Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Niuniusia wrote:Czy ktos z Was podaje dziecku Delicol i karmi piersią? Chce zaczac podawać moze przejdą nasze brzuszkowe problemy ale po każdym karmieniu musialabym w butli dawac troche mleka żeby to rozpuścić a nie wiem jak to ograć...chcialabym jak najmniej podawać smoka butelkowego ale tu chyba inaczej nie da rady
Delicol parę kropli na lyzeczke przed karmieem
i dajesz cyca ja tak podaję espumisan ,a co zostanie na łyżeczce zbieram smiczkiem i tyle ,a butle podaje z mm wtedy gdy widzę ze chce jeszcze -
Niuniusia wrote:O to super. Mam nadzieje ze moja zaakceptuje tak samo jedno i drugie. Teraz chetnie ssie pierś mimo ze dostaje tez mm czasem. Tylko naczytalam się żeby nie zaburzac laktacji nie podawać butli w żadnym wypadku bo dziecko nie będzie chciało ssac cyca. Ale widzę ze są tez inne przypadki jak u was
Kochana dobra butla znaczy dobry smoczek w butli nie zrobi krzywdy laktacjo my np tak cyc wyssie wszystko i chce butle to dostanie ,a na deser po godzinie czyli tak jak teraz cyca więc wszystko zależy od smoczka w butli !!! Ja przeszłam kilka skoczków więc trochę reakcji moich synów znam -
Ja co dwa trzy dni krwawie po troszeczkę, dwie trzy wizyty w toalecie to na papierze krew. Dlatego tak odkładałam wizytę u gina bo chciałam żeby się skończyło na dobre a tu dalej. Wizytę mam 25 sierpnia, niech to sprawdzi.
Nasza noc super chociaż dłuższą przerwę w spaniu mieliśmy bo Olo się bardzo wybudzil i sadził kupy. Za każdym razem myślałam, że to już koniec wiec pampersa zmienialam i tak zużyłam 3 szt
Jesteśmy już na pampersach 3. -
Ja już po kontroli u gine (byłam w 6 tygodniu po porodzie) i tam się robi dobrze, mówił że ładnie mam zszyte krocze - uf chociaż tyle i ćwiczyć mięśnie kegla. Za 3 mce do kontroli. No i ja przestałam się oczyszczać ale jeszcze ostatnio jakieś plamki lecą.
Za nami pierwsza doba bez męża (delegacja ) i nie było tak źle Dałyśmy rade, mam grzeczną Niunię
Lece robić barszczyk no i dzisiaj wizyta położnejmmarzenak, Kaja lubią tę wiadomość
Blanka -
ale dzis ladna pogoda:) wlasnie wrocilysmy ze spacerku.
Czy Wasze dzieciaki lubia jezdzic w gondoli? Moja Lila tylko lubi w foteliku jezdzic,jak ja wkladam do gondoli placz a jak do fotelika to usmiech od ucha do ucha.
A jezdzilyscie w dluzsze trasy z maluchem samochodem? -
mmarzenak wrote:ale dzis ladna pogoda:) wlasnie wrocilysmy ze spacerku.
Czy Wasze dzieciaki lubia jezdzic w gondoli? Moja Lila tylko lubi w foteliku jezdzic,jak ja wkladam do gondoli placz a jak do fotelika to usmiech od ucha do ucha.
A jezdzilyscie w dluzsze trasy z maluchem samochodem?
Moja odpukać w niemalowane ale lubi w gondoli jeździć.Kornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc 3700g 57 cm
[/url]
Wiara i nadzieja dziala cuda! -
Moja Lilly uwielbia gondole w ogole, odpukac, bezproblemowe dziecko mam od dwoch tygodni. W trasie bylam u mojej mamy, sama z mala, 150 km;) nie spala, ale nie marudzila. A za dwa tygodnie jedziemy do holandii jakies 450 km wiec zobaczymy.
W niedziele chrzciny, cala w stresie jestem
-
Mój Olek też bardzo lubi jazdę autem (zwłaszcza szybką ). Śmiałam się wczoraj z mężem, że jak jechał ponad 100 km/h to mały był ciuchutko i widać, że bardzo mu się podobało, a jak zwalniał do 50 km/h to mały zaczynał płakać!
Ja już oczyszczona. Byłam dziś na kontroli u ginekologa. Przebadał mnie i na fotelu i zrobił usg. Ogólnie wszystko jest bardzo dobrze i mogę wracać do normalności. Chociaż w sumie już od dawna w miarę normalnie funkcjonuje oprócz tego, że nie uprawiam sportów i nie kocham się z mężem. Teraz mogę robić i to i to Lekarz mówi, że wystarczy odczekać rok do kolejnej ciąży i spokojnie mogę urodzić siłami natury.
Olek od wczoraj jest bardzo płaczliwy. Bardzo mało śpi. Zauważyłam, że ma odparzoną pupę i może to dlatego. Cały czas wisiałby na cycku. Tyle dobrze, że bez katurka sobie nieźle radzi Położyłam go teraz na brzuchu żeby pupa "odpoczęła". Po kąpieli (o ile nie będzie mocno krzyczał) położe go na golasa żeby też trochę pooddychała.mloda1995 lubi tę wiadomość
-
Trochę mnie nie było ale Mąż na urlopie to malo czasu na kompa
My na szczepienie bedziemy wybierać się w przszyłym tygodniu, będziemy szczepić skojarzona raczej 6w1, i rotawirusy a pneumo zaczniemy od następnej wizyty:)
Wczoraj mielismy chrzciny, Zuzia po chrzcie jak ksiądz polał głowke to się obudziła i jak wrcliliśmy do ławki to zaczął sie płacz chyba kazdy słyszal wyszliśmy do zachrystii przebrać kupę, potem butla z moim mlekiem i w miarę sie uspokoiła:) Ale znać o sobie dała:)
Ja nadal karmie piersią Zuzia w gondoli nie bardzo chce jeździć. Jeździ jak zaśnie w domu, kladziemy Ja do gondoli i spacerujemy:P
Ostatnio jest coś płaczliwa, chce na rękach, przez dzień mało śpi są to krótkie drzemki. Nie wiem co się Jej odwidziało, póki Mąż jest na urlopie to ok ale później będzie ciężko bo pracuje po 12 godzin heh
Myw środe jedziemy koło 400 km do Dziadków na kilka dni zobaczymy jak Mała zniesie podróż -
Hemoroida miałam rok temu, u lekarza byłam i musiałem pokazać. Dostałam leki na receptę (czopki, maść i tabletki). Wyleczy łam i nie wróciło.
My jutro na szczepienie idziemy. Mnie dopadło dziś zmęczenie. Mały dosyć ładnie w nocy śpi ale w dzień pierwsze spanko zalicza na spacerze a potem to już na mnie albo odkładany śpi do 5 min i się wybudza. Nieraz już od razu wole położyć go na siebie. Chciałabym żeby ładnie spał w dzień w domu, oj zmęczona jestem. Dobranoc -
mmarzenak wrote:Lilka wczoraj spala prawie caly dzien,balam sie ze nie bedzie spac w nocy,ale obudzila sie o 20,o 22 zjadla,zasnela o 23 i spala do 8-30 z jedna szybka przerwa na mleczko:) aniolek to moje dziecko:)
Fajnie macie pozazdroscic:) choc moja nw nocy dobrze spi dzis zasnęła 23 wstala 3.30 potem karmienie przewijanie ulewanie i poltorej godziny nim znów zasnela ale pobudka o 7 i jeszcze do 9 spalysmy juz razem na lozku:)
Czy szczepicie 5w1? Warto wg was? I jaka to cena jesli ktos ma za sobą?Kornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc 3700g 57 cm
[/url]
Wiara i nadzieja dziala cuda!