Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMagda_lena
co u Was słychać?
Jak Dominik?
Czas leci, a on ma już ponad 3 miesiące
choć wiadomo, że korygowany miesiąc.
Dużo wizyt u specjalistów?
Mam nadzieję, że same pozytywne wieści
Na pewno fajny chłopak się teraz z niego robi
A Ty jak się czujesz? Zmęczona? Czy Już daje chwile wytchnienia?
Pozdrawiamy całą rodzinkę
-
nick nieaktualnyto ja może napisze od początku:)
jak juz wspominalam we wtorek mieliśmy d-gą rocznicę ślubu,wróciłam z pracy myślę..zrobię test (akurat dzień w którym powinna pojawić się @)jak wyjdzie jedna kreska to strzele kielicha taka ochota mnie naszła,ale co sie okazało pojawiły się dwie kreski i to wyraźne:)szok, niedowierzanie,zaczęłam się szczypać czy to aby nie sen;)zadzwoniłam do M żeby szybko przyjeżdżał,przyszykowałam malusie skarpetki(kupione dużo wcześniej)i na nich położyłam test,reakcja M powaliła mnie,miał łzy w oczach i ciągle spoglądał na ten test czy aby dalej te kreski tam są potem poszlismy na kolacje do restauracji(zaplanowanej już wcześniej z okazji rocznicy)
Najpiękniejszy prezent:)oby było wszystko dobrze trzymajcie dalej kciuki proszę
Rozmaiałam ze znajomym lekarzem powiedzial zebym dalej brała bromergon po półtorej tabletki i raz dziennie duphaston,a w razie potrzeby nospe no i witamine d3 tez mam brać.Na wizytę w następny piątek.
Objawów nie mam no może poza węchem wszystko czuję bardziej no i boli mnie brzuch, tak jakbym mocne zakwasy miała i jakieś kłucia,ciągnięcia lękam się ... dziewczyny czy to ma boleć?
Gosiak gratuluję ząbka:)
Diamonds co u was?
Meridka tak zaczarowałam się..wy mnie zaczarowałyście:)
Madzia :*
Gosiak, diamonds, merida17 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyUdana co za historia pięknie sie Wam złożyło gratuluje, zaciskam kciuki i życzę NUDNEJ ciazy!!!
Ostatnio Frozenka pisała, ze będziesz Matka Chrzestna naszego wątku, a teraz my będziemy "chrzestnymi" Twojej Fasoli
Cieszę sie, kolejna Brzuchatka
To kiedy wizyta, ta pierwsza!?
Masz bardzo wstępny plan odnośnie wizyt, porodu itd
Wiem, ze to wcześnie, ale na pewno już o tym myslalas
A moze winiacz zadziałał
Gosiak, udana lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyUdana
więc trzymamy kciuki za Fasolkę i za Was
I do wizyty może już będzie co nieco widać
na serduszko może być jeszcze za wcześnie
ale już wkrótce na pewno je usłyszysz
Teraz to już kwestia kilkunastu dni
Bardzo się cieszę
udana, merida17 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMy mamy teraz wakacje od przedszkola
Malutka rośnie, zębów brak, powoli się zrywa do śniadania, raczkowania tylko rączki jeszcze słabe
Najważniejsze że zdrowe są dziewczyny Więcej ,nic nie trzeba
Nadal się karmimy piersią i zaczynamy rozszerzać dietę, choć idzie nam to średnio
Gosiak, udana, merida17 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPierwsza wizyta 31.08 muszę jak najszybciej zdobyć L4 bo mam fizyczną pracę i wolę nie ryzykować.
Nie wiem co to zadzałało ,chyba wszystko na raz:)i stał się cud:)
Będę informować o wszystkim i będę pewnie pytać o różne rzeczy bo jesteście już doświadczone w tych sprawach:)
merida17, diamonds lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymerida17 wrote:Diamonds, Wam idzie srednio! ?
No co Ty
Super idzie
No kupiłam słoik i ilość w nim porownawszy do spożywanej ilości przez Ale to kosmos.
Myślałam, że ona fajnie próbuje. I przy takim nazewnictwie trzeba by było pozostać bo wychodzi, że dziennie przy dobrych wiatrach zje te 1/3 słoiczka (objętościowo) bo na razie gotuję co mogę i mam sprawdzonego sama
Co do BLW rozmawiałam ostatnio z mamą niejadka, u której na ten czas jest problem.
Syn ma 10 miesięcy, toleruje tylko pierś. Zaczynała po 6 miesiącu. Super była zabawa rękoma, nawet bez łyżeczki? ?? (Nie wiedziałam, że się jej nie stosuje )
Jakaś zabawa, gniecenie, rozrzucone wszystko i było na zasadzie poznawania. Nic nie lądowało w buzi tylko na podłodze.
W 9 miesiącu pediatra ppowiedziała tu nie Afryka i przydało by się żeby było coś poza cycem )
Więc mama dalej dawała warzywa na talerzyk do samodzielnej konsumpcji ale w ręku miseczka z łyżeczką i papką co by jejmość zjadł cokolwiek. Nic z tego!
Więc przyszła jedna babcia, druga, nawet wynajęta opiekunka bo mamę widząc pcha rączki i chce pić od razu więc miał próbować karmić kto inny nie wyszło.
I walczą na razie z papkami. Próbują żeby jadł cokolwiek.
Więc jak trafi sie na niejadka Z tym blw Może ale wcale nie musi! być ciężko
merida17, Gosiak lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyUdana
pewnie miał być 31 lipiec
Pewnie, że bierz wolne.
Tak długo czekałaś na Fasolkę, że czas odpoczywać i zbierać siły
Na pewno jesteś pod dobrą opieką.
A z tymi bólami to ciągle jest schiz boli, aj! Źle bo boli. Ale nic sie nie dzieje
Przestało boleć! Yyy?? Co się dzieje, bo powinno przecież boleć??? i tak w kółko na początku
Oczywiście lepiej pojechać na wizytę lub IP kilka razy za dużo niż raz za mało
Ale beta piękna
Więc dbaj teraz o siebie i Fasolka
udana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
O, no widzisz... no nic, my mamy zamiar spróbować i zobaczymy co nam z tego wyjdziediamonds wrote:Co do BLW rozmawiałam ostatnio z mamą niejadka, u której na ten czas jest problem.
Syn ma 10 miesięcy, toleruje tylko pierś. Zaczynała po 6 miesiącu. Super była zabawa rękoma, nawet bez łyżeczki? ?? (Nie wiedziałam, że się jej nie stosuje )
Jakaś zabawa, gniecenie, rozrzucone wszystko i było na zasadzie poznawania. Nic nie lądowało w buzi tylko na podłodze.
W 9 miesiącu pediatra ppowiedziała tu nie Afryka i przydało by się żeby było coś poza cycem )
Więc mama dalej dawała warzywa na talerzyk do samodzielnej konsumpcji ale w ręku miseczka z łyżeczką i papką co by jejmość zjadł cokolwiek. Nic z tego!
Więc przyszła jedna babcia, druga, nawet wynajęta opiekunka bo mamę widząc pcha rączki i chce pić od razu więc miał próbować karmić kto inny nie wyszło.
I walczą na razie z papkami. Próbują żeby jadł cokolwiek.
Więc jak trafi sie na niejadka Z tym blw Może ale wcale nie musi! być ciężko
Ja kończę książkę "Bobas lubi wybór" i jestem strasznie zajarana i zmotywowana na razie
-
nick nieaktualnyGosiak wrote:O, no widzisz... no nic, my mamy zamiar spróbować i zobaczymy co nam z tego wyjdzie
Ja kończę książkę "Bobas lubi wybór" i jestem strasznie zajarana i zmotywowana na razie
Nie no Gosiak
myślę, że przypadek tej dziewczyny to jakaś skrajność
Z całą mocą zaciskam kciuki żeby Wam się udało
Gosiak lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
