Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hmmm cięzko opisac jak mineły nam te piękne 3 miesiące. Ja od dawna chciałam mieć dzdziusia bo kocham wszystkie dzieci i pracowałam jako opiekunka. A gdy zobaczyłam cudne 2 kreseczki to bylam mega szczesliwa ale tez balam sie bo poronilam 2 lata wczesniej. Ta ciąza przebiegałam wzorowo nic nie bolalo zadnych mdlosci. Mialam cukrzyce ciazowa myslalam ze synek urodzi sie malusi bo ja drobna kobieta jestem i na badaniach zawsze byl troszke mniejszy i nawet gin mowila ze mam sie nie martwic bo ja taka szczupla. W szpitalu mialam sie stawic na KTG 2 dni przed terminem i pisaly sie skurcze na 60 % ktore mnie ani troszke nie bolaly. Lekarz zadecydowal ze ze szpitala wyjde z synkiem juz i nastepnego dnia rano zaczeli mi wywolywac porod balonikiem na rozwarcie. Urodziłam synka z waga 4040 i 59cm dlugosci. Jak polozyli mi go na brzuchu to zaczelam troszke plakac, taki sliczny chlopczyc z niego i w 100% podobny do tatusia. W szpitalu spedzilismy tydzien bo mial stan zapalny i leczony byl antybiotykiem. Z dnia na dzien coraz mocniej go kocham chodz nie wiem czy mocniej sie da. Od samego poczatku zaczynal podnosic glowke do gory i sprawie mu to szlo pozniej doszlo laczenie lapek na lini srodkowej ciala, gaworzenie, lapanie grzechotek ktore mu podajemy. Według mnie rozwija sie bardzo dobrze i we wlasnym tempie. Potrafi z pleckow przekrecic sie na boczek albo na brzuszek jeszcze nie. Karmimy sie tylko piersią, przesypia nam ladnie noce, spi od 21 do 6-7 rano co bardzo mnie cieszy. W ciągu dnia nie zawsze chce ladnie spac.Hmmm co by tu jeszcze napisac. Jesli cos chciałybyście wiedziec to pytajcie
Troszke sie rozpisałam ale mam nadzieje że sie nie gniewaciemerida17, udana lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRudyTygrysku ja też od zawsze chciałam mieć dzieci nam starania zajęły dwa lata.rowniez byłam opiekunka, wiec trochę nas łączy
Urodziłas dużego chłopaka, szacun! Piszesz ze twój juz łączy rączki i trzyma główkę, kurcze mój jeszcze nie;(jak go trzymam w pionie to ładnie główka się trzyma ale na brzuszku się leni i nie chce podnosić. Raczek tez jeszcze nie łączy, zaczął je zauważać ale tylko sobie nimi macha, na zabawki patrzy, śmieje się do nich ale nie łapie.mam nadzieje ze niedługo zacznie.
Zazdroszczę przespanych nocy i to na piersi, wow! Mój mm i budzi sie dwa razy 12-1,3-4w tym ta druga pobudka jest koło 4 i wtedy robi kupę i się wybudza bo widno i guga do 6:)
A jak go usypiasz na noc?
Bereda co tam u was?
Meridko siły i zdrówka życzę:* -
Witaj RudyTygrysku , zazdroszcze tak ladnie przespanych nocy , ja mam podobnie jak udana pobudki w nocy .Wczoraj np od 20.30 do 23.30 nie spal , lezal cos tam stekal,pozniej gdy zaczal marudzic musze schodzic na dol do kuchni badz salonu bo chce unikac kolejnych awantur o to ze moje dziecko placze ...Szok...Generalnie synek przesypia dzien i noc ..dzisiaj znowu bylismy na baby masazu , Dorianek byl zadowolony a pozniej usnal
udana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie! Co tam u was i waszych dzieciaczków?
U nas pół na pół trochę śmiechu i trochę płaczu;) z zasypianiem jest problem bo Mateusz najbardziej preferuje ręce i to w pionie, co jest mega ciężkie, ale od kilku dni usypiam go w wózku i przekladam do lozeczka a w dzień śpi w wózku, chyba że zaśnie przy butli to odkładam na kanapę.
Dzisiejsza noc była nie za fajna bo Mateusz często często ie budził, stekal, wiercił się itp.i ma delikatny katar:( wiec Wit c i inhalacje poszły w ruch.a teraz odsypia
Co raz więcej się śmieje i to w głos do wszystkich i wszystkiego uwielbia żyrandole:)można z nimi pogadać o wszystkim;)
Pozdrawiam i miłego dnia! -
nick nieaktualnyHop hop mamusie! Co u was słychać?
Mój kawaler dziś kończy 3 miesiące;) jest co raz fajniejszy i coraz bardziej słodki;) mogłabym go zacalowac:* śmieje się w głos, głowa juz co raz sztywniejsza tylko te rączki latają jeszcze i żadnych zabawek nie chce łapać.Dzis został w domu z tata bo ja wkoncu do ginekologa po porodzie się wybrałam, dopiero. Trochę mi się zeszło. No i jak to na NFZ czekam w kolejce bo przedemna dużo ciężarnych a one mają pierwszeństwo.jeszcze niedawno ja tak czekałam z brzuszkiem eh..
Miłego! -
Udana jak ten czas szybko leci , Twoj synek juz taki duzy szok, i juzbardziej rozumny sie robi super , patrzec tylko jak zaczna raczkowac i mowic pierwsze slowa ..U nas wszystko w porzadku , synek zdrowy , rosnie jak na drozdzach na tym mm ,ze jak by;ismy wczoraj na tym baby masazu to panie sie nie mogly nadziwic jaki On juz duzy czyli tlusciutki ...chodze na angielski raz w tyg wiec mam czas tylko dla siebie , co do faceta troche odpuscilam i jest lepiej , zobaczymy na jak dlugo .Jest noc a synek od godz juz nie spi tylko wariuje w lozku , szwagierki nie ma wiec buszujemy sobie u nas w lozku , nie musze schodzic na dol dzis z nim ufff .Juz nie moge sie doczekac az sie wyprowadzimy , no i za miesiac moi rodzice przylatuja do nas super , ciesze sie bardzo w koncu bedzie do kogo buzie otworzyc i mi troche pomoga
-
nick nieaktualnyHop hop! Merida jak zdrowko? Jak Zoyka? W ogole co słychać?
Bereda a co u was?
RudyTygrysku jak maluszek?
U nas ok.jestem z małym u moich rodziców, bo przyjechały dzieciaki mojej siostry wiec trzeba się nimi zająć, takie domowe przedszkole się zrobiło wiec jest wesoło ale i ciężko.
Mój Mateusz w końcu zaczął podnosić główkę leżąc na brzuszku uff a już się martwilam. W piątek mieliśmy wizytę u kardiokoga ekg wyszło nieprawidłowe wiec musimy zrobić echo serca, niby jest ok ale trzeba sprawdzić no więc trochę mam stresa ze coś się dzieje;( byliśmy tez u alergologa wszystko jest ok, dalej karmie nutramigenem a po 4 miesiącu zaczynam dodawać kleik do mleczka.mamy tez skierowanie do neurologa eh
Buziaki -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej Dziewczyny i Synusie
Z Zoya tez tak miałam do 13 tyg, ale teraz jest sto razy gorzej rano, na obiad, o pierwszej w nocy- każda pora jest dobra.
To juz ponad 6 tyg, wiec troche to ciężkie, ale wytrzymam.
Oglaszam, ze my juz po prenatalnych i na szczęście dzidzia ma sie dobrze- niesamowicie aktywna
Mamy nawet filmik, jak TAŃCZY!!!!
Trzymajcie sie dzielnie Kochane -
nick nieaktualnyMeridko kochana współczuję ale i podziwiam za wytrwalosc:)
Super ze maluch rozwija się prawidłowo to najwazniejsze:) teraz czekamy na płeć
My nadal u rodziców, w nd wracamy a za tydzień jedziemy do rodzicow mojego M na tydzień. Dziś mamy wizytę z bioderka mi mam nadzieje ze jest ok.
Mateusz dzis zaczął przewracac się na boki i od kilku dni łączy rączki i wkłada je do buźki, zaczął tez inaczej gaworzyc tak jakby śpiewałśmieje się do wszystkich (jak jest wyspany) rośnie jak szalony; ) w pn mamy szczepienie to zobaczymy ile waży, myślę że 7 kg na pewno.
W nocy śpi różnie, zasypia zawsze z płaczem (w dzień tez) 21-22 budzi się 1-2 potem 4-6 , w dzień czasem śpi ładnie 3 razy po dwie godziny a czasem 5 po pół godziny i wtedy jest maruda. Ale i tak jest moim kochanym szczęściem:*
Bereda co u was?
Buziaki:*merida17 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMonologu cześć dalsza;)
U nas różnie kolorowo i ppdluznie; ) w pon zlamala mnie choroba gorączka, ból gardła, katar itp.dobrze ze M na urlopie to się małym zajmował ale jego też wzięło to i Mateusz coś kicha daje mu końskie dawki Wit c i go inhaluje oby się trzymał. A tak poza tym chyba mu dziąsła swedza bo bardzo się slini i marudzi.
Generalnie do wszystkich się śmieje tylko nie do mnie:(bo ja jestem od tych "nie dobrych " rzeczy to nos odciagam to coś czyszcze, ubieram, rozbieram aj ta mama;)
Jesli chodzi o noce są w miarę budzi się raz na karmienie ale wcześnie wstaje bo przed 6, a w dzień to różnie.
Zaczął. Chwytać zabawki które laduja w buźce, czasem uda mu się przewrócić z pleców na bok
Piszcie co u was?
Merida jak zdrowko? Płeć juz znana?
Bereda..? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyUdana, widzę, ze niezły monolog masz
Ostatnio mało tu zagladam, jestem w pracy, potem córka, a potem to juz nie mam weny na nic
Zaraz bede na półmetku ciazy, jeszcze chwilka i nawet nie wiem kiedy to zlecialo, chyba do mnie to nie dociera
I powoli wychodzę na prosta, jest juz ok, ale jeszcze sciskam porcelane, by nie zapomnieć
Pozdrawiam serdecznie!
Mateusz zaraz bedzie miał 5 mcy!!! Czas jest okropny i nieublagany!! Aj!udana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMeridko jak miło że się odezwałaś; ) oj tak czas bardzo szybko leci juz półmetek wow! Zojką wie ze będzie miała rodzeństwo? nadal pracujesz?! Ty to masz siłę, szacun!
Mój Mateusz dziś kończy 20 tygodni niesamowite, jest co raz bardziej kumaty, zaczęłam podawać mu marchewkę i zimniaczka oddzielnie mu smakuje razem już nie; ) no i jabłuszko wcina. A kaszkę tez uwielbia podaje łyżeczka to się denerwuje ze za wolno bo z butli łatwiej i szybciej no ale łyżeczka musi się nauczyć tak czy siak; )
Pozdrawiamy i zdrówka życzymy :* -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-