X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamusie 2016
Odpowiedz

Czerwcowe mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2015, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wy normalnie <3? Rozmawialam z ginem i powiedzial ze nie widzi przeciwskazan i mozemy normalnie wszystko

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2015, 22:18

  • MerlinMo Ekspertka
    Postów: 142 74

    Wysłany: 15 października 2015, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa jesteś niesamowicie dzielna kobieta... tyle przeszlas że z całej siły trzymam za Ciebie i za Twoje maleństwo kciuki... Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Życzę Ci tego całym sercem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2015, 22:16

    26603ba0de8c61b097ec08d568691b55.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • MerlinMo Ekspertka
    Postów: 142 74

    Wysłany: 15 października 2015, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kourtney wrote:
    Dziewczyny wy normalnie <3? Rozmawialam z gonem i powiedzial ze nie widzi przeciwskazan i mozemy normalnie wszystko

    Ja się teraz boję że jeszcze z 5 bedzie ;p

    26603ba0de8c61b097ec08d568691b55.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2015, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie moge sie doczekac jak juz powiemy w sobote rodzicom. Nie wiem czy tak normalnie to powiedziec czy jakos inaczej? Wiecie o czym mysle ...znam przypadki ze para np. Podarowala ksiazke 'zostaniecie dziadkami' albo pokazali buciki dzieciece albo dali zdjecie usg ladnie oprawione. Co myslicie?

  • Paula222 Autorytet
    Postów: 2682 3441

    Wysłany: 15 października 2015, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa to tak jak i u mnie , o pierwszej ciąży dowiedziałam się z B-HCg wynosiła równo 122. Cieszyłam się z mężem, były łzy szczęścia bo akurat nam się udało w 4 cyklu starań - w cyklu kiedy to braliśmy ślub. Żyliśmy sobie z dnia na dzień aż pewnego dnia STRASZNIE rozbolał mnie cały bok brzucha, prądy mi chodziły po połowie ciała ale i tak nie chciałam jechać do szpitala a mąż mnie i tak zawiózł. W szpitalu oczywiście na izbie sobie jaja robią że kolejna w ciąży panikuje, no ok. Położyli mnie w szpitalu kazali iść spać dali tabl przeciwbólową i zrobili betę. Na nast dzień dowiedziałam się że mam iść na usg, ok poszłam. Oczywiście po ciąży prócz endometrium ani śladu, ale nie leciała mi krew ani nic. Jak już z bólu nie mogłam wyrobić zabrali mnie na salę operacyjną, okazało się że jajowód pękł, a w jamie brzusznej pływała sobie krew ! I te buraki ten jajowód mi zostawili.
    Potem po jakiś 9 mc następnych starań zaszłam w ciążę, szczęśliwą z której mam mojego cudownego synka.
    Szybko chcieliśmy mieć następne dziecko ( chcieliśmy małą różnicę wieku) więc zaczęliśmy się starać zaraz po połogu. Dostałam okresu, no ok nie udało się. ALe w połowie cyklu kiedy czekałam na owulację zaczęłam się strasznie źle czuć, osłabienie, baardzo ciemne plamienie... Poszłam na betę , a tam 1400 ! Kopara mi opadła. Zaraz do szpitala, znów operacja, rozłąka z kilkumiesięcznym synkiem na 4 dni ( straszne to było).. Wycięli mi ten felerny jajowód w końcu. To było rok temu 14 października.
    I się staraliśmy od tamtej pory do tego cyklu. Właśnie w tym miałam HSG ( badanie drożności) mega nieprzyjemne dla mnie, bolące. Jajowód który został był nie drożny, ale go udrożnili. DOwiedziałam się że owulacja będzie z jajnika bez jajowodu, więc z mężem wiedzieliśmy że nic z tego, a tu taka niespodzianka, beta 78 w 31 dniu cyklu. Teraz był mega strach, że jak z jajnika bez jajowodu zarodek mógł trafić do macicy ? Nawet lekarz mi powiedział, że to będzie cud jak się uda... A jednak, dziś się dowiedziałam że trzeciej pozamacicznej NIE BĘDZIE. Jestem w 4 ciąży, zamierzam urodzić drugie dziecko i kropka :)
    A to zdj z dziś :
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/905522e97a1f.jpg

    Trochę się rozpisałam, ale może komuś będzie się chciało przeczytać :)
    Za tydzień mam wizytę, na której mam nadzieję zobaczyć zarodek i serduszko.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2015, 22:25

    Kourtney, Pati_89, Helen, MerlinMo, MerlinMo, Morwa, Helenucha Klucha, krysiak, sedinum82, Annielove, Kawokado lubią tę wiadomość

    17u920mmyeh0q9ke.png17u93e5ek73kbhcz.png[/url]
    n59yj44j0i2qlz9m.png

    2 x pozamaciczna :(
    2 x HSG
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2015, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula przeczytalam wszystko :* Jeszcze raz gratuluje bo tez bardzo duzo przeszlas. Ile mm ma juz twoja fasolka? ;) Jak tam ginekolog? Dal jakies zalecenia? Witaminy?

  • Pati_89 Autorytet
    Postów: 1149 1451

    Wysłany: 15 października 2015, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też przeczytałam i na pewno teraz będzie szczęśliwe zakończenie :)

    f2w3dqk3ob7fxh99.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2015, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam... ;-) Na razie nieśmiało, ale się już witam. ;-)
    Znajdzie się tu miejsce dla mnie?

    Pati_89, Kourtney, MerlinMo, Morwa, Helenucha Klucha, krysiak, sedinum82, Marietta lubią tę wiadomość

  • Pati_89 Autorytet
    Postów: 1149 1451

    Wysłany: 15 października 2015, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Redhotka wrote:
    Witam... ;-) Na razie nieśmiało, ale się już witam. ;-)
    Znajdzie się tu miejsce dla mnie?
    Mamy jeszcze dużo miejsc :D zapraszamy :)

    Redhotka lubi tę wiadomość

    f2w3dqk3ob7fxh99.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2015, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwiak a co u ciebie? Mialas miec wizyte wczoraj w srode jak dobrze pamietam. Szualam info na majowkach ale tez nic nie pisalas. Mam nadzieje ze wszystko dobrze

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2015, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Redhotka wrote:
    Witam... ;-) Na razie nieśmiało, ale się już witam. ;-)
    Znajdzie się tu miejsce dla mnie?
    Pewnie! Zapraszamy i rozgosc sie tutaj. Napiszesz nam cos wiecej o sobie? Na kiedy ci przewiduje termin?

    Redhotka lubi tę wiadomość

  • Helen Autorytet
    Postów: 2224 1939

    Wysłany: 15 października 2015, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula222 wrote:
    Morwa to tak jak i u mnie , o pierwszej ciąży dowiedziałam się z B-HCg wynosiła równo 122. Cieszyłam się z mężem, były łzy szczęścia bo akurat nam się udało w 4 cyklu starań - w cyklu kiedy to braliśmy ślub. Żyliśmy sobie z dnia na dzień aż pewnego dnia STRASZNIE rozbolał mnie cały bok brzucha, prądy mi chodziły po połowie ciała ale i tak nie chciałam jechać do szpitala a mąż mnie i tak zawiózł. W szpitalu oczywiście na izbie sobie jaja robią że kolejna w ciąży panikuje, no ok. Położyli mnie w szpitalu kazali iść spać dali tabl przeciwbólową i zrobili betę. Na nast dzień dowiedziałam się że mam iść na usg, ok poszłam. Oczywiście po ciąży prócz endometrium ani śladu, ale nie leciała mi krew ani nic. Jak już z bólu nie mogłam wyrobić zabrali mnie na salę operacyjną, okazało się że jajowód pękł, a w jamie brzusznej pływała sobie krew ! I te buraki ten jajowód mi zostawili.
    Potem po jakiś 9 mc następnych starań zaszłam w ciążę, szczęśliwą z której mam mojego cudownego synka.
    Szybko chcieliśmy mieć następne dziecko ( chcieliśmy małą różnicę wieku) więc zaczęliśmy się starać zaraz po połogu. Dostałam okresu, no ok nie udało się. ALe w połowie cyklu kiedy czekałam na owulację zaczęłam się strasznie źle czuć, osłabienie, baardzo ciemne plamienie... Poszłam na betę , a tam 1400 ! Kopara mi opadła. Zaraz do szpitala, znów operacja, rozłąka z kilkumiesięcznym synkiem na 4 dni ( straszne to było).. Wycięli mi ten felerny jajowód w końcu. To było rok temu 14 października.
    I się staraliśmy od tamtej pory do tego cyklu. Właśnie w tym miałam HSG ( badanie drożności) mega nieprzyjemne dla mnie, bolące. Jajowód który został był nie drożny, ale go udrożnili. DOwiedziałam się że owulacja będzie z jajnika bez jajowodu, więc z mężem wiedzieliśmy że nic z tego, a tu taka niespodzianka, beta 78 w 31 dniu cyklu. Teraz był mega strach, że jak z jajnika bez jajowodu zarodek mógł trafić do macicy ? Nawet lekarz mi powiedział, że to będzie cud jak się uda... A jednak, dziś się dowiedziałam że trzeciej pozamacicznej NIE BĘDZIE. Jestem w 4 ciąży, zamierzam urodzić drugie dziecko i kropka :)
    A to zdj z dziś :
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/905522e97a1f.jpg

    Trochę się rozpisałam, ale może komuś będzie się chciało przeczytać :)
    Za tydzień mam wizytę, na której mam nadzieję zobaczyć zarodek i serduszko.
    Niestety ciąża pozamaciczna to bardzo przykre doświadczenie, i nie życzę tego nikomu, ile można się nacierpieć... Ważne jest teraz i mocno kciukam za zdrową ciążę, teraz musi być dobrze <3

    feegu6l.png
  • Paula222 Autorytet
    Postów: 2682 3441

    Wysłany: 15 października 2015, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Redhotka witamy ! Pamiętam cię z interpretacji wykresów ;) Gratuluję serdecznie ! :)

    Kourtney mam za tydz przyjść jak już będzie zarodek i serduszko, założy kartę ciąży. Póki co zobaczył że ,, coś '' w pęcherzyku widać na pewno, więc jestem spokojna :) Moja Fasolka ma 4tyg i 4 dni, czyli troszkę młodsza

    Kourtney, Redhotka, Helen lubią tę wiadomość

    17u920mmyeh0q9ke.png17u93e5ek73kbhcz.png[/url]
    n59yj44j0i2qlz9m.png

    2 x pozamaciczna :(
    2 x HSG
  • Paula222 Autorytet
    Postów: 2682 3441

    Wysłany: 15 października 2015, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula222 wrote:
    Morwa to tak jak i u mnie , o pierwszej ciąży dowiedziałam się z B-HCg wynosiła równo 122. Cieszyłam się z mężem, były łzy szczęścia bo akurat nam się udało w 4 cyklu starań - w cyklu kiedy to braliśmy ślub. Żyliśmy sobie z dnia na dzień aż pewnego dnia STRASZNIE rozbolał mnie cały bok brzucha, prądy mi chodziły po połowie ciała ale i tak nie chciałam jechać do szpitala a mąż mnie i tak zawiózł. W szpitalu oczywiście na izbie sobie jaja robią że kolejna w ciąży panikuje, no ok. Położyli mnie w szpitalu kazali iść spać dali tabl przeciwbólową i zrobili betę. Na nast dzień dowiedziałam się że mam iść na usg, ok poszłam. Oczywiście po ciąży prócz endometrium ani śladu, ale nie leciała mi krew ani nic. Jak już z bólu nie mogłam wyrobić zabrali mnie na salę operacyjną, okazało się że jajowód pękł, a w jamie brzusznej pływała sobie krew ! I te buraki ten jajowód mi zostawili.
    Potem po jakiś 9 mc następnych starań zaszłam w ciążę, szczęśliwą z której mam mojego cudownego synka.
    Szybko chcieliśmy mieć następne dziecko ( chcieliśmy małą różnicę wieku) więc zaczęliśmy się starać zaraz po połogu. Dostałam okresu, no ok nie udało się. ALe w połowie cyklu kiedy czekałam na owulację zaczęłam się strasznie źle czuć, osłabienie, baardzo ciemne plamienie... Poszłam na betę , a tam 1400 ! Kopara mi opadła. Zaraz do szpitala, znów operacja, rozłąka z kilkumiesięcznym synkiem na 4 dni ( straszne to było).. Wycięli mi ten felerny jajowód w końcu. To było rok temu 14 października.
    I się staraliśmy od tamtej pory do tego cyklu. Właśnie w tym miałam HSG ( badanie drożności) mega nieprzyjemne dla mnie, bolące. Jajowód który został był nie drożny, ale go udrożnili. DOwiedziałam się że owulacja będzie z jajnika bez jajowodu, więc z mężem wiedzieliśmy że nic z tego, a tu taka niespodzianka, beta 78 w 31 dniu cyklu. Teraz był mega strach, że jak z jajnika bez jajowodu zarodek mógł trafić do macicy ? Nawet lekarz mi powiedział, że to będzie cud jak się uda... A jednak, dziś się dowiedziałam że trzeciej pozamacicznej NIE BĘDZIE. Jestem w 4 ciąży, zamierzam urodzić drugie dziecko i kropka :)
    A to zdj z dziś :
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/905522e97a1f.jpg

    Trochę się rozpisałam, ale może komuś będzie się chciało przeczytać :)
    Za tydzień mam wizytę, na której mam nadzieję zobaczyć zarodek i serduszko.


    Helen racja, ranę pozamaciczna robi głównie w głowie :(

    17u920mmyeh0q9ke.png17u93e5ek73kbhcz.png[/url]
    n59yj44j0i2qlz9m.png

    2 x pozamaciczna :(
    2 x HSG
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2015, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kourtney wrote:
    Pewnie! Zapraszamy i rozgosc sie tutaj. Napiszesz nam cos wiecej o sobie? Na kiedy ci przewiduje termin?
    Termin belly wyznaczyło mi na 23 czerwca. To był 16CS, trzeci stymulowany (pomiędzy z jednym wakacyjnym bez stymulacji).
    Mam 32 lata i na forum najwięcej siedzę na "Ździśce".

    Kourtney, krysiak lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2015, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Redhotka wrote:
    Termin belly wyznaczyło mi na 23 czerwca. To był 16CS, trzeci stymulowany (pomiędzy z jednym wakacyjnym bez stymulacji).
    Mam 32 lata i na forum najwięcej siedzę na "Ździśce".
    A to twoja pierwsza ciaza,tak?

  • Nelus Autorytet
    Postów: 1705 3135

    Wysłany: 15 października 2015, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kourtney wrote:
    Dziewczyny wy normalnie <3? Rozmawialam z ginem i powiedzial ze nie widzi przeciwskazan i mozemy normalnie wszystko
    My normalnie się bzykamy hihi nie mam plamienia wiec nie ma przeciwskazan

    Kourtney, domiś1005, sedinum82 lubią tę wiadomość

    201703012752.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2015, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kourtney wrote:
    A to twoja pierwsza ciaza,tak?
    No tak, o najważniejszym zapomniałam napisać... ;-)
    Tak, pierwsza. Zobaczyć w końcu te drugą kreskę - bezcenne. <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2015, 22:47

    Paula222, Kourtney, MerlinMo, domiś1005, krysiak lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2015, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Redhotka wrote:
    No tak, o najważniejszym zapomniałam napisać... ;-)
    Tak, pierwsza. Zobaczyć w końcu te drugą kreskę - bezcenne. <3
    Tak. Moja tez pierwsza :)

    Redhotka, Effa lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2015, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podczytalam troche starsze kolezanki z forum ktore sa aktualnie przed porodami albo pisza o wyprawce.
    Wyobrazacie sobie ze u nas za kilkanascie tygodni tez bedziemy pisac o wozkach,fotelikach,ubrankach? :D mi sie to wydaje takie odlegle i zbyt piekne . mam nadzieje ze wszystkie tu doczekamy tych chwil az do porodu :*

    Jestem ciagle podekscytowana dzisiejszym dniem i nie chce mi sie spac

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2015, 23:00

    domiś1005, krysiak, myszaaa, Helen, Kawokado lubią tę wiadomość

‹‹ 111 112 113 114 115 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ