Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
W pierwszy dzien zjadla moze w sumie z 1.5łyźeczki i jakos sie krzywila przy tym i nie wiedziala co sie dzieje
W kolejny dzien zjadla moze z 3 lyzeczki i juz lepiej to poszło, a dzisiaj zjadla moźe z 3/4 takiego małego ziemniaczka i juz mi nawet łyzke zabierala i wyciagsla raczki czyli z dnia na dzien lepiej -
Brawo wy!! Lila super!!
My zostajemy w szpitalu do akcji wkroczył niestety antybiotyk bo po prześwietleniu płuc widoczne są zmiany na prawym plucu i dlatego trzeba działać intensywnie Ehhhhssss pierwszy Mikołaj i w szpitalu ale co zrobić
U nas był mikołaj szpitalny młody go zdemaskowal ściągnął mu brodę ihhha był ten też od dziadków i rodziny
Kurujemy się w tym spa na jakże wygodnym łóżku....
Aaaaaa dziewczyny jedyny plus Szpitala to taki, że młody się odblokowal uwielbia bawić się z dziadkami i juz nie płacze na ich widok Uffff przynajmniej mogę po kawę do automatu sobie skoczyć albo pod prysznic!!! taka dumna jestem, że uśmiecha się do wszystkich ;dSyn Filip 28 czerwiec -
Agabtm trzymajcie sie tam....
Bedzie dobrze
Wazne ze wszystko jest pod kontrola i szybko reaguja.
Mloda no gratulacje
Ja juz zaczynam sie o malego martwic.
Od kilku tygodni przewraca sie z plecow na brzuch i bez spodenek zaczal lapac stopy a pozatym nic..... Zero postepow czy nowych umiejetnosci
Z pleców ewidentnie woli sie obracac na prawa strone choc motywowany przeze mnie obraca sie tez na lewo i to caraz lepiej mu idzie. Stopy zlapie ale tylko jak nie ma spodenek i nawet nie próbuje wsadzac ich do buzi. Czesto nawet na nie nie patrzy.
Staram sie trzymac tegl ze dzieci ida swoim tempem ale zaczyna mnie to juz martwic.
Ehhhh cos czuje ze nasza kontrola w styczniu skonczy się powrotem na tą zakichana rehabilitację -
Dziękuję dziewczyny za słowa wsparcia ;*
Dorinka poczekaj kochana zaraz będzie kolejny skok i znowu będzie nowa umiejętnośc!! mi młody się obraca z pleców na brzuch na odwrót jeszcze nie kładzie stopę do buzi oczywiście lewa A prawa nie bardzo mu smakuje z obrotami tez woli bardziej jedna stronę. Zawsze dziecko wybiera jedna stronę bardziej trzeba pilnować i zachęcać na drugą.Syn Filip 28 czerwiec -
Dziewczyna Moja mała obraca się jak kielbaska śmiejemy się że spada z dywanu na podłogę robi już tak tydzień czasu a 3 grudnia skończyła 5 miesięcy. Stopki też bierze do buźki i do połowy się podnosi także każde dziecko rozwija się inaczej. Na każde przychodzi czasCytrynka
-
Dorinka, nie martw się . U nas podobnie jak u was, obroty tylko z plecków na brzuch i łapanie stóp ale bez wkładania ich do buzi. Myślę, że mała za rzadko leży na brzuszku i to dlatego. Ale z czasem na pewno nasze dzieci się tego nauczą u nas tylko to siadanie idzie do przodu. Dziś zaparła się łokciami po bokach leżaczka i za nic nie chciała się położyć tylko siedziała póki jej starczyło sił. Z równowaga jeszcze nie do końca ale są postępy.
Wczoraj zjadłam racuchy na zasiadłym mleku i dziś masakra z ulewaniem muszę na razie zapomnieć o mleku, a marzą mi się naleśniki czy biały
serek...
Aga a co u Was?kochana córeczka 16.06.2016 -
Jane mmmmmmmm racuchy takie ciepłe z cukrem pudrem mniam robisz smaki
Ehhhhssss co za dzień
..... Zalamka normalnie.... Wymieniali mu welflon z stopy na rękę bo zaczął ropiec.... Ryk i ból bo nie umiałam znaleźć żyły dwie mu pękły bo były za cienkie ma teraz siniaki.....pielęgniarki wypraszaly mnie z zabiegowe jak nie potrafiły się wkuc za 4 razem to powiedziałam, E absolutnie nie wyjdę mam prawo być przy dziecku, były tak Zdenerwowane bo nie mogły se go mocniej chwycić bo patrzyłam im na ręce ( pizdy jedne sorry za wyrażenie) nie dam krzywdy zrobić Eeeee ciężko było go uspokoić po tej całej akcji jak juz zasnął w południe to przyszła pani fizjoterapeutka i musiała go obudzić, żeby mi pokazać w jaki sposób oklepywac młodego zaś płacz bo to miłe nie jest...... Nerwy mi puszczają na koniec dnia ważenie a tutaj spadek wagi i lęk o kroplowke bo spadł ponad 200 gram w dobę ale naszczescie pół godziny po jedzeniu waga okazała się ok i obyło się bez kroplowki Uffff.... To był długi ciężki i męczący dzień....
No i napewno zostajemy jeszcze około tygodnia bo tyle będzie brał antybiotyk i ta informacja mnie dobila
... Łzy w oczach....
A gdyby nie kaszel to moje dziecko byłoby normalne i ZDROWESyn Filip 28 czerwiec -
Aga bedzie dobrze :*
Kurde hormony mi buzuja ale po porodzie psychika siada bo poplakalam sie jak czytałam twojego posta
Bardzo ci współczuję.
Moj maly mial 2 krwiaki poporodowe. Tez mnie wyprosili z sali jak mu siagali i jak mi bo przynosiła po zabiegu takiego placzacego to bylo mi go tak szkoda ze plakalam bardziej od niego. Nie moglam sobie darować ze mnie przy nim nie było mimo ze to byla chwila. I po porodzie ze wzgledu na omdlenia mialam lezec 6h. W tym czasie maly byl u pielegniarek. Gdy go poszlam odebrac to bylo jeszcze 5 dzieci. Moj spal a 3 z nich tak plakala. I zadna nie reagowala na to. Chcialy malego na noc zabrac zebym nabrala sil po porodzie ale po tym co zobaczylam i jak wyobrazilam sobie mojego skarbeczka jak tam lezy biedny i placze a one go ignoruja stanowczo odmówiłam.
Dobrze zrobilas ze zostalas z Filipkiem. Nie wiadomo jak by się z nim te france obchodzili gdybyś nie patrzyla im na rece.
Strasznie mi was szkoda i trzymam mocno kciuki zeby sie szybko poprawilo.
Pomysl jak mogloby sie to skonczyc gdybys nie byla czujna. A tak to zareagowali zanim sie wszystko rozwinęło.
Dzieki dziewczyny za pocieszenie
Mam nadzieje ze reczywiscie ruszy do przodu tak jak mówicie
Moj maly na polsiedzaco glowke cały czas ciągnie do przodu. Nawet na chwile nen nie chce oprzec ale lezac na plecach za pierona nie chce podsniesc.
A sadzacie dzieci same czy czekacie az same siada?
U nas chyba rzeczywiście albo skok albo sama nie wiem co.
Mialam dzis juz dosc. Maly byl dzis nie do wytrzymania
Az napisalam mezowi smsa zeby wyszedl chwile wczesniej bo puszczaly mi juz nerwy z nim.
Wszedzie bylo zle, polezec absolutnie, w bujaczku placz, na rekach marudzenie, bawic sie nie, spac nie, jesc nie. I ciagle poplakiwal i marudzil. Szlak mnie juz trafial. Nie wiem czy przez to ze od wczoraj porzadnej kupy nie zrobil czy co. Robil 3-4 mniejsze i twardsze ale nie jakos bardzo. I nie meczyl sie specjalnie.
W dzien spal ok 2.5h na 4x wiec nie tak malo.
Sama nie wiem co mu bylo.
Ja nie wiem jak on taki bedzie caly czas jak beda szly zeby to sie wykoncze.
Czekalam tylko na wieczor az wkoncu pojdzie spac.
Teraz trzymam kciuki zeby jutro mial lepszy humor.
Do tego ciagle problemy z przebudzaniem sie i placzem przez sen do 2h odkad usnie wieczorem.
Mam nadzieje ze to skok i niedługo minie bo wg tablelki to powinien bhc ostatni tydzien
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2016, 21:54
-
Aga, przykro mi, tak się nacierpiał maluszek
Ja Olafa czasami sadzam i bardzo jest z siebie wtedy dumny ale zaraz się gibnie na bok i leży, jeszcze za wcześnie dla niego na siedzenie. Za to wczoraj kombinowal żeby się podnieść na dłoniach a na kolankach juz był także do raczkowania mu bliżej