X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamusie 2016
Odpowiedz

Czerwcowe mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Dorjana Autorytet
    Postów: 1791 1915

    Wysłany: 12 grudnia 2016, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w zeszłym tygodniu było tylko z gardła
    ale w tym leci z nosa jak z kranu... jestem przerażona... dziś dostała zapalenia spojówek bo trząc oczka zahaczyła o wydzielinę i mamy zakarzenie :/

    Wezwaliśmy lekarza do domku i na szczęście nie ma ani zapalenia oskrzeli ani zapalenia płuc :))) kamień spadł mi z serca ....
    niestety mamy zapalenie spojówek :/ ....i nieustający katar... kaszel też jest przerażający... (z podejrzeniem zapalenia krtanii)

    Zalecenia: na katar woda morska
    na kaszel niestety mamy NEBUD na 3 dni jednak myślę że to odpowieni moment... za długo to już trwa
    na zapalenie spojówek: kropelki :/

    Oby tylko do końca tygodnia się udało opanować sytuację bo już mam dość tego horroru i straszenia zapaleniem płuc.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2016, 20:51

  • Iwa2016 Autorytet
    Postów: 552 243

    Wysłany: 12 grudnia 2016, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas to samo. Cały tydzień chorowałam ja. Po calym dniu kataru, Olaf w nocy sie rozkaszlal, ma inhalacje z pulmicortu Także powinno pomóc.

    Dorjana, nie bój się nebudu, pomoże i zawsze to lepiej niż antybiotyk.

    Nesone, spróbuj odciagac do czystego noska, bez furczenia. Ja tez zakrapialam nasivinem, może dzięki niemu tak szybko odpuscilo.

    Dziewczyny zdrówka dla Was i dzieciaczków.

    82do3e5eecjvddbc.png
    ex2bdf9hvxxmhn57.png
    iv09vcqgnaew80lf.png[/u
  • Iwa2016 Autorytet
    Postów: 552 243

    Wysłany: 12 grudnia 2016, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W czwartek mieliśmy mieć szczepienie to musze zmienić termin ale to pewnie już na styczeń. Juz nas nie pili bo rotawirusy zaszczepione.

    82do3e5eecjvddbc.png
    ex2bdf9hvxxmhn57.png
    iv09vcqgnaew80lf.png[/u
  • nesone Autorytet
    Postów: 277 152

    Wysłany: 13 grudnia 2016, 03:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwa zakrapialismy tez nasivinem, teraz juz widc poprawe (odpukac) tylko boje sie troche bo mala ma momenty kiedy zaczyba tak jakby kaszlec ale to chyba od tego ze splywa jej ta wydzielina albo slina i sie jakby dlawi.
    Ja tez jestem zestresowana zeby sie jakies zapalenie pluc z tego nie rozwinelo bo podobno u takich malych dzieci to z kataru szybko moze przejac na oskrzela i pluca

    bl9cuay3h7qefzok.png
  • nesone Autorytet
    Postów: 277 152

    Wysłany: 13 grudnia 2016, 03:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A z takich przyjemniejszych rzeczy to na jakim etapie twraz sa Wasze pociechy?:)
    Moja jakis tydzien temu odkryla ze ma stopy i mozna je wkladac do buzi ;) i z racji tego ze umie sie obkrecac tez z brzucha na plecy to zaczyna mi sie po domu przemieszczac..turlajac ;) potrafi mi tak z duzego pokoju do kuchni sie przeturlac (bo mam otwarta).
    Co do siedzenia do jak ja probuje za raczki trzymac i zobaczyc czy by dala rade siasc, to niestety ale nie umie zlapac rownowagi i gibie die na wszystkie strony

    bl9cuay3h7qefzok.png
  • mloda1995 Autorytet
    Postów: 326 176

    Wysłany: 13 grudnia 2016, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wspolczuje chorob maluszkow :( u nas zostal tylko katar jak woda, ale poza tym jest sobrze ;) karmimy sie juz w krzeselku wiec moj kregoslup troszke odpocznie bo nadal daje o sobie znac. Martwi mnie, ze Lilly twardo na nogi staje i przy kanapie jest w stanie sama sie utrzymac. Troche szybko i boje sie o jej kregoslup :( No i za miesiac przesiadamy sie do fotelika z maci cosi bo wyglada juz jak sardynka w nim

    dxomzbmhjk9kajsy.png
  • Dorjana Autorytet
    Postów: 1791 1915

    Wysłany: 13 grudnia 2016, 07:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też już stawanie sie rozpoczeło... troszkę kiepsko bo kąpiel w wanience robi się niebezpieczna :/
    Młoda myślę że nie masz sięczego obawiać skoro mała sama to robi to raczej jej to nie zaszkodzi. CHoć przy synku też miałam pietra i latałam na konsultacje.
    Do dnia dzisiejszego wszystko jest z nim w porządku :)))

    Bardziej obawiałabym się tego fotelika samochodowego bo to już nie jest samodzielność dziecka... moze być męczące i obciązające dla małej. Może lepiej poczekaj jeszcze z tą zmianą??? (a teraz doczytałam że to dopiero za miesiąć :P ufff.... więc jeszcze może troszkę się odsunie w czasie).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2016, 07:16

    mloda1995 lubi tę wiadomość

  • mloda1995 Autorytet
    Postów: 326 176

    Wysłany: 13 grudnia 2016, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak za miesiac chce jej zmienic. Juz teraz ledwo w maxi cosi wlazi i az mi jej zal jak widze ja taka scisnieta :( a mamy taki fotelik ze jak zasnie to moge jej znizyc do pozycji pollezacej ;)

    dxomzbmhjk9kajsy.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 13 grudnia 2016, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zycze zdrowka dla maluszkow :)
    Fajnie ze wam tak dzieciaczki do przodu ida :)
    U nas chyba po sloku bo maly spokojniejszy i spi ladnie ale nowych umiejetnosci brak :(
    No moze chetniej przewraca się z plecow na brzuch w lewa strone bo przedtem nie chcial. Stopy chwyta tylko po ściągnięciu spodni i pampersa wiec nie wiem czy rzeczywiście mu ten brzuszek przeszkadza czy co.

    Wczoraj byliśmy zrobic rutynowa morfologie, mocz i żelazo bo nasza pediatra zaleca takie badania raz na pół roku. Wyniki nie wyszly idealne i trochę mnie zaniepokoily ale wiem ze dla dzieci sa inne normy woec narazie nie panikuke.
    Jutro idziemy z nimi do pediatry i zobaczymy co powie.

    3i49o7esw7obg123.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 13 grudnia 2016, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mloda a co to za fotelik następny? Moj jeszcze w swoj maxi cosi wchodzi. Niedawno dopiero wyciagnelam wkładkę ale zaczynam sie juz rozgladac za następnym bo jednak to spory koszt.
    Co polecacie?
    I jaki lepszy: 9-25 czy 9-36?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2016, 08:58

    3i49o7esw7obg123.png
  • Iwa2016 Autorytet
    Postów: 552 243

    Wysłany: 13 grudnia 2016, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nesone, ja też swojemu ściągam porządnie myślę a i tak kaszle ale nie powinno być aż tak źle żeby oskrzela czy płuca. U takich maluszków to tez często po Katarze jest zapalenie ucha ale nie ma co pisać. Reagujemy i furczenie eliminujemy :)
    Będzie dobrze.

    Młoda, z tym wstawaniem na nóżki to przecież ja nie zmuszasz. Jak sama czuje się na siłach to ok.


    Dorinka, ja mam po dziewczynach fotelik jeszcze taki sredniak bo 9-18kg także najpierw w tym będzie jeździł a potem do 36kg ze ściaganym oparciem. Najstarsza córka jeździ tylko na poddupniku ;)

    U nas nowych umiejętności brak, teraz doskonali pelzanie i dalej przymierza się do raczkowania.

    82do3e5eecjvddbc.png
    ex2bdf9hvxxmhn57.png
    iv09vcqgnaew80lf.png[/u
  • Kasssia Przyjaciółka
    Postów: 94 69

    Wysłany: 13 grudnia 2016, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry wieczor Dziewczyny,dlugo sie nie udzielalam ze wzgledu ma kiepski dostep do laptopa a z tel zle sie pisze.Ogolnie staram sie byc na biezaco.

    Piszę,gdyz chce pocieszyc Dorinke ktora tak bardzo martwi sie o swone malenstwo.Dorinka moja mala skonczyla pol roczku i tez nie wklada nozek do buzi.Oczywiscie chwyta sie za stopki ale nic wiecej.Dodatkowo tylko kilka razy przewrocila sie z brzuszka na plecki.Z plecow odwraca sie dobrze ale preferuje jedna strone.Nie martwie sie tym.Moja pediatra narazie nie widzi w tym nic zlego.Talze nie martw sie Dziewczynko na zapas :)
    Z biezacych rzeczy: mamy zabka (dolna jedynka),nie siedzi maja krolewna ale rwie sie do siadania(boje sie ja sadzac bo leci na boki)Klade ja w pozycji pollezacej.Diete rozszerzamy sukcesywnie.Mala uwielbia kosztowac nowe smaki.Daje jej skosztowac prawie wszystki rzeczy ktore my jemy (oczywiscie tylko troszenske na smak).

    Z nowszych rzeczy to od kilku dni przewraca se na brzuch i podkurcza nogi pod brzuszek.Przybiera poze na kolanach i husta sie w tyl i w przod.Normalnie mam wrazenie ze lada moment zacznie raczkowac.

    Przesylam duzo ciepla a w szegolnosci trzymam kciuki z Age(wracajcie szybko do domu)

    Dorinka lubi tę wiadomość

    qb3ce6ydqb83v7ev.png

    klz9e6yd2ch8vuav.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasssia dzięki wielkie :)
    Naprawdę gdyby nie forum to chyba bym oszalala ;)
    Mam nadzieje ze przy nastepnym dziecku będzie juz duzo łatwiej :)
    Choc szczerze powiedziawszy narazie sobie nie wyobrażam miec drugiego. Tak kocham mojego synka ze boje sie czu starczyło by.mi jeszcze milosci dla 2. Pewnie jak będzie drugie to bede mówić ze nie wyobrażam sobie jak moglam tak wogole myslec :P

    Kurcze dziewczyny swieta niedlugo....kiedy to zlecialo. Dopiero co się do porodu szykowalam a tu juz prawie 6miesięcy ma synek :)
    Malo czasu a ja nadal w proszku ze sprzatniem "dla Jezusa" ja mowi moj maz ;)
    A jak spędzacie sylwestra?

    3i49o7esw7obg123.png
  • mloda1995 Autorytet
    Postów: 326 176

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinka ja mam fotelik 9-25 po moim bracie 3 letnin. Oj czas leci.... ja chcialam gdzies wyjsc i mala u mojej mamy zostawic, ale maz jest na nie :/ wiec jak co roku siedze w domu i gapie sie w telewizor albo zamkne sie w sypialni z ksiazka :) moze kiedy pojde na porzadna impreze:/
    Swiat w ogole nie czuje. Na moje mogloby ich nie byc w tym roku. Nawet sprzatac nie zaczelam. Zero ozdob mam w domu. Ciastka nie upieczone... ehhhh

    dxomzbmhjk9kajsy.png
  • jane Autorytet
    Postów: 345 472

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też katar drugi tydzień :/ na razie tylko jej odciągalam bo nie było tego dużo ale dziś odkrztusila gluta z gardła więc chyba wybierzemy się w końcu do doktora. No i łzawi jej oczko, chyba ma zapchany kanalik. Eh, zawsze coś... Do tego mała jest niespokojna przy piersi, rzuca się pręży, stęka a nawet popłakuje z nerwów. Nie wiem o co jej chodzi :( i moim zdaniem mało je, max 5minut przy cycu to chyba się nie naje. Któraś z was też tak miała? Bo do tej pory było ok, cyc to był najlepszy przyjaciel, a tu nagle taka zmiana.

    Jutro jedziemy na kontrolne usg nerek, oby wyszło ok!

    kochana córeczka 16.06.2016 :)
  • Dorjana Autorytet
    Postów: 1791 1915

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jane ... u nas było to samo...
    Myślę że to przez zatkany nosek... początkowo nie było widać kataru ale gdy jej psiknełam wodą to sięrozrzedził i przy raczkowaniu zaczął wypływć.
    BARDZO WAŻNE ABY DZIECKO JAK NAJWIECEJ RACZKOWAŁO (albo leżało na brzuszku) - żeby katarek wypływał noskiem na zewnątrz.

    Ja niestety mam problema bo przez to wszystko KP nam się posypało... Alexa się stresowała przy piersi. Było mi ciężko :/ tym bardziej gdy starszak wkraczał do akcji...
    przez kilka dni odciągałam z nadzieją że niebawem ten katar przejdzie i niestety... Ola już żadziej pierś łapie :/
    Nawet zastanawiam się czy nie przejść na butlę :(

  • Iwa2016 Autorytet
    Postów: 552 243

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorjana, jak tylko masz siły i na tyle cierpliwości to laktacje spokojnie możesz rozbujać.

    Kurcze Olaf dalej pokaszluje, do lekarza na kontrolę w piątek idziemy ale nie wiem czy jutro do inhalacji mu czegoś nie dodać albo częściej robic inhalacje sama solą.

    Jutro chyba pójdę go zwazyc b9 ciekawa jestem ile wazy

    82do3e5eecjvddbc.png
    ex2bdf9hvxxmhn57.png
    iv09vcqgnaew80lf.png[/u
  • Karola1988 Autorytet
    Postów: 793 509

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Młoda, skoro Twoja córeczka sama garnie się do stawania to znaczy, że jest na to gotowa. Tak jak Iwa napisała- przecież sama jej nie stawiasz na siłę ;)
    U nas Olek zdrowy, po katarze ani śladu, za to mnie dopadł jakiś duszący kaszel. Najgorzej jest wieczorem i w nocy. Boję się, że zarażę małego :( Zaczęło się od ból gardła, a teraz zeszło "niżej".
    Dorinka, co do sylwestra to my siedzimy w domu . Zaprosiliśmy znajomych- może wpadną, a jak nie to posiedzimy we 3 w domu. Aczkolwiek mój mąż ma taką pracę, że w Sylwka rano może się dowiedzieć, że musi iść na nockę, więc nie nastawiam się na nic.

    65vqxzdvrtfyk8q0.png
    dqpri09kyaedckhg.png
    3jgx3e3kp7hq37ho.png
  • Dorjana Autorytet
    Postów: 1791 1915

    Wysłany: 15 grudnia 2016, 07:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IWA :D ale moja laktacja hulaaa... że ło ho ho ... :D
    ino mała cyca złąpać nie chce :( nie wiem czy to ząbki tak na nia działają ?? czy ten katarek tak jej przeszkadza :(

    Odciągam jej pokarm laktatorem ale wolałabym aby sama zaciągneła :/

  • Iwa2016 Autorytet
    Postów: 552 243

    Wysłany: 15 grudnia 2016, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorjana, a to super, zrozumiałam, że już mało masz mleczka. Minie jej i znów będzie tylko cycus :)

    Dorjana lubi tę wiadomość

    82do3e5eecjvddbc.png
    ex2bdf9hvxxmhn57.png
    iv09vcqgnaew80lf.png[/u
‹‹ 1323 1324 1325 1326 1327 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ