X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
Odpowiedz

Czerwcowe/Lipcowe testerki :)

Oceń ten wątek:
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 2 stycznia 2015, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasika tak tak córcia :) w koncu sie dowiedziałam dzien przed wigilią miałam kaurat ostatnie USG i wyyyyyskoczyła mi z terminem o 2 tygodnie szybciej... rośnie :)
    ale imię nadal nie wybrane bo mam dezorient i szum.. nic nikomu sie nie podoba... ostatnio tesciowa wymysliła mi: Sandra albo Sonia :O

    Oj tak pamiętam hahah :) Twój mąż wtedy miał racje że tak szczypie bo plemniczki się wgryzają :D
    a jak samopoczucie? plamienia znikły? córcia coraz bardziej smyra w brzuszku? :)
    heheh teraz to już nie plemniczki tylko malenstwo :D
    powoli coś kupujesz dla małej? :)

    Daisy, Evell, Sue, merida17 lubią tę wiadomość

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2015, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie mamuśie jak się czujecie ? u mnie dobrze mój brzuszek jest już widoczny i się cieszę :)i jeszcze dwa tyg do wizyty :)chciałam zapytać kochane jak odczuwałyście pierwsze ruchy ? bo ja nie wiem czy to co czuje to jest to ?

    mizzelka, merida17 lubią tę wiadomość

  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 2 stycznia 2015, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evell ja poczułam w 16 tyg, okolo 15 tyg takie bulgotanie a to bym porównała z takim smyraniem, jakby ktoś palcem od środka łaskotał :) albo jak rybi ogon smyra :D ciężko opisać ale jeżeli się coś rusza to maleństwo :D

    ja w sumie też niedługo bd mieć wizytę, oby szybko minęło :D akurat mam w dzień Dziadka :) Mam nadzieję że moj tata czuwa nad nami :) i niech trzyma kciuki żeby mała się obróciła :D ehh szkoda że jej nie zobaczy.. on tak uwielbiał małe dzieci :) pewnie by ją wycałował, wyprzytulał za wszystkie czasy :)

    Evell, Sue, merida17 lubią tę wiadomość

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2015, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mizzelka wrote:
    Evell ja poczułam w 16 tyg, okolo 15 tyg takie bulgotanie a to bym porównała z takim smyraniem, jakby ktoś palcem od środka łaskotał :) albo jak rybi ogon smyra :D ciężko opisać ale jeżeli się coś rusza to maleństwo :D

    ja w sumie też niedługo bd mieć wizytę, oby szybko minęło :D akurat mam w dzień Dziadka :) Mam nadzieję że moj tata czuwa nad nami :) i niech trzyma kciuki żeby mała się obróciła :D ehh szkoda że jej nie zobaczy.. on tak uwielbiał małe dzieci :) pewnie by ją wycałował, wyprzytulał za wszystkie czasy :)

    A ja czuje właśnie coś takiego jakby wibrowanie w brzuchu kurcze sama nie wiem jak to opisać coś jakby mi się narządy czasami ruszały, ja mam na wizycie poznać płeć i ciekawe czy poznam już :D

    merida17 lubi tę wiadomość

  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 2 stycznia 2015, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    każda inaczej może to odczuć, ale jak coś się dzieje to się dzieje :D
    mam nadzieje że poznasz płeć :D i nie bd taką weteranką jak ja :D
    chociaż i tak się cieszę że teraz się dowiedziałam :D a nie przy porodzie :D :D :D

    merida17 lubi tę wiadomość

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2015, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evell, u mnie ruchy były w 18 tyg, jeśli wcześniej cos mi bulgotolo, to nie skumalam, ze to moje dziecko :)
    Ja od początku czułam kopy, tylko bardzo delikatne i subtelne.
    To tak, jakby kopalo mnie cos chudego, jak slony paluszek, drobna galazka :) taka drobinka i chudzinka :)

    Teraz przypomina to regularna wojnę :) nerki i wątrobę musze wymienić po porodzie :)
    Skóra tez naciagnieta, jak namiot :)
    Mój Luby od kilku dni patrzy na ten brzuch i nie wierzy co widzi, bo już teraz z każdej strony cos mi wystaje :)

    Krokodylica, Daisy, diamonds, mizzelka lubią tę wiadomość

  • Daisy Autorytet
    Postów: 3480 4306

    Wysłany: 2 stycznia 2015, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kochane:)

    Odnosnie wizyty to zadnych pomiarow nie robila mi babka. Taka mdla troche i nie chciala wystawic l4 juz chcielismy z moim jej cos powiedziec ale w koncu zdecydowala sie wystawic. Wystawila mi lezace ja piernicze delikatnie mowiac..no ale nim trafi do zusu to spokojnie, bo mam tylko na tydzien l4. W piatek 9go ide z wynikami krwi i moczu znowu do niej. Tak szybko bo 7go mam prenatalne wiec chce zobaczyc wyniki. Dzis nic nie robila bo mowila ze nie ma sensu meczyc dzidzi :). A latal/a jak szalona hehe pewnie po cukierku bo w drodze zjadlam po luteinie :D przypominalo to lambade z macarena :D super :) moj tam az byl w szoku w ogole ze dzidzia taka duza :).

    Tyle u mnie ;)

    Sylwester udany, cory rowniez. Wrocilismy wczoraj i wlasnie dojezdzamy z powrotem bo trzeba sprzatnac jutro i posciele i ogolnie ogarnac. Jak bede miala chwile wolna to nadrobie posty sprzed kilku stron zeby wiedziec co u Was przez to zalamanie roku sie zmienilo ;) poki co podczytuje i klikam lajki ;)

    ♡♡♡♡♡♡

    merida17, Tygrysek, diamonds, mizzelka lubią tę wiadomość

  • kasika8303 Autorytet
    Postów: 2647 2341

    Wysłany: 2 stycznia 2015, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mizzelka wrote:
    Kasika tak tak córcia :) w koncu sie dowiedziałam dzien przed wigilią miałam kaurat ostatnie USG i wyyyyyskoczyła mi z terminem o 2 tygodnie szybciej... rośnie :)
    ale imię nadal nie wybrane bo mam dezorient i szum.. nic nikomu sie nie podoba... ostatnio tesciowa wymysliła mi: Sandra albo Sonia :O

    Oj tak pamiętam hahah :) Twój mąż wtedy miał racje że tak szczypie bo plemniczki się wgryzają :D
    a jak samopoczucie? plamienia znikły? córcia coraz bardziej smyra w brzuszku? :)
    heheh teraz to już nie plemniczki tylko malenstwo :D
    powoli coś kupujesz dla małej? :)

    No on mówi że ginem mógłby być, bo to co mówi się sprawdza :-)
    Ja dziś małej kupiłam ciuszki, wyprzedaże są trzeba korzystać :-)
    Plamienia ustały, ale gin mówi że mogę tak mieć całą ciążę. Małej kurcze właśnie nie czuję :-( na razie się nie przejmuję bo widocznie jeszcze za mała, parę razy mnie smyrnęła a teraz leniwa . Muszę tatusia do gilgotania zaciągnąć, wtedy go kopie, już w brzuszku córeczka tatusia :-) Ja jak ją gilgoczę to cisza.

    A jak Ty się czujesz?

    mizzelka lubi tę wiadomość

    c77352d493.png
    Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
    Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2015, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    merida17 wrote:
    Evell, u mnie ruchy były w 18 tyg, jeśli wcześniej cos mi bulgotolo, to nie skumalam, ze to moje dziecko :)
    Ja od początku czułam kopy, tylko bardzo delikatne i subtelne.
    To tak, jakby kopalo mnie cos chudego, jak slony paluszek, drobna galazka :) taka drobinka i chudzinka :)

    Teraz przypomina to regularna wojnę :) nerki i wątrobę musze wymienić po porodzie :)
    Skóra tez naciagnieta, jak namiot :)
    Mój Luby od kilku dni patrzy na ten brzuch i nie wierzy co widzi, bo już teraz z każdej strony cos mi wystaje :)

    Oj to niezle muszą cie te nerki bolec itd ale już za niedługo w koncu powitasz swoje dziecko :* a ja dopiero za 5 miesięcy oby szybko przeleciało :)

    merida17 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2015, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana Evell, do tego bólu można przywyknac :)
    o ironio losu, jak w brzuchu zbyt długo trwa rozejm, to już tesknisz za bitwa :)

    Cała ciąża Ci zleci! Zobaczysz!
    Najgorzej jest teraz! Jestem zawieszona w próżni i jak lodka na wodzie faluje!
    Nie mam już na nic wpływu, tylko czekać, a to w moim przypadku jest zabójcze dla mnie :)

    Daisy, Sue, Evell, diamonds, mizzelka lubią tę wiadomość

  • Tygrysek Autorytet
    Postów: 1448 2183

    Wysłany: 3 stycznia 2015, 01:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Merida, co nas nie zabije, to nas wzmocni ;)

    merida17, diamonds, mizzelka lubią tę wiadomość

    Natalka 03.2015 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2015, 01:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tygrysek wrote:
    Merida, co nas nie zabije, to nas wzmocni ;)

    Pewnie, ze tak :)
    W końcu wszystkie jesteśmy silne, piękne, mądre i najlepsze na świecie :)

    Ps. Tylko to czekanie można wyłączyć :) :)
    w tym miesiącu realizacja mojego zamówienia lekko mija sie z moim oczekiwanym terminem!

    Wiem, wiem ciagle jest czas :) ale w tym miesiącu argument do mnie nie trafia ;) :P

    diamonds lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2015, 02:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Diamonds Skarbie! Bateria Ci w tel padła, ze tak mało dziś Ciebie? :(
    Aż Cie nie poznaje :)

    Kolorowych snów Brzuchatki :)

    diamonds lubi tę wiadomość

  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 3 stycznia 2015, 03:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Śpią?


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2015, 03:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A, gdzie tam :)

    Co ja mam z tymi snami?? Bez przesady!! ;)

    Sue, jak tam stolica? Padła do stop...upsss do tych sexi szpilek :)

    Tygrysek, Sue lubią tę wiadomość

  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 3 stycznia 2015, 06:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to ja też już nie śpię, ale poszłam spać po 22, więc jest dobrze.
    Dziś po raz pierwszy w nocy poczułam coś na kształt lekkiego bólu miesiączkowego, wcześniej żadnych skurczy, żadnego twardnienia brzucha, nic.
    Dziś mam wizytę u mojej pani doktor. Ciekawe co mi powie ;)
    Miłego dnia, kochane! :)
    Pewnie teraz to Wy wszystkie śpicie :D

    merida17, mizzelka, diamonds lubią tę wiadomość

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 3 stycznia 2015, 06:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wkleję Wam tutaj też to co wklejałam lutówkom - informacyjnie, może się przyda:
    Przeklejone ze styczniówek:

    Dziewczyny nie chce wzbudzac jakiejs paniki ani tym bardziej bron Boze wszczynac dyskusji. Ale piszecie duzo o tych chusteczkach nawilzanych wiec sie wypowiem, zawsze warto byc poinformowanym. Ja mieszkam we Francji i tutaj pare miesiecy temu zrobili wielkie halo i instytut od bezpieczenstwa kosmetykow wydal oswiadczenie w ktorym zdecydowanie odradza rodzicom uzywanie chusteczek ze wzgledu na konserwant o nazwie Phenoxyethanol. Jest wszedzie dopuszczalny do 1% skladu ale tutaj bardzo ostro walcza zeby w kosmetykach dla niemowlat calkowicie go zakazali a w kosmetykach dla dzieci od kilku lat dopuszczalny byl jedynie do 0,3% skladu. Polozna na szkole rodzenia nam absolutnie zabronila uzywac chusteczek do pupy, ponoc najlepsza ciepla woda z mydlem. Ten skladnik jest podobno toksyczny i wedlug poloznej za niedlugo napewno bedzie zakazany, to kwestia czasu. No jednym slowem, tutaj uznawane sa juz oficjalnie za zlo w czystej postaci.
    Ja sie KOMPLETNIE na tym nie znam, zaden ze mnie chemik ani dermatolog, ale mnie to przekonalo i bede uzywac chusteczek tylko w plenerze bo trudno dziecku pupe woda w butelki polewac na lawce w parku. Biorac pod uwage ze chusteczek sie uzywa wiele razy dziennie, dotykaja najdelikatniejszych czesci skory i zostaja na skorze bo niczym sie tego w ciagu dnia nie zmywa to mysle ze warto sie zastanowic.

    Ten skladnik jest niestety w zdecydowanej wiekszosci chusteczek, prawie wsyzskich producentow.
    Moze juz wiecie takie rzeczy, ja jestem z tych troche walnietych ludzi co to probuja unikac chemi za wszelka cene (mission impossible w dzisiejszych czasach) no to sie chcialam podzielic z Wami tym bo wiadomo, kazda chce zadbac o dziecko najlepiej jak potrafi.

    I od razu podam linki do chusteczek bez tego środka:
    http://www.krainapieluszek.pl/index.php?route=product/product&product_id=1174

    oraz do info jak samemu zrobić mokre eko chusteczki:
    http://dziecisawazne.pl/jak-zrobic-chusteczki-nawilzane-dla-dziecka-i-zaoszczedzic-480zl-rocznie/

    Sue lubi tę wiadomość

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Tygrysek Autorytet
    Postów: 1448 2183

    Wysłany: 3 stycznia 2015, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zasnelam przed 2 obudziłam się przed 6. Zaś coś jest nie tak :(

    Merida, ktoś musi Cie przytulic, mocno i szepnac do uszka: TYLKO SPOKÓJ NAS URATUJE!!!!!!!!!!!
    Laska weź książkę poczytaj, zrelaksuj się. To może być ostatni taki beztroski Twój czas.

    Ależ mam ochotę na moczke.

    Natalka 03.2015 <3
  • Tygrysek Autorytet
    Postów: 1448 2183

    Wysłany: 3 stycznia 2015, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Apropo chusteczek

    http://www.biedronka.pl/pl/product,id,3192,name,chusteczki-nawilzane-z-bawelna-dada-premium-3x72-szt-2x20-szt

    słoneczna 85 lubi tę wiadomość

    Natalka 03.2015 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2015, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tygrysek wrote:
    Zasnelam przed 2 obudziłam się przed 6. Zaś coś jest nie tak :(

    Merida, ktoś musi Cie przytulic, mocno i szepnac do uszka: TYLKO SPOKÓJ NAS URATUJE!!!!!!!!!!!
    Laska weź książkę poczytaj, zrelaksuj się. To może być ostatni taki beztroski Twój czas.

    Ależ mam ochotę na moczke.

    Tygrysku, ja jestem tak zrelaksowana, ze aż tym znudzona! Na książki już nie mogę patrzeć, chociaż uwielbiam czytać i mam w domu własna bibliotekę :) jestem dopieszczona, dotulona i wbrew wszystkiemu bardzo wyspana :)

    Ja dziele ludzi na dwie kategorie.
    Jedni każda decyzje podejmują (nawet najmniejsza, czy kupić papier toalet różowy, czy żółty) przez dwa tygodnie i jeszcze w domu zastanawiają sie, czy oby ta decyzja nie zawazyla na ich przyszłości itd czas i czekanie to ich przyjaciele :)

    I tacy jak ja: zasadniczo działają bardzo spontanicznie, jak mi cos potrzeba to ide robię, a nie gdybam, bo by mnie szlak trafił :)
    Teraz nie mam na nic wpływu, a ja chciałabym już być po porodzie i tulic dziecko i zmieniać pieluchy, bo mała jest tak blisko, a zarazem tak daleko :)

    Obie grupy sa ok :)

    Myśle, ze za miesiąc Tygrysku mnie zrozumiesz :)
    Buziaki :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2015, 11:01

    diamonds, Sue lubią tę wiadomość

‹‹ 220 221 222 223 224 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ