Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Niestety, ja cały czas w izolatce", mój M. Właśnie od godziny siedzi i niańczy córcię na oddziale u góry, bo wcześniej spała. Moje dzisiejsze CRP to 82, wcześniej 260 - infekcja się leczy - jutro na porannym obchodzie mają zapaść jakieś decyzje wspólnie z pediatrami, bo Janeczka CRP 5 i wszystkie parametry w normie. Czeka aż mama wyzdrowieje. Najwcześniej będziemy wychodzić koło czwartku. No i dziś Janeczce "stuknął" tydzień
Daisy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGosiak! To pewnie musi Cie wkurzyc bardzo, co tu gadać!
Mnie by szlak trafił! Najważniejsze, ze wszystko powoli wraca do normy!
Jesteś pod kontrola, a Janeczka ma sie dobrze!!! To podstawa!
Jestem pewna, ze szybko nadrobicie ten tydzień!!
Dalej trzymam kciuki w takim razie
I myśle pozytywnie o WasGosiak lubi tę wiadomość
-
Gosiaczku i ja cały czas myślę o Was żebyście jak najszybciej wyszli do domku! ;*
Gosiak lubi tę wiadomość
Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
nick nieaktualnyObiecuję jutro Was nadrobić
My dziś już w domu
Przez to że TP był 20. 02 więc zaliczyli nam to za dobę szpitalną, co z tego że było jej tylko 20 minut
Idę spać bo mała się budzi co 2 godz jeść więc trzeba korzystać z jej snu
Pozdrowienia dla wszystkich cioteczek
Daisy, merida17, Rybeńka, Tygrysek, Sue lubią tę wiadomość
-
Gosiak wszystkiego najlepszego dla Janeczki! Zdrowiej tam i szybciutko do domku! Do czwartku juz malutko
Meridko jak tam waga? Do przodu?
Diamonds spij kochana odpoczywaj ♡
Sloneczna a jak u Was jak Macius sie czuje? ♡Gosiak, merida17, diamonds lubią tę wiadomość
-
Powiem Wam śmieszną rzecz. Wrócił m. godzinę temu, zaczął mi opowiadać jak było na gokartach. Rozmawiał ze mną tylko.
A Natalka jak zaczęła fikac, cały dzień chciała nadrobić. Usłyszała tylko ojca. Ja dziś w sumie za wiele się nie odzywałem, tyle co do kota.
Gosiu trzymamy kciuki za dobre wyniki. W końcu będziesz się mogła nacieszyć małą.
Mi dziś mega kluje krocze, aż przeszywa mnie do cipci. Czuje jak mała napiera, wtedy kluje najbardziej.merida17, Rybeńka, Daisy lubią tę wiadomość
Natalka 03.2015
-
nick nieaktualnyTygrysku, lubię za górną część posta, za bóle krocza to nie, ale to już wiesz
Moim zdaniem, dziecko pamięta głos taty. U mnie Zojka od początku reaguje na Lubego i to widać, więc na pewno pamięta jeszcze z brzuszka- tak myślę.
Daisy, a co do mojej wagi, to te pierwsze 10 poleciało szybko, a teraz tak dużo wolniej niestety, ale ja też nie ćwiczę jeszcze, tylko wszystko tak delikatnie, chcę mieć pewność, że krocze ma się dobrze i jak dostanę zielone światło to biorę się bardziej za siebie. Na wagę staję tylko w piątki, bo to pełne tygodnie
Za to przyznam, że brzuch leci w dół sam! I to mnie cieszy skóra nie wisi, ale jest po środku jeszcze troszkę brzuszka, ale to luzik, pogonię go z czasem I nie mam rozstępów, jak na moje 20 plus, to super wiadomość także są plusy i minusyTygrysek, Daisy, diamonds lubią tę wiadomość
-
Słoneczna co u Ciebie? Jak się czujecie?
Daisy trzymam kciuki za małą, aby szybko wyzdrowiała.
Ja dziś zaczynam szkołę rodzenia to już 3 spotkanko ale na tamte nie mogłam iść bo musiałam leżeć plackiemDaisy lubi tę wiadomość
-
Witam się dziś - biegunkowo. Ciało mi się chyba przygotowuje.
Kasika, szybko masz tą szkołę rodzenia. Szkoda, że tak szybko, bo potem się to wszystko zapomina. Ja skończyłam szkołę rodzenia w 34 tygodniu i to była połowa stycznia. A teraz muszę przeglądać notatki, żeby przypomnieć sobie.
Mimo wszystko mam nadzieję, że będziecie się dobrze bawić.Natalka 03.2015
-
No no Tygrysku myślę, że organizm się przygotowujeOna -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
hej Kochane
Gosiu dobrze, że to paskudztwo się zwalcza i niedługo będziesz miała Janeczkę tylko dla siebie
Słoneczna co u Was??
Ja czekam na jutrzejszą wizytę ale trochę boję, że jednak dołączę do grona tzw. "słodkich mam" - chyba, że lekarz powie, że to nie zbyt duże odchylenie wg. nowych norm ponoć jest OK ale większość bazuje ciągle na starych..no cóż. Nie mogło być aż tak pięknie do końca..mam nadzieję na to, że chociaż Młody na spokojnie posiedzi max do tego 37/38tc, że nie będzie chciał wyjść zbyt wcześnie..
Eh - ostatnio coś nie mam nastroju
Pościele się piorą, żurek się gotuje jeszcze mam w planach zrobić drożdżówkę..ciekawe czy wyjdzie..?
Dziś jeszcze planuję posegregować ubranka dla Synka i zobaczyć w razie co bym musiała jeszcze dokupić..kurcze tyle tego nie wiem jak ja to ogarnę..i jeszcze wyprawka dla siebie
Kochane wiem, że już było tutaj pisane ale to jest ileś stron w tył może Któraś chciałaby mi pomóc i wkleiła by listę co potrzebne na mamy - do szpitala i listę rzeczy dla bobasa ale bez ubranek tj. jak z tymi kosmetykami, itp. rzeczami ile tych małych pampersów 1..ja już się pogubiłam.
Do tego tydzień z teściową to zdecydowanie dla mnie za dużo..w sumie nie jest złą kobietą ale to jej gadanie, że za szybko wszystko kupujemy, że się tak nastawiamy, że ona jak już coś kupi to dopiero jak się Mały urodzi bo ona jest przesądna i nie teraz bo jeszcze możemy się rozczarować i tak prawie cały tydzień odniosłam wrażenie jakby życzyła Nam najgorzej
3majcie się ciepło
Mam nadzieję, że chociaż Wy macie dziś dobry dzień -
Gosiak dziś przenoszą i będzie juz z Janinka
Madziu, to co masz wziąć do szpitala dla siebie i dziecka to musisz mieć na stronie szpitala, bo w każdym inaczej.
U mnie to tylko krem do pupy, pampersy, chusteczki nawilżone i tyle. Ciuchy to na wyjście, ale ja biorę tez na każdy dzień.Magda_lena88, Daisy lubią tę wiadomość
Natalka 03.2015
-
Hej dziewczynki.
Ja jestem w domu Mam przepisane leki - lutke, nospe i magnez ale tylko do konca tygodnia, bo lekarz nie chce zebym przenosila. Moja szyjka mimo ze dziecko na nia napiera trzyma sie dzielnie (23mm), gin stwierdzil ze jak na ten etap ciazy to bardzo dobrze. Powiedzial ze mam wytrzymac jeszcze tydzien a potem niech sie dzieje co chce, jak zaczne rodzic to w porzadku, bo dzieecko bedzie juz wystarczajaco duze a skoro chce wychodzic wczesniej to wie co robi.
Prosze o jakis skrot informacji co u Was, bo ciezko bedzie nadrobic.
Ktoś urodził? Jak samopoczucia?Rybeńka, Daisy, Tygrysek lubią tę wiadomość
-
Krokodylku u nas nic, poza tym ze CALY CZAS o Ciebie sie dopytywalysmy
Urodzily Słoneczna, Sue, Diamonds i Gosiak No i Merida ale chyba wtedy jeszcze zagladalas?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2015, 12:44
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny . Ja dziś się w sumie dobrze czuje nawet nie jestem zmęczona,ale mierzyłam cukier na czczo i miałam powyżej 109 jakoś tak nic dobrego to nie wróży i mam przeczucie ,że w następnym tyg dołącze do słodkich mam jeszcze na dodatek mam chorą tarczyce ale ją lecze od początku.Ehh czy ja zawsze musze mieć takiego pecha mam ochote płakać!
-
a tu my dziś:
nawet nie umiem zdjęcia normalnie zrobić :<
a tu kwadratowy brzuch, dzieło z samego rana
Gosiaczku cieszę się że w koncu wszystko wraca do normy, ucałuj od nas Janeczkę
Diamonds to szybciutko do domku wróciłaś a jak mała wygląda? długie włoski ma? Jak Agatka? zachwycona? jak dobrze że już masz to z głowy i malutką przy sobie
Krokodylku w koncu jestes uff
super że szyjka trzyma, a może wytrzyma do 38 tyg, a mała aby takie psikusy robi
Daisy a co ci tak ta córa co chwile choruje? ;/ niech zdrowieje szybko...
Tygrysku ja mam podobne odczucia, a najbardziej jak siedzę, albo w nocy jak sie przekręcam z boku na bok to czuje jak ona tam się przesuwa augghh..
Evell, Tygrysek, Rybeńka, Daisy, merida17, Krokodylica, Sue, diamonds lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny