a teraz chyba nie będzie tak różowo
I jeszcze jedno - byłam dziś u dentysty na kontrolę - generalnie gin mi zaleciła jedną wizytę w trymestrze. To naprawdę ważne pamiętajcie - dentystka powiedziała mi różne ciekawe rzeczy np. że wg. badań w brzuchu noworodka są takie same bakterie jak w jamie ustnej mamy - czyli przenikają przez łożysko - dlatego stan zębów w czasie ciąży to ważna sprawa nie tylko dla nas ale też z punktu widzenia zdrowia dziecka. Tak więc nie odkładajcie wizyty u dentysty ze względu na ciążę - właśnie tym bardziej trzeba iść na kontrolęMarryy lubi tę wiadomość
-
Miuczek wrote:Lusia 6t0d więc to było zupełnie normalne ze serca nie musiało być jeszcze ale to zawsze powód to martwienia się
Ariette ja jeszcze nie robiłam badań krwi (poza tsh) i moczu, więc nie pomogę. Spokojnie poczekaj na wyniki i wszystko się wyjaśniAriette1983 lubi tę wiadomość
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Ja już robiłam krew i mocz. I TSH mam minimalnie przekroczone jak dla norm w I trymestrze, a w moczu mam obecne ciała ketonowe. Ale staram się tym nie nakręcać. Dziś na wizycie zapytam czy jest się czym martwić. Dziś mdłości znów bardziej dokuczają ale to chyba też z nerwów przed wizytą.
-
Nadinka83 wrote:Ja już robiłam krew i mocz. I TSH mam minimalnie przekroczone jak dla norm w I trymestrze, a w moczu mam obecne ciała ketonowe. Ale staram się tym nie nakręcać. Dziś na wizycie zapytam czy jest się czym martwić. Dziś mdłości znów bardziej dokuczają ale to chyba też z nerwów przed wizytą.
Kerony pojawiają się w moczu kiedy organizm zaczyna trawić mięśnie np podczas diety lub przy bardzo dużym wysiłku natezońym u sportowców . Musisz wcinać węglowodany to może tez być oznaka cukrzycy .Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2018, 13:56
-
Dlatego ketonami sie nie przejmuję na ten moment tak bardzo. Od lipca jestem pod opieką dietetyczki (ze względu na dobranie diety przy mutacji) i okazało się podczas wywiadu, że zjadam bardzo mało węglowodanów. Teraz mam od niej rozpiskę jak jeść i staram się tego trzymać. Więc mam nadzieje, że te ketony to jeszcze wynikają ze starych błędów i szybko i niedługo znikną.
-
Miuczek zobaczysz na kolejnej wizycie już będzie serdusio :* 6+0to jeszcze wcześnie :* Swoją drogą już najchętniej obudziła bym się w 3 trym.... Wiedząc że jest wszystko ok... A co do moczu to badalam już 2 razy na samym początku że względu na podejrzenie infekcji i wtedy też wyszły kartony do tego leukocyty i bakterie.. Po tyg kuracji woda z cytryna i woda z sokiem z żurawiny mocz czysty i wszystkie parametry ok
Ariette1983 lubi tę wiadomość
3 aniołki 💔💔💔
Upragniona córcia : 23.05.2019😍😍
Jaś w drodze 😍💓
-
Ja jestem rowniez po badaniach i w moczu bakterie ale bez leukocytów. Zurawina poszla w ruch i dużo pije. Jutro ide do gin. Zobaczymy czy nie zdecyduje o antybiotyku. Od wczoraj poza moimi młodociami i slabym apetytem. Jeszcze robi mi sie slabo jak chodze i wstaje z łóżka. Od początku ciąży -3kg startowalam z 70 kg- dzisiaj 66.8kg. Przy wzroscie 180cm.
Jeszcze ból pleców z powodu braku sportu. Dzisiaj postaram się wybrac na spacer łapać wit d.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2018, 16:22
-
Wydawało mi się że sporo piję, ale może jednak za mało - sporo też cytryny bo nie mam ochoty na kawę więc rano herbata z cytryną a potem woda z cytryną... kupiłam sobie żuravit na wszelki wypadek - raczej nie zaszkodzi a może pomoże... mam nadzieję że po południu będą wyniki...
-
Ja mam ciągłe parcie na pęcherz W pracy chodzę dosłownie co 20 minut, w nocy też wstaję, dramat, a wcale dużo nie piję. Chyba też włączę preparat z żurawiną, akurat mam.
Ja na pewno za wcześnie idę na USG, bo 5t6d, ale nie wytrzymam po moich stratach jeszcze z tygodniem wyczekiwania. Chcę zobaczyć chociaż dobrze zagnieżdżony pęcherzyk.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2018, 16:00
15.06.2019...? -
Lusi91 wrote:Miuczek zobaczysz na kolejnej wizycie już będzie serdusio :* 6+0to jeszcze wcześnie :* Swoją drogą już najchętniej obudziła bym się w 3 trym.... Wiedząc że jest wszystko ok... A co do moczu to badalam już 2 razy na samym początku że względu na podejrzenie infekcji i wtedy też wyszły kartony do tego leukocyty i bakterie.. Po tyg kuracji woda z cytryna i woda z sokiem z żurawiny mocz czysty i wszystkie parametry ok
Dzięki oczywiście to wszystko wiem ale wyobraźnia robi swoje. Co do trymestru to ja 2 chciałabym być . Dobrze się człowiek czuje i brzuch nie doskwiera jeszcze. W tamtej ciąży w 8 miesiącu oprócz strasznych boli kręgosłupa wróciły mi tez mdłości . Specjał nadobbra gorsze za miesiąc już będziemy w drugim trymestrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2018, 16:24