Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Iwa2016 wrote:Dzień dobry, dziewczyny wrócę na chwile do pakowania torby do szpitala, te ciuszki dla dziecka to bierzecie juz na wyjście? Mi to wszystko mąż przywiezie, będzie miał włożone do fotelika z kocykiem i to w dniu wyjścia przywiezie. Do szpitala bo tylko dla siebie zabieram potrzebne rzeczy.
Chyba dziś zapakuje torbę
Miłego dnia
Ja biore od razu bo moj będzie nocował ze mną w szpitalu i wole mieć pewność że mały będzie miał w czym wyjść bo teraz są dni kiedy jest rozkojarzony a jak się urodzi to już wglMoje szczęście od 10 lipca jest już z nami
-
Magda81 wrote:Dorjana w szitalu na pewno by Ci podali jakieś leki gdyby było coś nie tak, pewnie to syndrom białego fartucha
a swoją drogą to warto sobie kontrolować ciśnienie jeśli jest podwyższone.
Mamowojtka napisz mi proszę o swoich doświadczeniach w ICZMP bo przymierzam się do porodu tam.
Magda, ja jestem z Łodzi i od początku ciąży byłam 3 razy w ICZMP (na oddziale patologii ciąży), więc trochę zdążyłam się zorientować, jak sytuacja tam wygląda. Powiem tak - jeśli pojawiły się u Ciebie jakieś komplikacje (czego oczywiście Ci nie życzę) lub z jakiegoś powodu chcesz/musisz wybrać szpital z najlepszą kadrą i sprzętem, przede wszystkim jeśli chodzi o neonatologię, to ICZMP rzeczywiście jest najlepszy. Natomiast co do warunków czy takich "drobiazgów" jak wyżywienie i wyposażenie, to jest bardzo słabo. Z personelem bywa bardzo różnie - możesz trafić na fajne osoby, a możesz też trafić naprawdę kiepsko i wtedy pobyt i poród będą dla Ciebie dość ciężkie. Ja tam nie rodziłam i raczej nie mam zamiaru, a jeśli chodzi o opinie moich znajomych co do porodów to słyszałam jedną pozytywną, a pozostałe niestety negatywne. Jakbyś chciała więcej info to daj znać na priv -
Karola u nas tez dzisiaj pięknie
własnie się szykuję na wizytę, jestem bardzo ciekawa, nie spałam całą noc, tak się denerwowałam. Ciekawe co zadecyduje lekarz cc czy sn.
Moja mała chyba czuje ze jestem zestresowana, bo wieczorkiem była spokojna i to bardzo, z rana tez delikatnie mnie obudziła, a nie jak zawsze z kopa.
Dam wam znać później co u mnie.
beatas lubi tę wiadomość
-
Moja dzidzia juz tez sie troszke inaczej na tym etapie rusza bo bardziej rozpycha ale jak kopa zasadzi czasem to z taka sila ze hej. A co do czestotliwosci ruszania to zalezy chyba od dnia, czasem jest bardziej leniwa i jakby wiecej tam spi czy odpoczywa a czasem mam wrazenie ze ciagle sie rusza.
Dziewczyny a tak calkiem z innej beczki, jak juz maluszki sie urodza to planujecie z nimi jeszcze w tym roku jakies wyjazdy a'la wakacyjne czy nawet wypady na kilka dni gdzies?
Tak wlasnie sie zastanawialam czy np wakacje w Polsce z kilku miesiecznym dzidzusiem to dobry pomysl.
Oczywiscie wiadomo, ze to zalezy od dziecka ale moze juz macie obecne mamy jakies doswiadczenia? -
Helen wrote:Karola u nas tez dzisiaj pięknie
własnie się szykuję na wizytę, jestem bardzo ciekawa, nie spałam całą noc, tak się denerwowałam. Ciekawe co zadecyduje lekarz cc czy sn.
Moja mała chyba czuje ze jestem zestresowana, bo wieczorkiem była spokojna i to bardzo, z rana tez delikatnie mnie obudziła, a nie jak zawsze z kopa.
Dam wam znać później co u mnie.
Helen to saj koniecznie znac jaka decyzja.
-
Magda81 ja ogólnie dojeżdżam z Piotrkowa Tryb tam do lekarzy ale teraz się troche zawiodłam. Tutaj leczyłam się 4 lata bo co 3 miesiace mialam miesiaczke i kazdy lekarz dawal mi leki antykoncepcyjne i po 3 miesiacach odstawic i powinno byc ok ale nie bylo i kolezanka mi polecila jednego lekarza z Matki Polki i jak jechalam do niego powiedzialm ze jak zrobi tak jak wszyscy to koniec mojego jezdzenia po lekarzach i szukania przyczyny czemu tak jest o ale bylo inaczej on mi zlecil badania odkryl za co tak mam a ja mam zespol policystycznych jajnikow i wtedy uslyszalam ze bede miala problemy z zajsciem w ciaze i jak sie zdecyduje na dziecko mam wrocic i da mi leki ktore maja mi wtym pomoc my w listopadzie zdecydowalismy sie na bobasa a we wrzesniu bralam jeszcze tabsy i wtedy zaszlam . Ale jak pojechalam do gina do Matki Polki to nie mialam miesiaczki od sierpnia 27 i to byla polowa listopada on nie widzial ciazy poszlam po miesiacu bo mialam tabletki na wywolanie miesiaczki a do 3 tygodni od ich brania powinna ona wystapic a ja jej nie mialam po ponad miesiacu i pojechalam do lekarza ale juz innego bo tatego nie bylo on powiedzial ze jestem w ciazy dal skierowanie na usg potem na kolejnej wizycie na badania z krwi i moczu i potem poszlam na 3 wizyte i tego gina tez nie bylo i sciagali z oddzialu przyszla jakas kobieta i dostalam opieprz za co ja tu przyszlam skoro tu chodza kobiety z problemami ginekologicznym a po przeciwnej stronie kobiery w ciazy potem mi sie dostalo za to ze nie mam karty ciazy a potem za to ze zgubili moje wyniki badan co nic nie bylo moja wina zawiodlam sie ich opieka pod tym katemMoje szczęście od 10 lipca jest już z nami
-
Nesone, my się chyba wybierzemy. Nie mam doświadczeń z maluchem na wakacjach, bo z chłopakami nie wyjeżdżaliśmy. Decyzję i tak podejmiemy po porodzie. Trochę się boję, bo nawet jeśli mała będzie zdrowa i grzeczna, to nie wiadomo jak to będzie na wyjeździe. Średnio widzę polskie morze (pogoda niepewna, walka o skrawek plaży itp.) Nasi znajomi pojechali z 2-miesięcznym dzieckiem do Chorwacji i byli zadowoleni. Ja chyba nie mam tyle odwagi, ale póki co pomysłów też brak.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2016, 11:00
-
Cześć dziewczyny, podczytuję Was ale pisać czasu nie ma:) mam wrażenie że odkąd nie chodzę do pracy coraz więcej rzeczy do załatwienia jest, mąż ciągle pracuje także reszta na mojej głowie. Synek przy tej pięknej pogodzie chce ciągle być na podwórku, a ja z książką siedzę i go pilnuję
Dzisiaj robię ostatnie pranie, pościel do łóżeczka, komplet do wózka i poduszkę do karmienia, spakuję jeszcze dzisiaj małą do szpitala żeby mąż nie musiał potem kombinować i czekamy...już jestem niecierpliwa..w dodatku wszyscy spotkani ludzie pytają, Ty jeszcze chodzisz???? nie no kulam się po prostu...
Moja pościel i komplet do wózka
http://iv.pl/images/19628335134402414476.jpg
W nocy śpię coraz gorzej, ale to chyba niestety normalne...do tego nie mogę się powstrzymać przed piciem, bo ciągle odczuwam pragnienie, a potem siku co chwila..
Co do wakacji, to zobaczymy jak to będzie z malutkąjak będziemy ogarniać i będzie spokojna, to chcemy wyskoczyć gdzieś na parę dni, mamy po blisku beskid śląski, więc może tam. Przykro mi będzie synka pozbawiać wakacji, bo w zeszłym roku byliśmy nad morzem i teraz już czeka na ten czas wolny...zobaczymy:)
Helen trzymam kciukasy za wizytęja byłam wczoraj u gina odebrać tylko wynik GBS - i jest negatywny:) a wizyta za tydzień
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2016, 11:13
SShape, evus, Pazur_, beatas lubią tę wiadomość
Nasza córeczka -
My planujemy wakacje z malutką- zamierzamy pojechać w Bory Tucholskie i do teścia- pokazać prababcią naszą księżniczkę. A w przyszłym roku chcemy jechać do Bułgarii, oby tylko Lilcia była grzeczna:)
A jakie macie zdanie odnośnie szczepionek?
Helen trzymam kciuki za wizytę!Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2016, 11:25
-
Jezdzilam tam bo myslalam ze sa lepszymi specjalistami niz ci na miejscu bo bedac juz w ciazy bylam dwa razy u ginekologa i u dwoch innych bo mnie bolalo w prawym boku myslalam ze to znow jajnik a to chyba bylo spowodowane ciaza i maly sie zagniezdzil ale zaden nie widzial ciazy trzeci w lodzi nie widzial tez i dostalam leki zeby zajsc i dopiero jak nie dostawalam miesiaczki to sie skapneli ze juz maly jest to bylam w 12 tygodniu i 1 dniu jak mialam usg a w 11 i 5 dniu jak wykryto ciaze.
Czasem mi sie wydaje ze to cud ze on jest caly i zdrowy i nic mu nie jest bo przez te trzy miesiace nie bralam zadnych lekow kwasu foliowego( kwas tylko juz w tym ostatnim bo lekarz powiedzial ze jak planujemy to juz musze zaczac go brac ) a ni nic innego jeszcze pracowalam na stolowce przez tydzien po 12-13 godzin gdzie nie bylo czasu zjesc ani usiasc na chwile i dostalam krwotoku z nosa pozniej w sklepie gdzie nosilam skrzynki z piwami a on rosnie we mnie jak szalony w 30 tygodniu mial 2 kgMoje szczęście od 10 lipca jest już z nami
-
Witam się na początku 38 tygodnia (37.0). Ciąża donoszona.
Moje dziecię jakieś spokojne ostatnio. A dawała tak popalić, że czasem mi się na płacz zbierało;)
Nesone- my mamy zaplanowany urlop na drugą połowę sierpnia ze względu na mojego syna, któremu wyjazd nad morze dobrze zrobi. Mam nadzieję, że będziemy w formie wszyscy i jakoś się uda dojechać.
Jak u was z apetytem? Ja mam teraz tak, że mogłabym wcale nie jeśćmuszę się zmuszać do regularnych posiłków a to dla mnie zupełna nowość.
mmarzenak, Helen, nesone, Repose, evus, beatas lubią tę wiadomość
-
Helen powodzenia na wizycie
My planujemy wziac do Polski maluszka jak skonczy 3 miesiace na chrzest a wczesniej moze na kilka dni wybierzemy sie na okoliczna wyspe, ale to zalezy od maluszka i od funduszy. Z Olafem pierwsza podroz odbylismy jak mial 2 tygodnie, ale to bylo tylko 150 km do przejechania na impreze rodzinna i do dziadkow. Ale znam pare, ktora 2-miesieczne dziecko brala za granice na chodzenie po weglach, bo sa pasjonatami. Jak nie bedzie przeciwskazan to nie widze problemow z wakacjami z takim maluchem, ale trzeba dobrze sie przygotowac, wziac duzo dodatkowych rzeczy i ja osobiscie nie jechalabym samochodem kilku dni z takim maluchem, oraz np nie pod namiotHelen, Repose, evus lubią tę wiadomość
-
Co do podróży. Za granice nie będziemy jeździć przez pierwsze 3miesiace. Tylko gdzieś w pobliZu na pare dni, bo w końcu wakacje i nie ma co sie kisić w domu, na pewno pierwsze 40dni życia bezwyjazdowe. Za granice może coś na jesień pomyślimy, ale to sie zobaczy.
Co do szcZepionek ja mam negatywne podejście, do pół roku na pewno nie szczepie, potem znowu sie zastanowię nad tematem. Trzeba czytać jaki to producent bo są lepsze i niestety gorsze i ten cały triomersal, który mnie przeraża. Ale to decyzja każdego rodzica, lepiej poczytać opinie z rożnych środowisk i samemu podjąć świadomie decyzje.
Ja czekam nadal na wizytę, trochę brzuszek mnie boli..napina sie, od razu będzie wiadomo co sie tam dzieje.
Sshape ja apetytu nie mam, coś tam skubie ...ale i tak waga leci jak szalona, mocno wody nabieram, choć jest powszechne ze teraz waga powinna stać w miejscu, może upały maja na to wpływ ze organizm bardziej naciąga.
-
My niestety o wakacjach możemy pomarzyć przez kilka lat, w poniedziałek ruszamy z budową domu
Wyjazdy totylko weekendowe beda do rodziny.
Kilka lat temu byliśmy z 10cio miesięczna córka w Turcji 2 tygodnie. Wiedziałam co mnie czeka pod względem opieki, angine złapała w drugim tygodniu, potem okropna biegunka ale i tak było super.
Ważne jest od samego początku przyzwyczajać dziecko do innego domu, łóżka i spania, ludzi. Niektóre moje koleżanki nigdzie nie mogą zostać na noc bo dziecko nie jest nauczone -
Witajcie
My po wczorajszym ciężkim dniu.... dziś podpoczywamy
Synek w żłobku a ja siedze na balkonie i dziergam
A co)) musze troszkę baterie naładowac bo w nocy kiepsko spałam
Szkoda że ten cudowny stan dobiega już końca a dopiero co zaczełam się nim cieszyć
I brzuszek dopiero się pojawił
Już się boję że za chwilę przyjdzie mi się z nim pożegnać
Malusia siedź jeszcze troszkę - mamusia prosi))