Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Karola1988, u nas dziąsła rozpulchnione juz od jakiegoś czasu, ale nie widze póki co nawet białych kresek Ja zwalam jeszcze na mozliwosc skoku rozwojowego. Fajnie, ze nasze dzieciaczki mają urodziny w jednym dniu, no i te imiona Ja na sali po porodzie leżałam z dziewczyną, która urodziła tez coreczke tego samego dnia, ona jej dala na imie Nikola, wiec sie rymowały Ola i Nikola, a do tego obie mamy nazwiska "po ptaszkach" do tej pory utrzymujemy kontakt
No ja właśnie dorwałam jakąś pastę niby 0+, ale narazie szorujemy dziąsełka samą szczoteczką
Iwa2016, ja mam upatrzoną parasolkę, ale raczej kupimy ja dopiero na wiosne. Teraz jeszcze jeździmy w gondoli, ale po nowym roku zmieniamy na tą spacerówkę z kompletu 2w1. i tak spędzimy zimę
munequita, ja właśnie nie rozumiem czemu pediatra tak sie przejela ta waga, córa rozwija sie prawidłowo, jest energiczna. Na niedożywioną nie wygląda, na anemika też nie. Dużo dziecko waży to źle, mniej jeszcze gorzej, chyba sie nie da dogodzic
A co do "słówek" to moja krzyczy jak ją mój mąż usypia "amamama", wtedy musze przyjsc i ją wziąć. wyciąga też ręce żeby ją wziąć
Aleksandra, 27.06.2016, 10:51, 54cm, 3600g
2017-7tc💔 -
Marka, my też mamy upatrzony Joie Litetrax 4 tylko nie wiemy czy ten czy air. Który Wy macie? Bardzo nam się wczoraj spodobał. Siostra męża poleca nam Britaxa ale nigdzie nie ma go na sklepach i nie mamy jak sprawdzić czy by nam przypasowal tylko z wyglądu bardzo podobny do Joie.
My też jeszcze jeździmy w gondoli bo mamy bardzo długą, a spacerowke to tez z myślą o wiośnie
-
Kasju to my wczoraj też swietowalismy pół roczku i tez mała maruda marze juz o tym by ładnie przesypial nocki
My mamy dwie szczoteczki silikonowa masujemy ząbki od 3 miesiąca juz i czyścimy jamę ustna. Jak pojawiły się zęby to mamy taką normalna szczoteczkę do mycia ząbków myjemy póki co wodą samą bo akurat nie było w rossmanie pasty dla maluchów
My jeszcze w gondoli bo mamy jeszcze miejsca trochę a spacerowke z zestawu użyliśmy ostatnio jak byliśmy z młodym w sklepie to fajnie wszystko widział i pięknie siedział całe 2 godziny bez noszenia na rękach jak to bywało wcześniej podczas zakupów.
Nasz złości się ze nie potrafi sam podnieść się do siadania napina się chce ale nie wychodzi mu.
Z obracaniem z brzucha na plecy tez nie bardzo mu idzie. Ma jeszcze czas. Za to pięknie pełZa.Syn Filip 28 czerwiec -
Dziewczyny czym wywabiacie plamy z marchewki? Od kiedy rozszerzyłam Martynce dietę, to mam je dosłownie wszędzie. Kupiłam nawet w ikei takie ubranko do karmienia ale i tak uda jej się jakoś wybrudzic podczas jedzenia. No i w czym to prac???kochana córeczka 16.06.2016
-
Co do spacerówki jeszcze joie 4 moja szwagierka ma czerwono czarny i średnio zadowolona Ponieważ materiał którego wózek jest wykonany mechaci się tworzą się kulki na siedzisku pozatym sporo jeździ i juz jest rozklekotany zgrzypi okropnie a poprzez dość częste składanie do samochodu rama na Zgieciu wygina się. Z plusów to lekkość i wygoda bo Fifi tez korzystał z niego jak byliśmy na wyjeździe rodzinnym poprostu spacerówka raz dwa a znoszenie gondoli wiadomo.... Super się prowadzi ale te zgrzypienie masakra. Wózek posiada od marca / kwietnia jakoś tak.Syn Filip 28 czerwiec
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/524ae2eed076.jpg
Pozatym szwagierka zamówiła wkładkę widoczną na zdjęciu bo latem bardzo się pocila młoda od tego materiału. Aaaaa i mona zauważyć również odbarwiwnia materiału na gorze wózka tam gdzie jest schowek u góry na rączce z przegródkami. odbarwienia od słońca oczywiście. Widoczne na zdjęciu, że jest inny kolor czarny
Ktoś może napisać, że się czepiam ale takie detale zwracają uwagę. Nie kupilabym tego wózka.kamenkaa lubi tę wiadomość
Syn Filip 28 czerwiec -
Agabtm, ja to marze chociaż o jednej przespanej nocce, ale póki co, to raczej niemożliwe W sumie to chyba juz sie do tego przyzwyczailam, na poczatku musialam sobie odbic to drzemką w ciągu dnia, wtedy kiedy Mała, ale teraz juz jest spoko
Ooo, dobrze wiedzieć na temat wózków. Ja jestem kompletnie zielona niestety w tym temacie, a spacerówke chcialabym miec porządną, bo planujemy sie przeprowadzac, a tam póki co droga jest kamienno-błotna. Może coś do tego czasu sie zmieni i asfalt wyleją, ale wątpię.Aleksandra, 27.06.2016, 10:51, 54cm, 3600g
2017-7tc💔 -
My wrocilysmy z gór od rodziny męża
Mam dosc tesciowej i jej ciaglego noszenia malego.
Nie chce byc niewdzieczna ale spielam sie z nia ostro.
Od soboty prawie dziecka na rekach nie miałam (pojechala z nami do rodziny.
W 1 dzien swiat wieczorem maly wstal po drzemce ok 17.30. Wzielam go przynioslam ale jeszcze mial faze przytulanka po spaniu. A tesciowa podleciala i mi go wziela a ten...... saneczki i w ryk no sorki ale ucieszylo mnie to (jednak jiz sie nie powtórzyło).
Ale myslicoe ze mi go oddala? Wnet by mu swoja choinke przewrocic dala zeby sie tylko u niej uspokoil.
No i Maly nauczyl sie wyciagac raczki jak ktos do niego wystawia zeby go na rece wziasc. I trzymalam go na rekach a ona wystawila swoje i gada do niego zeby do niej szedl. A on glowa w druga strone i ani mysli isc. To go zaczela wyciagac z tekstem "no chodz do mamusi"!!!!
To juz Maz od razu z lozka wyskoczyl z tekstem czy sie nie zapomina.
A wieczorem maly juz u nich plakal. Maz na chwile do nas przyszedl ( mial zapelnie zatok i lezal w łóżku bo ku całe oko napuchlo) i maly co na niego spojrzal to smutna minka i placz.
Wiec mowie do Meza zeby go wzial bo sie chyba stesknil po calym dniu tym bardziej ze na codzien to o tej porze zawsze sie razem bawia. A ta zamiast Mezowi dala malego tesciowi z tekstem "dziadek to tez chlop wiec co to za roznica"!
No to juz mi zylka strzelila. Wstalam, wzielam dziecko i dalam Mezowi a jej powiedzialam ze sa goscmi to prosze sobie siasc i sie czestowac a my sie swoim dzieckiem zajmiemy.
I wczoraj wrocilismy i z wlasnym dzieckiem sobie poradzic nie mogę bo non stop naruszenia i wymuszanie noszenia... Przyszedł moj brat i nawet sie siasc nie dalo bo z Panem najlepiej to chodzić i zwiedzac.
Dzis ledwo do wc wyszlam bo tak płakał. No a przykro mi bardzo ja mam 156cm i 48kg a maly juz 76cm i ponad 8kg wiec srednio juz daje rade caly dzien.
Dodatkowo moja tesciowa nie rozumie "nie sadzaj i nie stawiaj na nogach dziecka na sile"
Wczoraj rano wchodze do pokoju a dumna babcia usmiech od ucha do ucha bo postawiła wnusia przy kanapie i wnusio stoi
No ja ciez pierdziele:/ Wiem ze pomaga gdy tylko tego chcemy ale juz zagrozilam ze jak nie zacznie szanować tego co do niej mowillmy to jej juz dziecka nie zostawie.
Jeszcze tylko jutro oddac malego na noc i detoks od babci
A wogole to chce soe pochawilc ze moj skarebeczek kochany zaczal sie przemieszczać
Wprawdzie do raczkowania pewnie daleko ale juz dzdzownice robi i 1/3pokoju przemierzy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2016, 22:26
-
Iwa2016 my mamy bez pompowanych kół. Nam się nic nie mechaci i ogólnie Nasz jest chyba jakiś inny niż ten ze zdjęcia Agabtm. Zaraz może znajdę zdjęcie. My nim jeździmy jakoś od końca września, nie stuka i nie klekocze. Nic się nie odbarwiło póki co. Wciągam go codziennie na pierwsze piętro schodem po schodku, bez noszenia i mimo tego nie rozleciał się, a też mógłby klekotać od tego ciągania Mieliśmy przy starszym espiro i ten jest o niebo lepszy. Jedyne co w nim mnie wkurza to to, że jak Mały śpi i jest pochylony to ciężko dostać się do kosza. Ale większość spacerówek niestety tak ma. Cena też dość duża, bo na spacerówkę 900 zł to duuużo moim zdaniem. Więc liczę na to, że jaka cena taka jakość
-
Słuchajcie, Olaf nie zrobił kupy trzeci dzień. Wiem wiem, że na piersi nawet tydzień nie musi robić ale dla mnie dziwne jest to, że kupa była zawsze codziennie. Jak nie bylo z rana to po południu był przesrany cały pampers i osrany bodziak. A teraz taki zastój, trzeci dzień już nic. Rano dałam mu gruszki, wodę pije co jakiś czas. Noe wygląda też na to ze go to meczy. Soku nie wypije bo smoczka od butelki gryzie. Ostatecznie zaaplikuje mu czopka ale ile mam jeszcze czekać? Zdazyło się tak u Was?
-
Dorinka, współczuję i wiem jak to jest w takiej sytuacji z teściową. U nas się wtrąca we wszystko, ale też pomoże jak trzeba, także głupio opitolić, ale ja cierpliwa jestem, ale też mam swoje granice generalnie u nas temat rzeka jeżeli o to chodzi
Iwa2016, u nas tak było przez święta, Ola nie robiła kupki 3 dni, utarłam jej jabłuszko, masowałam brzuszek, ugniatałam brzuszek jej nóżkami(oczywiscie delikatnie) i po paru godzinach wyszła kupka Też nie dawała żadnych znaków bolącego brzuszka, nie marudziła.
Dziewczyny, życzę Wam Szczęśliwego Nowego Roku!!!!Aleksandra, 27.06.2016, 10:51, 54cm, 3600g
2017-7tc💔 -
Było kupsko i wygląda na to, że nie było problemów w brzuszku bo luźna wyszła ale wolałabym żeby robił codziennie bo bym się nie martwila. A była olbrzymia, pampers nie wytrzymał, po dwóch stronach z pampersa wyszła na spodnie
Aaa i dziś pierwszy raz do raczkowania był gotowy na kolanach i dłoniach