Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyUdana, no bynajmniej coś się dzieje, bo jak czytam to jestem pod wrażeniem. Ktoś coś wie, robi wszystko od nowa i kontroluje co należy a Wam na pewno lżej, że w sumie nie jest tak źle, jakby się mogło wydawać mówię Ci trochę cierpliwości i będzie gites ja sobie nie wyobrażam, jak Luby bada/pomaga mi ze śluzem ha ha! Zrobisz do końca badania i będzie wiadomo może gdzie jest główny problem jajnikami aż tak się nie martw, u mnie chyba też są "ciut" a się dało
Zojka to super dziewczyna ciekawa świata i mega pozytywna istota
Dziękujemy
Dobra lecę ogarniać wszystko, bo w końcu usnęło te moje dziecięudana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Udana, bardzo się cieszę
Ja tak jeszcze dodatkowo o tybetańskim lekarzu wspomnę, bo wczoraj kilka osób mnie pytało o namiary na niego i weszłam na jego stronę i zerknęłam na opinie. Wkleję Ci kilka, bo myślę, że jedno leczenie nie wyklucza drugiego a może tylko pomóc.
Pan Doktor odmienił moje życie. Dzięki niemu jesteśmy szczęśliwi. Po 7 latach leczenia niepłodności straciłam już nadzieję. Odzyskałam ją u Dr. Tenzina a wraz z nią przyszło największe szczęście naszego życia, nasz synek. Dziękuję Panie Doktorze, dzięki Panu i modlitwom mamy ślicznego, zdrowego syna. Z całego serca Dziękujemy!!!
~ Luiza
Data wpisu: 22.05.2007
Z czystym sumieniem mogę polecić leczenie dr. Tenzina. Leczyłam się 3 lata i nic a tu przeszło miesiąc temu lekarz oświadczył że już niedługo będę miała dziecko na które czekałam od 3 lat... cieszę się bardzo z tego powodu i jednocześnie z tego że dane mi było poznać doktora... pozdrawiam i zachęcam wszystkich
~ Małgosia
Data wpisu: 25.02.2007
Dziękuję bardzo Panu dr Tenzinowi, gdyż dzięki niemu moja żona zaszła w ciążę i obecnie mamy kilkumiesięczną córeczkę. Po latach leczeń u różnych lekarzy prawie straconych nadziejach udało się. Ci którzy starają się o dzidziusia i nie mogą go mieć z jakiś powodów powinni udać się do dr Tenzina, i wszystko będzie dobrze. Żona miała również zioła na lżejszy poród naturalny i faktycznie był lżejszy bo rodziła niecałą godzinę w umiarkowanych bólach. Polecam dr bardzo gorąco.
~ Sebo
Data wpisu: 30.11.2011
Trzymam kciuki!!!!!
udana, diamonds lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyGosiak!
Wszystkiego najlepszego dla Janeczki!! 5 miesięcy!! Kiedy to zlecialo!!???
Co tam u Was Dziewczyny slychac?
Udana!
Mało jestem tutaj, bo niestety skończył sie urlop macierzyński i trzeba cieszyć sie każda chwila! Praca za rogiem czeka!! I upomina sie o swoje żniwo
Każdego miesiąca o tej porze, gdzies w środku jego trwania, zaciskam kciuki, bys zobaczyła to co chcesz zobaczyć i nie poczuła tego, czego nie chcesz czuc
Pozdrawiam Was serdecznieGosiak, udana lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
merida17 wrote:Gosiak!
Wszystkiego najlepszego dla Janeczki!! 5 miesięcy!! Kiedy to zlecialo!!???
Co tam u Was Dziewczyny slychac?
Chodzimy sobie na kilka spacerów dziennie, czytamy, bawimy się, nagrywamy filmiki dla dziadków
Przymierzamy się powolutku do rozszerzania diety - chcemy spróbować metody BLW. Mamy już krzesełko do karmienia i kojec.
No a dziś jedziemy zrobić zdjęcie do dowodu osobistego Janeczce, bo we wrześniu się przymierzamy, żeby polecieć na urlop do Hiszpanii.
A na 18:00 jedziemy na grilla z atrakcjami dla dzieci, ma być pani, która będzie puszczała duże bańki mydlane
To tak pokrótce...
Fajnie, że się odezwałaś i szkoda, że już musisz wracać do pracy.merida17, udana, diamonds lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGosiak, to sie cieszę, ze u Was wszystko pod kontrola i pięknie sie rozwija, halasuje i spaceruje
U nas objawy na zabki sa wszystkie możliwe od dawna, ale zabkow brak
Slinienie, to już hektolitry każdego dnia na dziasla do podrapania dobre jest wszystko, byleby złapać i zakotwiczyc w buzince
I my już trochę jemy, ze względu na powrót do pracy
Trochę samo z siebie wyszło metoda, o której wspominasz
Tak w 90%, bo te 10% jednak to moja próba wlozenia czegoś do buzi, bym mogła zaobserwować reakcje itd na drugi dzień
Zoya niezbyt chętna do probowania nowości, więc nie chce jej wmuszac na sile, bo to ma byc przyjemność
Brudne jest wszystko w zasięgu raczek, ale to nie jest istotne były już chwile, kiedy na nowy smak pojawił sie uśmiech, więc tylko to sie liczyGosiak, udana lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMy mamy 4 loty za sobą i zaraz bedą kolejne 2
Na szczęście Zoya to podróżnik po rodzicach
Jest dobrze
Daj znać, jak te duze banki ostatnio próbowaliśmy takie duze w domu (tzn. domowe duze) ale to nie to samo, jak pod gołym niebem
Bawcie sie dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2015, 15:47
Gosiak, udana, diamonds lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOh dziewczyny jak ja wam zazdroszczę tego zabkowania;) Merida jak to ty juz do pracy? Jakis krotki ten "urlop" a co z malutka? Żłobek? Niania? Babcia?
my też dziś byliśmy na plenerowej imprezie ale burza nas przegonila:(
Pozdrawiam
ps.w tym cyklu chyba tez się nie udało bo czuję @ -
nick nieaktualny
-
No właśnie - trzymamy kciuki i czekamy.
Duże bańki super - dzieciaczki od 2 lat w górę zachwycone, piszczały, biegały.
My musieliśmy uważać, żeby taka bańka się w naszym pobliżu nie rozbiła
Wczoraj nam wyszedł pierwszy ząbek
No i mamy dograny wyjazd wakacyjny we wrześniu (2 tyg.) - strasznie się cieszę ale i trochę obawiam jak to będzie. I jak mała zniesie podróż samolotem... ale myślę, że damy radęmerida17, diamonds lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyGosiak!
Pierwszy zabek!!! Gratulacje dla Was
Myśle, ze lot bedzie spoko my lecialysmy teraz w poniedz i wszystko ok, bez problemu
Gorzej, jak dziecko robi sie mobilne- wiem co mówię
Teraz lecialo z nami ponad 25 wozkowych dzieci (tyle zdążyłam naliczyć na płycie lotniska) i jeszcze wiecej dzieci mobilnych!
Istne przedszkole, tyle, ze w powietrzu
Bawiły sie w chowanego i wlazily pod siedzenia!
Te atrakcje zostawiam na "za rok"diamonds, udana lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyGosiak
gratuluję pierwszego ząbka Janeczce
Nie gryzie nim podczas karmienia?
Co będziesz brała na pokład samolotu, co by Janci się nie nudziło?
Chyba zabawki jakieś można?
Wyprawa jednak z takim Maluszkiem
Bagaż podręczny będzie należał do niej
Dalej nosicie się w chuście?
Kieszonka, czy jakieś inne wiązanie?
Czy lepiej Wam w bondolino?
Chyba jednak się skuszę na zakup bo Ala mało wózkowa